Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => Analizy prozdrowotnych procesów chorobowych => Wątek zaczęty przez: Lacky 16-01-2009, 21:39



Tytuł: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Lacky 16-01-2009, 21:39
U części osób w czasie powrotu do zdrowia pojawia się dolegliwość krwawienia z odbytu. Często występuje problem z ustaleniem przyczyny powstania krwawienia i czy jest ono wynikiem oczyszczania czy jest to inny objaw negatywny.

U osób, które nie zaczęły procesu powrotu do zdrowia, (czyli dostarczających do organizmu dużą ilość toksyn w postaci jedzenia, zażywania lekarstw itd.) proces krwawienia zazwyczaj jest procesem wynikających z zgromadzenia dużych ilości toksyn w układzie wydalniczym powodującym patologiczne schorzenia tj:
•   żylaki odbytu (hemoroidy) 
•   wrzody jelit (ubytki błony śluzowej)
•   pękające polipy, guzki, guzy jelit
i wtedy nie ma to nic wspólnego z powrotem do zdrowia. Takiego czegoś nie omawiamy bo my idziemy w drugą stronę.

W procesie powrotu do zdrowia mogą wystąpić krwawienia z odbytu, które mogą wynikać z następujących zależności:
1.   Wydalanie kamieni kałowych powoduje, że w miejscu, w którym były one przyczepione do jelita powstaje nadżerka, która zaczyna krwawić. Krwawienie nie jest intensywne i może się przeciągać przez jakiś okres aż do wygojenia. Jeżeli krwawienie pochodzi z nadżerki po kamieniach kałowych to nie zwiększa ono swojej intensywności.
2.   Przy ustępowaniu grzybicy zwiększa się aktywność bakterii, które były hamowane przez grzybice. Grzybica powoduje, że bakteria, która w danych warunkach sprzyjających jej rozwojowi, powinna stać się bakterią chorobotwórczą sprowadzana jest do roli oportunistycznej komensalnej (bakterii odżywiającej się martwą materią organiczną, ale nie mogącą się rozwijać ani atakować organizmu ze względu na antagonistyczne działanie innego czynnika). Gdy grzyb ginie wzrasta aktywności bakterii a to powoduje, że zaczynają one wyszukiwać słabe miejsca w błonie śluzowej jelit, (które nie zostały jeszcze zagojone lub zasiedlone przez bakterie sprzyjające organizmowi) i zaczynają czyścić je z toksyn i chorej tkanki.
W obu tych przypadkach długość krwawienia zależna jest od ilości toksyn w tkankach jelit oraz toksyn krążących w krwi.  Intensywność krwawienia nie zwiększa się dla tych przypadków.

Inne krwawienia, które mogą powstać w czasie oczyszczania organizmu, a które nie mają nic wspólnego z powrotem do zdrowia, to krwawienia pojawiające się po stosowaniu preparatów, zabiegów mających na celu likwidację grzybów, bakterii, robaków lub zabiegów nastawionych tylko na wypychanie toksyn.
Słabe organizmy (schorowane, z dużą ilością toksyn) cechuje duży rozwój grzybicy. Oprócz tego, że występuje grzybica w organizmie występują również bakterie chorobotwórcze i/lub pasożyty robaki.
Słaby organizm wykorzystuje grzybice do osłabiania innych patogenów (blokuje ich rozrost i sprowadza je do roli komensalnej) a sam stara się jeszcze zapanować nad utylizacją toksyn krążących w organizmie.

Krwawienia w takich przypadkach mogą wystąpić z następujących zależności:
1.   Zaczynając stosować, preparaty lub zabiegi aparatem mora przeciwgrzybiczne powodujemy, że wzrasta aktywność wszystkich bakterii chorobotwórczych w organizmie, które zaczynają się odżywiać chorą tkanką. To powoduje powstawianie nadżerek, które mogą prowadzić do intensywnego krwawienia, bo nie ma czynnika, który hamowałby aktywność bakterii.  Zablokowanie krwawienia jest zrzucone na system odpornościowy, który ze względu na duże obciążenie ma problemy z blokowaniem infekcji.
2.   Zabijanie robaków odżywiających się krwią tj lamblia, tęgoryjec. Ich funkcja zazwyczaj polega na blokowaniu infekcji w błonie śluzowej i odżywianiu się krwią, która z tego powstaje. Jeżeli w jelitach znajdują się miejsca niewygojone to likwidacja takich robaków powoduje, że krew zaczyna być wydalana razem z kałem. Kał podczas infekcji lambliami nie zawiera ropy, ani krwi.
3.   Stosowanie preparatów do detoksu w słabych organizmach powoduje, że organizm, który ma ograniczone możliwości utylizacji toksyn zaczyna je wypychać w miejscach gdzie istnieją jakieś wrota na zewnątrz. Takimi wrotami są nadżerki w jelitach, przez które wypychane są toksyny razem z krwią. Co w konsekwencji prowadzi do powiększającej się infekcji i krwawienia. Ilość pożywki powoduje, że możliwości antagonistyczne grzyba są za małe i następuje wzrost aktywności bakterii.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 05-09-2010, 19:37
Moja córka, Karolcia, lat 17, od dwóch dni podczas wypróżnień krwawi. Wypróżnień w ciągu dnia było kilka, taka ilość to u niej norma. Krew jest jasnoczerwona. Córka skarży się od jakiegoś czasu na lekkie osłabienie i ból pod prawą łopatką. Nie używa żadnych leków, odżywia się w miarę zdrowo, MO pije od trzech lat, koktajl błonnikowy niezbyt systematycznie.

Czy w tak młodym wieku, w procesie powrotu do zdrowia mogą wystąpić krwawienia, czy może być to objaw choroby jelit? Jestem tym bardzo zaniepokojona, ponieważ sama w niedalekiej przeszłości dość mocno krwawiłam, stwierdzono u mnie wrzodziejące zapalenie jelita grubego.

Organizm Karolci rzecywiście od jakiegoś czasu szwankuje. Kilka miesięcy temu, podczas wygłupów ze znajomymi połamała żebra, a ponad miesiąc temu złamała stopę, nawet nie wiedziała kiedy, stwierdzono złamanie wysiłkowe. Czy to wszystko zbieg okoliczności, czy powinnam w jakiś szczególny sposób wzmocnić organizm córki?


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Zuza 05-09-2010, 19:51
Proponowałabym picie galaretki z siemienia. Jeżeli krwawienia okażą się incydentem, o którym zapomnicie za kilka dni, to może niech córka zacznie pić bardziej systematycznie KB. Dostarczają nam przecież tak wiele cennych składników.
Na pozostałe Twoje pytania może odpowie ktoś z Ekspertów.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 15-09-2010, 20:49
Po kilku dniach przerwy znowu pojawiło się delikatne krwawienie, samopoczucie jednak lepsze. To chyba nie może być nic poważnego. Sądzę, że to proces naprawczy.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 25-09-2010, 15:46
Zauważyłyśmy z córką pewną prawidłowość: gdy nie pije mikstury - nie krwawi, kiedy zaczyna pić - już następnego dnia pojawia się krwawienie.

Czy córka powinna odstawić MO na dłużej, czy raczej pić, by szybciej oczyścić jelita? Na samopoczucie obecnie nie narzeka.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 26-09-2010, 12:37
Odstawiać, gdy pojawia się krwawienie, szybko wracać, gdy przestaje krwawić. I tak powtarzać. Nie przejmować się krwawieniem.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 24-11-2013, 12:23
Czy macie jakiś sposób na krwawienie pojawiające się tylko przy twardym stolcu, będące wynikiem uszkodzenia błony odbytnicy?
Wypróżnienia mam dobre, zazwyczaj kilka razy dziennie, ale pierwszy stolec jest z reguły bardziej twardy - ostatnio powoduje to lekki ból i pojawienie się świeżej krwi.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Beza 24-11-2013, 12:42
Tashideley nie wiem czy kilka stolców dziennie to normalne. Znam podobny przypadek, po odstawieniu wszędobylskiego glutenu wypróżnienia stały się normalne, bez tzw. czopów i co dwa dni.
Poza tym poczytaj:
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:Sb6zFJi9MQgJ:www.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna+&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a

Drożdżyca jelita grubego

Objawy drożdżycy jelita grubego są specyficzne, a więc łatwo je zdiagnozować we własnym zakresie i na tej podstawie podjąć decyzję o przeprowadzeniu diety. Do typowych objawów tego schorzenia należą:

   -  silne gazy i wzdęcia całego brzucha z wrażeniem pełności nawet w czasie głodu,
   -  nieokreślone boczne bóle jamy brzusznej sięgające od dołu biodrowego do podżebrza,
   -  charakterystyczny stolec – na początku twardy czop, za którym pojawia się wodnista, brązowa,     
      cuchnąca biegunka,
   -  częste wydalanie cuchnących gazów (wiatrów),
   -  „delikatny żołądek” objawiający się biegunką po zjedzeniu pewnych „szczególnych” produktów
      żywnościowych, które u innych osób żadnych negatywnych reakcji nie wywołują,
   -  kruczenie, tj. głośne przelewania i bulgotania w jelitach,
   -  nieprzyjemne, nieokreślone parcie na stolec, występujące tuż po wypróżnieniu, mogące utrzymywać się
      kilka godzin,
   - pieczenie w rejonie odbytu po oddaniu stolca, z objawami zapalenia śluzówki odbytu oraz tendencją do   
     hemoroidów

Trzeba zaznaczyć, że choć sprawcą wymienionych objawów jest drożdżak Candida albicans, to nie można zakładać, jak robi to medycyna, że jest on patogenem. Drożdżaki Candida albicans są z nami związane ewolucyjnie, więc ich naturalnym środowiskiem jest nasze jelito grube, zaś stan patologiczny zwany drożdżycą jest jedynie odzwierciedleniem błędów popełnianych przez nas samych.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 24-11-2013, 14:06
Beza, dzięki za cenne informacje.
Chodziło mi raczej o to, że wypróżniam się nie rzadziej niż raz dziennie, najczęściej 2-3 razy.
Jestem na DP od ponad pół roku i poza drobnymi i sporadycznymi dolegliwościami w postaci gazów czuję się dużo lepiej niż wcześniej.
Zastanawiam się tylko czy nie przejmować się zupełnie tym objawem czy może zwiększyć podaż błonnika lub ewentualnie zadziałać objawowo (podejrzewam, że krew pochodzi ze szczeliny odbytu lub innych tego typu zranień).


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 24-11-2013, 14:39
Krew zapewne pochodzi z hemoroidów wewnętrznych. O ile są dostępne palpacyjnie to można nabrać na czubek palca np. maść ochronną / oliwę / wazelinę i wprowadzić jak najgłębiej jednoczesnie rozsmarowując.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Jan_Poznania 25-11-2013, 11:52
Czegoś tu nierozumiem. Twardy stolec, którego nazywam "kaktusem", ustał zaraz po MO u mnie. Po KB to był stolec podręcznikowy. Pijesz koktajle od kwietnia i wciąż taki problem? Co Ty jesz i z czego robisz KB?


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: scorupion 25-11-2013, 16:44
Skąd pewność, że u wszystkich powinny być takie reakcje na MO i KB jak u ciebie?


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 25-11-2013, 22:17
Pijesz koktajle od kwietnia i wciąż taki problem? Co Ty jesz i z czego robisz KB?
Koktajl piję zazwyczaj raz dziennie, na więcej nie mam ochoty. Jem wszystko na co pozwala III, a nawet już IV etap diety. Generalnie wypróżnienia mam dobre, ale ostatnio gdy pojawił się 'kaktus' to spowodował krwawienie.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Jan_Poznania 25-11-2013, 23:40
Cytat
Umieść cytat
Skąd pewność, że u wszystkich powinny być takie reakcje na MO i KB jak u ciebie?
Ponieważ na ubikacji spędzałem średnio godzinę i modliłem się, żeby nie było zaparcia. Jak było to miałem wrażenie, że "kaktus" ma większą średnicę niż odbytnica. Takich rzecy nie życzy się wrogowi.  Do tej chwili niewiedziałeś jakie reakcje - miałem.

Dlatego też się dziwię i od razu zapala mi się czerwona lampka jak ktoś ma podobny problem. Do meritum sprawy. Właśnie, co spowodowało owy "kaktus". Co jadłeś wciągu 24 godzin przed pojawieniem się problemu? 
Zamiast zwiększać podaż błonnika polecam jogurt ( nie typu Bakoma, Zott).


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 26-11-2013, 00:22
Mam dużą ochotę na jogurty (oczywiście domowe), ale na DP niestety nie należy ich spożywać.
Myślę, że i tak wprowadzę je na jakiś czas do diety. ;)
Na razie miałam dopiero kilka razy taką sytuację i póki co się unormowało. Jadłam raczej normalnie (może chwilowo więcej niż zwykle bananów, a także sera), ale nie piłam KB przez 2 dni. Teraz piję go codziennie, choćby z samego siemienia lnianego czy sezamu, bo od pestek słonecznika i dyni już mnie czasem odrzuca.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Asia61 26-11-2013, 11:59
Cytat
Jadłam raczej normalnie (może chwilowo więcej niż zwykle bananów, a także sera), ale nie piłam KB przez 2 dni.
To raczej nie jest normalnie i zgodnie z DP.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 26-11-2013, 18:42
A co w tym jest tak bardzo niezgodnego?
Ser jem w małych ilościach maksymalnie 2 razy w tygodniu, kawałek banana tylko do koktajlu. Ostatnio jadłam po całym bananie, bo próbowałam na różne sposoby zwiększyć podaż potasu.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Robi 26-11-2013, 21:33
W tak krótkim czasie już jesteś w IV etapie? A Mistrz cały czas powtarza, żeby odejmować w chorobie, a nie dodawać. Po Twoich dolegliwościach, to do III etapu za daleko...


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Magnusone 26-11-2013, 22:25
Jem wszystko na co pozwala III, a nawet już IV etap diety.
Rozumiem, że test buraczkowy zaliczony?


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 26-11-2013, 23:13
'Trzy etapy diety średnio powinny trwać 6 miesięcy' - Robi, skąd takie zdziwienie?
Właściwie to nie rozumiem IV etapu diety, bo do glutenu nie zamierzam wracać. Od paru miesięcy wprowadzam po prostu powoli kolejne produkty.

Magnusone, testy buraczkowe robiłam kilka razy - wyniki były 'czyste'. Ale dobrze, że mi przypomniałeś - zobaczę jak jest teraz...


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Jan_Poznania 27-11-2013, 00:18
Cytat
Mam dużą ochotę na jogurty (oczywiście domowe), ale na DP niestety nie należy ich spożywać.

Tashideley, chodzi o pierwszy etap diety. Później to się testuje i zależnie od wyników żołądkowych, dodaje albo nie dodaje się do jadłospisu. Przy prawidłowym wykonaniu procedur, stolec jest pierwszym wyznacznikiem poprawy homeostazy jelita. Więc pojawienie się "kaktusa" po kilku miesiącach jest oznaką popełnionych błędów.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 27-11-2013, 11:28
Jan, jest dużo racji w tym co piszesz. Jednak według mnie kaktus jest właśnie efektem prób.
Pojawił się raz-dwa razy, rozerwał nabłonek i teraz przy nieco twardszym stolcu odczuwam dyskomfort i/lub krwawienie.
Ale domowe jogurty już mam gotowe. :)

Przy okazji pytanie do innych - czy sporadyczne pojawianie się twardszego stolca w trakcie DP lub ZZO jest błędem? Nie miewacie takich problemów? Co należy w takiej sytuacji zrobić?


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 27-11-2013, 11:37
Cytat
czy sporadyczne pojawianie się twardszego stolca w trakcie DP lub ZZO jest błędem? Nie miewacie takich problemów? Co należy w takiej sytuacji zrobić?
Pokombinuj z nasionami w KB. Jednego daj więcej, drugiego mniej.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Asia61 27-11-2013, 12:50
Konkretnie zwiększ ilość siemienia lnianego w stosunku do ilości pestek dyni.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: scorupion 27-11-2013, 16:51
Przy prawidłowym wykonaniu procedur, stolec jest pierwszym wyznacznikiem poprawy homeostazy jelita. Więc pojawienie się "kaktusa" po kilku miesiącach jest oznaką popełnionych błędów.
Tyle mówi teoria, w praktyce, jako że mamy do czynienia z żywym organizmem, różnie bywa.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Robi 27-11-2013, 17:55
Tashideley, radzę dobrze - przeczytaj jeszcze raz książki, a jeśli nie masz, to portal ze zrozumieniem, niektóre artykuły po kilka razy! Posłuchaj radia, szczególnie S.O.S. archiwalne i wsłuchaj się w rady jakie Machos daje. Inaczej po kilku miesiącach odejdziesz (jak inni) z forum mówiąc, że to nie działa i staniesz się "anty" zapisując się na inne fora psiocząc na Biosłone.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Jan_Poznania 30-11-2013, 00:05
Do Scorupion.
Jelito grube z zawartością traktuje jako organ na równi z wątrobą i nerkami itp. Stolec jest pierwszym efektem/oznaką zachodzących zmian w kierunku homeostazy mikroflory. I od tego organu zaczyna się proces naprawy całego (w pewnym stopniu) organizmu czyli wymiana zdefektowanych komórek. Za powstawanie "kaktusa" jest odpowiedzialna candida, która w trakcie kuracji KB powinna wrócić do normalnej wielkości populacji. Pod względem "kaktusa" nie powinna dać znać o sobie.
Do Tashideley.
Dlatego uważam, że KB robione na owocach mogą się przyczyniać do niezachowania równowagi flory jelita. Jogurty są pod tym względem bezpieczne. Trójca KB (dynia, słonecznik, siemie l.) nie oddziałowują negatywnie jak banany itp. Pod tym względem warto eksperymentować czyli z dodatkami do trójcy. Pisząc o jogurtach Bakoma i Zott miałem na myśli, że one w całym kraju smakują i wyglądają tak samo. Mleczarnie powiedzmy o zasięgu wojewódzkim różnią się od tych krajowych. Akurat kupuje z Kościana i w ciągu miesiąca jogurty różnią się nieznacznie, ale widzę kiedy jest więcej płynu albo gęstość jest inna. Nigdy nie próbowałem prawdziwego jogurtu więc zazdroszczę.


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 30-11-2013, 23:20
Jan_Poznania trafiasz w sedno. Na początku diety wyeliminowałam cukry, ale ostatnio pozwalałam sobie na więcej słodyczy - różne owoce, gorzka czekolada, melasa. KB już od jakiegoś czasu piję bez dynii, ale zawsze na słodko z bananem. Stolec wrócił do normy, ale populacja candidy może nadal być zbyt duża.
Co polecasz? Wprowadzić warzywny KB i odstawić na jakiś czas owoce?
Dzięki za Twoje sugestie - w odróżnieniu od insynuacji Robiego wnoszą naprawdę dużo. :)


Tytuł: Odp: Krwawienie z odbytu
Wiadomość wysłana przez: Robi 01-12-2013, 22:01
Tashideley, ja naprawdę chcę dla Ciebie dobrze :) Wolę, żeby pozostały moimi insynuacjami i domysłami, niż faktem. To jest Twoje zdrowie i sama będziesz decydować co jest dla Ciebie najlepsze, tylko po co się spieszyć?