Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: Stark 05-12-2010, 15:53



Tytuł: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Stark 05-12-2010, 15:53
..być może nie z właściwej strony, ale zawsze :)

Polecam zapoznać się z http://www.ted.com/index.php/talks/lang/eng/william_li.html (są polskie napisy).


Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 05-12-2010, 17:11
..być może nie z właściwej strony, ale zawsze :)

Polecam zapoznać się z http://www.ted.com/index.php/talks/lang/eng/william_li.html (są polskie napisy).

http://www.youtube.com/watch?v=B9bDZ5-zPtY

Wersja jutubowa, jakby kto chciał pobrać, przetłumaczyć, przesłać.


Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Zuza 05-12-2010, 17:15
(są polskie napisy).
Nie ma polskich napisów :/


Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Heniek 05-12-2010, 17:18
W wersji na TED są polskie napisy.


Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: K'lara 05-12-2010, 17:25
Jesteśmy w Polsce. Mówimy po polsku.


Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Stańczyk 05-12-2010, 17:41
Nic nowego. Słowa nie ma o profilaktyce. Dla niego profilaktyka to wczesne wykrycie raka albo jedzenie lekarstw zanim rozwinie się choroba. Film nie odpowiada na szereg pytań:
1. Czym jest rak?
2. Skąd się bierze?
3. Dlaczego organizm rozwija sieć naczyń krwionośnych dożywiających raka?



Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Stark 05-12-2010, 18:20
W linku, ktory podałem, można wybrać język polski z listy rozwijanej 'languages'.

Hajdi, czy nie lepiej byłoby z postawy 'czego tam nie ma?' przejść na 'co nowego mogłem się dowiedzieć?'. Być może dzięki temu moglibyśmy poszerzyć wiedzę i wyciągnąć ciekawe wnioski?

Przykład wymagający przemyślenia: Biosłonejska profilaktyka prozdrowotna pozwala utrzymywać homeostazę między innymi dlatego, że nie pozwala na rozrastanie się naczyń krwionośnych okalających komórki rakowe.

To oczywiście jedynie przymiarka, jednak sądzę, że powinniśmy korzystać z obiektywnej nowej wiedzy, która jest w stanie rzucić nowe światło na z pewnością ciekawe dla nas wszyskich tematy.

Jeśli chodzi o twoje pytania:
1. Rak to niekontrolowany rozwój zmutowanych komórek,
2. których rozwój jest możliwy dzięki pożywieniu dostarczanemu przez rozrośnięte naczynia krwionośne. W zdrowym ogranizmie sytuacja taka nie występuje, gdyż jest zachowana równowaga i naczynia krwionośne mają określoną gęstość maksymalną.
3. Przez braki w diecie powodujące niedobór substacji regulujących mechanizmy opisane powyżej.

I tak, generalnie jest o profilaktyce, kiedy wysunięty jest wniosek, że odpowiednio przygotowany posiłek (nawet codzienny) może być skuteczniejszy od leków na raka... A że komórki mutują cały czas, to każdy ma swoje małe raczki, które na szczęście najczęście są po prostu sprzątane (np. dzięki infekcjom)


Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Stańczyk 05-12-2010, 19:13
Przykład wymagający przemyślenia: Biosłonejska profilaktyka prozdrowotna pozwala utrzymywać homeostazę między innymi dlatego, że nie pozwala na rozrastanie się naczyń krwionośnych okalających komórki rakowe.
A w jaki to sposób?
Poza tym zakładasz, że rozrost naczyń krwionośnych jest patologią i należy go powstrzymać. A może organizm wie co robi? Skoro wokół rany rozwijają się naczynia krwionośne a potem zanikają, to może organizm chce wyhodować raka, bo jest mu do czegoś potrzebny. A my od razu uważamy, że on jest głupi i nie wie, co robi.
Pamiętajmy, że :
"Choroby są procesem pozbywania się toksyn z organizmu. Objawy są naturalną ochroną organizmu. Nazywamy je chorobami, lecz w rzeczywistości leczą one choroby. Wszystkie choroby mają jedną przyczynę, choć objawiają się w różny sposób, w zależności od miejsca, w którym występują."


Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Amdea 05-12-2010, 20:06
Z filmu dowiedziałam się, że nasze organizmy są zdefektowane i nie potrafią regulować angiogenezy – musimy to robić sami jedząc to, co dr William Li nam polecił.
Musimy też śledzić badania kliniczne, żeby wiedzieć jakie nowe leki można brać dodatkowo kiedy jesteśmy już chorzy, np. Avastin.
Cytat
Avastin (bewacizumab, rhuMAb-VEGF) jest przeciwciałem monoklonalnym, które hamuje białko zwane nabłonkowo-śródbłonkowym czynnikiem wzrostu (VEGF). Białko VEGF jest czynnikiem odpowiedzialnym za rozwój naczyń, Avastin blokując to białko, ogranicza angiogenezę, odcina tym samym dopływ krwi do guza i blokuje powstawania przerzutów.

Avastin został już zarejestrowany przez Komisję Europejską i jest już dostępny w niektórych krajach członkowskich. Avastin w połączeniu z chemioterapią ma udowodnione działaniu w przedłużaniu życia chorego o 30%.

W Europie Avastin ma być stosowany, jako lek w połączeniu z chemioterapią dożylną zawierającą 5-florouracyl/leukoworynę lub 5-florouracyl/leukoworynę/irinotekan w I rzucie raka okrężnicy i odbytnicy z przerzutami. Chemioterapia w postaci 5-florouracylu/leukoworyny/irinotekanu w III fazie testów u pacjentów z nieleczonym wcześniej rakiem jelita grubego, przedłużyła im życie o średnio 5 miesięcy.

Avastin dodawany do mniej agresywnej chemioterapii, zatrzymał rozwój choroby na 4 miesiące w porównaniu do stosowania samej tylko chemioterapii. To dobra alternatywa dla pacjentów wycieńczonych konwencjonalnym leczeniem.

Co to za leki, które niczego nie leczą, tylko przedłużają życie o parę miesięcy?

Podsumowując - najbardziej podobał mi się cytat: "Odkrycie polega na tym, aby zobaczyć to, co wszyscy widzieli i pomyśleć to, o czym nie pomyślał nikt." — Albert Szent-Gyorgi

William Li właśnie pomyślał, że na angiogenezie można zarobić.



Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Stark 05-12-2010, 21:25
Czy naprawdę za jakimkolwiek wystąpieniem osoby związanej z medycyną musi stać jedynie chęć zysku?  Ja na ten aspekt nie zwracałem uwagi, bo mnie on nie interesuje, tak samo jak polecane przez Li leki, skoro odpowiedni posiłek jest tak samo, bądź bardziej skuteczny. Dla mnie to znak, że BPP zapewni nam, oprócz całej masy pozytywów, również odpowiednią kontrolę angiogenezy przez co niedługo będziemy najzdrowszą społecznością, ot co :D.


Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Stańczyk 05-12-2010, 21:32
Stark, czego właściwie bronisz? Założyłeś wątek, w którym pytasz, czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków a my ci odpowiadamy, że nie. To jest ciągle ta sama medyczna paplanina. Na raka chorują także wegetarianie i co ty na to?


Tytuł: Odp: Czy ktoś zaczyna dochodzić do prawidłowych wniosków?
Wiadomość wysłana przez: Stark 05-12-2010, 22:08
Generalnie racja. W filmie spodobało mi się podejście, które zamiast obecnie przyjętego wykrywania już rozwiniętego guza chciało zaproponować niejako profilaktyczne odżywianie (samo jedzenie plus oczywiście ich magiczne leki), aby raka zagładzać już w samym momencie jego powstawania :) Tyle. Zaproponowane leki mnie nie interesują, bo przecież mamy swoje, skuteczne metody.