Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #20 : 24-03-2015, 10:20 » |
|
Czy istnieje szansa na poznanie wieku tej osoby? Szansa istnieje, ale konieczna do tego jest wyższa matematyka. Dane: Był rok 1986. Miałem 12 lat. Bardzo skrupulatne notatki, szczególnie dotyczące dawkowania mikstury.
Znawcy tematu wiedzą, że schizofrenicy mają potrzebę zapisywania takich szczegółów.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #21 : 24-03-2015, 10:30 » |
|
Bardzo skrupulatne notatki, szczególnie dotyczące dawkowania mikstury.
Znawcy tematu wiedzą, że schizofrenicy mają potrzebę zapisywania takich szczegółów. Jedno proste zdanie i dwa wnioski: nie jestem znawcą i nie mam schizofrenii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #22 : 24-03-2015, 11:12 » |
|
Cóż, ma Pan rację. Mogłem wysilić się i zajrzeć na początek artykułu. Ciekaw jestem jakie czynniki mogły mieć wpływ na tak fatalny stan psychiczny bohatera wątku? Również mam problemy ze zdrowiem psychicznym (depresja, lęki, nerwice, ataki paniki itd.) i jak to u chorych bywa, wielokrotnie zastanawiałem się dlaczego akurat na mnie padło. Zdobywszy pewną wiedzę (dzięki Biosłone) doszedłem do wniosku, że w moim przypadku najprawdopodobniej pierwsze skrzypce odegrały przetworzone cukry w postaci wszelkiej maści słodyczy. Oczywiście w tle był alkohol w dość dużych ilościach, papierosy, kawa i śmieciowe jedzenie zamiast wartościowych posiłków, ale to właśnie w słodyczach dopatruję się źródła problemów psychicznych. Mówiąc o słodyczach mam na myśli codziennie dawki w ogromnych ilościach. Zjedzenie całego opakowania ptasiego mleczka Wedla (ok. 450g w tamtych czasach) w ciągu 2 godzin było u mnie normą. Tak oto dzień po dniu pracowałem zajadle na rozrost grzybka, a także innych niechcianych osobników w moim organizmie. Widocznie w którymś momencie grzyb opanował głowę i zaczęły się jazdy. W międzyczasie miałem różne pomysły na to, co doprowadziło do mej podłej sytuacji. Podejrzewałem szczepionkę na prostatę, brak żelaza, brak magnezu i wiele innych czynników. Powoli wychodzę z dołka, dzięki Biosłone. Już od dłuższego czasu nie uganiam się za przyczynami, lecz skupiam się na działaniu. Niemniej jednak jako osoba dotknięta problemami tej samej natury, co autor wątku jestem zainteresowany tym tematem. Poprawcie mnie proszę jeśli moje powyższe rozumowanie jest błędne.
|
|
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Lilia8
|
|
« Odpowiedz #23 : 11-05-2015, 01:11 » |
|
(...) Dopóki choroby psychiczne, w tym schizofrenia..
Piszą przecież, że to choroba fizyczna. Zreszta wiadomo, komory mózgowe osób chorych na schizofrenię są powiększone, poza tym przekaźnictwo neuronalne dla niektórych neurotransmitterów też jest zaburzone. DZIWNYM TRAFEM tzw. podejścia biologiczne są ciągle bojkotowane w dziedzinie psychologii. W przypadku psychiatrii czy neurologii już nie da się tego obejść, podaje się zróżnicowaną etiologię. Aplikuje się ciężkie leki, które mają za zadanie sztucznie "podtrzymać" poziom danych neuroprzekaźników. Stosuje się psychoedukację, czyli informowanie pacjenta, na czym polega choroba. Tyle.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-05-2015, 01:18 wysłane przez Lilia8 »
|
Zapisane
|
Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa. Krishnamurti.
|
|
|
Lilia8
|
|
« Odpowiedz #24 : 11-05-2015, 01:21 » |
|
Czy demony mogą mieć jakikolwiek wpływ na nasz system energetyczny i powodować pzez to zmiany w organizmie?
|
|
|
Zapisane
|
Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa. Krishnamurti.
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #25 : 11-05-2015, 07:20 » |
|
Piszą przecież, że to choroba fizyczna. Zreszta wiadomo, komory mózgowe osób chorych na schizofrenię są powiększone, poza tym przekaźnictwo neuronalne dla niektórych neurotransmitterów też jest zaburzone. DZIWNYM TRAFEM tzw. podejścia biologiczne są ciągle bojkotowane w dziedzinie psychologii. W przypadku psychiatrii czy neurologii już nie da się tego obejść, podaje się zróżnicowaną etiologię. Aplikuje się ciężkie leki, które mają za zadanie sztucznie "podtrzymać" poziom danych neuroprzekaźników. Stosuje się psychoedukację, czyli informowanie pacjenta, na czym polega choroba. Tyle.
Szkoda, że tylko tyle, widać dogłębną znajomość tematu, powinnaś więcej pisać w tematach związanych z psychologią, psychiatrią i pokrewnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #26 : 20-08-2015, 21:20 » |
|
Mistrzu czy jest nadzieja na kolejną część tego artykułu?
|
|
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Gloria
Offline
Płeć:
MO: luty 2012
Wiedza:
Wiadomości: 394
|
|
« Odpowiedz #27 : 30-01-2017, 13:17 » |
|
Na portalu ukazał się trzeci odcinek Drogi przez piekło.
|
|
|
Zapisane
|
takie mam konie narowiste, jakie sam wybrałem...
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #28 : 30-01-2017, 18:46 » |
|
Ja zawsze widzę co innego niż wszyscy. Tu wyolbrzymianie wszystkiego pod niebiosa, drobny ból zęba urasta do wymiarów apokalipsy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #29 : 30-01-2017, 20:27 » |
|
Ponieważ znam sprawę z bliska, muszę się z tym nie zgodzić. Gościu nie przesadza ani trochę.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #30 : 30-01-2017, 21:15 » |
|
No to ma niefarta. Przyglądając się rozwojowi sytuacji mniemam jednak, że historia zakończyła się wesołym oberkiem. Mam w pobliżu siebie osobę, której też schodzą ogromne ilości ropy. Przez migdałki, krosty i owrzodzenia na języku, podniebieniu, ustach i oczywiście najwięcej glutów przez nos. Nie ma schizofrenii, ale problem z innego rodzaju złym funkcjonowaniem mózgu. Zobaczymy jakie będą efekty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #31 : 31-01-2017, 08:44 » |
|
Jak czytam ten opis, to uświadamiam sobie, że nic nie wiem o organizmie. Ciągle mnie zadziwia ta ilość ropy! Znam osobę chorą na schizofrenię - młody człowiek - i rzeczywiście ma zapchany nos, niesamowite.
|
|
« Ostatnia zmiana: 31-01-2017, 09:52 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Janek
|
|
« Odpowiedz #32 : 03-08-2017, 20:53 » |
|
Intrygująca historia - czekam z niecierpliwością na kolejne jej części. Chciałbym podziękować autorowi za to, że zdecydował się opowiedzieć o swoich zmaganiach szerszej publiczności i redakcji Biosłone za publikację. Niniejsza historia poruszyła mną, ponieważ część z opisanych objawów zaobserwowałem u siebie. Niektóre odczucia autora są mi znane, dlatego jego opowieść trzymała mnie w napięciu do tego stopnia, że przeczytałem ją w całości, rezygnując z części snu. Dzięki niej doszło do mnie, że niektóre towarzyszące przypadłości zdrowotne nie muszą być normalnością i jest szansa żeby z nimi wygrać. Jest wskazana droga jaką trzeba przebyć. Za to jestem autorowi wdzięczny. Szacunek za wytrwałość.
|
|
|
Zapisane
|
Droga do zdrowia jest pokrętna... Do czasu, kiedy pozna się Biosłone
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #33 : 21-02-2018, 17:53 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Gloria
Offline
Płeć:
MO: luty 2012
Wiedza:
Wiadomości: 394
|
|
« Odpowiedz #34 : 24-05-2019, 08:53 » |
|
Na portalu ukazał się piąty odcinek Drogi przez piekło.
|
|
|
Zapisane
|
takie mam konie narowiste, jakie sam wybrałem...
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #35 : 24-05-2019, 12:08 » |
|
O ile to jedyny sposób na usunięcie grzyba z mózgu to pogratulować naturze sprytu. Ale ja też jestem sprytny, właśnie wpadło mi do głupiego łba, że człowiek umiera właściwie co trzy minuty i tylko złapanie oddechu ratuje go przed niechybna śmiercią. Nie ma chorób psychicznych, widzę u kleszczobiorców co się dzieje, przeróżne świry zmieniają się w rytm leczenia, czasami odchodzą w niebyt. Co ciekawe inna jest reakcja na olejki i zioła, a inna na antybiotyki. Zakraplanie na boreliozę nie działa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|