Iza38K
|
|
« : 22-11-2010, 16:57 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #1 : 22-11-2010, 21:14 » |
|
Podpisałem!
|
|
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #2 : 22-11-2010, 23:01 » |
|
Ja też.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #3 : 23-11-2010, 08:51 » |
|
Słuszna akcja. Niedługo za nieszczepienie albo niepodawanie dziecku słodyczy będą śledzić rodzica i karać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Meagi
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 22-01-2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 146
|
|
« Odpowiedz #4 : 23-11-2010, 09:32 » |
|
A ja mam mieszane uczucia wobec tej akcji, bo jednak dla mnie tzw. "klaps" czy "zawstydzanie" jest przemocą. Jak by mi ktoś zaserwował "klapsa" to chyba bym oddała, więc nie wiem dlaczego tak lekko traktuje się "klapsy" dla dzieci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #5 : 23-11-2010, 09:40 » |
|
A ja mam mieszane uczucia wobec tej akcji, bo jednak dla mnie tzw. "klaps" czy "zawstydzanie" jest przemocą. Jak by mi ktoś zaserwował "klapsa" to chyba bym oddała, więc nie wiem dlaczego tak lekko traktuje się "klapsy" dla dzieci.
A jakby policjant sięgnął cię pałą to też byś mu oddała?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Meagi
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 22-01-2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 146
|
|
« Odpowiedz #6 : 23-11-2010, 10:22 » |
|
A jakby policjant sięgnął cię pałą to też byś mu oddała?
Nie. Bałabym się. Bo jestem słabsza od policjanta, bo konsekwencje tego zbyt wielkie dla mnie. Jest nierównowaga sił, tak jak pomiędzy dzieckiem, a rodzicami. Ale to nie znaczy, że policjant ma prawo mnie bić.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-11-2010, 10:24 wysłane przez Meagi »
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #7 : 23-11-2010, 10:28 » |
|
Widzisz, państwo rezerwuje sobie prawo do używania przemocy wobec swoich obywateli w celu utrzymania porządku, natomiast odmawia tego prawa rodzicom wobec swoich dzieci. Ciekawe, tym bardziej, że rodzice ponoszą odpowiedzialność za wybryki dzieci, a państwo niespecjalnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #8 : 23-11-2010, 10:51 » |
|
A ja mam mieszane uczucia wobec tej akcji, bo jednak dla mnie tzw. "klaps" czy "zawstydzanie" jest przemocą. Jak by mi ktoś zaserwował "klapsa" to chyba bym oddała, więc nie wiem dlaczego tak lekko traktuje się "klapsy" dla dzieci.
A czy odbieranie dzieci rodzicom (bez wyroku sądu) nie jest przemocą? Znęcaniem się nad dziećmi? Według uznania pracownika pomocy społecznej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Meagi
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 22-01-2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 146
|
|
« Odpowiedz #9 : 23-11-2010, 11:17 » |
|
A czy odbieranie dzieci rodzicom (bez wyroku sądu) nie jest przemocą?
Nie zawsze. Czasem to może być pomocą dla tych dzieci. Czasem może też być przemocą wobec dzieci i rodziców. To zależy od sytuacji, ale może zacytuję ten artykuł 12a, którym tak straszą na stronie www.rzecznikprawrodzicow.pl"Art. 12a. 1. W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia dziecka w związku z przemocą w rodzinie pracownik socjalny wykonujący obowiązki służbowe ma prawo odebrać dziecko z rodziny i umieścić je u innej niezamieszkującej wspólnie osoby najbliższej, w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.5)), w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej."
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-11-2010, 11:20 wysłane przez Meagi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #10 : 23-11-2010, 11:39 » |
|
Tutaj właśnie pojawia się niebezpieczeństwo. Kto decyduje czy dziecku coś zagraża? I na podstawie czego? Wiem, że są rodziny patologiczne. Może najpierw niech państwo (mające całe tabun urzędników) stworzy warunki, aby tej patologii było mniej. Nie zauważyłaś wzrastajacego alkoholizmu? Jak myślisz co jest powodem? Tylko "słaby charakter"? Zrobiono z nas niewolników a teraz jeszcze uderza się w rodzinę! Podpisanie tej petycji nie jest obowiązkowe. Jeśli ktoś nie widzi, że stajemy się państwem totalitarnym to jego problem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michael27
|
|
« Odpowiedz #11 : 23-11-2010, 11:39 » |
|
Nie zawsze. Czasem to może być pomocą dla tych dzieci. Czasem może też być przemocą wobec dzieci i rodziców. To zależy od sytuacji, ale może zacytuję ten artykuł 12a, którym tak straszą na stronie www.rzecznikprawrodzicow.pl"Art. 12a. 1. W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia dziecka w związku z przemocą w rodzinie pracownik socjalny wykonujący obowiązki służbowe ma prawo odebrać dziecko z rodziny i umieścić je u innej niezamieszkującej wspólnie osoby najbliższej, w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.5)), w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej." Czyli nieszczepienie w myśl oficjalnej nauki jest zagrożeniem dla zdrowia i życia dziecka. Proste?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tomurbanowicz
|
|
« Odpowiedz #12 : 23-11-2010, 11:46 » |
|
Jeśli ktoś nie widzi, że stajemy się państwem totalitarnym to jego problem.
Zdecydowana większość tego nie widzi, co potwierdzają wyniki wyborcze i procent głosów oddanych na JKM. Niestety, kto ma media, ten rządzi - ludzie myślą telewizornią. Podpisałem.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-11-2010, 11:53 wysłane przez Tomasz Urbanowicz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Meagi
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 22-01-2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 146
|
|
« Odpowiedz #13 : 23-11-2010, 11:56 » |
|
Czyli nieszczepienie w myśl oficjalnej nauki jest zagrożeniem dla zdrowia i życia dziecka. Proste?
Nie. Tu nie chodzi o każde zagrożenie, ale o zagrożenie bezpośrednie i w związku z przemocą w rodzinie. Może jakiś prawnik nam wyjaśni czy "nieszczepienie" można by podciągnąć pod "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia w związku z przemocą w rodzinie". Może najpierw niech państwo (mające całe tabun urzędników) stworzy warunki, aby tej patologii było mniej. Nie zauważyłaś wzrastajacego alkoholizmu? Jak myślisz co jest powodem? Tylko "słaby charakter"? Zrobiono z nas niewolników a teraz jeszcze uderza się w rodzinę! Podpisanie tej petycji nie jest obowiązkowe. Jeśli ktoś nie widzi, że stajemy się państwem totalitarnym to jego problem.
Każdy jest odpowiedzialny za siebie. Ja nie obarczam winą nikogo za to, że kiedyś tak dużo paliłam i rujnowałam sobie zdrowie. I nie czekam, aż mi państwo przywróci zdrowie albo stworzy warunki do zdrowia.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-11-2010, 12:09 wysłane przez Meagi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #14 : 23-11-2010, 12:15 » |
|
Nie. Tu nie chodzi o każde zagrożenie, ale o zagrożenie bezpośrednie i w związku z przemocą w rodzinie.
Przeciw takej interpretacji nikt nie protestuje. Jednak jeszcze przed wejściem tych przepisów w życie, pracownicy socjalni skutecznie odbierali dzieci z powodu (według ich oceny) zbyt małych dochodów, zbyt małego mieszkania lub młodego wieku matki. Teraz będą mogli to robić każdego dnia, bez uprzedzenia, bez wyroku sądu, bez opinii psychologa, bez wywiadu. Nie dalej jak wczoraj pokazywano w telewizji piękny gest piłkarzy, którzy pomogli biednej rodzinie. Wcześniej pomógł im też pewien przedsiębiorca budowlany. To nie była rodzina patologiczna. Po prostu biedna i niezaradna. Bardzo poruszyło mnie to, co opowiedziała ta kobieta. Panie z pomocy społecznej zagroziły, że jeżeli czegoś nie zrobi to odbiorą jej dzieci. Teraz mogą po prostu przyjść i je zabrać. Dla mnie to jest nie tylko przemoc ale i terror.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tomurbanowicz
|
|
« Odpowiedz #15 : 23-11-2010, 12:18 » |
|
I tak jeszcze nie jest źle JKM opowiadał, że w USA pewna rodzina zabrała swoje dziecko ze szpitala, po czym szpital zgłosił porwanie dziecka i ścigali rodziców za kidnaping
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #16 : 23-11-2010, 12:24 » |
|
Panie z pomocy społecznej zagroziły, że jeżeli czegoś nie zrobi to odbiorą jej dzieci.
Teraz mogą po prostu przyjść i je zabrać. I umieścić je w ośrodku wychowawczym na Łysej Górze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michael27
|
|
« Odpowiedz #17 : 23-11-2010, 12:31 » |
|
Nie. Tu nie chodzi o każde zagrożenie, ale o zagrożenie bezpośrednie i w związku z przemocą w rodzinie. Może jakiś prawnik nam wyjaśni czy "nieszczepienie" można by podciągnąć pod "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia w związku z przemocą w rodzinie".
Nieszczepienie jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia. A przemoc? No trzeba najpierw zabrać dziecko, umieścić w ośrodku, zaszczepić a potem prowadzić dochodzenie czy faktycznie dziecko nie było maltretowane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #18 : 23-11-2010, 13:08 » |
|
Może jakiś prawnik nam wyjaśni czy "nieszczepienie" można by podciągnąć pod "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia w związku z przemocą w rodzinie".
No nie! To jest kaleki tok rozumowania! Odpowiedzialność rodzica względem zdrowia dziecka ma wyjaśniać prawnik!? Albo czasy mamy gówniane, albo państwo do dupy...
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Meagi
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 22-01-2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 146
|
|
« Odpowiedz #19 : 23-11-2010, 13:24 » |
|
Zdanie to umieściłam tylko i wyłącznie dlatego, że Michael27 zasugerował, że może do ludzi, którzy odmówili szczepień przyjdzie pracownik socjalny i zabierze im dziecko. Chciałam się dowiedzieć na ile jest to realne zagrożenie. Czyli nieszczepienie w myśl oficjalnej nauki jest zagrożeniem dla zdrowia i życia dziecka. Proste?
Poza tym ja po prostu wierzę w ludzi i nie chcę z góry zakładać, że każdy pracownik socjalny tylko czyha, żeby zabrać nam dzieci.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-11-2010, 13:26 wysłane przez Meagi »
|
Zapisane
|
|
|
|
|