Klejnot Nilu
|
|
« : 21-08-2011, 23:01 » |
|
Nawiązując do zasad zdrowego odżywiania: obserwując żywienie się ludzi paleolitu zauważam, że prawie nie jadali węglowodanów. Niedawno Mistrz powiedział w radiu biosłone, że z powodzeniem można przeżyć rok na mięsie, kapuście i jajach - tu też praktycznie ich nie ma. A teraz przechodząc do mojego doświadczenia: przez jakiś dłuższy czas żywiłem się samymi warzywami oraz mięsem, jajami. Zaobserwowałem mnóstwo korzystnych zmian, ale martwi mnie jedno: bardzo często czuję osłabienie, ciężkość w myśleniu. Nie mam siły wyjść do sklepu, czy przejść do pokoju. Jednak nie dostarczając węglowodanów, po odpoczynku to mija - wtedy są momenty, gdy czuję się po prostu świetnie. Te stany występują naprzemiennie. Naprzemiennie też moje dłonie robią się ciepłe i zimne (na początku cały czas były lodowate). Czy zjadając dziennie w praktyce te 10g węglowodanów przyswajalnych nie robię sobie krzywdy? Nie potrafię samemu stwierdzić, czy te okresowe osłabienia wynikają ze spadku cukru we krwi, czy to moje objawy oczyszczania. Jak to w końcu jest z tymi węglowodanami? Czy kasze i owoce są mi do zdrowia potrzebne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Aisha
Częsty gość
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 71
|
|
« Odpowiedz #1 : 22-08-2011, 15:13 » |
|
Ludzie pierwotni żywili się głównie owocami i korzonkami; warzywa są wtórnie wyhodowane przez człowieka, tak jak zboża.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-08-2011, 17:15 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #2 : 22-08-2011, 15:31 » |
|
Wiele razy spotkałem się z teorią o zjadaniu korzonków. Zaciekawiony chciałem dowiedzieć się czego to były korzonki. Niestety w tym miejscu napotkałem kolejną tajemnicę wszechświata. Może ty wiesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #3 : 22-08-2011, 15:49 » |
|
Drugą tajemnicą wszechświata jest, skąd ludzie paleolitu brali owoce w zimie, szczególnie w epoce lodowcowej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-08-2011, 18:11 wysłane przez Machos »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #4 : 22-08-2011, 18:10 » |
|
Czy zjadając dziennie w praktyce te 10g węglowodanów przyswajalnych nie robię sobie krzywdy? To nawet dla wróbla za mało.
|
|
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Klejnot Nilu
|
|
« Odpowiedz #5 : 22-08-2011, 23:05 » |
|
Ciężko jest mi wyjść z pacjentyzmu, oj ciężko...mam świadomość, że gdzieś podświadomie jakby oczekuję instrukcji: jedz tyle a tyle, wtedy a wtedy. Powinienem zaufać mojemu organizmowi, ale jest to dla mnie trudne. Niedawno kupiłem miód, żeby posłodzić sobie herbatę - jedna lub dwie łyżeczki w moim domniemaniu nie mogły mi zaszkodzić. Nie mogłem się powstrzymać, organizm miał ogromny głód - zjadłem praktycznie cały słoik naraz (zostało trochę na dnie). Mam silną wolę, ale nie mogłem się powstrzymać. Po takim posiłku kręciło mi się w głowie, bolał mnie brzuch (kłucie z lewej strony, uczucie bólu w jelitach), trzęsły mi się ręce. Teraz wiem, że to niestrawność wynikająca z uczulenia. Kiedy kupię 6 jabłek na zapas, chcąc jeść jedno dziennie, to muszę się powstrzymywać - inaczej rzuciłbym się i zjadł je wszystkie. Zastanawiam się: kto komu robi tutaj większą krzywdę. Ja powstrzymując się od nadmiaru węglowodanów, czy organizm gotowy zjeść naraz 2 kilo jabłek nim się zaspokoi. Przez wakacje praktycznie wcale ich nie spożywałem (jaja/mięsa/mrożonki/warzywa szczególnie bogate w błonnik) - mimo iż moje ciało dawało mi sygnały, że ma na to ochotę. Zwykle miałem z góry przygotowaną ilość warzyw, ale ostatnio zacząłem jeść kapustę. Pozwalałem sobie zjeść ile chcę. Zauważyłem wtedy, że zagryzając kapustą mięso również nie mogę się powstrzymać od jedzenia jej, aż żołądek nie będzie przepełniony. Być może gdybym od początku słuchał swojego głodu, to wystarczyłyby mi mniejsze porcje węglowodanów. Jak myślicie, czy powinienem pozwolić sobie teraz najeść się ich do woli? Może z czasem mój apetyt na cukry się unormuje, gdy przestanę się ograniczać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #7 : 23-08-2011, 08:31 » |
|
Moja rada: kup keto-test do oznaczania ciał ketonowych w moczu. Dostosuj podaż węglowodanów tak by ciał ketonowych w moczu nie było zbyt wiele (np. 0/+ lub +).
I tak się tworzy pacjentów - bezrozumnych nabywców leków, usług i durnot mendycznych.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #8 : 23-08-2011, 09:04 » |
|
bezrozumnych No właśnie. JKM: Myślenie nie boli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Heniek
Offline
Płeć:
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853
|
|
« Odpowiedz #9 : 23-08-2011, 09:18 » |
|
Głupota też nie boli.
Głupota kosztuje.
|
|
|
Zapisane
|
Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #10 : 23-08-2011, 09:40 » |
|
Po jakimś czasie możesz zrobić analizę włosów i sprawdzić czy czegoś w żywieniu i organizmie nie brakuje.
Czy ja też mogę? Jeśli czegoś będzie brakowało to rozumiem, że mam uzupełnić. Są jakieś tabele, przeliczenia albo normy uzupełniania, czy też robimy to uznaniowo, sprawdzając tylko potem rezultaty kolejna analizą i modyfikując w zależności od wyników? I tak postępujemy aż analiza włosów wypadnie zadowalająco?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #11 : 23-08-2011, 09:49 » |
|
Każdy jest kowalem własnego losu. Można badać mocz językiem, a skład pierwiastków określić po kremacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #12 : 23-08-2011, 10:27 » |
|
a skład pierwiastków określić po kremacji. I do urny dosypać brakujących?
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-08-2011, 10:44 wysłane przez Heniek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #13 : 23-08-2011, 12:06 » |
|
I do urny dosypać brakujących? Bingo!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #14 : 23-08-2011, 12:12 » |
|
A w statystyce zapisać, że pacjent wyleczony.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-08-2011, 13:20 wysłane przez Iza38K »
|
Zapisane
|
|
|
|
Aisha
Częsty gość
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 71
|
|
« Odpowiedz #15 : 23-08-2011, 13:27 » |
|
CHOROBA wyleczona, pacjent zmarł :-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #16 : 23-08-2011, 13:38 » |
|
Ten humor wydaje się być niesmacznym.
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
Aisha
Częsty gość
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 71
|
|
« Odpowiedz #17 : 23-08-2011, 13:42 » |
|
Ale jest niestety prawdziwy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|