Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #260 : 11-11-2013, 21:30 » |
|
Piję od 3 miesięcy, dwa razy dziennie po jednej łyżeczce babki płesznik zalanej ciepłą wodą przed posiłkiem choć niektórzy zalecają po posiłku. KB nie działał na dłuższą metę i nie wyregulował na 100 % trawienia, a teraz jest znaczna poprawa, więc mogę polecić. Nie można za dużej dawki zastosować, ponieważ efekt jest odwrotny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #261 : 11-11-2013, 23:17 » |
|
Ta babka płesznik ma być w formie nasion? Gdzie ją kupiłaś? W aptece?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #262 : 12-11-2013, 11:42 » |
|
W sklepach zielarskich kiedyś widziałam. Możesz ją zmielić jak siemię lniane i dodać do KB.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #263 : 12-11-2013, 21:05 » |
|
Babkę płesznik w ziarnach kupuję w sklepie zielarskim bądź internecie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tashideley
Offline
Płeć:
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582
|
|
« Odpowiedz #264 : 12-11-2013, 22:29 » |
|
Zainteresowaliście mnie tą babką, muszę ją przetestować. To ciekawe, że tak dobrze działa, bo ma mniej błonnika niż siemię lniane...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Agata
Offline
Płeć:
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540
|
|
« Odpowiedz #266 : 16-11-2013, 11:40 » |
|
A ja nie polecam babki płesznik osobom z zespołem jelita drażliwego. Parę lat temu próbowałam stosować babkę na moje dolegliwości. Miałam wrażenie, że rozerwie mi jelita. Jak się ją stosuje, to trzeba pamiętać o popijaniu dużą ilością wody. Bardzo podrażniała mi gardło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #267 : 14-12-2013, 13:37 » |
|
Zauważyłem dziwną rzecz: Otóż przez długi czas (co najmniej rok czasu) miałem niesamowity łupież. Ostatnie pół roku myłem włosy jedynie szarym mydłem. Nic to nie pomagało, a było nawet gorzej. Tydzień temu odłożyłem mydełko i zacząłem używać szamponu przeciwłupieżowego. Dziś po łupieżu prawie nie ma śladu. Wystarczył tydzień aby zaszła tak diametralna zmiana.
Co do płesznika, to zacząłem go pić jakieś 3 tygodnie temu, ale nie widzę dużej różnicy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Osci
|
|
« Odpowiedz #268 : 14-12-2013, 15:57 » |
|
Tydzień temu odłożyłem mydełko i zacząłem używać szamponu przeciwłupieżowego. Dziś po łupieżu prawie nie ma śladu. Wystarczył tydzień aby zaszła tak diametralna zmiana.
To raczej usuwanie objawów niż przyczyny, kiedyś też stosowałem szampony przeciwłupieżowe po jakimś czasie łupież wraca i jak to zazwyczaj ze zdwojoną siłą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #269 : 14-12-2013, 17:34 » |
|
To raczej usuwanie objawów niż przyczyny, kiedyś też stosowałem szampony przeciwłupieżowe po jakimś czasie łupież wraca i jak to zazwyczaj ze zdwojoną siłą.
A co z polecanym przez Mistrza szamponem Miraculum Mariage?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Osci
|
|
« Odpowiedz #270 : 14-12-2013, 19:13 » |
|
Nie wiem co z nim patrząc po składzie to żaden cud to to nie jest. Pytanie jak zawsze na tym forum, bo Jesteś tu dużo dłużej ode mnie to pewnie je znasz: Czy brak szamponu przeciwłupieżowego jest przyczyną jego powstania?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #271 : 14-12-2013, 22:35 » |
|
Czymś włosy myć trzeba. Przez ostatnie pół roku łupież mi się nasilił (a przynajmniej tak mi się wydaje). Być może któryś ze składników szarego mydła (Biały Jeleń) działał negatywnie na skórę głowy. Teraz nie dość, że biały puch prawie nie leci z głowy, to jeszcze wypada mi znacznie mniej włosów. Szampon, który ostatnio stosuję, to nie ten, który Mistrz poleca. Kupiłem jakiś losowy w sklepie zielarskim, gdyż Mariage nie był dostępny. Dzisiaj zamówiłem przeciwłupieżowy Mariage, także przetestuję go. Czy brak szamponu przeciwłupieżowego jest przyczyną jego powstania?
Oczywiście, że nie. Czy stosowanie szamponu przeciwłupieżowego jest szkodliwe? Szampony często zawierają substancje przeciwgrzybiczne. Te substancje ograniczają w jakiś sposób rozwój grzyba. Oczywiście przyczyną jego powstawania jest wnętrze organizmu i to je trzeba pielęgnować, ale czy nie można się wspomóc z zewnątrz? Przydałby się jakiś artykuł na temat szamponów i pielęgnacji włosów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #272 : 06-01-2014, 14:06 » |
|
Potrzebuję porady.
Ostatnio poprawiło mi się samopoczucie, stan żołądka, ogólnie było lepiej, poza jednym: Mniej więcej tydzień temu zaczęło mnie lekko uciskać w okolicy serca. Czasem to na chwilę przechodziło, czasem ucisk się wzmacniał. Dziś w nocy się zbudziłem, ból był większy niż zwykle, ciężko mi było ponownie zasnąć. Rano wciąż mniej lekko bolały okolice serca. Ogólnie nie za dobrze się czułem, trochę stanów lękowych, zimno w ręce. Może stan przedzawałowy, nie wiem. Teraz jest trochę lepiej, czuję że to przechodzi. Przez chwilę się zastanawiałem czy nie udać się do jakiegoś lekarza. Wciąż czuję lekki ucisk. W każdym razie nie chcę żeby to się powtórzyło. Nie wiem jaka jest tego przyczyna, poniżej podaję co jadłem w ostatnich miesiącach:
Śniadanie: 4-5 jajek na miękko z 2 kromkami gryczanego chleba z masłem Obiad: Czerwone mięso z ziemniakami lub z kaszą, przy czym polewałem to kilkoma łyżkami smalcu (może to jest przyczyna), surówka Następny posiłek: to samo Kolacja: albo to co wcześniej (czasem bez kaszy/ziemniaków) albo ser biały ze śmietaną i kromką chleba gryczanego.
Dzienne spożycie węglowodanów: ok 200g, przy czym jestem wysoki i trochę ćwiczę, więc to chyba nie za dużo.
Od ponad pół roku nie wziąłem żadnego leku. Piję miksturę z olejem kukurydzianym.
Zmniejszyć ilość smalcu do minimum?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lutka
Offline
Płeć:
MO: 27.08.2012
Skąd: Kraków
Wiadomości: 22
|
|
« Odpowiedz #273 : 06-01-2014, 14:17 » |
|
A może blokuje Ci się coś w piersiowym odcinku kręgosłupa? Miałam podobnie i też myślalam, że to serce, ale mam mądrego rehabilitanta i mnie naprawił. Psikusy ze strony kręgosłupa to u wysokich częsta przypadłość.
|
|
|
Zapisane
|
Świat jest taki jak sądzisz, że jest.
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #274 : 07-01-2014, 07:35 » |
|
Lutka - wezmę to pod uwagę, dzięki.
Dodam, że nieraz boli mnie bezpośrednio pod obojczykiem, czyli dużo wyżej niż znajduje się serce.
Tylko skąd się bierze to uczucie niepokoju, paniki?
|
|
« Ostatnia zmiana: 07-01-2014, 08:02 wysłane przez Deidara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek_B
Offline
Płeć:
MO: 20.12.2010r
Wiedza:
Skąd: Sieradz
Wiadomości: 117
|
|
« Odpowiedz #275 : 07-01-2014, 10:54 » |
|
Deidara, zastanów się czy Twoje objawy mają coś wspólnego z tym opisem: To samo nerwobólowe podłoże mają kłucia, drętwienia i mrowienia w rejonie klatki piersiowej, sięgające łuków żebrowych, często promieniujące na plecy. Ich przyczyną jest najczęściej wpływ miejscowego stanu zapalnego toksyn, nagromadzonych na okostnej żeber, na przebiegające w pobliżu nerwy skórne. Mimo że przyczyna tych dolegliwości jest w gruncie rzeczy błaha, to często budzą one wielki niepokój, sugerując choroby organów wewnętrznych – serca, płuc, żołądka, wątroby, trzustki, nerek.
Z podobną przyczyną nerwobólów mamy do czynienia w przypadku drętwienia i mrowienia palców, których przyczyną jest nagromadzenie toksycznych złogów na zewnętrznej krawędzi łopatek. http://portal.bioslone.pl/przyczyna-chorob/magazynowanie-toksyn
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #276 : 07-01-2014, 19:21 » |
|
Hmm, a czy tej teorii nie dyskwalifikuje lekkie drętwienie lewej ręki?
Dzisiaj czuję się trochę inaczej niż dzień wcześniej. Gniecenie przeniosło się znacznie wyżej, kilka centymetrów poniżej obojczyka i przeszło z lewej strony prawie na środek klatki piersiowej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #277 : 09-01-2014, 14:17 » |
|
Przeszło mi, a przynajmniej bardzo się złagodziło. Nie wiem co to było, ale mam nadzieję, że się nie powtórzy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #278 : 10-01-2014, 19:09 » |
|
Pojawiły się następne kłucia pod żebrami, tym razem piecze mnie także pod prawym żebrem. To chyba dobra oznaka. Być może Leszek miałeś rację.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #279 : 18-01-2014, 10:50 » |
|
Kłucia mi już przeszły.
Dwa dni temu zaczęło się całkiem niezłe przeziębienie.
Ma ktoś może linki do źródeł, w których znajdują się informacje na temat tego, że usuwane z organizmu wydzieliny (katar) nie są skutkiem jedynie działania bakterii (o czym mówi się oficjalnie), ale że są to toksyny, które znajdowały się w organizmie już wcześniej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|