Niemedyczne forum zdrowia
11-05-2024, 16:55 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Rwa kulszowa  (Przeczytany 75491 razy)
Iyana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143

« Odpowiedz #20 : 12-11-2009, 10:32 »

I tak zawsze będzie, mięśnie przede wszystkim trzeba mocno rozmasować i  nie tylko te w pobliżu kręgosłupa.

Jakoś do tej pory nie znalazłam masażysty, który wykona porządny masaż. Okolica oferuje "głaskaczy" i kręgarzy.

Cytat
Postaraj się zmierzyć różnicę w długości nóg i zastosuj wkładki do butów, często pomaga.

No ale mi ta krótsza noga nie przeszkadza. Problem w tym, że dysplazja powoduje wypadanie kręgów. Wkładka w bucie tego nie zmieni- to wymysł medycyny akademickiej na poprawę głównie "urody". Córka kolegi (obecnie 11 letnia) od urodzenia ma dysplazję i jedną nogę krótszą... no i już trzy kręgi lędźwiowe przestawione pomimo stosowania wkładki od wielu lat i uczęszczania na medyczną rehabilitację. Moja córka (obecnie prawie 9 lat) też z dysplazją poporodową miała nastawioną miednicę prawie 3 lata temu i jako 6 letnie dziecko miała przesunięte dwa kręgi lędźwiowe.

Eeee tam, lekarzowi coś się chyba pomyliło, to raczej nie przepuklina, ja taką mam i im dłużej leżę tym gorzej, najbardziej pomagają masaże i ćwiczenia na rozciąganie.

Bo z przepukliną to jest tak, że zależnie gdzie się wysuwa można leżeć albo tylko na brzuchu albo na plecach. Ja nie mogę na plecach, bo się bóle nasilają. Z tymi ćwiczeniami rozciągającymi to też nie ma reguły. Zemdlałabym z bólu gdyby ktoś mnie rozciągał. Nie mogę nawet zwiesić się z drabinki.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #21 : 12-11-2009, 11:03 »

Cytat
Nie mogę nawet zwiesić się z drabinki.

Wieszanie się na drabinkach to ostatnia rzecz jaką można robić przy kłopotach z kręgosłupem.

 
Cytat
No ale mi ta krótsza noga nie przeszkadza

Krótsza noga każdemu przeszkadza, chyba że dysplazja ma znaczenie decydujące i wkładki na nic, tego nie wiem.


Ja ci mogę polecić super masażystę ale  to w okolicach Warszawy. Na głaskaczy szkoda czasu i pieniędzy.
Zapisane
Iyana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143

« Odpowiedz #22 : 12-11-2009, 11:26 »

Wieszanie się na drabinkach to ostatnia rzecz jaką można robić przy kłopotach z kręgosłupem.
No to ja nie rozumiem jaka jest zasadnicza różnica między rozciąganiem kręgosłupa a zwieszaniem się z drabinki skoro piszesz, że jest aż tak karygodne. Jedno i drugie rozciąga kręgosłup z tą różnicą, że wykonuje się je w innych pozycjach no i rozciąganie można delikatniej kontrolować.
Cytat
Krótsza noga każdemu przeszkadza, chyba że dysplazja ma znaczenie decydujące i wkładki na nic, tego nie wiem.
Bez żartów. Jeśli mówię, że mi krótsza noga nie przeszkadza to tak jest. Nie wypowiadaj się autorytatywnie w imieniu innych nie znanych Ci osób.
Cytat
Ja ci mogę polecić super masażystę ale  to w okolicach Warszawy. Na głaskaczy szkoda czasu i pieniędzy.
Dziękuję za dobre chęci ale jeśli Twój masażysta nie przyjmuje w okolicy Nowego Sącza/ Krakowa to raczej nie mogę skorzystać. Na naszych drogach to cała praca masażysty poszłaby na marne podczas jazdy powrotnej (ok 400 km). Jako, że na głaskaczy szkoda czasu to od wielu lat korzystam niestety ale wyłącznie z kręgarzy.
Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #23 : 12-11-2009, 12:15 »

Iyana, jeśli chcesz się wyleczyć to zadzwoń a potem tam jedż gwarantuję Ci, że pozbędziesz się kłopotów z kręgosłupem.Ja tam wożę mojego męża, kiedy zlegnie, dosłownie bierzemy go w koc zawozimy, a na trzeci dzień chodzi bez bólu.
Paluch Opole ul.Częstochowska tel. 077/ 455 07 40 dzwonić między 15-17
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #24 : 12-11-2009, 12:30 »

Cytat
Jako, że na głaskaczy szkoda czasu to od wielu lat korzystam niestety ale wyłącznie z kręgarzy.
No tak, ale na nich tez szkoda czasu o ile nie rozmasujesz spiętych mięśni i nie poprawisz wad postawy. Pomagają na krótko, potem jest tak samo albo i gorzej. To maskowanie podobne do suplementacji.

O innych sprawach za dużo by pisać , podam ci tytuły książek , które warto przeczytać na ten temat. Może innym forumowiczom mającym podobne kłopoty też sie przydadzą.
"Żyj bez bólu" Al Skrobisch, :Utrzymaj formę: Nick Woolley i "Stretching"  Sven A.Solveborn. Mnie informacje tam zawarte bardzo pomogły, dziesiątki innych działań  łącznie z rehabilitacją w AM i kilkunastoma kręgarzami i innymi cudotwórcami nie. Z tym, że musiałem włożyć dużo ciężkiej pracy i samozaparcia.
 W Krakowie i okolicach nie znajdziesz dobrego masażysty? Nie chce mi się wierzyć.
Zapisane
Skarabeusz2005
« Odpowiedz #25 : 12-11-2009, 13:03 »

1,5 godz. masażu. Rozgrzany kręgosłup, wymasowane wszystkie kręgi i nerwy. Dodatkowo jeszcze masaż stóp (receptory). Czuję znaczną ulgę, trochę puściło. Poleguję na plecach ze zgiętymi nogami. Dowiedziałam się, że w takich sytuacjach nie należy doprowadzać do stanu zapalnego, bo nerwy zostają na stałe uszkodzone, co powoduje nawroty.
Zapisane
savage7
« Odpowiedz #26 : 12-11-2009, 16:08 »

Znowu ostukanie kolan i ścięgien Achillesa. Przy ścięgnie z bolącą nogą stopa mniej reagowała na pukanie. diagnoza: wysunięty dysk + ucisk na nerw.
To jest typowa durna diagnoza. Gdyby tak było, czyli przepuklina jądra miażdżystego, to objawy wyglądałyby inaczej, niż opisywane, a leżenie niczego by nie zmieniło. Obawiam się, że to wcale nie koniec poszukiwania coraz lepszego lekarza, tylko początek.

No proszę. Ból ustąpił choć diagnoza była durna. Czyli wmówiłem sobie, że mnie już nie boli. Siła sugestii jest wielka. Kiedyś próbowałem metody Da Silvy i nic, zero a tu proszę... pstryk i zadziałało.
Zapisane
Skarabeusz2005
« Odpowiedz #27 : 13-11-2009, 13:21 »

Nadal chodzę zgięta.. ile można leżeć? Czy coś przeciwzapalnego jest wskazane przy tym? Może homeopatyczny? Proszę o radę.
Zapisane
Skarabeusz2005
« Odpowiedz #28 : 14-11-2009, 10:32 »

Nadal zgięta..Wczoraj weszłam do sauny infrared 50 stopni i ok 40 min. wypociłam się maksymalnie, pomyślałam, co mnie nie zabije, to.. napiłam się potem wody po ogórach własnej roboty. Zaczęło mnie boleć gardło, dzisiaj jest już ok. Nadal jak kaleka chodzę poskręcana. Szukam już po szufladach co może mi ulżyć. Uciski robię, ale pomaga na krótko.
Zapisane
Iyana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143

« Odpowiedz #29 : 14-11-2009, 11:02 »

Po słowach Mistrza nieco zgłupiałam bo w zasadzie nie wiem co się stosuje na zapalenie nerwów skórnych i co to takiego. Do tej pory byłam przekonana, że to co mi często dolegało (a z Twojego opisu wnioskuję, że Tobie w tej chwili też) wynika z wykonania jakiegoś ruchu w nieprawidłowej pozycji i/ lub przeziębienia rozgrzanego kręgosłupa. W każdym razie u mnie z reguły ból pojawiał się z takich przyczyn. Ale jak wspomniałam w innym poście, 6 lat temu KTG wykazało dużą przepukliną jądra miażdżystego, może Ty nie masz przepukliny (tyko to zapalenie nerwów skórnych). Moje dolegliwości znikały zawsze dopiero po ok 7-10 dniach i zawsze musiałam sporo leżeć- ale nie na miękkim łóżku w pozycji półsiedzącej tylko na twardej podłodze bez poduszki (ew. z cieniutką). Owszem, były to czasy kiedy stosowałam leki przeciwzapalne (na receptę) i nie wiem czy nie stosowanie tych leków opóźniłoby czy przyspieszyło znikanie bólu.
Jedno wiem na pewno chodzenie po domu w zgiętej pozycji nie spowoduje szybszego powrotu do zdrowia. A przeziębienie kręgosłupa może bardzo nasilić dolegliwości.
Reasumując, leż na podłodze z podgiętymi kolanami (lub na twardym materacu w łóżku a pod niego włóż koniecznie twardą deskę) i nie dopuść do sytuacji byś mogła przeziębić kręgosłup (wyjście z sauny może być niezwykle szkodliwe). Nie powinnaś siedzieć prawie wogóle. Jeśli chodzi o leki przeciwzapalne to ibuprom albo leki receptowe (tylko nie sterydy- bo też są takie na bóle kręgosłupa).
« Ostatnia zmiana: 14-11-2009, 11:32 wysłane przez Iyana » Zapisane
Skarabeusz2005
« Odpowiedz #30 : 14-11-2009, 12:24 »

Leżę i nie chodzę..w saunie mialam szlafrok , jestem ciepło opatulona. Ok, na dywanie z wałkiem pod kolanami. Pomaga. Zastanawiam się, skąd przy gwałtownym ruchu, zapalenie?
Zapisane
Iyana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143

« Odpowiedz #31 : 14-11-2009, 13:40 »

Leżę i nie chodzę..w saunie mialam szlafrok , jestem ciepło opatulona. Ok, na dywanie z wałkiem pod kolanami. Pomaga. Zastanawiam się, skąd przy gwałtownym ruchu, zapalenie?

Nie musisz być ciepło opatulona. Nie możesz tylko dopuścić by rozgrzany kręgosłup wystawiać na nagłe lub przewlekłe oziębianie. Ale ten wałek to dość wysoki- zresztą zapewne sama zauważyłaś, że prostując nogi na podłodze ból się wzmaga. Nogi mają być zgięte pod takim kątem żeby ból był mniejszy.
Mogę Ci tylko spróbować wyjaśnić kwestię przepukliny międzykręgowej, bo jak pisałam nie mam pojęcia o zapaleniu nerwów skórnych. Kiedyś tłumaczył mi to znajomy neurolog. Z nieznanym Mu powodów jądro miażdżyste (tzw dysk pomiędzy kręgami) na wskutek nazwijmy to "dźwignięcia" (nawet ołówka) pod niewłaściwym kątem "wypada" z przestrzeni międzykręgowej i podrażnia nerwy (w tym przypadku kulszowy). Zależnie od wielkości przepukliny oraz jej umiejscowienia (między którymi kręgami) objawy mogą być różne- od ciągnięcia od pośladka do podudzia poprzez ból całego nerwu kulszowego (po skręcanie stopy) aż do np. nietrzymania moczu lub trwałego uszkodzenia nerwu strzałkowego (opadanie stopy).
Leżenie w wygodnej dla kręgosłupa pozycji spowoduje zmniejszenie przepukliny i powrót jądra miażdżystego między kręgi. Niestety proces ten trwa kilka dni.
Jak masz czas to poczytaj na sieci o dyskopati, nerwie kulszowym, rwie kulszowej. Są tam bardziej szczegółowe informacje- ale nie z wszystkim się zgadzam.
Zapomniałam dodać jedną rzecz- przyczyny dyskopatii. Wg mnie jedną z przyczyn (przynajmniej tak jest u mnie) są przesunięte kręgi na odcinku lędźwiowym. Reszta: nadwaga, niedotlenienie, osłabienie mięśni są wtórnym czynnikiem. Ale jak mówię, jest to wyłącznie moja teoria poparta moim przypadkiem.
« Ostatnia zmiana: 14-11-2009, 14:07 wysłane przez Iyana » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #32 : 14-11-2009, 14:43 »

Uciski robię, ale pomaga na krótko.
Ale to najważniejszy zabieg służący całkowitemu pozbyciu się dolegliwości. Właśnie w stanie ostrym chronicznego zapalenia nerwów można najłatwiej znaleźć miejsca zadrażnienia, by przy pomocy właśnie ucisków usunąć je na trwałe. Proszę zwrócić uwagę, że w tych miejscach daje się wyraźnie wyczuć pod palcem niejako pogrubienie okostnej. W rzeczywistości są to złogi toksyczne, które należy usunąć. Najlepiej by to zrobił doświadczony masażysta.
    Doraźnie bardzo pomocne są tutaj gorące okłady z soli.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Skarabeusz2005
« Odpowiedz #33 : 15-11-2009, 17:15 »

Dzisiaj masakra, wzięłam ibuprom 2 tabl. Na dodatek dostałam kataru wodnistego, boli mnie łopatka, ucho i pęcherz. Jakaś fala dolegliwości. Chyba odstawię MO.. Wspomagam się mudrami.
http://www.naturterapia.blink.pl/mudry.htm
Dodam jeszcze, że ból w plecach jest wędrujący. Zlokalizowany ból i uciskany, ucieka w inne miejsce i tak w kółko.
« Ostatnia zmiana: 15-11-2009, 19:16 wysłane przez Skarabeusz2005 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #34 : 15-11-2009, 19:11 »

Cytat
Na dodatek dostałam kataru wodnistego, boli mnie łopatka, ucho i pęcherz.
Wygląda na solidny remont. Trzeba po prostu odchorować.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Skarabeusz2005
« Odpowiedz #35 : 18-11-2009, 18:40 »

Ból pleców ustąpił w poniedziałek, reszta też. Nadal flegma z gardła, doszedł kaszel. Piję prawoślaz, bo kaszel jest suchy, gardłowy. Płuczę gardło wodą z solą.
Zapisane
Skarabeusz2005
« Odpowiedz #36 : 29-11-2009, 08:32 »

No i znowu wlazło mi coś w biodro, chroniczne zapalenie nerwów? Nie zrobiłam nic,ani się nie szarpnęłam, ani schyliłam.. wczoraj opryszczka, która rośnie, a dzisiaj to... Wzięłam slow mag na wszelki wypadek, a po śniadaniu ibuprom. Nie będę czekać. Mam na serio wielki strach z tym co się ze mną dzieje. Nadmienię, że piję MO, 2 koktajle dziennie i trzymam się w miarę diety. Słodyczy w ogóle nie jem.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #37 : 29-11-2009, 14:45 »

No i znowu wlazło mi coś w biodro, chroniczne zapalenie nerwów? Nie zrobiłam nic,ani się nie szarpnęłam, ani schyliłam.. wczoraj opryszczka, która rośnie, a dzisiaj to... Wzięłam slow mag na wszelki wypadek, a po śniadaniu ibuprom. Nie będę czekać. Mam na serio wielki strach z tym co się ze mną dzieje. Nadmienię, że piję MO, 2 koktajle dziennie i trzymam się w miarę diety. Słodyczy w ogóle nie jem.

Na to "zapalenie" pracowałaś jakiś czas, a MO pijesz od niedawna. W cuda nie ma co wierzyć, tak to niestety jest, że boli, bo musi się odnowić tkanka. U mnie jest podobnie, jakieś reminiscencje, chociaż też miałem momentami obawy, że "to" wróci.

Jeżeli masz taką sytuację, że sprawia Ci to spory ból, to od siebie doradzałbym naturalne metody, szczególnie zabiegi wodne, okłady na tę rwę.
« Ostatnia zmiana: 22-04-2010, 18:11 wysłane przez Solan » Zapisane
Skarabeusz2005
« Odpowiedz #38 : 29-11-2009, 15:02 »

Po ibuprofenie i okładach z gorącej wręcz soli jakoś nie jest źle.. ostatnio mam takie jednodniowe historie. Już się przyzwyczaiłam, że jak nie ucho to plecy, opryszczka, głowa i ogólne rozbicie, przymulenie. Ogólnie jestem zmęczona i chodzę spać jak dziecko o 20.00
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #39 : 29-11-2009, 20:02 »

Po ibuprofenie i okładach z gorącej wręcz soli jakoś nie jest źle.. ostatnio mam takie jednodniowe historie. Już się przyzwyczaiłam, że jak nie ucho to plecy, opryszczka, głowa i ogólne rozbicie, przymulenie. Ogólnie jestem zmęczona i chodzę spać jak dziecko o 20.00

No tak, tylko że ibuprofeny rozwalają nabłonek jelitowy, a więc dwa do przodu, trzy do tyłu. Ja bym do okładów z soli dodał kąpiele z ziół oraz okłady zimne i polewanie wodą. Eksperymentalnie oczywiście nic na siłę, ale ogólnie poprawiają one stan i wzmacniają organizm. Może akurat będzie to na tyle przynosić ulgę, że obejdzie się bez ibuprofenów. Trzeba coś robić. Jeżeli to będą działania sensowne, to na pewno przyniosą pożądane efekty.
« Ostatnia zmiana: 22-04-2010, 18:12 wysłane przez Solan » Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!