Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Wykaz zdrowych i niezdrowych produktów żywnościowych => Wątek zaczęty przez: Olimpia 13-03-2009, 21:09



Tytuł: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 13-03-2009, 21:09
Po zjedzeniu 3 łyżeczek jednego dnia tegoż miodku ustąpiły mi przelewania w jelitach. Mój pokarm trochę "pędził" przez jelita. Teraz jest spokój.

Miód ten jak wynika z ulotki:
łagodzi stany zapalne, zakażenia gronkowcem złocistym, pomaga zwalczać szereg bakterii, zwalcza świąd i bakterie wywołujące chorobowe zmiany skóry (egzemę), zakażenia przewodu pokarmowego i poprawia jego funkcjonowanie, łagodzi wrzody żołądka, wpływa na wzrost produkcji pożytecznych bakterii probiotycznych.

Dietetyczny metyloglyoxal w sposób naturalny tworzy się w nektarze zbieranym przez pszczoły. Metyloglyoxal jest obecny we wszystkich miodach w natężeniu pomiędzy 0 a 10 mg/kg. w miodzie Manuka od 100 do 1000 mg/kg.

Miód ten jest silnym środkiem leczniczym i czy warto się nim wspomagać?, żeby nie przedobrzyć...
U mnie przelewania ustąpiły i po zjedzeniu cukru, mąki nic już się nie dzieje.

Co o tym myślą nasi specjaliści?


Strona importera http://miodymanuka.pl //Rysiek


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 13-03-2009, 21:17
Potwierdzam słowa Olimpii. Mnie również ten miód pomógł w uciszeniu jelit.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-03-2009, 21:17
Mnie się podoba.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Lucy 19-03-2009, 11:07
Lacky,
jako ekspert od produktów pszczelich, wypowiedz się proszę, co sądzisz o miodzie manuka.
Z opisu, wydaje się godzien zainteresowania,ale czego nie pisze się w ulotkach.
Może jeszcze ktoś z forumowiczów stosował miód i może się podzielić z nami uwagami.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 19-03-2009, 11:32
Ja mogę powiedzieć, że pięknie zadziałał na drożdżaki! Zresztą jak każdy miód. A ten ma potężną dawkę methylo...coś tam. Z ulotki wynika, że wpływa na wzrost bakterii probiotycznych.
Popróbowałam sobie troszkę cukierków, ale tylko troszkę . Mama mnie kusiła. I mój stolec  według skali mieści się między 4, a 5 stopniem ;)
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=267.msg1775#msg1775

Dieta pierwszego etapu skończona.

Zauważyłam jednak, że bardzo ważne jest wyeliminowanie GLUTENU. Z glutenem cały czas coś się "paprze". Szczególnie, kiedy po dłuższym czasie picia MO, patologiczny śluz odkleja się i mamy odkrytą ranę. A na te rany również bardzo dobrze działa siemię lniane w koktajlu.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Monika 19-03-2009, 11:41
Olimpio, powiedz mi czy smarowałaś tym miodem zmiany skórne u swojego syna? Czytam o nim, że przyspiesza gojenie ran, a mój syn ma teraz silną reakcję alergiczną na skórze, wiele miejsc mocno rozdrapanych i swędzących, jestem bliska podania jakiegoś leku przeciwalergicznego, bo dziecko bardzo cierpi (czytaj wątek: "Uczulenie a homeopatia"), ale jeśli tylko znalazłabym jakiś środek łagodzący bez efektów ubocznych, zastosowałabym go. I tak się zastanawiam czy ten miód mógłby mu pomóc. Napisz proszę, co o tym myślisz. W Irlandii bez problemu mogę go kupić i co dziwne - w niższej cenie niż w Polsce. Ja gluten wyeliminowałam z diety syna, w efekcie czego nie męczą go gazy w nocy.
Ciekawa jestem również opinii ekspertów.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 19-03-2009, 12:12
Ten miód ma na pewno działanie blokujące objawy oczyszczania, nie eliminuje przyczyny problemu, tylko maskuje objawy. Ale jeżeli uważasz, że doszło już do tego, że powinnaś wkroczyć z jakimś blokerem, to może faktycznie ten miód, jako produkt rzekomo naturalny, będzie lepszy (czyt. wywoła mniej skutków ubocznych) od leków.
Jeżeli faktycznie tak kojąco działa na rany, jak opisują to historie na stronie www (jedna z tych historii jest moja, napisałem do nich jak na mnie ten miód podziałał, więc mogę sądzić, że i inne historie są prawdziwe), to myślę, że możesz spróbować. Nie powinno to za bardzo przeszkodzić w zdrowieniu. Ograniczy tylko gwałtowne oczyszczanie.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 19-03-2009, 12:14
mój syn ma teraz silną reakcję alergiczną na skórze, wiele miejsc mocno rozdrapanych i swędzących, jestem bliska podania jakiegoś leku przeciwalergicznego bo dziecko bardzo cierpi(czytaj wątek "Uczulenie a homeopatia"), ale jeśli tylko znalazłabym jakiś środek łagodzący bez efektów ubocznych, zastosowałabym go. I tak się zastanawiam czy ten mód mógłby mu pomóc.
Miód z manuka to miód?  ;)
To chyba żadne ryzyko - spróbować na początek w jednym, jakimś odkrytym miejscu..

Mistrz już się wypowiedział:
Cytat
Skoro działa tak cudownie i szybko, to pewnie maskuje objawy choroby i należy go traktować wyłącznie jako lekarstwo.
Oczywiście! Ale to w niczym nie przeszkadza, by na początek owe objawy zamaskować, rozpoczynając proces zdrowienia.
http://forum.bioslone.pl//index.php?topic=5951.msg60956#msg60956


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Monika 19-03-2009, 12:22
Ryśku, Grażyno, właśnie o to mi chodzi. Ja nie chcę blokować objawów oczyszczania - chodzi mi jedynie o ich złagodzenie, rozłożenie w czasie, bo dziecko naprawdę cierpi. Ja już po nocach nie śpię, tylko myślę jak mogłabym mu pomóc, nie blokując jednocześnie zdrowienia. Serce mi pęka, jak on płacze, że nie może się w piaskownicy bawić, bo go rączki bolą, całe są do krwi podrapane, nie wspomnę już o plecach i nóżkach. Kupię go jeszcze dziś i posmaruje jakąś małą zmianę na odkrytej skórze. Dziękuje za Wasze opinię.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-03-2009, 12:41
Olimpia
Cytat
Zauważyłam jednak, że bardzo ważne jest wyeliminowanie GLUTENU . Z glutenem cały czas coś się "paprze". Szczególnie, kiedy po dłuższym czasie picia MO złogi, patoligiczny śluz odkleja się i mamy odkrytą ranę. A na te rany również bardzo dobrze działa siemię lniane w koktajlu.
Bardzo trafne spostrzeżenie!

mkkrycha
Cytat
Kupię go jeszcze dziś i posmaruje jakąś małą zmianę na odkrytej skórze.
To dobra decyzja.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Monika 19-03-2009, 12:48
Dziękuję Mistrzu za komentarz w tym temacie.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Zosia_ 06-08-2009, 00:32
Trochę czasu minęło. Czy ten miód złagodził zmiany skórne u dziecka?


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: skarbek 08-10-2009, 13:58
Stosuję MO, koktajle oraz DP od 1,5 roku. Ostatnio wyeliminowałam całkowicie z diety również gluten. Na śniadanko głównie jajka, na obiad kasza z warzywami, dużo owoców i warzyw oraz kiszonej kapusty. Piję jedną kawę dziennie, poza tym zadnych innych używek.Dużo sie poprawiło od chwili rozpoczęcia MO- moje jelito drażliwe dużo lepiej pracuje, minęły biegunki, kłopoty z cerą, mogę zjeśc nawet pizzę i bigos <jupi> co przed MO skutkowało mocnymi bólami i przelewaniem w żoładku. Jedyne z czym nie umiem sobie poradzić to przewlekłe infekcje układu moczowo-płciowego, krwawienie dziąseł. Zaczęłam pić mieszankę na drogi moczowe, ale na razie nic w  tej kwestii sie nie poprawiło. Dodatkowo nie mogę sobie poradzić z nieprzyjemnym zapachem z ust, płukanie alocitem i ssanie oleju na nic się zdaje. Po ostatnim przeleczeniu na helicobacter ( niecały rok temu) podejrzewam ze to wina tej bakterii. Dlatego tez szukałam na ten temat artykułów w necie i znalazłam miód manuka. Musze przyznać że odkad go stosuję zapach prawie zanikł. Czy można ten miód włączyć do MO?


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Mr. R 14-02-2010, 13:53
Kilka dni temu skończyłem "kurację" miodem manuka (400). Zjadłem dwa słoiczki (2 tygodnie) i nawet minimalnej poprawy nie zauważyłem.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Leniuch 02-04-2010, 16:51
Miód manuka stosowałem na rany skórne, które przez parę miesięcy po wypadku nie chciały się goić. Po zastosowaniu tego miodu rany goiły się dosłownie "w oczach". Członkowie rodziny obserwujący zmiany nie mogli się nadziwić. Nikt z nich nie widział tak szybko gojących się ran. Można go kupić np. tu http://kikgel.com.pl/?cat=4


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Mia 23-01-2012, 11:18
Wszystko byłoby ok, tylko te plastikowe opakowania. Niezgodne z naszymi zasadami. Każdy z tych miodów jest zapakowany w brązowy słoiczek z plastiku.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Ossa98 16-03-2012, 15:19

Cytat
Kilka dni temu skończyłem "kurację" miodem manuka (400). Zjadłem dwa słoiczki (2 tygodnie) i nawet minimalnej poprawy nie zauważyłem.

Stosuję z córką miody manuka od ponad roku. Aby przekonać się o jego dobroczynnym działaniu trzeba kontynuować kurację przynajmniej 3 miesiące. Dwa tygodnie, podobnie jak w przypadku MO, to stanowczo za mało. Najskuteczniejsze są te o wysokich faktorach +25 lub 550 MGO.
Spróbuj tych naturalnych, nieprzetworzonych firmy Steens. W korespondencji emailowej udało mi się z dystrybutorem wynegocjować niższą cenę. Może i Tobie się uda.
http://www.steensnewzealand.com/bio_honey.html
http://allegro.pl/najmocniejszy-bio-active-25-250g-miod-raw-manuka-i2157551911.html


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: scorupion 16-03-2012, 15:50
Człowiek całe życie się uczy. Co to są faktory?


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Ossa98 17-03-2012, 18:39
Faktory oznaczają poziom stężenia methylglyoxalu w miodzie - substancji, dzięki której ten miód ma takie unikatowe właściwości.
Metody certyfikacji są różne dla poszczególnych firm: UMF, RAW, MGO.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Misiek 09-02-2014, 08:35
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/profilaktyka/miod-manuka-dlaczego-jest-taki-zdrowy/n14j3

Cytat
Je­dze­nie miodu ma­nu­ka (1–2 ły­żecz­ki dzien­nie) po­pra­wia od­por­ność – do­wie­dzio­no, ze po­zy­tyw­nie wpły­wa na utrzy­ma­nie rów­no­wa­gi bak­te­ryj­nej jelit, a to od ich pracy za­le­ży nasza zdol­ność do walki z in­fek­cja­mi. Jest też po­moc­ny w le­cze­niu prze­zię­bień i grypy, w cho­ro­bach gar­dła, nawet w go­je­niu się ran, owrzo­dzeń. Okla­ski dla miodu ma­nu­ka na­le­żą się też od osób z pro­ble­ma­mi po­kar­mo­wy­mi, i to tak po­waż­ny­mi jak wrzo­dy żo­łąd­ka (wy­wo­ła­ny­mi przez he­li­co­bac­ter py­lo­ri), re­fluks czy ze­spół je­li­ta draż­li­we­go.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Domi5 09-02-2014, 08:59
Wpisz sobie w wyszukiwarkę google tekst "dobre na wszystko" i zobacz co wyjdzie i oceń te wyniki.

Jak ja wpisałam to ukazały się artykuły, w których pisano, że dobre na wszystko są: zielona herbata, zioła, nalewki, ryby, lewatywy, akwarium, tosty, kamienie, cebula, piosenka, jagody, czekolada itd. Ale czy tak jest? Nie.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Kamil 09-02-2014, 09:32
Lepiej nie wierzyć na słowo w cokolwiek opublikowanego przez wp, onet oraz interię, czy jakąkolwiek inną popularną stronę.

Nie ma leku na wszystkie choroby i miód manuka również nim nie jest.


Przecież już w pierwszym tekście, który dodałem do Twojego postu (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5953.msg201537#msg201537) Misiek, są co najmniej dwie bzdury.


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Misiek 09-02-2014, 15:14
No dobra, macie rację - nie ma panaceum na wszystkie choroby świata, ale mój tytuł miał nieco ironiczny wydźwięk.

 W każdym razie, co by nie powiedzieć to jednak miód manuka - jest ponoć doskonały na refluks. I osobiście to wypraktykował mój wujcio Marek, który po mega - antybiotykoterapii nic nie mógł jeść z powodu tej dolegliwości, a miód manuka wyprowadził go na prostą.

A poza tym, kochani - ten miód jest przecież naturalnym produktem wytwarzanym przez pracowite pszczółki i chyba zasługuje na jakiś szacunek?:)

  


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Kamil 09-02-2014, 17:32
Pytanie tylko czy usuwa przyczynę, czy też działa jako atrapa. O miodzie z krzewu manuka przewija się na forum od czasu do czasu. Scalę jeden wątek z drugim. Może doprowadzimy wreszcie sprawę do końca? Ktoś jeszcze ma jakieś opinie o tym miodzie?


Tytuł: Odp: Miód z krzewu manuka
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 02-04-2014, 15:59
Ja mam. Jest paskudny w smaku, bardzo drogi w niczym mi nie pomógł na ból żołądka. Żołądek podleczyłam jak zaprzestałam ''stosować". Wyeliminowałam zimne, kwaśne i surowe i nie brałam żadnych cudowności, a żołądek się poprawił.