Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: lomax 04-10-2009, 16:52



Tytuł: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: lomax 04-10-2009, 16:52
Od wielu lat borykam się z problemem zasypiania (mam 27). Zaczęło się to dość niewinnie w czasach dzieciństwa, kiedy to lubiłem przed zaśnięciem myśleć o różnych rzeczach, do tego stopnia, że wręcz siłą woli odwlekałem moment zaśnięcia. Później liceum - to samo, tylko w grę wchodziły już późniejsze godziny i nie koncentrowałem się już na odwlekaniu tego momentu. Zazwyczaj zasypiałem po 1, 2 w nocy, choć spać kładłem się w okolicach 23.
Gwoździem do trumny okazał się roczny pobyt w Anglii, gdzie przez 5 dni w tygodniu pracowałem na nocnej zmianie. Był to okres w którym już kompletnie się rozregulowałem i żałuję, że się tej pracy podjąłem. Po powrocie do kraju i zwykłej, intelektualnej pracy przed komputerem, po ponad roku nadal nie mogę wyregulować swojego snu.
Senność - rozumiana jako nieprzemożona chęć położenia się do łóżka i odpłynięcia nachodzi mnie już tylko w godzinach porannych. Nie raz próbowałem już odkręcić cykl, całkowicie rezygnując ze snu wcześniej i przetrzymując położyć się około 22. Czasem udawało się zasnąć, czasem nie. Jednak nawet jeśli się udało i następnego dnia budziłem się o 5 czy 6 rano, tego dnia także nie mogłem zasnąć o normalnej godzinie (czyli przed 4-5 rano) i cykl wciąż się powtarza. Chcę zaznaczyć, że jak już śpię, to nic mnie z tego stanu nie wybudza.
Próbowałem pić melisę - zero reakcji, zarówno przy zaparzaniu świeżych liści jak i suszonych, kupowanych w sklepach zielarskich. Od dwóch lat żyję zgodnie z zasadami zdrowego odżywiania, MO piję niestety w kratkę. Czuję, że sen za dnia jest kompletnie niewartościowy i bardzo chciał bym powrócić do normalnego rytmu.
Największym problemem jest to, że cały dzień mogę chodzić śpiący i nieprzytomny, a kiedy nadchodzi wieczór mój umysł się rozjaśnia i jestem rozbudzony.
Czy ktoś miał podobnie i wie co mogę w tej sytuacji zrobić? Może Mistrz może coś doradzić?


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Barwie 04-10-2009, 17:27
Do uregulowania snu Mistrz poleca Melatonine. Poszukaj tematów w wyszukiwarce i pij MO systematycznie.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 04-10-2009, 17:59
Tak ja mam podobnie i cały czas z tym walczę. Między innymi dlatego że kiedy  poczuję przypływ energii to zaraz siadam i zaczynam pracować, a że mam zaległości to chcę wszystko zrobić na raz. Trochę to głupie, bo niby wiem że powinienem się wyspać a z drugiej strony przymus robienia wszystkiego na raz.

Tylko że u mnie jest z tym coraz lepiej. Ale skoro ty pijesz MO w kratkę to nie wiem jak tu zaradzić. A jak się odżywiasz. Wypróżniasz się regularnie?


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: lomax 04-10-2009, 23:50
Do uregulowania snu Mistrz poleca Melatonine. Poszukaj tematów w wyszukiwarce i pij MO systematycznie.

Szukałem w archiwum jak i tutaj na forum - zadnych wyników. Mogę wiedzieć coś więcej o jej stosowaniu?


Tylko że u mnie jest z tym coraz lepiej. Ale skoro ty pijesz MO w kratkę to nie wiem jak tu zaradzić. A jak się odżywiasz. Wypróżniasz się regularnie?

Tak jak napisałem - zgodnie z forumowymi zasadami, a może nawet trochę ostrzej, bo nie pozwalam sobie na żadne słodkości (oprócz owoców), z racji tego, że podejrzewam u siebie candidę. Z wypróżnieniami różnie - czasem 2 razy dziennie, czasem raz na 2 dni, ogólnie jednak problemów z trawieniem nigdy nie miałem.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Barwie 05-10-2009, 01:20
Postu nie mogę odnaleźć więc zacytuję Mistrza.
" Melatonina nie jest lekiem blokującym proces zdrowienia, za to bezsenność może go zablokować. Raczej nie można dobrać dawki leku kierując się wzrostem czy wagą ciała, gdyż dawka jest indywidualna. Najlepiej rozpocząć od dawki 5 mg, a potem eksperymentalnie dobrać prawidłową dawkę dla siebie. Nie należy rozpoczynać od małych dawek, np. 1 mg, a potem zwiększać, gdyż tym sposobem odczulamy organizm na działanie leku, więc w końcu dochodzimy do dawki o wiele większej, niżbyśmy osiągnęli zaczynając od dawek największych, a następnie zmniejszając. Największa dopuszczalne dawka melatoniny wynosi 10 mg."


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: lomax 05-10-2009, 01:52
Ok, dzięki za informację Barwie. Mam jeszcze tylko pytanie, czy mam ją zamówić w formie proszku gdzieś w aptece, czy po prostu zastosować jakiś preparat?


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Jania 05-10-2009, 08:01
Czy odczuwasz senność tak koło godziny 21 ? Według medycyny chińskiej godziny między 21 a 23 są najlepsze na spanie. Sen daje wtedy najwięcej korzyści. Nie wiem czy pasuje Ci taka pora zasypiania. Mnie wtedy strasznie ciągnie do spania, ale jak to przeczekam i nie położę się to wtedy już długo nie chce mi się spać. A jeśli zasnę  ( razem z dzieckiem) to budzę się koło 3-4 rano i mam super czas na pracę :)  W domu cicho, nikt nic nie chce, nie przeszkadza:)


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: lomax 05-10-2009, 22:21
No właśnie nie. Po 19 zaczynam się rozbudzać. Naprawdę tęsknię za czasami kiedy w tych godzinach rzeczywiście chciało mi się spać :/


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Barwie 05-10-2009, 23:09
Melatonina w tabletkach podejrzewam, że dostaniesz w każdej aptece i stosuje się ją tylko przez miesiąc jak dobrze pamiętam.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: lomax 18-10-2009, 13:49
Kupiłem melatoninę 5mg w tabletkach.
Jak na razie idzie nieźle, pierwsze dwa dni bez efektu, ale wczoraj po 22 złapała mnie senność, położyłem się i usnąłem po godzinie, co jest całkiem niezłym wynikiem jak na mnie. Boję się tylko, że jak minie miesiąc i skończy się czas stosowania to wszystko wróci do "normy". No ale na razie walczę. :)


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 19-10-2009, 07:57
Cytat
Nie wiem czy pasuje Ci taka pora zasypiania. Mnie wtedy strasznie ciągnie do spania, ale jak to przeczekam i nie położę się to wtedy już długo nie chce mi się spać.
. Też tak mam. Najszybciej mnie łamie właśnie koło 21.00. Staram się kłaść jak dziecko koło 22.00. Jak to przegapię mogę nie spać całą noc..dopiero około 5.00 nad ranem mnie łapie sen. Unikam takich sytuacji bo nawet jak pośpię do 11.00 to czuję się jak skacowana.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 19-10-2009, 11:26
Cytat
Nie wiem czy pasuje Ci taka pora zasypiania. Mnie wtedy strasznie ciągnie do spania, ale jak to przeczekam i nie położę się to wtedy już długo nie chce mi się spać.
. Też tak mam. Najszybciej mnie łamie właśnie koło 21.00. Staram się kłaść jak dziecko koło 22.00. Jak to przegapię mogę nie spać całą noc..dopiero około 5.00 nad ranem mnie łapie sen. Unikam takich sytuacji bo nawet jak pośpię do 11.00 to czuję się jak skacowana.

Ja mam podobnie, i ogólnie tak 21 jest taką godziną gdzie odczuwam normalnie chęć snu. Ale kiedy jestem w "ciągu" i nie moge zasnąć, to niezależnie o której się obudzę to jestem cokolwiek struty. Od kiedy jednak piję MO zauważyłem że organizm reaguje zupełnie inaczej, dawniej byłem w kiepskiej kondycji a teraz jest dobrze. Jednak niepotrzebnie się tak męczę, bo kiedy się wyśpię normalnie to zupełnie inaczej się czuję. Myślę Iza że jednak takie problemy z zaśnięciem są spowodowane problemami ze zdrowiem a w zasadzie jestem tego pewien, zdrowy organizm nawet jak przegapi tą 21 to i tak jest w stanie usnąć. Ja nie mogę zasnąć w nocy ale w ciągu  dnia już mogę położyć się jeśli czuje zmęczenie (pomimo snu) i zasnę w każdej chwili. Czyli ewidentnie jest coś przegranulowane w organizmie.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Maciekn45 28-10-2009, 14:09
Córka ma 15 lat i od wakacji męczy się z zasypianiem. Kiedy ją przekonuję, żeby położyła się do łóżka, to wręcz atakuje mnie za to, bo twierdzi, że to bez sensu. Pragnę dodać, że ma niedoczynność tarczycy i to może też mieć wpływ na jej samopoczucie. Rano  nie może się "rozkręcić", w ciągu dnia czuje się "przymulona", a zasypia między 2,00 a 3,00.
Wczytuję się dopiero w forum na temat tarczycy i hashimoto, ale nie mogę znaleźć tam nic o zasypianiu. Czy melatonina dla młodego organizmu jest wskazana? Może spróbowac od jakiejś niewielkiej dawki???
(Spacery wieczorne kiepsko znosi, więc odpadają)


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 28-10-2009, 15:23
W tak młodym wieku może pomóc sama Mikstura oczyszczająca i pomocniczo, dla poprawy funkcjonowania tarczycy - kelp, czyli morszczyn. Do tego bardzo ważne jest odżywianie.

Proszę:
- uzupełnić profil
- przeczytać Regulamin (http://bioslone.pl/forum2/index.php?action=rules) i go przestrzegać...
- zapoznając się z lekturą będącą podstawą uczestnictwa w forum. 


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 28-10-2009, 15:25
A czy córka stosuje MO, zasady DP. Czy odstawiła słodycze, sklepowe soki, napoje, potrawy mączne (gluten?). Czy bierze jakieś lekarstwa?

Niech się pan nie dziwi że córka denerwuje się, to normalne. I najlepiej niech jej pan nic nie doradza w taki sposób, bo to żadna rada, ona nie ma 2 lat żeby nie wiedzieć że musi iść spać i wyspać się. Sama się z tym musi męczyć, więc takie rady są głupie.

Ja mam podobny problem więc wiem o czym mówię, wydaje się to dla mnie typowe, od kiedy jestem na MO problemy z zamuleniem są coraz mniejsze, łatwiej sobie z tym radzę. Jednak problemy ze snem dają mi się we znaki i tak czy inaczej męczy mnie to. Na szczęście wstając z rana zamulenie szybko mija. Gorsze jest jednak to że nie mogę zasnąć, łączy się to z niemożnością odczucia relaksu, wewnętrznego spokoju, zdolności organizmu do odprężenia.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Lucy 28-10-2009, 18:30
Doskonale wiem, co to bezsenność.
Od 3 miesięcy jestem szczęśliwym człowiekiem przesypiającym całą noc (czasem z przerwą na siusu).
Stosuję lek zapisany mi przez homeopatę - Avena Sativa D3, 20-30 kropli na kieliszek wody, tuż przed snem. Lek ten robią na zamówienie tylko nieliczne apteki homeopatyczne ( w Warszawie dwie).
Ponadto, codziennie godz. po kolacji zjadam banana. On też  ma dobroczynne działanie na sen.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: book 28-10-2009, 19:50
Mam również ten sam problem ze swoją 11 letnią córką, nie może bardzo długo usnąć, odbija się to na jej samopoczuciu w dzień. Czasami jest tak zmęczona  niemożnością zaśnięcia, że wstaje okolo 12 w nocy i płacze, nie wiem już jak jej pomóc. MO pijemy, gluten wykluczony, wdrożone koktajle z błonnikiem. Zastanawiam się czy można podać jej melatoninę. Dodam, że z tym problemem borykamy się od wielu lat.  Już jako niemowlak miała okropne problemy ze snem, zawsze spała bardzo krótko, mniej jak inne dzieci, budziła się po nocach.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 28-10-2009, 21:34
Można bezpiecznie podawać przez miesiąc niską dawkę melatoniny zaczynając od 1mg albo połówki tabletki 3mg.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: book 29-10-2009, 08:03
Dziękuję, spróbujemy.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Maciekn45 29-10-2009, 11:58
Dopiero zaczynam życie na forum, więc jeszcze trochę cierpliwości mi okażcie.
Przedstawię się niebawem i uzupełnię profil.
Dziś jadę po lekturę.
Dziękuję za rady. :)


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 29-10-2009, 16:55
Mam również ten sam problem ze swoją 11 letnią córką, nie może bardzo długo usnąć, odbija się to na jej samopoczuciu w dzień. Czasami jest tak zmęczona  niemożnością zaśnięcia, że wstaje okolo 12 w nocy i płacze, nie wiem już jak jej pomóc. MO pijemy, gluten wykluczony, wdrożone koktajle z błonnikiem. Zastanawiam się czy można podać jej melatoninę. Dodam, że z tym problemem borykamy się od wielu lat.  Już jako niemowlak miała okropne problemy ze snem, zawsze spała bardzo krótko, mniej jak inne dzieci, budziła się po nocach.

Może jakieś relaksacje, może akupresura by u niej pomogła. A mówiła jakie ma odczucia, co się dzieje że nie może spać?

Bo to że płacze to nie dziwne, później zamiast mieć energię i normalnie się czuć w ciągu dnia męczy się.

Ja doszukiwałbym się źródła tego problemu po pierwsze w jelitach i patologicznej florze bakteryjnej, czyli złym odżywianiu (no ale to juz wyeliminowane?) a także w psychice. Dziecko w wieku lat 11 może mieć jeszcze słabo wyrobioną świadomość wpływu na swój organizm. I jeżeli nic jej nie męczy to przyczyna może być w psychice, ale jeżeli jednak coś ją męczy to z pewnością coś z organizmem.


Sam osobiście mam negatywny stosunek do melatoniny. Próbowałem i raz że wydałem pieniądze, dwa że pewnie jakaś chemia tam jest a trzy że nie odczułem najmniejszego efektu. Już raczej postawiłbym na środki ziołowe, takie jak kozłek lekarski, chmiel czy melisa albo dziurawiec.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: misiekxxx 30-10-2009, 20:31
Też mam problem z zasypianiem. A już najgorsze jest to budzenie się po 3 godzinach snu zupełnie wyspanym! Oczywiście tylko do rana... Jak trzeba wstać to dopiero przychodzi kryzys. Ale w moim przypadku problemem jest praca zmianowa. Mam co prawda tylko kilka nocek w miesiącu ale zupełnie mnie to rozregulowuje. Nie pomaga też nerwica. Bo cały dzień tylko myślę czy uda mi się zasnąć w nocy a jak się obudzę to zaraz wpadam w nerwy i tak w kółko. Ale bywają dni (raczej dni niż tygodnie) że jest o.k.
Teraz krótko co pomaga:
- kładzenie się spać tylko wtedy kiedy naprawdę jest się sennym! Jeśli przegapisz ten moment musisz poczekać na następną "fazę" U mnie zazwyczej za około 2 godziny. Zasypianie na siłę to pewna nerwica.
- wieczorny spacer. Dotlenienie organizmu przed snem lecz bez zbytniego wysiłku. Spacer z psem idealny
- Melatonina. Tak. Ale u mnie w małych dawkach nie działa zupełnie więc poniżej 5mg nie biorę. Niestety z uwagi na pracę zmianową nie miałem możliwości przeprowadzenia pełnej 30 dniowej kuracji. Poza tym co powien czas lubię pogustować jakiś trunek a po alkoholu melatonina odpada. Biorę ją więc jako pomoc w przestawieniu się na tryb dzienny.
- Tutaj pewnie wywołam burzę ale mimo wszystko ośmielę się to napisać. Alkohol. Ale nigdy na noc przed snem. Alkohol spłyca sen wiec nawet jak się zaśnie to można mieć pewność że długo się nie pośpi. Dla mnie jest on pomocny gdy trzeba zasnąć drugi raz czyli w środku nocy po nagłym przebudzeniu. Mimo wszystko lepiej jest wypić dwie lampki wina które potrafią uspokoić i wyluzowac niż leżeć w nerwach czekając na sen. Chyba że rano trzeba prowadzć...

Czego nie polecam?
BENZODIAZEPINÓW. Działają krótki okres czasu i człowiek nawet nie wie kiedy się uzależnia i psychicznie i fizycznie.  No ale na tym forum to wszyscy wiedzą. Prochy zdecydowanie do kosza.
 


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: book 30-10-2009, 20:47
Cytat
Ja doszukiwałbym się źródła tego problemu po pierwsze w jelitach i patologicznej florze bakteryjnej,


Myślę, że to jest jedna z głównych przyczyn, stosujemy dietę prozdrowotną ale poprawa nie nastąpi z dnia na dzień, musimy być cierpliwi. Postanowiłam jednak przeprowadzić kurację melatoniną, wczoraj podałm pierwszą dawkę, usnęła szybciej ale to dopiero pierwszy dzień, poza tym była bardzo zmęczona po poprzedniej nocy, kiedy to nie spała dłużej jak 5 godzin. Na efekty i wysnuwanie końcowych wniosków musimy więc poczekać. Dziękuję jednak za wszystkie rady.




Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Izotopek 02-11-2009, 20:27
Mam podobnie...
Ogólnie jak sobie pomyślę, że mam wstawać do pracy jutro to mnie szlag trafia.
Kiedyś chodziłem spać o 1.00- 1.30..., obecnie zasypiam o 3.00. Czasem nawet o 5.00.

Rano jestem padnięty niesamowicie.
Dawniej też myślami wędrowałem daleko daleko, przed snem, i godziny się poprzestawiały.
Niedawno doszły też nerwy związane z lekarzami i stanem zdrowia.

Też spróbuję melatoniny.
Czy melatonina nie spowoduje chęci spania w ciągu dnia?
Trochę tak mi ta melatonina kojarzy się z tabletkami typu xanax.:D


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: lomax 03-11-2009, 11:23
U mnie melatonina nie powoduje widocznych efektów ubocznych. Bierzesz tabletkę 5mg między 21 a 22. Mnie senność łapie po około 30-40 minutach od połknięcia, w ciągu półtorej godziny zasypiam.

I tak mam wrażenie, że to walka z wiatrakami, ponieważ nadal odczuwam widoczne pobudzenie w gozinach wieczornych, choć cały dzień chodzę ospały :/


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 03-11-2009, 11:36
Cytat
odczuwam widoczne pobudzenie w godzinach wieczornych, choć cały dzień chodzę ospały
Może to, co oferuje wieczór jest ciekawsze od tego, co niesie dzień? Też tak mam.

Może to nie jest sposób dla wszystkich, ale napiszę. Masz telewizor? Ja jak o wpół do ósmej wieczorem włączę tvp1, zaraz mogłabym iść spać. Spróbuj tak pospać do oporu, a jak się obudzisz - trochę popatrz w komputerze i śpij dalej. Napisz, czy pomogło.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: lomax 03-11-2009, 16:42
Dzięki za radę Grażynko, ale ja w domu telewizora nie mam. Słyszałem jednak od ludzi, że niektórzy nie mogą zasnąć bez włączonego tv - to musi być niezły usypiacz :)

Co do wieczornego pobudzenia - na pewno nie jest to spowodowane nudnym dniem. Ja w ciągu dnia generalnie źle się czuję, brak mi ochoty na cokolwiek. To wszystko mija zawsze wieczorem i to właśnie może powodować jakąś niechęć do snu. Mam tak odkąd pamiętam. Nie wiem już gdzie szukać pomocy, pewnie niedługo zadzwonię do gabinetu Zibiego :)


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Skarabeusz2005 03-11-2009, 18:36
Bardzo dobre efekty daje kuracja Slow Mag. Jego niedobory mogą wywołać właśnie bezsenność i zmęczenie. 4 tabl. wieczorem i 2 rano.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Izotopek 05-11-2009, 21:27
Popieram. Kuracja Slow Magiem jest bardzo dobra. Może jakoś dużo nie pomaga, ale człowiek jakoś lepiej śpi jak już zaśnie.

Melatoninę kupiłem przedwczoraj...odczucia mam mieszane...niby z jednej strony działa...z drugiej znowu działa jak xanax.

Po około 20 min już czuję lekki mętlik w głowie, potem kolory nabierają głębi i fajnie się ogląda tv:D
Oczywiście nie ma problemu z zaśnięciem, nawet jeśli się zdenerwujemy przed położeniem do łóżka.
Natomiast porównując do leków typu xanax...jest podobnie. Jedynie rano po przebudzeniu po xanaxie człowiek jest jak neptyk. Po Melatoninie z kolei czuje się dobrze.

Tylko, że jakoś mnie to nie przekonuje... chyba nie rozwiązuje to przyczyny problemu...a maskuje, jak normalne leki.
Kiedyś chodziłem spać około 12. Potem 1.30, teraz 3.00.

Oczywiście wspierając się melatoniną mogę zasnąć nawet o 10...i w ciągu dnia nie jestem tak strasznie zmęczony.
Bo w pracy chodziłem czasem jak cień...ale to głownie wina głowy...nerwy, stres i ciągłe myśli jak to się dałem lekarzom załatwić.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Vilka 07-11-2009, 10:35
Mnie pomagają:
1: Kiedy już leżę w łóżku wciągam powoli, głęboko przez nos powietrze, wydech powoli ustami - tak kilka razy.
2: W nocy kiedy jest przerwa z spaniu, sięgam po kilka łyków wody i...   :sleep1:

Może i Wam się przydadzą?



Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 07-11-2009, 11:06
Ja miałam tego typu problemy wiele lat - snułam się po nocy, a potem nie mogłam zasnąć. Teraz też tak czasami jest, ale są to okresy, kiedy NIE STOSUJĘ metod, którymi chcę się podzielić. Gdy stosuję, to śpię jak dziecko.

A więc opowiem jakie są te metody dla nocnych marków, ktore się u mnie sprawdziły.
Chodzę spać wtedy między 22.30 a 23. Godzina tu nie jest najważniejsza, chodzi o to, że mi się wtedy nie chce spać. Jestem pobudzona, wszystko mnie interesuje. I tak by było do 1 czy 2 w nocy, ale jak zdecyduję się na tą metodę, to ok tych godzin wyłanczam komputer, radio, telewizor, wszystko, mimo iż jeszcze szalałabym do póżna w nocy.
I teraz jest punkt drugi. Po wszelkich czynnościach przed snem, w łóżku, w ciszy spisuję plan lub sprawy do załatwienia na następny dzień. To ważne, bo w ten sposób mój umysł pozbywa się planowania jutrzejszych spraw i pamiętania o nich, czuję się bezpiecznie, bo są zapisane.
I wtedy następuje punkt 3, zwany potocznie medytacją. Nastawiam sobie tel komórkowy na alarm obecnie za 10 minut, alarm tylko ze świeceniem ekranu, bez dzwięku. Siadam wygodnie na łóżku i staram się nie myśleć o niczym. Myślą, jakie przychodzą, pozwałam przepływać, jeśli widzę, że nad czyms zaczynam intensywnie myśleć, to staram się tego nie robić. Jeśli wpadnę na coś, jakiś pomysł, który zaburzy mój spokój i sprawia, że nie chcę go wypuscić z umysłu, albo przypomni mi się, co mam jeszcze zrobić jutro, otwieram oczy i od razu to zapisuje, kartka jest przy łóżku, zapalam lampkę i piszę.
Zaczynałam od 4 minut i strasznie mi się to nudziło. Nadal mi się nudzi, ale minut 10, a efekty daje niesamowite. Odzysuję spokój, kładę się do łóżka i zasypiam prawie natychmiast
Czwarty element tego sposobu to racjonalne wstawanie. Tzn jak chodzimy spać o tej 22 to nie śpimy do 12 czy 10, wiele razy sie z tym spotykam w sobote czy w niedziele, ale wstajemy dość regularnie. Chodzi o to, aby organizm byl zmeczony o tej 22 mimo iż my go nie czujemy. Ja wstaniemy raz pozno, to pozniej pojdziemy spać i wszystko zostanie przesuniete. Wiec wysypianie sie do 12 w sobotę jak chodzimy do pracy na 7 jest niewskazane.

POLECAM TEN SPOSÓB NA BEZSENNOŚĆ!!
Wiem, że takie pismo to krzyk i krzyczę świadomie :)


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 08-11-2009, 04:00
To ja się dołączę, u mnie najlepiej zadziałał Slow Mag. Kiedy brałem Slow Mag czułem większe odprężenie i łatwość zasypiania. Byłem ogólnie bardziej zrelaksowany w ciągu dnia i lepiej się wysypiałem.

Co do Melatoniny to nie odczułem dosłownie nic. Ale to było dawno i być może zatoksycznienie mojego organizmu było tak silne że nic nie działało. Trudno do końca powiedzieć, musiałbym spróbować teraz. Tylko że tak jak Izotopek uważam że to nie ma sensu. Ale mimo że wcześniej broniłem się przed Slow Magiem w trakcie kiedy męczyło mnie jeszcze bardzo oczyszczanie to teraz zaczynam dochodzić do wniosku że przeprowadzenie jeszcze jednej kuracji Slow Magiem nie byłoby najgorszym pomysłem, ponieważ od jakiegoś czasu męczę się i nie mogę w nocy spać, a skutki tego są wiadomo jakie, nie tylko kiepskie samopoczucie i osłabienie funkcji poznawczych ale też ogólne osłabienie organizmu przez co narażony jest na stres.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Lilly 04-11-2011, 15:32
Czy ktoś z tutaj obecnych pożegnał się na dobre z bezsennością ? Ja od wielu lat się z nią borykam i potrzebuję choć słowa otuchy, czy uda mi się jej pozbyć. Nie ukrywam, że walczyłam z tym bardziej metodami psychologicznymi, bo jestem DDA i stąd podejrzenie, że to nerwica.
Melatonina w moim przypadku nie zdała egzaminu, slow-mag tylko trochę wyciszył. Dawno niestety straciłam wiarę, że może mi cokolwiek pomóc.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: K'lara 04-11-2011, 16:45
Lilly, dopiero zaczęłaś wdrażać MO. Koniecznie dołącz KB. Trzeba czasu aż organizm oczyści się. Jesteś na bardzo dobrej drodze.
Kurację Slow-magiem powinnaś kontynuować wg zasad podanych przez Mistrza. Jeden cykl to za mało.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Lilly 05-11-2011, 16:01
Tak wiem, że jestem na dobrej drodze. DP+ KB zaczęłam razem z MO,nie lubię tracić czasu. Po prostu jestem przez te wszystkie lata okropnie zmęczona moimi problemami. Całe moje życie koncentruje się wokół mojej bezsenności. To, że MO działa widzę na przykładzie mojej 8-letniej córki. Zaczęła MO około miesiąc póżniej, a od pierwszych dni tryska energią i świetnym humorem, że sama temu nie mogę się nadziwić. Szkoda tylko, że ma chorą psychicznie mamę, nic gorszego nie mogło jej spotkać.  



Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 05-11-2011, 17:44
Cytat
Szkoda tylko, że ma chorą psychicznie mamę, nic gorszego nie mogło jej spotkać. 
Po co wierzyć w takie myśli? Przecież to bzdura.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: BożenaDe 01-02-2012, 21:28
Zaburzenia snu to nie choroba psychiczna. Około 8 lat temu cierpiałam na bezsenność, zasypiałam i budziłam się o 1 w nocy, 3, nie spałam parę godzin, a rano,gdy trzeba wstać ja zasypiałam. W dzień chodziłam zmęczona. Trwało to ze 3 lata. Najpierw przesunęłam kolację na wcześniejszą godzinę, zmniejszyłam ilość jedzenia, aby czuć lekki niedosyt. Wtedy nie wiedziałam o Biosłone.
Ustaliłam również, że skoro nie śpię, to nie. Leżałam i myślałam o miłych rzeczach, ale tak spokojnie, na luzie. Ważną sprawą jest chodzić spać i wstawać o tej samej porze. Mogą być wyjątki, ale nie za często. Teraz śpię bez problemów, zasypiam natychmiast, gdy się położę. Lubię poczytać przed snem, nie czytam za długo, bo zasypiam, oczy same się zamykają.
Lilly, zapomniałam o bezsenności i ty też możesz.


Tytuł: Odp: Problem z zasypianiem
Wiadomość wysłana przez: Timajos 02-02-2012, 05:59
A ja parę razy tylko miałem problem z bezsennością i w każdym przypadku to była kwestia silnego stresu, kiedy stres mijał wracał sen. Raz najdłużej miałem problem tylko przez półtora miesiąca chodziłem spać o 23, budziłem o pierwsze, nie moglem spać, zasypiałem ok czwartej/piątej i o siódmej pobudka. Fakt, mało to przyjemne było. Dostałem wtedy jakieś zioła od lekarki z Mongolii i po dwóch dawkach spałem jak dziecko do rana. Nie mam pojęcia co to było ale działanie, mimo stresu, było nadzwyczaj skuteczne i nie były to zioła nasenne. Coś uregulowały i  sen się uspokoił. A teraz po roku stosowania MO, śpię po sześć godzin góra siedem godzin i jestem wyspany. Czasami w ciągu dnia złapie mnie senność i jak tylko mam możliwość to się zdrzemnę a tak to cały dzień na obrotach. Fakt, że czasem zdarzy mi się zasnąć o dwudziestej, pospać dwie godzinki a później sobie czytam do drugiej  w nocy, obudzę o szóstej i jestem wyspany i pełen energii.