Antopka
|
|
« : 21-12-2013, 18:36 » |
|
Na ostatniej wizycie lekarskiej dostałam skierowanie na badanie w kierunku cukrzycy ciężarnych. Mam je wykonać po nowym roku. Dodam, że według mnie nie ma żadnych przesłanek, żebym to badanie musiała wykonywać. Poziom glukozy mam jak najbardziej w normie, a przy moim sposobie odżywiania wątpię żeby cukrzyca mogła mnie dotyczyć. Myślę cały czas jak się wymigać od tego badania! Na samą myśl o wypiciu 75g czystej glukozy po prostu mi słabo! Ja, która unikam jak mogę cukrów prostych, nie poddaję się zachciankom jedzenia słodyczy w ciąży, teraz mam wepchnąć w organizm czysta glukozę! Normalnie ręce opadają... Uważam to za naprawdę mocno szkodliwe zarówno dla mnie jak i dla mojego dzieciątka. Czy ma ktoś z Was może jakiś pomysł jak tego badania uniknąć? Jest to niestety badanie obowiązkowe, przynajmniej tak mówi moja lekarka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #1 : 21-12-2013, 21:27 » |
|
Jest to niestety badanie obowiązkowe No coś Ty? Kto Ciebie zmusi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #2 : 21-12-2013, 22:21 » |
|
Jest to niestety badanie obowiązkowe, przynajmniej tak mówi moja lekarka. Wychodzi na to, że to oszustka.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Antopka
|
|
« Odpowiedz #3 : 22-12-2013, 15:37 » |
|
Hmmm... Czy można w takim razie po prostu odmówić wykonania tego badania? Wszędzie jednak czytam, że jest ono obowiązkowe. Skąd wziąć informację, że nie jest? Myślę czy później w przypadku gdy będę rodzić w szpitalu, nie będę miała jakichś nieprzyjemności z tego powodu. Wszystko wpisywane jest w kartę ciąży.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Golem
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 12.02.2013-1.02.2014
Wiadomości: 25
|
|
« Odpowiedz #4 : 22-12-2013, 15:58 » |
|
Z informacji, którą przekazał mojej żonie jej lekarz prowadzący, wynika że badanie nie jest obowiązkowe. Powiedział także, że w przypadku kiedy wystąpiłyby jakieś problemy z ciąża, a badanie nie jest zrobione, to lekarze traktują to jako "niedopełnienie obowiązków" i cedują odpowiedzialność na matkę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anetak78
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: wrzesień 2007
Skąd: Małopolska
Wiadomości: 82
|
|
« Odpowiedz #5 : 22-12-2013, 20:08 » |
|
U mnie to wyglądało tak, że przy pierwszej ciąży zrobiłam to badanie, po którym brzuch bolał mnie 2 dni, a z wyniku badania wyszło, że mam cukrzycę ciążową i mam badanie powtórzyć (wynik był ok 200 po godzinie). Powiedziałam mojemu lekarzowi, że badania nie powtórzę, bo brzuch bolał mnie 2 dni, a ja rano nie pijam herbaty z 10 łyżeczkami cukru, a potem nie leżę przez godzinę. Nastraszył mnie, że dziecko przy cukrzycy może być bardzo duże, a efekt był taki, że córcia urodziła się z wagą 3360, poród lekki, naturalny. Przy drugiej ciąży nie zgodziłam się na to badanie, po czym zapytałam lekarza, dlaczego robi się to badanie, a on mi odpowiedział, że to jest wymóg unii europejskiej, a ja mu na to "że w dupie mam całą unię i badania nie zrobię, bo to ja decyduję o życiu i zdrowiu mojego dziecka, a nie on". Synuś urodził się z wagą 3430, poród bardzo szybki, naturalny oczywiście, bez żadnego nacięcia (bo "kalekarze" nie zdążyli). Dodam jeszcze, że wypisywał skierowanie na to badanie przy każdej mojej następnej wizycie, mam je do tej pory schowane w szafce. Natomiast moja koleżanka robiła te badania, też jej wyszło, że ma cukrzycę ciążową, dostała za darmo glukometr i dietę (o matko, co to było), cieszyła się, że mało przybiera na wadze, a efekt tego był taki, że zaczęła rodzić w 8 miesiącu ciąży, leżała w szpitalu plackiem prawie trzy tygodnie i urodziła syna na początku dziewiątego miesiąca ciąży. Chłopczyk jest wcześniakiem i na moje oko nie rozwija się prawidłowo, ma napięcie, ucieka mu główka na prawą stronę. Ale dostał darmową szczepionkę na pneumokoki, mamusia jego zadowolona jak nie wiem co, oczywiście zaszczepiła, no bo jakby mogła przegapić taką okazję. Latają z tym dzieckiem z byle pierdołą do lekarza. Ja jej próbowałam tłumaczyć i przekazywać wiedzę Biosłonejską, ale moje słowa cóż mogą być warte ze słowami wybitnych specjalistów.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-12-2013, 04:29 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #6 : 22-12-2013, 20:38 » |
|
Czy można w takim razie po prostu odmówić wykonania tego badania? Ty decydujesz i odpowiadasz. Myślę czy później w przypadku gdy będę rodzić w szpitalu, nie będę miała jakichś nieprzyjemności z tego powodu. Co Tobie zrobią, gdy będziesz rodzić, zaszyją Ciebie?
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-01-2014, 21:36 wysłane przez Kamil_Niemcewicz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Antopka
|
|
« Odpowiedz #7 : 08-01-2014, 21:20 » |
|
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi, szczególnie Tobie Anetak78. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że badania na 100% nie zrobię, choć pewnie będą straszyć nie wiadomo czym. Nie mam zamiaru szkodzić ani mojemu dziecku ani sobie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Neuroko
|
|
« Odpowiedz #8 : 21-09-2017, 14:40 » |
|
Niestety, ale to badanie wynika z kalendarza badań ciążowych. Sama próbowałam się z tego wymigać, bezskutecznie. Moja próba spotkała się z sugestią, że pacjentki wykonują polecenia konieczne dla 'prowadzenia ciąży' i jak się nie z tym nie zgadzam, to mogę iść do kogoś innego, kto 'weźmie odpowiedzialność'. Oczywiście, jak podejrzewałam, wyniki miałam dobre. Procedury, procedury i jeszcze raz procedury.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #9 : 13-10-2017, 18:24 » |
|
Niestety, ale to badanie wynika z kalendarza badań ciążowych. Sama próbowałam się z tego wymigać, bezskutecznie. Ja tego nie rozumiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kredka8520
Offline
Płeć:
MO: 25.12.2011
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 61
|
|
« Odpowiedz #10 : 14-10-2017, 10:31 » |
|
Podejrzewam, że to kwestia determinacji ciężarnej. Lekarz nie może odmówić prowadzenia pacjentki, bo nie zgadza się ona na badanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KasikKa
Offline
Płeć:
MO: 19.11.2012
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 81
|
|
« Odpowiedz #11 : 15-10-2017, 17:26 » |
|
Oczywiście, że jest to decyzja ciężarnej. Ani w ciąży z pierwszą córką (poród 2009 r) ani z drugą (poród 10.2016 r) nie wykonywałam tego badania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|