Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #200 : 16-09-2009, 00:05 » |
|
Idzie zima, więc nawet słońce mnie nie uratuje Jeszcze nie praktykowałem takich systematycznych kąpieli, ale mam zamiar. Ciekaw jestem, czy dam rade, skoro na dworze tak zimno. W zimę to raczej nie, ale jeszcze teraz spróbuje. Mądrze zrobisz jeżeli nie będziesz się forsować. Zawsze też możesz zacząć hartowanie i wzmacnianie organizmu w domu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Patronix
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78
|
|
« Odpowiedz #201 : 21-09-2009, 14:05 » |
|
Z polecanymi książkami S. Kneipp'a jest problem bo nie ma ich praktycznie w obiegu, więc wrzucam link do biblioteki gdzie można je pobrać i zapoznać się - źródło legalne do powszechnego pożytku http://www.wbc.poznan.pl/dlibra (w szukaj wpisać kneipp, po kliknięciu na pozycje po lewej stronie pobierz) a tutaj program do przeglądania skanów: http://www.djvu.com.pl/download.php
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-09-2009, 14:15 wysłane przez Patronix »
|
Zapisane
|
|
|
|
Skarabeusz2005
|
|
« Odpowiedz #202 : 08-10-2009, 19:05 » |
|
Po kąpieli, od dawna, polewam się zimną wodą, jakieś 30 sek. do minuty. Zaczynam od prawej nogi, potem lewa, ręce i tułów, plecy, na twarzy kończąc. Zawsze robiłam to ze wzgledów pielęgnacyjnych, ponieważ moja skóra nabiera wtedy jędrności. Jakie to ma skutki dla zdrowia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #203 : 08-10-2009, 20:53 » |
|
Po kąpieli, od dawna, polewam się zimną wodą, jakieś 30 sek. do minuty. Zaczynam od prawej nogi, potem lewa, ręce i tułów, plecy, na twarzy kończąc. Zawsze robiłam to ze wzgledów pielęgnacyjnych, ponieważ moja skóra nabiera wtedy jędrności. Jakie to ma skutki dla zdrowia?
Tylko pozytywne. Hartuje i poprawia krążenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lacky
|
|
« Odpowiedz #204 : 08-10-2009, 21:44 » |
|
Po kąpieli, od dawna, polewam się zimną wodą, jakieś 30 sek. do minuty. Zaczynam od prawej nogi, potem lewa, ręce i tułów, plecy, na twarzy kończąc. Zawsze robiłam to ze wzgledów pielęgnacyjnych, ponieważ moja skóra nabiera wtedy jędrności. Jakie to ma skutki dla zdrowia?
Stosowanie ogólne bez jasno określonego celu daje efekty mało widoczne i po dłuższym czasie. Większe efekty daje zastosowanie wody na chore miejsca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bronia82
|
|
« Odpowiedz #205 : 09-10-2009, 09:31 » |
|
Zaczęłam się polewać ponad miesiąc temu. Zaczęłam od stóp. Początkowo stopy były bardzo zimne, nawet pod kołdrą. Zaczęłam je masować przed polewaniem i to mi pomogło. Po półtora tygodnia wystąpiło u mnie przeziębienie. Leżałam dwa dni, temperatura była bardzo skacząca. Czułam się przy tym dobrze. W trakcie wyszedł mi na udzie liszaj oraz drobne krosteczki. Twarz pokryła mi się jeszcze większą ilością pryszczy niż do tej pory. Najgorsze miejsce to szczęka, na której jest po prostu jeden wielki wrzód. Do tego te miejsca bardzo swędziały, w trakcie polewania również. Psychicznie czułam się bardzo źle. Ulgę przynosił zmieszany olejek melisowy z olejem różanym. Niczego innego nie miałam, ponieważ ta infekcja zbiegła się z moim wyjazdem na urlop. Po infekcji w miejscu skupiska pryszczy wystąpił lekki, kłujący ból dziąsła, lekki ból ucha. W trakcie infekcji nie polewałam się. Było to około 2 tygodnie temu. Teraz zaczynam się polewać na nowo, ale 2 razy na tydzień. Będę polewać stopy i łydki. Mój chłopak również się polewał i to on pierwszy się przeziębił. U niego infekcja przebiegła lżej, bez temperatury i zmian skórnych. Po infekcji było mu bardzo zimno, to trwa do dzisiaj, dlatego zaprzestał polewania. On polewał stopy i od czasu do czasu plecy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skarabeusz2005
|
|
« Odpowiedz #206 : 09-10-2009, 19:55 » |
|
Po kąpieli, od dawna, polewam się zimną wodą, jakieś 30 sek. do minuty. Zaczynam od prawej nogi, potem lewa, ręce i tułów, plecy, na twarzy kończąc. Zawsze robiłam to ze wzgledów pielęgnacyjnych, ponieważ moja skóra nabiera wtedy jędrności. Jakie to ma skutki dla zdrowia?
Stosowanie ogólne bez jasno określonego celu daje efekty mało widoczne i po dłuższym czasie. Większe efekty daje zastosowanie wody na chore miejsca. Określony cel? Powiedzmy, że nie myślałam o celu polewając się wodą. Jak bym pomyślała, to już byłby efekt, tak? Nie mam chorych miejsc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #207 : 11-10-2009, 11:41 » |
|
Od 2 tygodni stosuję polewanie wodą. Pierwsze 2 dni próbowałem polewać się tylko zimną wodą, rzeczywiście jest to bardzo nieprzyjemne. Później polewałem się po letniej (ciepławej) i ciepłej kąpieli (właściwie bardzo ciepłej). Po kolejnych 2 dniach wyło mi bardzo gorąco - jeden dzień, jakbym miał w różnych miejscach temperaturę, wiec przerwałem. Kolejne 2 dni było mi bardzo zimno, jakby coś się miało zacząć - jakaś infekcja - jednak nic z tego, samo przeszło zanim się zaczęło. Jedynie co odczuwałem to jakby się coś sączyło szczególnie z zatok przynosowych - chyba ropa. Po tej przerwie wznowiłem polewanie. W pierwszych dniach polowałem ok minuty nogi i głowę. Po pierwszej przerwie znacznie wydłużyłem polewanie (w związku z brakiem silniejszych reakcji), a polewałem (i polewam) całe ciało od stóp do głowy przytrzymując znacznie dłużej w miejscach, w których coś odczuwam. Wcześniejsze znaczne rozgrzanie kąpielą nie za bardzo mi odpowiada (dostaje dreszczy podczas polewania zimna wodą), natomiast w przypadku niewielkiego wcześniejszego nagrzania letnią wodą jest o wiele lepiej w tym względzie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-10-2009, 12:41 wysłane przez Joker »
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #208 : 11-10-2009, 13:12 » |
|
Od ponad dwóch miesięcy stosuję polewanie zimną wodą, głównie nogi - stopy, kolana, czasami uda. Żadne "atrakcje" nie nastąpiły, ale też nigdy z nogami problemów nie miałam. Od kilku dni zaczęłam polewać krocze (grzybica pochwy to mój podstawowy, najbardziej dokuczliwy problem). W zasadzie na drugi dzień świąd zmniejszył się o 90%. W tej chwili praktycznie nic nie czuję, upławy też zmniejszyły się do ilości śladowych. Chwilami zapominam,że mam tą cześć ciała Nie wiem, jak długo potrwa taki stan, ale dobre i kilka dni, żeby przypomnieć sobie jak się żyje normalnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stamar
|
|
« Odpowiedz #209 : 04-03-2010, 08:26 » |
|
Od jakiegoś czasu polewam całe ciało zimną wodą. Polewam się do momentu, który ktoś gdzieś określi chyba jako "za ból". Zastanawiają mnie dwie kwestie. 1. Czy polewanie głowy zimną wodą do takiego momentu nie jest czymś szkodliwym? Za każdym razem gdy polewam głowę zimną wodą czuję ogromny ścisk głowy i ból - jakby po jakimś uderzeniu w głowę. 2. Co może oznaczać fakt, że po polewaniu głowy zimną wodą, za każdym razem, czuję jakiś chemiczny zapach - jakby jakiś CIF albo inny Domestos?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lacky
|
|
« Odpowiedz #210 : 07-03-2010, 00:11 » |
|
Od jakiegoś czasu polewam całe ciało zimną wodą. Polewam się do momentu, który ktoś gdzieś określi chyba jako "za ból". Zastanawiają mnie dwie kwestie. 1. Czy polewanie głowy zimną wodą do takiego momentu nie jest czymś szkodliwym? Za każdym razem gdy polewam głowę zimną wodą czuję ogromny ścisk głowy i ból - jakby po jakimś uderzeniu w głowę.
Głowy nie polewa się „za ból” bo głowa daje reakcje dopiero na drugi dzień. Dlatego aby sobie nie zrobić krzywdy należy sprawdzić jak głowa reaguje i zacząć od krótszych czasów tj 15 sekund. Po paru dniach wydłużać do 1 – 2 minut. Ścisk głowy czujesz prawdopodobnie dlatego, że wcześniej bierzesz ciepłą kąpiel albo prysznic. Organizm się ochładza w czasie kąpieli odprowadzając ciepło do góry przez głowę. Dlatego jest nagrzana i tak gwałtownie reaguje na schładzanie. Czyli przed polewaniem zimną wodą najlepiej zacząć od polewania letnią wodą aby odprowadzić to ciepło które się w głowie nagromadziło a potem zimną. 2. Co może oznaczać fakt, że po polewaniu głowy zimną wodą, za każdym razem, czuję jakiś chemiczny zapach - jakby jakiś CIF albo inny Domestos?
To może świadczyć o nagromadzeniu się jakichś substancji w obrębie układu oddechowego, np. zatok, które są uwalniane z tkanek. Może to również świadczyć o działaniu jakichś pasożytów w obrębie dróg oddechowych, które przerabiają jakieś wydaliny z twojego organizmu a w wyniku ich metabolizmu powstaje substancja o dziwnym zapachu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 07-03-2010, 08:19 wysłane przez Rysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Stamar
|
|
« Odpowiedz #211 : 07-03-2010, 12:02 » |
|
Ścisk głowy czujesz prawdopodobnie dlatego, że wcześniej bierzesz ciepłą kąpiel albo prysznic. Organizm się ochładza w czasie kąpieli odprowadzając ciepło do góry przez głowę. Dlatego jest nagrzana i tak gwałtownie reaguje na schładzanie. W takim razie muszę się przyznać, że robiłem coś strasznie głupiego - specjalnie polewałem głowę ciepłą wodą, żeby niby wzmocnić działanie zimnej. Wniosek z tego, że lepiej nie robić czegoś o czym się nie ma kompletnie pojęcia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #212 : 07-03-2010, 16:45 » |
|
Stamar, chcąc zadziałać na głowę powinno się raczej robić parówki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 13-03-2010, 12:16 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #213 : 25-03-2010, 22:53 » |
|
Przy wyższej temperaturze bakterie maja sprzyjające warunki do rozmnażania co za tym idzie są bardzie odczuwalne w obszarze (w negatywny znaczeniu), w którym się znajdują. Natomiast jeśli następuje schłodzenie - są to warunki zdecydowanie mniej korzystne dla bakterii (lub niekorzystne) więc ich oddziaływanie znacznie maleje.
Z tego co zauważyłem w moim przypadku znacząco wyższe temperatury otoczenia powodują reakcje miejscowe (okolice płuc, oskrzeli, zatok, krtani, gardła) znaczące nasilenie się pieczenia, pobolewania. Najbardziej dokuczliwym miejscem są zatoki - nawet nieznaczne reakcje oddziałują na mózg a to jest uciążliwe, do tego beznadziejna koncentracja. Ma to charakter ciągły i długotrwały. W miejscach, w których występują te reakcje z reguły jest podwyższona temperatura. Z tego co zauważyłem to ilość snu ma pozytywny wpływ na złagodzenie tych objawów.
Od kiedy pamiętam to to była reakcja ogrzewanie i ochładzanie, wskazująca na bakterie (np gronkowiec), tylko kiedyś (jeszcze kilka lat temu) schładzanie prowadziło bardzo łatwo do infekcji (bardzo często dość ciężkich), więc tego unikałem.
Mimo kilku dłuższych podejść do polewania wodą, w dłuższej perspektywie czasu uzyskałem poprawę, ale nieznaczną, a znaczące pozytywne efekty jak dotąd się cofnęły.
Jaki sposób polewania jest skuteczny na pozbycie się zbędnych bakterii?
|
|
« Ostatnia zmiana: 25-03-2010, 22:57 wysłane przez Joker »
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #214 : 26-03-2010, 09:02 » |
|
Mimo kilku dłuższych podejść do polewania wodą, w dłuższej perspektywie czasu uzyskałem poprawę, ale nieznaczną, a znaczące pozytywne efekty jak dotąd się cofnęły.
Być może pogorszenie jest tymczasowe i związane z porą roku. Wirusy stają się bardziej aktywne po zimie. Dużo osób łapie teraz różne infekcje. Pokarmy są bardziej ubogie w witaminy i mikroelementy, co utrudnia organizmowi walkę z infekcjami. Ja o tej porze roku zawsze łapię najwięcej infekcji ale są z każdym rokiem bardziej łagodne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #215 : 26-03-2010, 09:18 » |
|
Ale ja nie mam żadnej infekcji i nie odczuwam żadnego związku z porą roku. Przeszło rok temu (w lutym) miałem grypkę, którą przeleżałem bez jakichkolwiek wspomagaczy - miała lekki przebieg. Od tamtej pory kompletnie nic, jakby coś było to może by się trochę wyczyściło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teasty
|
|
« Odpowiedz #216 : 26-03-2010, 09:46 » |
|
Czy istotny jest kierunek polewania zimną wodą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #217 : 26-03-2010, 10:07 » |
|
Mimo kilku dłuższych podejść do polewania wodą, w dłuższej perspektywie czasu uzyskałem poprawę, ale nieznaczną, a znaczące pozytywne efekty jak dotąd się cofnęły. Jaki sposób polewania jest skuteczny na pozbycie się zbędnych bakterii?
Żaden. Samo polewanie nie sprawi, że znikną bakterie. Tak jak w przypadku idei Biosłone podobnie w polewaniach, chodzi o to aby organizm miał siłę sam pozbyć się bakterii poprzez zdrowienie. Także samo polewanie może być nie wystarczające. Ważne jest odżywianie, a osoby na tym forum powinny mieć też pełną świadomość na czym polega zdrowie. Tak więc, jeżeli masz osłabiony organizm, z nadżerkami w jelitach i gromadzące się toksyny nie dziw się, że na silne polewania czy zabiegi organizm będzie reagował niekorzystnie. Polewania, ogólnie zabiegi wodne należy dostosować do stanu organizmu. Jeżeli więc masz szereg dolegliwości, a zimna woda lub długie zabiegi nie przynoszą pozytywnego efektu to ewidentnie należy przerwać i/lub podejść do problemu delikatniej. Na przykład, zamiast polewań tylko omywanie, zamiast zimnej wody - letnia, przed polwaniem dobrze rozgrzać ciało. Pamiętać przy tym należy o ogólnej podstawowej zasadzie, chodzi o wzmocnienie (hartowanie) organizmu plus ew. działanie czyszczące, ale do tego stosuje się np. okłady z ziół czy parówki, a nie polewania zimną wodą. Czy istotny jest kierunek polewania zimną wodą?
Istotny jest sposob polewania. Kierunek nie ma nic do rzeczy, aczkolwiek logika i powtarzalnosc pozwala na pewne ustalenia w tym względzie, ktore jednak nie maja priotytetowego znaczenia.
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-03-2010, 10:37 wysłane przez Laokoon »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #218 : 26-03-2010, 10:29 » |
|
Rzeczywiście, pozostaje mi zgodzić się z Laokoonem. Poza tym proszę sobie kupić książki dra Kneippe'a i studiować, a po opanowaniu metod terapii podzielić się z nami wnioskami. Lacky - ekspert, który nas zainteresował polewaniem zimną wodą, niestety ostatnio nie kontaktuje się i rzadko odpowiada na pytania. Kilka osób z naszego grona dopiero eksperymentuje z metodami terapii zimną wodą i w większości raczej traktujemy je jako ciekawostkę.
Przypominam, że zasadniczo kierunek, w jakim podążamy, a który został zapisany w Regulaminie forum, to "Forum jest miejscem wymiany informacji, komentarzy i myśli, u podstaw których leżą wiadomości zawarte w książkach Józefa Słoneckiego "Zdrowie na własne życzenie" - część I i II oraz "Niezbędnik zdrowia". Podstawą dbania o własne zdrowie jest usuwanie toksyn i niedopuszczanie do ich gromadzenia przez stosowanie MO+DP+KB oraz niepoganianie zdrowia metodami niesprawdzonymi przez nas. Nie wyklucza to eksperymentowania, jeśli ktoś ma na to ochotę. Dla nas, znających podstawy wiedzy Hipokratejskiej i Biosłonejskiej, polewania mogą stanowić jedynie uzupełnienie. Wobec tego, że metody dra Kneippe'a nie zostały dostatecznie przebadane, proszę liczyć raczej na własną dociekliwość.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #219 : 26-03-2010, 11:57 » |
|
4,5 roku MO, długi czas DP i KB, po drodze było kilka miesięcy PMO - w wyniku tego jest całkiem dobrze, tylko jakoś układ oddechowy doszedł dość dawno do pewnego miejsca i stoi. Powyższe metody okazały się skuteczne jednak nie wystarczające.
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-03-2010, 12:00 wysłane przez Joker »
|
Zapisane
|
|
|
|
|