Niemedyczne forum zdrowia
20-05-2024, 09:20 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Orzechy włoskie  (Przeczytany 23083 razy)
Zibi
« : 28-09-2007, 12:05 »

Z tego co pamiętam, dr Janus - nie zaleca orzechów włoskich. Czy chodzi tutaj o pleśnie, które mogą wystąpić, jeśli źle się je wysuszy? A jeśli są świeże, tak jak teraz o tej porze, i nie widać pleśni, albo skórka jest ładnie przysuszona? Czy tu chodzi ogólnie o nietolerancje tych orzechów? Przecież te orzechy mniej zakwaszają niż laskowe... Ja nie potrafię się nim oprzeć.
   Mistrz kiedyś już odpowiadał mi na podobne pytanie, ale z jego odpowiedzi wynikało, że zdrowy organizm z taką pleśnią sobie poradzi. Interesuje mnie Wasze zdanie na ten temat.
« Ostatnia zmiana: 16-09-2011, 17:41 wysłane przez Zibi » Zapisane
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #1 : 28-09-2007, 13:03 »

Myślę, Zibi, że Twoje myślenie jest prawidłowe. Teraz na pewno są najlepsze, świeże - uważam, ze najsmaczniejsze - jeszcze soczyste... Czytałam sporo na ich temat - szybko jełczeją gdy są nieprawidłowo przechowywane i rozwijają się pleśnie, co na pewno nie jest zdrowe. A w tych kupionych (w okresie zimowo-wiosennym), szczególnie w tych obranych - często wyczuwalne. Miałam kiedyś pewne źródło orzechów, więc się zajadałam i czułam się bardzo dobrze. Mam na myśli włoskie. Natomiast po większej ilości laskowych wyskakiwała opryszczka - potem wyczytałam, żeby nie zjadać więcej niż 5 sztuk dziennie i już było OK. Wiadomo, że są ciężkostrawne i dopóki nie "wyregulujemy się" mogą być problemy. Czytałam, że włoskie, ponieważ przypominają kształtem mózg człowieka, są wspaniałe dla pracy mózgu. Czyli - z umiarem. Smacznego! smile
« Ostatnia zmiana: 12-02-2010, 11:03 wysłane przez Solan » Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
Pewu
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 21.9.2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 141

« Odpowiedz #2 : 28-09-2007, 16:10 »

Skoro już jesteśmy przy orzechach, to co z innymi orzeszkami, np. moimi ulubionymi, czyli orzechami brazylijskimi? Mam nadzieję, że nie są "zakazane", bo są naprawdę godne polecenia smile
« Ostatnia zmiana: 12-02-2010, 11:04 wysłane przez Solan » Zapisane
Zibi
« Odpowiedz #3 : 28-09-2007, 16:12 »

Nie są.
« Ostatnia zmiana: 15-09-2011, 16:30 wysłane przez Zibi » Zapisane
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #4 : 28-09-2007, 16:21 »

Ale uwaga na pistacjowe - często ponoć są skażone pleśnią.
« Ostatnia zmiana: 12-02-2010, 11:04 wysłane przez Solan » Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
Zibi
« Odpowiedz #5 : 28-09-2007, 17:58 »

Podobnie rzecz się ma z ziemnymi (chyba?).
« Ostatnia zmiana: 12-02-2010, 11:05 wysłane przez Solan » Zapisane
Pewu
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 21.9.2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 141

« Odpowiedz #6 : 01-10-2007, 12:50 »

Jak to właściwie jest z orzechami, trzeba je neutralizować i przygryzać jakąś sałateczke czy można sobie chrupać do woli jako taką przekąskę ? smile
Zapisane
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #7 : 02-10-2007, 00:53 »

Od gryzienia orzeszków, w umiarkowanych ilościach ocztwiście, poprawia się pamięć! A to dlatego, że w czasie ich przeżuwania dotlenia się mózg. Smacznego ... i ku pamięci  smile  msn-wink
Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #8 : 14-02-2010, 21:14 »

Chciałbym odświeżyć nieco temat orzecha włoskiego. Dieta prozdrowotna pozwala na jego wprowadzenie dopiero w trzecim etapie. W jego składzie węglowodany to około 5% całości. Co wpływa na jego niekorzystne działanie w pierwszych etapach DP? Pytam, bo szczerze mówiąc nadużywałem orzechów w ostatnim czasie i troszkę przeraziłem się po ponownej lekturze DP wg Mistrza.
Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #9 : 15-02-2010, 08:40 »

Myślę, że są niewskazane, dlatego że często powodują alergie.
Zapisane

Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #10 : 15-02-2010, 11:23 »

Hmm, nie słyszałem, żeby orzech włoski był pokarmem silnie alergizującym. Tutaj prym wiodą chyba orzeszki ziemne oraz laskowe. Mnie raczej zastanawia owa pleśń, którą często można zastać pod skorupą. Zobaczymy może Mistrz sprecyzuje.
« Ostatnia zmiana: 15-02-2010, 11:25 wysłane przez Slawekgo » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #11 : 15-02-2010, 11:46 »

Hmm, nie słyszałem, żeby orzech włoski był pokarmem silnie alergizującym.
Są silnie alergizujące. Ja doświadczyłam tego nie raz. U mnie objawia się to silnym swędzeniem skóry wokół oczu  .
Zapisane

Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #12 : 15-02-2010, 12:15 »

Hmm, nie słyszałem, żeby orzech włoski był pokarmem silnie alergizującym.
Są silnie alergizujące. Ja doświadczyłam tego nie raz. U mnie objawia się to silnym swędzeniem skóry wokół oczu  .

No tak, ale to samo można powiedzieć o orzechach laskowych a te są dostępne już w drugim etapie DP.
Myślę, że nie o to tu chodzi. Jeśli ktoś jest uczulony to po prostu o tym wie i nie sięga po określony pokarm.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #13 : 15-02-2010, 12:20 »

Jednych alergizują innych nie. Mistrz napisał ogólne ramy a my powinniśmy działać zgodnie z wiedzą o swoim organizmie i własnym doświadczeniem. Jeśli nie zaobserwowałeś żadnych ujemnych reakcji na orzechy to się nie samobiczuj. Gdzieś tu mi na forum "obiła się o oczy" konkluzja Mistrza, że dieta dietą, ale w ogólnym rozrachunku liczy się MO, KB, zasady zdrowego odżywiania oraz czas. Orzech spleśniały jest niesmaczny, więc trudno go przełknąć.
Zapisane
Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #14 : 15-02-2010, 13:25 »

Mistrz napisał ogólne ramy a my powinniśmy działać zgodnie z wiedzą o swoim organizmie i własnym doświadczeniem.
To jest bezsporne stwierdzenie i doskonale to rozumiem. Jednak uważam, że pisząc założenia DP Mistrz kierował się swoją głęboką wiedzą. I nie sądzę, żeby przypadek zdecydował o takiej a nie innej klasyfikacji orzecha włoskiego. Drążąc temat liczyłem, że uda mi się poznać tę przyczynę, ponieważ bardzo lubię orzechy włoskie i napisano tutaj o nich wiele dobrego między innymi w postach Lackiego oraz Zibiego.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #15 : 15-02-2010, 14:08 »

Orzech włoski alergizuje. Nie każdego albo nie u każdego to się od razu ujawnia. Z tego co ja zrozumiałam,  DP służy do doprowadzenia jelit do homeostazy. Alergeny utrudniają to zadanie. Z drugiej strony jak Twój organizm sygnalizował wzmożony apetyt na orzechy, to dlaczego lekceważyć ten sygnał? Nie wiem zresztą co u Ciebie dokładnie oznacza termin: nadużycie? Jadłeś kilogram orzechów na dobę? biggrin
« Ostatnia zmiana: 15-02-2010, 19:04 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #16 : 15-02-2010, 14:43 »

Nie wiem zresztą co u Ciebie dokładnie oznacza termin: nadużycie? Jadłeś kilogram orzechów na dobę? :Dn
Wprowadziłem je do swojego codziennego menu. Nigdy nie ważyłem ale naprawdę sporo. Dlatego użyłem tego właśnie określenia.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #17 : 15-02-2010, 19:05 »

Nigdy nie kupuję orzechów łuskanych i dlatego nigdy nie zjem za dużo msn-wink. Takie jedzenie wyłuskanych przez siebie wydaje mi się zgodne z naturą.
Zapisane
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #18 : 15-02-2010, 19:41 »

Dla kogo zgodne dla tego zgodne.
Pewnie w czasach kamienia łupanego jak chłopy biegały za mamutami z dzidami w ręku, to baby łuskały orzechy. I taki chłop jak przyniósł babie dużego mamuta, to miał już nałuskane. I nie ma co teraz Sławkowi wkręcać, że sam sobie powinien łuskać. Jak wraca z polowania od rzeźnika z porcją mięcha, to ma prawo domagać się już wyłuskanych smile
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #19 : 15-02-2010, 19:47 »

Jak wraca z polowania od rzeźnika z porcją mięcha, to ma prawo domagać się już wyłuskanych smile

Prawo może ma a może nie. Pytanie, czy ma w domu Jagienkę? biggrin
« Ostatnia zmiana: 15-02-2010, 19:50 wysłane przez Rysiek » Zapisane

Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!