Zofia
|
|
« Odpowiedz #40 : 01-05-2010, 16:40 » |
|
Dlaczego trzeba pokrzywę parzyć i odcinać miejsce trzymania? W moim przypadku musiałabym wyrzucić wszystko. Kroję ją, więc dotykam wszystkie odcinki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-05-2010, 23:43 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #41 : 01-05-2010, 20:57 » |
|
Chyba nic prostszego niż pokrzywa nie ma wokół nas... Wystarczy zerwać, ściąć, zapakować do koszyka, zanieść do domu, umyć, ewentualnie sparzyć, pokroić, wymieszać z oliwą, ewentualnie z masłem i zjeść. Nie odcinałem niczego, nawet niezbyt dokładnie sparzyłem. Myślę, że wystarczy pokrzywy na chwilę zalać wrzątkiem i odcedzić, nie trzeba wtedy niczego odcinać, a mamy pewność, że będą czyste i bezpieczne. W czystym lesie rosną czyste pokrzywy, więc te zabiegi może nawet nie są potrzebne. Jesteśmy na wczasach w tych nizinnych lasach w ośrodku nad jeziorem, w głuszy. Pełno tu ludzi z dużych miast. Hałasują, piją piwo, wcinają kotlety z kukurydzianymi płatkami z mlekiem . Jadło tu żadne, prawie niejadalne. A wokół pełno pokrzyw. Zamiast badziewiastej herbaty marki Irving raczę się pełnym wdzięku naparem ze świeżo nazrywanych pokrzyw. Zamiast pokrojonych w plastry badziewiastych pomidorów i wacianych ogórków jadam pokrzywy z masłem. Oprócz pokrzyw są tu jeszcze młode mniszki, szczaw, dziki szczypiorek... Od razu nasunęło się nam spostrzeżenie, że w Italii pokrzywy i inne pospolite zielska przedsiębiorczy ludzie stosują razem z ricottą jako nadzienie do wyszukanych i niesłychanie drogich pierożków . Mamy wokół siebie skarby, a ludzie rzucają się na śmieci typu herbata Irving, pomidory i ogórki z przemysłowych upraw, mleko UHT i płatki, pseudo-chleb. Jeszcze kilka miesięcy temu robiłbym to samo co oni, bez żadnej refleksji. Panie Józefie (i szanowna gromadko), wielkie dzięki za te wszystkie "brutalne" czasem kubły zimnej wody na głowę...
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-05-2010, 21:10 wysłane przez Antonio »
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Zofia
|
|
« Odpowiedz #42 : 01-05-2010, 21:19 » |
|
Od jutra, będę parzyła pokrzywkę. W dalszym ciągu nie wiem dlaczego. Zrywam tylko młodziutkie wierzchołki (trzy, cztery listki ).
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-05-2010, 23:43 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #43 : 02-05-2010, 13:33 » |
|
Panie Józefie (i szanowna gromadko), wielkie dzięki za te wszystkie "brutalne" czasem kubły zimnej wody na głowę...
Przyłączam się A Wy chcecie zrobić z Pana Józefa prezydenta. Czyli z mądrego zrobić pajaca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Megi
Offline
Płeć:
Wiek: 59
MO: 15.08.2006
Skąd: Podlaskie
Wiadomości: 44
|
|
« Odpowiedz #44 : 03-05-2010, 13:19 » |
|
Pokrzywa a’la szpinak mi nie wychodzi. Kompletne fiasko nie da się tego przełknąć. Muszę nad tym prostym daniem popracować. Ale dzisiaj na śniadanie zrobiłam jajecznicę z podsmażonym boczkiem z cebulką i podsmażonymi kilkoma listkami pokrzywy, kilkoma malutkimi listkami mlecza, szczypiorkiem i kilkoma kwiatkami stokrotek. Potrawa nie zniewalała swoim smakiem, ale też nie była taka zła. Może jest to wynikiem mojego chwilowego nieumiejętnego postępowania z pokrzywą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
LenaG
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 54
MO: 08-04-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 184
|
|
« Odpowiedz #45 : 03-05-2010, 19:58 » |
|
Mnie również nie bardzo wychodzą te dania z pokrzywą , dlatego zwróciłam się z prośbą żeby ktoś nieco bardziej szczegółowo napisał jak co robić? Może po prostu nie wiem jak??
|
|
|
Zapisane
|
"Życie polega na wyborach między tym co dobre, a tym co łatwe" "ŻYCIE JEST BARDZO NIEBEZPIECZNYM ZAJĘCIEM. ŚMIERTELNOŚĆ SIĘGA STU PROCENT!"
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #46 : 03-05-2010, 20:03 » |
|
Chyba jak najprościej... Jakoś nie sprawia mi problemu usmażenie paru źdźbeł na maśle, przygotowanie naparu czy dorzucenie posiekanych liści do czegokolwiek. No i rzeczywiście świetny jest wspomniany wcześniej pokrzywowy KB.
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-05-2010, 20:05 wysłane przez Antonio »
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #47 : 03-05-2010, 20:09 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #48 : 03-05-2010, 20:23 » |
|
Ale to tylko lecznicze ujęcie. >>> Bardziej kulinarnie jest tutaj <<<, ale moim zdaniem są to zbyt skomplikowane historie... Smutne to, że w naszym kraju zapominamy o dawnych tradycjach. A w tym kraju ludzie mają fioła na punkcie własnych kulinarnych tradycji i nie dają sobie grać na nosie obcym i bogatym zza oceanu. Zerknijcie też na pozostałe motywy z włoskiej kuchni dostępne w YouTube. Hasło: Ortica. Jestem załamany stanem polskiej gastronomii. Tak jak wyżej pisałem, na parudniowych wczasach strułem się za wszystkie czasy. Gdyby nie herbatka z pokrzywy, to nic normalnego nie byłoby do jedzenia. W knajpach, nawet tych luksusowych, tradycyjne polskie dania smakują jak g*. I jest na to popyt... tak samo, jak na najpodlejszą kawę .
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-05-2010, 21:03 wysłane przez Antonio »
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Asicyna
|
|
« Odpowiedz #49 : 04-05-2010, 09:07 » |
|
Jestem załamany stanem polskiej gastronomii. Tak jak wyżej pisałem, na parudniowych wczasach strułem się za wszystkie czasy. Gdyby nie herbatka z pokrzywy, to nic normalnego nie byłoby do jedzenia. W knajpach, nawet tych luksusowych, tradycyjne polskie dania smakują jak g*. I jest na to popyt... tak samo, jak na najpodlejszą kawę . Antonio, a czego Ty się spodziewałeś po tzw. żywieniu zbiorowym? Pracowałam w swoim życiu, dorywczo, ale za to intensywnie w: barze szybkiej obsługi, na stołóce przy ośrodku wypoczynkowym, w restauracyjnej kuchni w Niemczech. Moje refleksje na w/w temat: NIGDY W ŻYCIU nie zjem niczego w barze szybkiej obsługi, czy na stołówce. Co do restauracji, to zależy, co to jest za restauracja. Akurat ta w Niemczech była naprawdę w porządku. (Na marginesie dodam, że w Niemczech nie ma instytucji podobnej do naszego SANEPIDu, a było tam czyściej, niż w jakiejkolwiek kuchni w Polsce, którą miałam okazję obejrzeć. Z tym, że to zależy od właścicieli danego przybytku.) Jako klient, mogłabym już coś w tej niemieckiej restauracji zjeść, z tym, że ja wiem co, w przeciwieństwie do zwykłych klientów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Megi
Offline
Płeć:
Wiek: 59
MO: 15.08.2006
Skąd: Podlaskie
Wiadomości: 44
|
|
« Odpowiedz #50 : 04-05-2010, 11:26 » |
|
Antonio u mnie kłopot polega na tym, że nie jestem w stanie przełknąć koktajlu warzywnego. Na samą myśl mną wstrząsa. Więc nie posmakuję go z pokrzywą. A poza tym fajnie jak mężczyzna ma wyczucie kulinarne, nie każdy ma takiego farta – zrobi prostą potrawę, która na dodatek smakuje. Wiesz, co LenaG mam zamiar próbować różnych przepisów, tych z książek i tych z internetu. Zobacz, może też coś znajdziesz, co ci się uda i posmakuje. Jak trafię na sensowny przepis, który mi smakowo podejdzie to się nim podzielę. Jeżeli chodzi o żywienie zbiorowe jak i dostępne produkty gotowe w sklepach to rzeczywiście nie ma, co jeść. Jedzenie to jest „niestrawne”. Teraz zrobiliśmy się tacy wyedukowani, bo przecież kiedyś nam smakowało, aż uszy się trzęsły a teraz prawie wszystko jest „BE”.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #51 : 04-05-2010, 12:08 » |
|
Powiedzcie, ale tak z ręką na sercu, jak smakuje KB z pokrzywą. Byłam dzisiaj w ogrodzie, patrzyłam na to zielsko i niestety wzdragam się przed spożyciem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #52 : 04-05-2010, 12:57 » |
|
Zupa z młodych pokrzyw. Z książki: "Polne rośliny w kuchni". Dagmar Lanska.
Składniki: 2 duże garście młodych pokrzyw, 1 cebula, 1 marchew, 1 łyżka masła, 1 łyżka maki krupczatki, 1/2 l wywaru z mięsa, 2-3 ziemniaki, sól, pieprz, 1 żółtko, 2 łyżki śmietany, 1 łyżka soku z cytryny.
Drobno posiekaną cebulę zeszklić na maśle, zasypać mąką i sporządzić jasną zasmażkę. Dodać wypłukane, drobno pokrojone pokrzywy i utartą marchew,wymieszać i zalać wywarem. Dodać obrane pokrojone w kostkę ziemniaki i ugotować do miękkości. Zupę przyprawić solą i pieprzem, uszlachetnić żółtkiem zmieszanym ze śmietaną i zakwasić sokiem cytrynowym. Dłużej nie gotować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #53 : 04-05-2010, 13:12 » |
|
Wiosenna pieczeń rzymska z pokrzywą. "Polne rośliny w kuchni". Dagmar Lanska.
Składniki: 1/2 kg mięsa mielonego, 2 garście młodych pokrzyw, 1 cebula, 2 ząbki czosnku, 2 bułki , trochę mleka, 1 jajo, sól, pieprz, 1 łyżeczka majeranku, szczypta utartej gałki muszkatołowej, 50 g słoniny, masło do wysmarowania formy.
Mielone mięso wymieszać ze sparzonymi, osączonymi i drobno posiekanymi pokrzywami, drobno posiekaną cebulą i rozgniecionym czosnkiem,. Dodać bułki, uprzednio namoczone w mleku i odciśnięte, jajo, sól i pozostałe przyprawy. Masę dobrze wyrobić i uformować podłużny bochenek. Włożyć do formy wysmarowanej masłem i wyłożonej cienkimi plastrami słoniny. Upiec na rumiano: w czasie pieczenia podlewać ciepłą wodą i tworzącym się sosem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #54 : 04-05-2010, 14:02 » |
|
Piotrze, jaką ilość pokrzywy dodajesz do koktajlu?
Wsypuję bez ugniatania prawie cały mikser Philipsa HR2860. Dolewam trochę wody plus wszystkie ziarna zmielone. Po zmiksowaniu nie wychodzi tego dużo. Około 3/4 szklanki. Piotrze, czy po takim koktajlu z pokrzywą, prócz "wigoru i wzmocnienia ciała z duszą" , wzmaga się u Ciebie apetyt? Taki, niestety, skutek uboczny działania pokrzywy - zastosowanej wewnętrznie - zaobserwowałam u nas w domu, ze zwierzyńcem włącznie Jak to wygląda u Was?
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-05-2010, 14:10 wysłane przez KaZof »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #55 : 04-05-2010, 18:21 » |
|
(...) Nie odcinałem niczego, nawet niezbyt dokładnie sparzyłem. Myślę, że wystarczy pokrzywy na chwilę zalać wrzątkiem i odcedzić, nie trzeba wtedy niczego odcinać, a mamy pewność, że będą czyste i bezpieczne. W czystym lesie rosną czyste pokrzywy, więc te zabiegi może nawet nie są potrzebne. (...)
Tu nie chodzi o czystość/nieczystość pokrzywy, lecz o niepoparzenie się nią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eva
|
|
« Odpowiedz #56 : 04-05-2010, 21:00 » |
|
Powiedzcie, ale tak z ręką na sercu, jak smakuje KB z pokrzywą Izo, ja do KB z pokrzywą dodaję kawałek jabłka lub cytryny. Mnie i mężowi smakują natomiast robiąc KB dla córki zaczęłam od jednej gałązki pokrzywy, teraz dokładam już trzy, wypija wszystko i nie marudzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Voldin
|
|
« Odpowiedz #57 : 04-05-2010, 21:05 » |
|
Ja do jabłka w KB dorzuciłem z 10 listków, ale wypiłem do połowy, bo nie dałem rady. Pomyślę nad tą pokrzywą w jakiejś innej formie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #58 : 04-05-2010, 21:06 » |
|
Powiedzcie, ale tak z ręką na sercu, jak smakuje KB z pokrzywą. Byłam dzisiaj w ogrodzie, patrzyłam na to zielsko i niestety wzdragam się przed spożyciem.
Niestety, nie mogę tego przełknąć, a o dzieciach nie wspomnę Może dodawałam za dużo, sama nie wiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #59 : 04-05-2010, 21:25 » |
|
Ze strony podanej przez Antonia prosta i wartościowa wydaje mi się ORMIAŃSKA ZUPA.
500 g młodych pędów i lisków pokrzyw, 2 łyżki masła, 2 cebule, 3-4 ząbki czosnku, 3-4 ziemniaki, 2 surowe żółtka, pół szklanki śmietany, po 2 łyżki drobno usiekanych orzechów włoskich i zielonej pietruszki, 1,5 l bulionu z kury lub wywaru z warzyw.
W rondlu stopić masło, zeszklić na nim drobno pokrojoną cebulę, dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i chwilę smażyć mieszając, zalać gorącym bulionem, gotować ok. 20 minut, dodać usiekaną pokrzywę i gotować jeszcze 5-6 minut. Śmietanę dokładnie rozkłócić z żółtkami, roztartymi z solą ząbkami czosnku, usiekanymi orzechami, wlać do zupy, dokładnie wymieszać, podgrzać, ew. doprawić do smaku solą i pieprzem. Przed podaniem posypać usiekaną zielona pietruszką. Zamiast bulionu z kury może być każdy inny rosół lub wywar na kościach (część tłuszczu można usunąć).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|