Dobre pytanie... Wychodzi na to, że wymyśliłam sobie swój własny indeks. Najprawdopodobniej chodzi o insulinowy. Nie ma cukrzycowego, jest glikemiczny i insulinowy.
Ja to wyczytałam na jednej ze stron z indeksem glikemicznym. Nie mam jej niestety zapisanej. Być może nawet było tam sformułowanie o cukrzycowym i dlatego tak zapamiętałam. Niemniej, chodzić musiało o insulinowy. Było jednak wyraźnie napisane o mleku. I ja się bardziej skupiłam na tym działaniu nabiału niż na samym indeksie. Musiałam w krótkim czasie dowiedzieć się jak najwięcej o cukrzycy, więc nie wnikałam tak bardzo w szczegóły, a bardziej patrzyłam na wszystko pod względem praktycznym. Wychodzi więc na to, że wprowadziłam Was w błąd, ale tylko w kwestii samego nazewnictwa, bo jeśli chodzi o to, że mleko pite rano potrafi mocno podnieść poziom cukru, to jest to prawda. I tak jest pomimo tego, że ma niski indeks glikemiczny. O tym, że tak jest, dowiedziałam się z forów internetowych. Sporo przeczytałam, i przewijał się także ten wątek. W praktyce to się także potwierdziło.
Więc zapomnijmy o indeksie cukrzycowym
. Przewinęło się przez to forum trochę osób z cukrzycą, więc chciałam podzielić się swoim „odkryciem”.