Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: K'lara 19-02-2013, 19:11



Tytuł: Wychładzanie organizmu
Wiadomość wysłana przez: K'lara 19-02-2013, 19:11
Jem w pracy zimą surówki i nie czuję się wychłodzona.

Uff... to mi ulżyło. Ale, przy okazji podważyłaś pińć przemian :D i całe szczęście...


Tytuł: Odp: Wychładzanie organizmu
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 19-02-2013, 19:30
A nie jest przypadkiem tak, że takie wychładzanie można zrównoważyć ciepłym i wtedy po prostu wypadkowa wynosi zero? :) Trudno, żeby ktoś się "wychłodził", jeśli je także sporo ciepłego. Czy może Chińczycy na to nie wpadli?


Tytuł: Odp: Wychładzanie organizmu
Wiadomość wysłana przez: Bolek 21-02-2013, 06:00
Cytat od: Biedrona 
[/quote

{quote]Zgadza się.
 
 
  nie da sie leczyć - nie ma leków-  chroniczne zmęczenie itd.

 
 
Zmorą mojego całego zycia, było i jeszce jest SYNDROM CHRONICZNEGO ZMĘCZENIA, którego nie zdiagnozował żaden lekarz, aż porównałem na internecie moje objawy z SChZ a wówczas lekarz potwierdził.
 Główny objaw, to większe zmęczenie po obudzeniu sie, niz przy zasypianiu, ale ja mam już 66 lat, więc objawy coraz gorsze.
Medycznie nie ma lekarstwa ani nie znane są przyczyny ale to podobnie jak z katarem;
Leczony trwa tylko jeden tydzień, plus koszt lekarza i leków a nie leczony aż siedem dni!!!
Artretyzm, który kończy się wykręconymi palcami, który też mam i też nieuleczalny, ponoć leczy NELTREXONE oba te problemy z tym, że w dawce 3,5 mg, podczas gdy dostępne w aptece  jest 10-cio krotnie mocniejsze czyli 50 mg na tabletkę. Trzeba rozcieńczyć.
Jestem dopiero po kilku dniach tej kuracji, więc napisz za miesiąc antosstan14@hotmail.com a podam Ci jakie efekty lub ich brak.
Sprawdź też na internecie LDN po polsku Niskie dawki Naltrexone.
Druga rzecz to gluten o którym bębnią i lekarze zazwyczaj bez wiekszej wiedzy w tym temacie- Modny temat, ale warto poznać dokładny opis  dr.William Davis na temat "Pszeniczny brzuch" a orygiał  "Wheat belly", opublikowany w styczniu "Nieznany Świat" pt "buszujący w pszenicy".
Nie idzie tu o sam gluten a o wszystkie produkty pszeniczne a nawet o inne zboża i fatalne skutki ich spozywania.
Obie te rzeczy uważam za swoją ostatnią szansę a zobaczę co z nich za miesiąc.


Tytuł: Odp: Wychładzanie organizmu
Wiadomość wysłana przez: Dusiu70 22-02-2013, 09:38
Jem w pracy zimą surówki i nie czuję się wychłodzona.

Uff... to mi ulżyło. Ale, przy okazji podważyłaś pińć przemian :D i całe szczęście...
Ja również nigdy w pracy nie podgrzewam jedzenia. Kiedy mam drugie zmiany jedynym posiłkiem ciepłym w ciągu dnia, jest zupa (wg nowomowy "przystawka") zjadana przed pracą. Do pracy biorę wtedy drugie danie (wg nowomowy "danie główne"), które zjadam na zimno. Również nie czuję się wychłodzony. Dla mnie logicznym jest, że kiedy człowiekowi zimno, to je/pije ciepłe posiłki/płyny, kiedy gorąco to odwrotnie. Po co do tego dorabiać jakąś ideologię (pińć przemian).
Wracając do tytułu wątku. Wczoraj do późna pracowałem u brata (remont mieszkania). Obiad zjedliśmy około 13.00 i wieczorem brat zamówił pizzę. No i się skusiłem, bo głodny byłem, pięknie pachniała, do tego piwko. Oj w nocy koszmary, dzisiaj bulgotanie, ociężałość i ból głowy. Kiedyś pomyślałbym, że to zmęczenie ciężkim dniem pracy, dzisiaj już wiem... to pizza. Mój wniosek jest taki: kiedy siedziałem po uszy w gównie (glutenie), nie czułem jego smrodu, jak się z niego wygrzebałem, wystarczyła niewielka ilość, abym poczuł ten smród.


Tytuł: Odp: Wychładzanie organizmu
Wiadomość wysłana przez: Kamil 22-02-2013, 09:50
Cytat
Dla mnie logicznym jest, że kiedy człowiekowi zimno, to je/pije ciepłe posiłki/płyny, kiedy gorąco to odwrotnie
Może to nielogiczne, jednak kiedy jest gorąco i upalnie to lepiej zrobić sobie herbatę i siorbać bardzo gorącą, małymi łyczkami. Z tego co czytałem, to kiedy jest nam tak gorąco i dostarczamy jeszcze więcej ciepła to organizm zaczyna szybciej pozbywać się ciepła. Nie wiem ile prawdy w tej tezie. Jednak polecam ten sposób ludziom i działa, każdego ochładza. :)


Tytuł: Odp: Wychładzanie organizmu
Wiadomość wysłana przez: Bolek 22-02-2013, 10:02
Cytat
Dla mnie logicznym jest, że kiedy człowiekowi zimno, to je/pije ciepłe posiłki/płyny, kiedy gorąco to odwrotnie
Może to nielogiczne, jednak kiedy jest gorąco i upalnie to lepiej zrobić sobie herbatę i siorbać bardzo gorącą, małymi łyczkami. Z tego co czytałem, to kiedy jest nam tak gorąco i dostarczamy jeszcze więcej ciepła to organizm zaczyna szybciej pozbywać się ciepła. Nie wiem ile prawdy w tej tezie. Jednak polecam ten sposób ludziom i działa, każdego ochładza. :)
Prawda.
Polega to na tym, że podnosząc temperaturę w żołądku, zmniejsza się różnica temperatur.


Tytuł: Odp: Wychładzanie organizmu
Wiadomość wysłana przez: Dusiu70 22-02-2013, 10:14
Cytat
Dla mnie logicznym jest, że kiedy człowiekowi zimno, to je/pije ciepłe posiłki/płyny, kiedy gorąco to odwrotnie
Może to nielogiczne, jednak kiedy jest gorąco i upalnie to lepiej zrobić sobie herbatę i siorbać bardzo gorącą, małymi łyczkami. Z tego co czytałem, to kiedy jest nam tak gorąco i dostarczamy jeszcze więcej ciepła to organizm zaczyna szybciej pozbywać się ciepła. Nie wiem ile prawdy w tej tezie. Jednak polecam ten sposób ludziom i działa, każdego ochładza. :)
OK tu się zgadzam. Pamiętam czasy, kiedy w dużym zakładzie pracy, przez cały rok była dostępna gorąca mięta do picia. Podobno zmniejszała pragnienie i potliwość. Z drugiej strony chłodnik jest zupą typowo letnią. Wniosek chyba taki, że każdemu wg potrzeb.


Tytuł: Odp: Wychładzanie organizmu
Wiadomość wysłana przez: Asia61 22-02-2013, 10:45
Cytat
Dla mnie logicznym jest, że kiedy człowiekowi zimno, to je/pije ciepłe posiłki/płyny, kiedy gorąco to odwrotnie
Może to nielogiczne, jednak kiedy jest gorąco i upalnie to lepiej zrobić sobie herbatę i siorbać bardzo gorącą, małymi łyczkami. Z tego co czytałem, to kiedy jest nam tak gorąco i dostarczamy jeszcze więcej ciepła to organizm zaczyna szybciej pozbywać się ciepła. Nie wiem ile prawdy w tej tezie. Jednak polecam ten sposób ludziom i działa, każdego ochładza. :)
Prawda.
Polega to na tym, że podnosząc temperaturę w żołądku, zmniejsza się różnica temperatur.
Wewnątrz ciała mamy tzw interoreceptory, które wychwytują np. niską temperaturę w okolicy żołądka lub jelit i dają sygnał do ośrodka termoregulacji, aby ten zablokował pocenie. Jednym słowem: na skutek wypicia sporej ilości zimnego napoju - wzrasta temperatura organizmu.
Ale co to ma wspólnego z niejedzeniem glutenu?


Tytuł: Odp: Wychładzanie organizmu
Wiadomość wysłana przez: Kamil 22-02-2013, 11:05
Skończmy ten bezsensowny spam, zanim się zacznie dziecinne przekomarzanie.
Asiu, dodałem tylko przydatną dla społeczeństwa notkę, korzystając z logicznego punktu widzenia Dusia o termogenezie, która w tym momencie działa troszkę inaczej (nielogicznie na pierwszy rzut oka).
Ps. Dzięki za dokładniejsze wytłumaczenie owego procesu.