Sylwan
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306
|
|
« Odpowiedz #680 : 06-03-2015, 01:43 » |
|
Na butelce pisze że po otwarciu można przechowywać 6 miesięcy (nie pisze nic w jakich warunkach ma być przetrzymywany więc wnioskuję że nie koniecznie w lodówce), to wygląda to tak jakby 1 butelka wystarczyła na "jedne" trzymiesięczne użycie, bo 3 miesiące alocitu na citrosepcie, kolejne 3 na aloesie i mija wtedy te 6 miesięcy od otwarcia, jak robicie? Czy używacie go na kolejny 3 miesięczny okres czy kupujecie nowy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #681 : 06-03-2015, 19:54 » |
|
Sylwan Ty naprawdę potrafisz wykończyć... Wierzysz ulotkom, czy chcesz rady praktyków? Weź jedną buteleczkę "na zmarnowanie" i zrób test, sam się przekonaj! Mistrz i inni pisali o tym wielokrotnie ORGANOLEPTYCZNIE sprawdź! Powąchaj, popróbuje, pooglądaj...a jak nie chcesz to czytaj ulotkę i stosuj się wg.niej. Wszak pacjent musi nie tylko do lekarza chodzić ale i do apteki, by wciąż coś nowego kupować, na tym ten biznes polega.
|
|
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Savage7
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951
|
|
« Odpowiedz #682 : 08-03-2015, 18:25 » |
|
Typowy pacjent. Jak nie lekarze to my mamy prowadzić za rączkę? 30 lat na karku a mentalność podlotka.
|
|
|
Zapisane
|
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
|
|
|
Sylwan
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306
|
|
« Odpowiedz #683 : 09-03-2015, 06:10 » |
|
? A może po prostu napiszcie jak wy robicie? Głupio by było pić MO z zepsutym citroseptem. Jak będzie coś pływało, śmierdziało itp to wiadomo że do wyrzucenia ale szczerze wątpię aby miało to miejsce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #684 : 09-03-2015, 08:38 » |
|
Przecież Ci pisaliśmy kilkakrotnie! Oglądamy, wąchamy, patrzymy czy jest dobry, czy nie-nie czytamy ulotek. Poczytałeś te wątki o terminie ważności, które Ci wkleiłam i inne? Tam ludzie dzielą się swoim doświadczeniem. Jakiej Ty odpowiedzi oczekujesz???
|
|
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Sylwan
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306
|
|
« Odpowiedz #685 : 10-03-2015, 08:12 » |
|
Np. takiej: 1. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć że śmiało można używać go dłużej np rok czasu, ja tak robię i nigdy się nie popsuło. 2. Wolno używać faktycznie tylko pół roku po otwarciu bo mi zdarzyło się kilkakrotnie że po tym czasie się popsuł. Z tego postu wynika że citrosept można trzymać także poza lodówką i według tej osoby można używać dłużej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tamtam
Offline
Płeć:
MO: 13.04.2015
Skąd: małopolska
Wiadomości: 8
|
|
« Odpowiedz #686 : 29-04-2015, 12:52 » |
|
Witam Mija 2 tydzień odkąd stosuję MO +KB+ I etap DIETY OCZYSZCZAJĄCEJ. Mam zdiagnozowaną boreliozę i koinfekcje, przez 4 miesiące leczyłam się antybiotykami (do grudnia 2014 r) następnie zioła... Odkąd jestem na diecie czuję się w miarę dobrze, dokucza mi jeszcze tępy ból głowy i problemy z ostrym widzeniem. Moje pytanie dotyczy jednak języka, otóż od 2 dni mam silniejszy biały nalot, jak mniemam efekt oczyszczania się organizmu i tu mam dylemat czy ciągnąć dalej I etap diety aż minie ten objaw czy też za 3 dni przejść na etap II? Jeśli tak to czego na razie unikać z produktów dozwolonych w II etapie?
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-04-2015, 13:01 wysłane przez Tamtam »
|
Zapisane
|
|
|
|
Opiotr
Offline
Płeć:
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510
|
|
« Odpowiedz #687 : 29-04-2015, 15:13 » |
|
Moje pytanie dotyczy jednak języka, otóż od 2 dni mam silniejszy biały nalot, jak mniemam efekt oczyszczania się organizmu i tu mam dylemat czy ciągnąć dalej I etap diety aż minie ten objaw czy też za 3 dni przejść na etap II? Jeśli tak to czego na razie unikać z produktów dozwolonych w II etapie?
Wprowadzasz po jednym produkcie, Obserwujesz i Decydujesz...
|
|
|
Zapisane
|
"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
|
|
|
Tamtam
Offline
Płeć:
MO: 13.04.2015
Skąd: małopolska
Wiadomości: 8
|
|
« Odpowiedz #688 : 29-04-2015, 15:15 » |
|
Tak wiem że po jednym produkcie ale czy w momencie kiedy pojawił się ten nalot powinnam z któregoś na razie zrezygnować... tzn nie wprowadzać dopóki nalot nie zniknie?
czy w I lub II etapie jest dozwolony popcorn?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Shadow
Offline
Płeć:
Wiek: 34
MO: 23.02.2015
Wiedza:
Skąd: Wrocław/Radomsko
Wiadomości: 558
|
|
« Odpowiedz #689 : 29-04-2015, 16:25 » |
|
Popcorn sobie raczej odpuść. I i II etap diety to głownie jedzenie mięs, warzyw i surówek warzywnych jak pewnie zdążyłaś zauważyć. Nawet owoce są mocno ograniczane bo można je jeść chyba dopiero w III etapie jeśli dobrze pamiętam.
Jak przejdziesz test buraczkowy będąc na II etapie to możesz przejść do III etapu i spróbować z owocami ale coś takiego jak popcorn to nie wiem gdzie znajdziesz aby był dobry, naturalny a nie sklepowa tablica mendelejewa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tamtam
Offline
Płeć:
MO: 13.04.2015
Skąd: małopolska
Wiadomości: 8
|
|
« Odpowiedz #690 : 29-04-2015, 18:47 » |
|
ok, bardzo dziękuję za odpowiedź... w II etapie można wprowadzać stopniowo już jabłka, gruszki, agrest i brzoskwinie + banan do koktailu błonnikowego więc juz będzie urozmaicenie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sylwan
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306
|
|
« Odpowiedz #691 : 02-05-2015, 07:02 » |
|
Mleko ze sklepu wiadomo że nie ma praktycznie żadnych wartości odżywczych, albo i żadnych, czy po potraktowaniu go grzybkiem tybetańskim albo zalaniu go sklepowym kefirem tj. zrobienie z niego kefiru "doda" temu mleku jakiś wartości odżywczych, minerałów, wapnia albo coś innego? Wiem że inna sprawa jest jak zrobię kefir z wiejskiego mleka ale jak to jest z mlekiem kupnym, wiadomo że nie chodzi mi o UHT.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sylwan
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306
|
|
« Odpowiedz #692 : 21-06-2015, 10:57 » |
|
Witam, piszę pewnie nie tu co trzeba ale chyba tylko tu mogę pisać, byłbym ogromnie wdzięczny za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania: 1. Doczytałem w internecie/jednej książce że ziarna/orzechy przed zjedzeniem można/trzeba moczyć bo po namoczeniu substancje odżywcze zawarte w ziarnach stają się przyswajalne dla naszego organizmu, lub doprowadzić je do kiełkowania. Podczas kiełkowania powstaje witamina C oraz rośnie zawartość karotenidów i witamin z grupy B, zwłaszcza B2, B5, B6. Co ważniejsze dochodzi wówczas do neutralizacji kwasu fitynowego, związku obecnego w otrębach wszelkich nasion, który powstrzymuje absorpcję wapnia, magnezu, żelaza i cynku. Kiełkowanie neutralizuje również obecne w ziarnach inhibitory enzymatyczne, i że jest to istotne bo one mogą blokować działanie naszych własnych enzymów w przewodzie pokarmowym. Czy mógłby ktoś kto ma wiedzę na ten temat się do tego ustosunkować? Jeśli trzeba/można moczyć to czy wszystkie ziarna moczymy, ile czasu itd. 2. Drugie pytanie odnoście sulforafanu występującego między innymi w brokule, kalafiorze. Wyczytałem na ten temat że większość robi źle przegrzewając surowego brokuła bo wysoka temperatura niszczy enzym który jest odpowiedzialny za wytworzenie właśnie owego sulforafanu, że niby trzeba najpierw pokroić brokuł, odczekać ze 30-40 minut a potem jak już będzie wytworzony to można go gotować bo ta substancja jest odporna na działanie wysokiej temperatury. 3. Trzecie pytanie odnośnie witaminy B 17 tj. amigdaliny, chodzi mi o jabłka, wiem że występuje ona w tych owocach w pestkach, czy jest ona w tym "białym" w środku pestki czy występuje ona właśnie w tej brązowej osłonce (pestce)? Czy aby dostarczyć ją do organizmu muszę zjeść te białe czy pestkę? 4. Ostatnie pytanie odnośnie smażenia, czy wskazane jest ze zdrowego pkt widzenia krótkie smażenie, na mniejszym ogniu na maśle 92-93 % albo na oliwie? Słyszałem że w Grecji wszyscy smażą na oliwie. Gdyby znalazł ktoś kilka minut na rzeczowe odpisanie to byłbym mocno wdzięczny za pomoc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Poziomek
Offline
Płeć:
Wiek: 38
MO: 24.09.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 670
|
|
« Odpowiedz #693 : 21-06-2015, 11:31 » |
|
Dla Twojego dobra proponuję, żebyś przestał czytać takie bzdury, bo jesteś na nie bardzo podatny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sylwan
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306
|
|
« Odpowiedz #694 : 22-06-2015, 19:02 » |
|
Domyślam się że nie znasz odpowiedzi na powyższe pytania. A jeśli znasz to proszę odpowiedz bo chciałbym to wiedzieć. A jeśli nie ty to może ktoś inny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #695 : 22-06-2015, 21:21 » |
|
Ja nie znam, ale wiem kto zna, musisz zmienić forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sylwan
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306
|
|
« Odpowiedz #696 : 27-06-2015, 08:32 » |
|
Dzięki za pomoc. Czy ta B 17 jest w łupinie czy w tym białym w jabłku?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #697 : 27-06-2015, 12:42 » |
|
Drobiazg, nie musisz dziękować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #698 : 27-06-2015, 18:43 » |
|
Dzięki za pomoc. Czy ta B 17 jest w łupinie czy w tym białym w jabłku?
Witamina B 17 jest w aptece, więc po co szukać na siłę?
|
|
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Dużagosia
Offline
Płeć:
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476
|
|
« Odpowiedz #699 : 28-06-2015, 09:25 » |
|
Witaminy B17 nie kupuje sę w aptece. W naturalnej postaci znajduje się we wszystkich pestkach owoców i nie tylko. Sylwan, nie w łupinie a w jądrze. Jeśli chodzi o smażenie to w ogóle nie jest zdrowe. Najwartościowsze mięso to mięso surowe, jeśli smażone to na smalcu. We Włoszech też używają oliwy i masła do smażenia. Ale to już nie jest to społeczeństwo dożywające 100 lat. Ci długowieczni smażą na smalcu, oliwę używają na surowo, jedzą boczek popijając winem i grappą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|