Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: Filipito 06-03-2016, 16:15



Tytuł: Swędzące krosty na dłoniach
Wiadomość wysłana przez: Filipito 06-03-2016, 16:15
Trzy tygodnie temu zaczęły pojawiać mi się krosty na dłoniach. Nic z tym nie robiłam. Krost zaczynało być coraz więcej. W tej chwili jest tylko cierpienie. W tej chwili krosty zlały się w jedną plamę. Ta plama to czerwona, przeraźliwie swędząca skorupa na palcach i od górnej strony dłoni. Zaczynam chować ręce, bo wygląda to naprawdę nieładnie. Bardzo proszę o pomoc - w jaki sposób powinnam postąpić, bo zupełnie nie wiem, co robić. Zapewne jest to jeden ze sposobów oczyszczania. Nie chciałabym w tym przeszkadzać, ale w tej chwili trudno jest mi już z tym funkcjonować.


Tytuł: Odp: Swędzące krosty na dłoniach
Wiadomość wysłana przez: Shadow 06-03-2016, 23:09
Jeśli ciągle pijesz miksturę i faktycznie będzie to objaw oczyszczania, to po prostu ją odstaw, a objawy będą powoli znikać. Może to zająć kilka tygodni. Jak znikną, to możesz wrócić do mikstury, ale ze zmniejszoną dawką np. 1/4 dawki.


Tytuł: Odp: Swędzące krosty na dłoniach
Wiadomość wysłana przez: Filipito 07-03-2016, 10:16
A czy chociaż maścią z witaminą A mogę smarować ręce? Ta skorupa jest bardzo sucha. Przy zginaniu palców zaczyna pękać mi skóra.


Tytuł: Odp: Swędzące krosty na dłoniach
Wiadomość wysłana przez: Shadow 07-03-2016, 11:05
Tak, można.


Tytuł: Odp: Swędzące krosty na dłoniach
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 08-03-2016, 12:50
Ja piję miksturę 5 lat i od kilku dni mam uczulenie na dekolcie, szyi, coś w rodzaju pokrzywki, swędzącej i zastanawiam się, co to może być. Wiem, że nie jestem w stanie dojść do tego, z czego to może być. Czym smarować?


Tytuł: Odp: Swędzące krosty na dłoniach
Wiadomość wysłana przez: Anetak78 09-03-2016, 04:22
U mnie sprawdził się najbardziej Sudokrem, woda utleniona i maść z witaminą A o nazwie RETIMAX. Najpierw myłam ręce mydłem z nanosrebrem następnie polewałam wodą utlenioną i smarowałam grubo sudokremem, a do nawilżania maść z witaminą A.

Filipito, mam nadzieję, że gluten wyeliminowałaś ze swojego jadłospisu w 100 %. U mnie to właśnie on powodował te zmiany na rękach od zewnętrznej strony.


Tytuł: Odp: Swędzące krosty na dłoniach
Wiadomość wysłana przez: Filipito 09-03-2016, 09:42
Gluten u mnie w diecie już nie istnieje od dawna. W tej chwili jestem w II etapie DP. Odstawiłam MO. Zaczęłam smarować ręce octem jabłkowym na noc, po wyschnięciu rąk gruba warstwa maści z witaminą A (w ciągu dnia też smaruję ręce tą maścią) i swędzenie oraz pieczenie trochę ustały. To już dla mnie bardzo dużo, bo to najbardziej mi nie dawało żyć. To, że ręce wyglądają koszmarnie to mi wisi. Cieszę się, że się oczyszczam.


Tytuł: Odp: Swędzące krosty na dłoniach
Wiadomość wysłana przez: Filipito 12-04-2016, 09:01
Niestety moje ręce nadal okropnie dokuczają. Nawet jak jest chwilę lepiej, są wrażliwe. Nawet jak myję ręce, to sprawia mi to ból, a jakikolwiek kontakt z sokami z owoców czy warzyw, o kiszonkach tylko wspomnę, to jakby mi ktoś kwasem ręce polewał. Koszmarne uczucie. Co chwilę jest wysyp krost. Ręce wtedy przeraźliwie swędzą i bolą. Są spuchnięte. Nie mogę wtedy zginać palców, bo mam wrażenie, że wybuchną. To już dwa miesiące, od kiedy się pojawiły. Od ponad miesiąca nie piję MO. Nadal jestem na II DP, więc nic nowego nie wprowadziłam. Parę razy dziennie smaruję ręce maścią z wit. A, bo inaczej miałabym skorupę na dłoniach. Jak ręce są w tym gorszym stanie, na wieczór polewam je wodą utlenioną. Co mogłabym jeszcze zrobić?