Zibi
|
|
« : 28-09-2007, 12:05 » |
|
Z tego co pamiętam, dr Janus - nie zaleca orzechów włoskich. Czy chodzi tutaj o pleśnie, które mogą wystąpić, jeśli źle się je wysuszy? A jeśli są świeże, tak jak teraz o tej porze, i nie widać pleśni, albo skórka jest ładnie przysuszona? Czy tu chodzi ogólnie o nietolerancje tych orzechów? Przecież te orzechy mniej zakwaszają niż laskowe... Ja nie potrafię się nim oprzeć. Mistrz kiedyś już odpowiadał mi na podobne pytanie, ale z jego odpowiedzi wynikało, że zdrowy organizm z taką pleśnią sobie poradzi. Interesuje mnie Wasze zdanie na ten temat.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-09-2011, 17:41 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Evaa8
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #1 : 28-09-2007, 13:03 » |
|
Myślę, Zibi, że Twoje myślenie jest prawidłowe. Teraz na pewno są najlepsze, świeże - uważam, ze najsmaczniejsze - jeszcze soczyste... Czytałam sporo na ich temat - szybko jełczeją gdy są nieprawidłowo przechowywane i rozwijają się pleśnie, co na pewno nie jest zdrowe. A w tych kupionych (w okresie zimowo-wiosennym), szczególnie w tych obranych - często wyczuwalne. Miałam kiedyś pewne źródło orzechów, więc się zajadałam i czułam się bardzo dobrze. Mam na myśli włoskie. Natomiast po większej ilości laskowych wyskakiwała opryszczka - potem wyczytałam, żeby nie zjadać więcej niż 5 sztuk dziennie i już było OK. Wiadomo, że są ciężkostrawne i dopóki nie "wyregulujemy się" mogą być problemy. Czytałam, że włoskie, ponieważ przypominają kształtem mózg człowieka, są wspaniałe dla pracy mózgu. Czyli - z umiarem. Smacznego!
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-02-2010, 11:03 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
evaa "Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
|
|
|
Pewu
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 21.9.2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 141
|
|
« Odpowiedz #2 : 28-09-2007, 16:10 » |
|
Skoro już jesteśmy przy orzechach, to co z innymi orzeszkami, np. moimi ulubionymi, czyli orzechami brazylijskimi? Mam nadzieję, że nie są "zakazane", bo są naprawdę godne polecenia
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-02-2010, 11:04 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Zibi
|
|
« Odpowiedz #3 : 28-09-2007, 16:12 » |
|
Nie są.
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-09-2011, 16:30 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Evaa8
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #4 : 28-09-2007, 16:21 » |
|
Ale uwaga na pistacjowe - często ponoć są skażone pleśnią.
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-02-2010, 11:04 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
evaa "Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
|
|
|
Zibi
|
|
« Odpowiedz #5 : 28-09-2007, 17:58 » |
|
Podobnie rzecz się ma z ziemnymi (chyba?).
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-02-2010, 11:05 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Pewu
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 21.9.2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 141
|
|
« Odpowiedz #6 : 01-10-2007, 12:50 » |
|
Jak to właściwie jest z orzechami, trzeba je neutralizować i przygryzać jakąś sałateczke czy można sobie chrupać do woli jako taką przekąskę ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #7 : 02-10-2007, 00:53 » |
|
Od gryzienia orzeszków, w umiarkowanych ilościach ocztwiście, poprawia się pamięć! A to dlatego, że w czasie ich przeżuwania dotlenia się mózg. Smacznego ... i ku pamięci
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Slawekgo
Offline
Płeć:
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349
|
|
« Odpowiedz #8 : 14-02-2010, 21:14 » |
|
Chciałbym odświeżyć nieco temat orzecha włoskiego. Dieta prozdrowotna pozwala na jego wprowadzenie dopiero w trzecim etapie. W jego składzie węglowodany to około 5% całości. Co wpływa na jego niekorzystne działanie w pierwszych etapach DP? Pytam, bo szczerze mówiąc nadużywałem orzechów w ostatnim czasie i troszkę przeraziłem się po ponownej lekturze DP wg Mistrza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #9 : 15-02-2010, 08:40 » |
|
Myślę, że są niewskazane, dlatego że często powodują alergie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Slawekgo
Offline
Płeć:
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349
|
|
« Odpowiedz #10 : 15-02-2010, 11:23 » |
|
Hmm, nie słyszałem, żeby orzech włoski był pokarmem silnie alergizującym. Tutaj prym wiodą chyba orzeszki ziemne oraz laskowe. Mnie raczej zastanawia owa pleśń, którą często można zastać pod skorupą. Zobaczymy może Mistrz sprecyzuje.
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-02-2010, 11:25 wysłane przez Slawekgo »
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #11 : 15-02-2010, 11:46 » |
|
Hmm, nie słyszałem, żeby orzech włoski był pokarmem silnie alergizującym.
Są silnie alergizujące. Ja doświadczyłam tego nie raz. U mnie objawia się to silnym swędzeniem skóry wokół oczu .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Slawekgo
Offline
Płeć:
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349
|
|
« Odpowiedz #12 : 15-02-2010, 12:15 » |
|
Hmm, nie słyszałem, żeby orzech włoski był pokarmem silnie alergizującym.
Są silnie alergizujące. Ja doświadczyłam tego nie raz. U mnie objawia się to silnym swędzeniem skóry wokół oczu . No tak, ale to samo można powiedzieć o orzechach laskowych a te są dostępne już w drugim etapie DP. Myślę, że nie o to tu chodzi. Jeśli ktoś jest uczulony to po prostu o tym wie i nie sięga po określony pokarm.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #13 : 15-02-2010, 12:20 » |
|
Jednych alergizują innych nie. Mistrz napisał ogólne ramy a my powinniśmy działać zgodnie z wiedzą o swoim organizmie i własnym doświadczeniem. Jeśli nie zaobserwowałeś żadnych ujemnych reakcji na orzechy to się nie samobiczuj. Gdzieś tu mi na forum "obiła się o oczy" konkluzja Mistrza, że dieta dietą, ale w ogólnym rozrachunku liczy się MO, KB, zasady zdrowego odżywiania oraz czas. Orzech spleśniały jest niesmaczny, więc trudno go przełknąć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Slawekgo
Offline
Płeć:
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349
|
|
« Odpowiedz #14 : 15-02-2010, 13:25 » |
|
Mistrz napisał ogólne ramy a my powinniśmy działać zgodnie z wiedzą o swoim organizmie i własnym doświadczeniem. To jest bezsporne stwierdzenie i doskonale to rozumiem. Jednak uważam, że pisząc założenia DP Mistrz kierował się swoją głęboką wiedzą. I nie sądzę, żeby przypadek zdecydował o takiej a nie innej klasyfikacji orzecha włoskiego. Drążąc temat liczyłem, że uda mi się poznać tę przyczynę, ponieważ bardzo lubię orzechy włoskie i napisano tutaj o nich wiele dobrego między innymi w postach Lackiego oraz Zibiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #15 : 15-02-2010, 14:08 » |
|
Orzech włoski alergizuje. Nie każdego albo nie u każdego to się od razu ujawnia. Z tego co ja zrozumiałam, DP służy do doprowadzenia jelit do homeostazy. Alergeny utrudniają to zadanie. Z drugiej strony jak Twój organizm sygnalizował wzmożony apetyt na orzechy, to dlaczego lekceważyć ten sygnał? Nie wiem zresztą co u Ciebie dokładnie oznacza termin: nadużycie? Jadłeś kilogram orzechów na dobę?
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-02-2010, 19:04 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Slawekgo
Offline
Płeć:
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349
|
|
« Odpowiedz #16 : 15-02-2010, 14:43 » |
|
Nie wiem zresztą co u Ciebie dokładnie oznacza termin: nadużycie? Jadłeś kilogram orzechów na dobę? :Dn Wprowadziłem je do swojego codziennego menu. Nigdy nie ważyłem ale naprawdę sporo. Dlatego użyłem tego właśnie określenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #17 : 15-02-2010, 19:05 » |
|
Nigdy nie kupuję orzechów łuskanych i dlatego nigdy nie zjem za dużo . Takie jedzenie wyłuskanych przez siebie wydaje mi się zgodne z naturą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Voldin
|
|
« Odpowiedz #18 : 15-02-2010, 19:41 » |
|
Dla kogo zgodne dla tego zgodne. Pewnie w czasach kamienia łupanego jak chłopy biegały za mamutami z dzidami w ręku, to baby łuskały orzechy. I taki chłop jak przyniósł babie dużego mamuta, to miał już nałuskane. I nie ma co teraz Sławkowi wkręcać, że sam sobie powinien łuskać. Jak wraca z polowania od rzeźnika z porcją mięcha, to ma prawo domagać się już wyłuskanych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #19 : 15-02-2010, 19:47 » |
|
Jak wraca z polowania od rzeźnika z porcją mięcha, to ma prawo domagać się już wyłuskanych Prawo może ma a może nie. Pytanie, czy ma w domu Jagienkę?
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-02-2010, 19:50 wysłane przez Rysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
|