Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: polanka 02-01-2008, 01:18



Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: polanka 02-01-2008, 01:18
Już chyba ponad dwa lata zauważam u siebie objawy can.. Od roku bardzo się nasiliły, rok temu też zrobiłam test ze szklanką i wyszedł pozytywny.
Obecnie mam takie objawy:
gęsta ślina, ślina się ścina- takie dziwne to jest np. jak wypiję fantę, czy pasta do zębów też się ścina,
żółty język i biały u nasady
zaparcia, a później rozwolnienia
świąd i suchość skóry
śluzowate stolce- sorki za określenie
trądzik na twarzy od II gimnazjum (głównie zaskórniki), a od roku kiedy przytyłam też zmiany ropne ale nie duży (dermatolog nie przepisała antybiotyku), ostatnio też pojedyńcze krosty na plecach
bóle brzucha
wzdęcia
zgaga
krwawiące dziąsła, siniaki
lodowate stopy i ręce,
lampardzia skóra (jak jest zimno)
mroczki przed oczami
bardzo silny łupież
łuszcząca się skóra twarzy

no, a głównie chodzi o to że się chcę za siebie zabrać, tylko bardzo się boję pić MO po opisie Mika,
pisze że łyka ją już 6 msc i ma coraz więcej pryszczy - dołączone zdjęcia

i baaaaardzo się boję że z tego mojego średnio nasilonego trądziku zrodzi się takie coś jak mu  :zalamany:
już teraz unikam kontaktów towarzyskich i nienawidze swojego ciała więc obawiam się że psychicznie tego poprostu nie wytrzymam


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: mk-cafe 02-01-2008, 09:18
Witaj,
 wydaje mi się, że jest to kwestia decyzji. Chcesz być zdrowa i wrócić do świata czy wolisz nadal cierpieć w samotności?
Poza tym wszystko co napisał Mistrz i dr Janus w swoich ksiązkach to informacje, na 100% to czeka nas tylko śmierc i podatki.
Oznacza to, że objawy oczyszczania MOGĄ  wystąpić ale NIE MUSZĄ. Jedni przechodzą to łagodniej a inni gorzej, jedni krócej a inni dłużej. Dlaczego z góry zaliczasz siebie do tej grupy w której będzie gorzej i dłużej?
Więcej wiaryi trochę marzeń, ze będzie lepiej. Tego Ci życzę w Nowym Roku  :)

Masz to naprawdę życzliwych ludzi, ktorzy chętnie pomogę, odpowiedzą na pytania, będą Cię wspierać słowem. Zaufaj!


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 02-01-2008, 11:07
Nie rezygnuj z oczyszczania  mój mąż ma podobne objawy jak Mike,ale powoli zaczyna to się poprawiać.Bierze MO od 3 tygodni.Przestał go boleć żołądek i niektóre plamy zaczynają blednąć chociaż na początku to się ostro wysypywały.Teraz ich nie przybywa,ale powiem ci ,że nie brał jeszcze mikstury to też już od roku miał plamy.Sam organizm zaczął wyrzucać :shock:


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: cru 02-01-2008, 11:34
ja piję miksturę już jakiś czas i powiem Ci, że troszke pogorszyła mi się skóra na twarzy, tzn. pojawiły się jakieś wypryski, ale radzę sobie z tym mydłem siarkowym i wiarą w to, że ta kuracja ma cel, szczytny cel jakim jest zdrowie za którym bardzo tęsknię :) wiem, że nie jest łatwo, ja też miewam załamania chyba jak każdy na początku, zwłaszcza kiedy te początki są trudne, ale pamiętaj, że nie jesteś sama, my wszyscy tutaj jesteśmy po to żeby się wspierać :)


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 02-01-2008, 11:53
Ja osobiście miałam 3 tygodnie zapalenie krtani,że nie bardzo mogłam mówić,ale mocno nie bolało.Poszłam do lekarza ,a on powiedział"zasadniczo to ja tu nic nie widzę" i dał mi coldrex którego nie brałam.Samo przeszło,drugim mniej przyjemnym objawem były swędzące upławy,ale po tygodniu i zastosowaniu lactovaginalu przeszły.Teraz chwilowo jest prawie spokój ,chociaż pobolewa mnie głowa i trochę uszy,ale nie jest to silny ból.Odczuwam też pęcherz moczowy i na to biorę tabletki ziołowe.Ale nie są to takie straszne objawy :) Teraz też chodzą po mnie "mrówki" i coś tam swędzi,ale delikatnie.Może nie byłam tak mocno zatruta ,bo od paru lat regularnie się odchudzam,a więc w jakiś tam sposób już wcześniej oczyszczałam organizm.Naprawdę warto spróbować :D Moim pierwszym dobrym skutkiem diety i MO jest ustąpienie uporczywych zaparć, a u męża biegunek :shock: niesamowicie to działa.


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: polanka 02-01-2008, 16:17
dzięki za słowa otuchy  :)
zamówiłam dzisiaj książkę o cand.,
na razie nie wiem od czego zacząć
dodatkowo cierpię na fobię społeczną więc jest mi trudno, no ale cóż na razie żyję  
poszłabym do jakiegoś lekarza, tylko nie wiem jakiego (mieszkam na Śląsku),
a wyjazd do P. Janus-a jest nie możliwy, właśnie ze względu na tą fobię  :(

[ Dodano: 02-01-2008, 16:23 ]
aaa i jeszcze (tylko proszę się nie obrażać, bo jak wiecie jestem początkująca),
jest wiele lekarzy medycyny naturalnej , pełno różnych technik oczyszczania i skąd ja mam wiedzieć która jest dobra?
poza tym często jest tak, że idę do lekarza (prywatnego ) i na początku wszystko fajnie, a jak terapia nie przynosi efektu albo cos się dzieje to nie wiedzą co powiedzieć.......
a u lekarza medycyny naturalnej nigdy nie byłam, a do bioenergoterapeuty itp. też nie chodzę, ze względu na moją wiarę- chrześcijaństwo no i mój pogląd...

[ Dodano: 02-01-2008, 16:26 ]
i jeszcze...
co do diety np. ta z tej strony http://www.gronkowiec.pl/dieta.html jest zupełnie inna niż polecana tutaj  :/


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 02-01-2008, 17:28
Polanko a co powiesz na taką fobię:nie mogę chodzić do komunii,chociaż jestem praktykującą katoliczką ,bo przyprawia mnie to prawie o zawał?Też nie byłam u energobioterapeuty,ale w to wierzę .Sama wiele razy przykładałam ręce do bolącej głowy mojego męża gdy miał migrenę i ból łagodniał.To nie jest szarlataneria ,ale trzeba trafić na "fachowca" z polecenia. :)


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: żmijka 02-01-2008, 18:20
Cytat od: polanka
zamówiłam dzisiaj książkę o cand.,

A jaką ?


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: polanka 02-01-2008, 20:42
tą najnowszą dr. Janusa


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Gosiek 02-01-2008, 20:53
Cytat od: polanka
a do bioenergoterapeuty itp. też nie chodzę, ze względu na moją wiarę- chrześcijaństwo

Polanka, a co to ma do rzeczy? Już ktoś na tym forum pisał tak o lekach homeopatycznych. Jestem katoliczką, ale mi to nie przeszkadza.
A bać się MO naprawdę nie musisz. Przecież zawsze możesz przerwać.
Pozdrawiam.


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: żmijka 03-01-2008, 22:26
Cytat od: polanka
zamówiłam dzisiaj książkę o cand.,
Cytat od: polanka
tą najnowszą dr. Janusa

Polanka, przeczytaj ksiązki pana Sloneckiego, bo MO to jego dziecko.
Rozjaśni ci się.
Pozdrawiam.


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: polanka 14-01-2008, 08:21
nie piszę nic bo czekam na tą książkę i czekam  

dzisiaj kończę 20 :przestraszony:  ale postanowiłam od 20 zdrowo żyć  :ok:


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: taszczyk 14-01-2008, 10:46
Cytat od: Grażyna
Nie bój się, Polanko, żadnych takich dramatycznych objawów nigdy nie miałam.
Mojego męża mikstura dosłownie powaliła, na razie jest wrakiem. Kasłał dwa miesiące, lało mu się z nosa, teraz wszystko go boli, ma problem ze wstaniem z łóżka. Mam jednak nadzieję ze z tego wyjdzie.


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Urszulka 14-01-2008, 10:51
Witaj polanko. Niektorzy znaja mnie juz. Ja nie pije MO jednak korzystam z naturalnej medycyny. Napisze tak. Przekonanie, wiara nie maja tutaj nic do rzeczy jesli chodzi o NASZE zdrowie. Mam doswiadczenie z bardzo powazna choroba i gdyby nie moja decyzja o naturalnej metodzie leczenia nie byloby mnie juz wsrod Was. W zwazku z tym polecam naprawde nature bo to Bog dal nam wlasnie roslinki i z nich nalezy korzystac. Zycze zdrowka i wytrwalosci , bo mnie czasami jej brakuje ale ludzie na forum zawsze pomoga. Pozdrawiam milutko


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Marko67 14-01-2008, 11:57
Hej Polanko czego ty sie boisz  :/ MO wypiłem dziś trzeci raz zapewniam Cię że jest smaczne :ok: poza tym pomyśl ile może zdziałać dobrego - naprawdę szkoda czasu .


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: polanka 16-01-2008, 09:04
książka dotarła, przeczytałam jednym tchem i szczerze mówiąc się zawiodłam-
myślałam że w tej książce będzie wszystko o diecie, oczyszczaniu itp, a o MO trzeba kupić kolejną książkę  :looka: no cóż muszę przestudiować forum i stronę internetową


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Narbis 16-01-2008, 15:05
A ja cię polanko rozumiem. Piłam miksturkę przez 4 miesiące, ale miałam coraz wiecej wyprysków. Nie mogłam tego znieść więc przestałam. I po pewnym czasie wypryski znikneły. Moja ciocia (która mnie do tej miksturki namówiła) powiedziała, że organizm sie oczyszcza i toksyny wychodzą w formie wyprysków. Czy to prawda, nie wiem. Ale teraz czuję się coraz gorzej (przy piciu miksturki czułam sie bardzo dobrze). zrobiłam badania i mam pewność, że mam kandydę. I teraz bardzo poważnie zastanawiam się do powrócenia do miksturki, gdyż wole się dobrze czuć i mieć wypryski, niż byc wrakiem i mieć ładną twarz.


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: żmijka 16-01-2008, 18:16
Cytat od: Narbis
wole się dobrze czuć i mieć wypryski, niż byc wrakiem i mieć ładną twarz.

Oto rozsądna czternastoletnia osóbka.  Tak dalej, Narbis. Masz ogromną szansę, że będziesz się dobrze czuć i mieć przy tym ładną twarz.  :D
Pozdrawiam.


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: jaca 16-01-2008, 19:27
witam
mam pytanie; czym jest często wymieniany na tych stronach, preparat MO ?
pozdrawiam Jacek


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 16-01-2008, 19:47
MO to skrot od Mikstury Oczyszczajacej
a tutaj masz wyjasnienie co to jest za cudo
http://bioslone.pl/mikstura


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: jaca 16-01-2008, 19:49
przepraszam ,tekst wyżej proszę uważac za niebyły ,właśnie przeczytałem zestaw startowy  :padam:
i aczkolwiek jasno napisany ,to jednak brak w nim ostrzeżnia ,że picie oliwy przy nieznanej sytuacji w pęcherzyku  żółciowym (chodzi o obecność kamieni) może zaowocować przykrymi niespodziankami .Spożycie oliwy uruchamia skurcz reflektoryczny mieśniówki pęcherzyka ,przemieszczając boleśnie kamyczki,ewentualnie jakieś nudności ,no ale nie przynudzam
pozdrowienia


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Agna 16-01-2008, 20:45
Witaj Jaca My tu na Forum nie pijemy codziennie rano oliwy tylko ją degustujemy  :mrgreen:  Pozdrawiam  :)


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: jaca 18-01-2008, 21:23
Dziękuję Agna za miłe przywitanie,
pozwół ,że w ramach wdzięczności  :D   zaprezentuję Ci mniej ortodoksyjny sposób na degustację :(DIETA)

Porcja idealnie zrównoważonych protein, łatwo przyswajalna i w pełni satysfakcjonująca (sycąca). Dobra na każdą porę roku ale szczególnie polecana na okres zimowy.

Składniki na cztery porcje
      4 ½ szklanki (1,25 l) wody
½ szklanki (125 ml) fasolki mung
½ szklanki (125 ml) ryżu basmat
¼ szklanki korzenia imbiru (drobno posiekanego)
1 posiekana cebula
3 ząbki czosnku (posiekane)
3 szklanki pokrojonych jarzyn (marchew, brokuły, zielone łodygi selera, cukinia)
2 łyżki stołowe (40 ml) ghee (masło klarowane) lub olej roślinny
2/4 łyżeczki do herbaty kurkumy
¼ łyżeczki do herbaty zmiażdżonych czerwonych papryczek
¼ łyżeczki do herbaty zmielonego czarnego pieprzu
½ łyżeczki do herbaty zmielonych ziarenek koleandru
½ łyżeczki do herbaty garam – masala
½ łyżeczki do herbaty zmielonego kminku
¼ łyżeczki do herbaty nasionek kardamonu (2-3 strączki)
1 łyżka stołowa posiekanej słodkiej bazylii
1 liść bobkowy

Opłucz fasolkę i ryż  Zagotuj wodę i dodaj fasolkę mung i gotuj aż fasolka zacznie pękać – nastepnie dodaj ryż i gotuj około 15 minut (od czasu do czasu mieszając). Teraz dodaj jarzyny (jarzyny można dodać też razem z ryżem). W trakcie gotowania potrawa zacznie gęstnieć.

Podgrzej ghee (lub olej roślinny) na patelni - dodaj cebulę, czosnek i imbir – smaż na średnim ogniu aż zacznie brązowieć. Dodaj przyprawy (oprócz soli i ziół) i smaż jeszcze 5 minut mieszając. Dodaj trochę wody jeśli jest to potrzebne.

Połącz z ryżem i fasolką i dodaj zioła – kontynuuj gotowanie na wolnym ogniu często mieszając. Konsystencja powinna być gęsta – składniki powinny być nierozróżnialne. Czas gotowania około 1,5 godziny. Dodaj sól (himalajską lub celtycką) do smaku – podawać z jogurtem. Smacznego.

Fasolka Mung z ryżem i jarzynami – monodieta
jedz tylko fasolkę mung z ryżem przez 30 dni - dodając do niej dużo świeżych jarzyn gotowanych razem.
dobra dieta oczyszczająca – jednocześnie bardzo odżywcza
dobra dla nerek, jelit i całego układu trawiennego (zalecana w szczególności gdy mamy kłopoty z trawieniem – jedzenie nie jest całkowicie trawione)
bardzo dobra na zimowa porę
można jeść owoce pomiędzy posiłkami jako przekąskę

UFFFF.
POZDRO :papa2:


Tytuł: Boję się MO
Wiadomość wysłana przez: Agna 18-01-2008, 22:13
Jaca. "Degustacja"- chodziło mnie raczej o spożywanie małej ilości oliwy czyli pełna dawka dla dorosłej osoby to 10 ml dziennie, ale można zacząć oczyszczanie od 1/4 lub 1/2 dawki. Ja wiem, że przy oczyszczaniu wątroby z kamieni potrzeba dużo więcej oliwy wypić, już przechodziłam takie oczyszczania. A za przepis bardzo dziękuję,wygląda smakowicie. Pozdrawiam  :)