Xemonoj
|
|
« : 09-04-2014, 13:50 » |
|
Jak Biosłonejczycy radzą sobie ze stresem? Czasem nie mogę sobie z nim poradzić samym sposobem myślenia, a najgorsze jest to, że gdy jestem zestresowany, albo mam mieć jakiś egzamin, to najczęściej odczuwam to w okolicach żołądka. Są jakieś ziarna które mógłbym wciągnąć by się uspokoić?
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-04-2014, 14:29 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #1 : 09-04-2014, 18:28 » |
|
1. Nie pij kawy ani herbat zawierających znaczne ilości teiny (czarne, niektóre zielone) w dniu kiedy masz mieć stresujące sytuacje. Pobudzają one układ nerwowy i będziesz się stresował jeszcze bardziej. 2. Przez parę minut wdychaj powietrze nosem przez 3 sekundy i wydychaj przez 5 sekund. Staraj się robić normalne wdechy i wydechy, gdyż można przesadzić z tlenem i poczujesz się lekko jak na haju. 3. Staraj się skupić na otoczeniu zewnętrznym a nie na myślach. Staraj się skupiać całą uwagę na analizie otoczenia- pomaga to oderwać uwagę od pędzących myśli, które są motorem napędowym stresu. 4. Nie próbuj walczyć z pędzącymi myślami, gdyż nie da się ich ot tak wyłączyć. Raz będą pędzić, raz nie będziesz myślał o niczym. Sęk w tym by w stresujących sytuacjach skupiać się na przerwach pomiędzy pędzącymi myślami. 5. Jeśli to ktoś jest powodem stresującej sytuacji to pamiętaj, że to ta osoba ma problem a nie Ty. To jego ego jest przyczyną dramatu!
Powyższe wzięte z doświadczenia. Mnie pomogło, gdy chodziłem codziennie zestresowany.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-04-2014, 21:33 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Margoled
Offline
Płeć:
Wiek: 66
MO: 01.01.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 170
|
|
« Odpowiedz #2 : 10-04-2014, 10:34 » |
|
Mnie pomaga szybki spacer na świeżym powietrzu, wysiłek fizyczny. Skupiam się wtedy na własnym ciele, a nie na myślach. Czasami też medytuję, słucham muzyki relaksacyjnej. Żadne "uspokajacze" do łykania zupełnie na mnie nie działają (waleriana itp.). Dobre dla mnie też jest winko, tylko na mnie nie krzyczcie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 10-04-2014, 16:20 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
Generał
|
|
« Odpowiedz #3 : 10-04-2014, 14:14 » |
|
Każdy alkohol zadziała uspokajająco, szczególnie przyjęty w dużych ilościach Od tego pewnie alkoholizm się zaczyna, człowiek pije by się uspokoić, poczuć się lepiej. Nie radzę programować sobie alkoholu na uspokojenie. Na lampkę wina osoba zdrowa pozwolić sobie może zawsze, wszystko jest dla ludzi, nie chce by moja wypowiedź negowała picie jakiegokolwiek alkoholu w ograniczonych ilościach. Wszystko jest dla ludzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baird
Offline
Płeć:
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459
|
|
« Odpowiedz #4 : 10-04-2014, 17:07 » |
|
Dobre dla mnie też jest winko, tylko na mnie nie krzyczcie. Nie będziemy krzyczeć bo się zestresujesz.
|
|
|
Zapisane
|
Prawda czyni wolnym
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #5 : 10-04-2014, 17:09 » |
|
Znowu muszę zgodzić się z Generałem. Mnie psycholog (który neguje leki i naprowadził mnie na Biosłone) powiedział, że alkohol może przynosić jakąś ulgę w mojej depresji i stanach lękowych, ale jeśli chcę być zdrowy to spożywanie odpada. Na własnej skórze przekonałem się dlaczego - osoby przychodzące do poradni prawie zawsze to alkoholicy. Oczywiście zaczynało się niewinnie a skończyło się na alkoholizmie. Te same twarze przewijają się regularnie od paru lat. Ja odstawiłem wszelkie używki i po pół roku moje kłopoty psychiczne (depresja, lęki) zniknęły. Do psychologa przychodzę po prostu pogadać raz w tygodniu. Od jakiegoś czasu przychodzę do poradni zawsze uśmiechnięty i pełen energii, a bierze się to stąd, że w końcu osiągnąłem stan, którym zowie się zdrowie (może nie w pełni, ale w zdecydowanej większości), zaś sama poradnia i psycholog przypominają mi w jak ciężkiej sytuacji byłem, i jestem za każdym razem dumny i szczęśliwy, że mi się powiodło. Żebyście widzieli te spojrzenia innych pacjentów - patrzą się na mnie jakbym z innej planety przybył. Z rozmów z psychologiem wiem, że 95% pacjentów nie wraca do zdrowia, a sukcesem jest samo zahamowanie rozwoju chorób, objawów. Nawet jeśli już trafi się ktoś, kto chce odstawić używki, to bardzo szybko wymięka. Na samym początku mojej depresji zaczynałem pić, może nie coraz więcej, ale zdecydowanie coraz częściej. Dzięki Bogu coś mnie pchnęło, żeby skorzystać z pomocy i teraz siedzę szczęśliwy pisząc sobie ten post, zamiast tonąć w rozpaczy i litrach alkoholu.
Nie pijcie zuchy, chyba że żeście zdrowi i potraficie umiar zachować - to życzę smacznego!
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-04-2014, 11:23 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Generał
|
|
« Odpowiedz #6 : 10-04-2014, 18:41 » |
|
Gratulacje Luciano W innym wątku pisałeś, że jesz sporo czekolady, pewnie chodzi Ci o magnez z kakao - również dobry na nerwy, o czym w tym wątku zapomniano wspomnieć. Na nerwy Xemonoj możesz spróbować też moczenia nóg w chlorku magnezu, może to właśnie przez niedobór tego pierwiastka jesteś zestresowany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #7 : 11-04-2014, 11:25 » |
|
Nie pijcie zuchy, chyba że żeście zdrowi i potraficie umiar zachować - to życzę smacznego!
Co to jest?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #8 : 11-04-2014, 11:51 » |
|
Nie pijcie zuchy, chyba że żeście zdrowi i potraficie umiar zachować - to życzę smacznego!
Co to jest? Otóż jest to zdanie. Teraz moja kolej. Co to jest: ma trzy nogi i jest niebieskie?
|
|
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #9 : 11-04-2014, 18:00 » |
|
Że to jest zdanie to wiem, ale wynika z niego, że nie należy pić ''zuchy", bo szkodzi zdrowiu. Stąd pytanie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-04-2014, 11:42 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dużagosia
Offline
Płeć:
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476
|
|
« Odpowiedz #10 : 11-04-2014, 18:14 » |
|
Nieboraczek trzy medale masz a nie wiesz kto to zuch.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #11 : 11-04-2014, 18:23 » |
|
Zucha to po staropolsku alkohol, Nieboraczku. Nie mogę już edytować tamtego postu. Mam nadzieję, że brak przecinka nie wprowadzi zbyt wielu ludzi w błąd.
|
|
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #12 : 11-04-2014, 18:24 » |
|
Jejku, jejku, ludzie! Poczucia humoru trochę. Ze zdania wynikała ''zucha" a nie zuch. Do zuchów należałam, jak większość.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-04-2014, 18:45 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #13 : 11-04-2014, 18:25 » |
|
Jejku,jejku, ludzie! Poczucia humoru trochę. Ze zdania wynikała ''zucha" a nie zuch. Do zuchów należałam, jak większość.
No ja urazy nie żywię i przyznam, że się uśmiałem jak wytłumaczyłaś o co chodzi.
|
|
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #14 : 11-04-2014, 18:29 » |
|
Zucha to po staropolsku alkohol, Nieboraczku. A no widzisz . Jeśli taka zucha to już wszystko jasne .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #15 : 11-04-2014, 18:34 » |
|
No, jak to przecinek potrafi zmienić sens.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #16 : 11-04-2014, 18:57 » |
|
I to jest kolejny dowód na to, że należy przywiązywać wagę do poprawności językowej, bo powstają nieporozumienia. Nawet do "głupich" przecinków. A ciągle są zarzuty, że się czepiamy. Jak widać, trzeba.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #17 : 12-04-2014, 11:48 » |
|
Aby zakończyć ostatecznie sprawę tego zdania i innym zaoszczędzić wątpliwości co do jego prawdziwego znaczenia, napiszę, jak powinno być poprawnie.
Nie pijcie, zuchy, chyba że jesteście zdrowi i potraficie umiar zachować. To życzę smacznego!
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-04-2014, 11:34 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
|