Dandi
|
|
« Odpowiedz #20 : 09-01-2013, 22:15 » |
|
Tak czytam swój wątek i wnioskuję, że w kółko pisze o tym samym. Wątek założyłem w marcu 2012, dziś mamy styczeń 2013, a ja ciągle w miejscu. Generalnie psychicznie czuje się nieźle. Ale nagle nachodzi mnie zestaw masakrycznych psychicznych objawów, o których pisałem wyżej. Po oddaniu kilka razy stolca wszystko się normuje. Generalnie bardzo zacieśniłem krąg podejrzanych. Ale czuje, że jestem blisko:)
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o monodietę. //T.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-01-2013, 22:25 wysłane przez Travis »
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #21 : 09-01-2013, 22:20 » |
|
Jesz miód? Ja dodawałem przez około miesiąc do koktajlu i było tylko gorzej i gorzej, w końcu się zreflektowałem, wyeliminowałem i poprawa jest ewidentna, zdecydowanie mniej fermentacji. Choć do stanu pożądanego jeszcze bardzo daleko, o czym wspomniałem we wcześniejszym wpisie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dandi
|
|
« Odpowiedz #22 : 09-01-2013, 22:36 » |
|
Popieram. Miód wyeliminowany Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o monodietę. //T.
Jak słyszę "monodieta" to zalewam się stresem. Bardzo ciężki temat do przebrnięcia, nie wiem czy dałbym radę. A czy ominięcie surowizny i zastosowanie tylko i wyłącznie gotowanych warzyw nie wystarczy?
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-01-2013, 22:52 wysłane przez Travis »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #23 : 09-01-2013, 23:04 » |
|
Jak słyszę "monodieta" to zalewam się stresem. Bardzo ciężki temat do przebrnięcia, nie wiem czy dałbym radę. A czy ominięcie surowizny i zastosowanie tylko i wyłącznie gotowanych warzyw nie wystarczy? Mam podobnie. Ale coś czuję, że mogłaby pomóc i pewnie, prędzej czy później, będzie trzeba się przemóc i ją wprowadzić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Travis
|
|
« Odpowiedz #24 : 09-01-2013, 23:05 » |
|
Jak słyszę "monodieta" to zalewam się stresem. Bardzo ciężki temat do przebrnięcia, nie wiem czy dałbym radę. A czy ominięcie surowizny i zastosowanie tylko i wyłącznie gotowanych warzyw nie wystarczy? Monodieta na portalu sugeruje mięso, ziemniaki i kapustę, natomiast ja na ten moment nie mogę spożywać żadnego z tych produktów, co nie znaczy, że nie jestem w stanie prowadzić samej monodiety. Dobrze jakby owa dieta zawierała 3 produkty, które są w stanie dostarczyć większość substancji odżywczych, nie powodując przy tym żadnych reakcji. Istnieją jednak różne trudniejsze przypadki, w których zasadne jest ograniczenie się do nawet jednego rodzaju posiłku, takiego jak kleik ryżowy, kosztem chwilowego braku podaży substancji odżywczych. Tutaj trzeba kierować się wiedzą oraz znajomością własnego organizmu i wyczuciem. Monodieta to zarówno narzędzie pomagające zaobserwować reakcje organizmu, jak i swoisty restart dla całego układu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lena
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 20.05.2011 z przerwami
Wiadomości: 98
|
|
« Odpowiedz #25 : 10-01-2013, 07:53 » |
|
Dobrze jakby owa dieta zawierała 3 produkty, które są w stanie dostarczyć większość substancji odżywczych, nie powodując przy tym żadnych reakcji. Travis możesz sprecyzować?
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie to nie wszystko, ale bez zdrowia wszystko jest niczym.
|
|
|
Travis
|
|
« Odpowiedz #26 : 10-01-2013, 15:03 » |
|
Travis możesz sprecyzować? Substancje budulcowe: aminokwasy, część minerałów. Substancje regulujące: witaminy, minerały, kwasy nukleinowe, NNKT. Substancje energetyczne: tłuszcze, węglowodany. Substancje pozostałe: błonnik, woda. Na przykładzie sugerowanej na portalu monodiety: - Mięso (aminokwasy, kwasy nukleinowe, witaminy, minerały, tłuszcze) - Kapusta (witaminy, minerały, błonnik) - Ziemniaki (węglowodany, witaminy, minerały) * - NNKT można uzupełnić olejem roślinnym. Taki jest wzór, natomiast od indywidualnego przypadku zależy jak konkretnie dieta monotematyczna powinna wyglądać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dandi
|
|
« Odpowiedz #27 : 17-01-2013, 20:10 » |
|
Ostatnio również miałem mega jazdy. Prawdopodobnie po pomidorze; pieczarkach bądź marchwi. Jest to możliwe, aby któryś z tych produktów tak mocno mi szkodził? Chwilami miałem taki odlot, że bałem się, że ten stan nigdy mi nie przejdzie. Stres, lęk, nerwica, jakieś Shizy, natrętne myśli, bezsenność, robię awantury, rodzinie i swojej dziewczynie, jestem nie miły; po prostu terror. Dzwine aby takie niegroźne warzywka robiły takie spustoszenie w moim organiźmie. Np. po takiech marchewce. Nigdy się nie nauczę; zachciało mi sie warzywek. Myślałem, że gotowane mi nie zaszkodzą. Zjadłem kilka porcji mixu warzywnego. Kalafior, marchewka, brukselka. Boże; dwa dni mega jazd na głowie.... Nie życzę najgorszemu wrogowi. Te warzywa powodują u mnie lęki i strach. Śmieszy mnie to, ale ja nie żartuje, naprawdę tak się czuje. Przechodzę to chyba z 5ty raz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dandi
|
|
« Odpowiedz #28 : 17-01-2013, 20:11 » |
|
Monodieta na portalu sugeruje mięso, ziemniaki i kapustę, natomiast ja na ten moment nie mogę spożywać żadnego z tych produktów, co nie znaczy, że nie jestem w stanie prowadzić samej monodiety. To co w takim razie jesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #29 : 17-01-2013, 21:51 » |
|
Nigdy się nie nauczę; zachciało mi sie warzywek. Myślałem, że gotowane mi nie zaszkodzą. Zjadłem kilka porcji mixu warzywnego. Kalafior, marchewka, brukselka. Boże; dwa dni mega jazd na głowie.... Nie życzę najgorszemu wrogowi. Te warzywa powodują u mnie lęki i strach. Śmieszy mnie to, ale ja nie żartuje, naprawdę tak się czuje. Przechodzę to chyba z 5ty raz. Współczuję. Ja nadal - mimo prowadzenia dziennika - nie wiem, co mi ewidentnie szkodzi. Raz po zjedzeniu obiadu czuję się dobrze, kiedy indziej po zjedzeniu identycznego obiadu, czuję się źle. Czasem dolegliwości pojawiają się od razu po zjedzeniu, a czasem 3-4 godziny po fakcie. Nie kumam tego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #30 : 17-01-2013, 21:55 » |
|
Lavendo, mam to samo. Raz super, a innym razem zaparcia i cuchnące wiatry, mimo że nic wyjątkowego nie jem. Taki już chyba urok etapu przejściowego, mam przynajmniej taką nadzieję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #31 : 17-01-2013, 22:05 » |
|
Proszę zwrócić uwage na przyprawy! Często jedna przyprawa powoduje inne zachowanie jelit. Sprawdzone.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #32 : 17-01-2013, 22:44 » |
|
Praktycznie codziennie jadam to samo, a przypraw i tak za wiele nie używam. Ale oczywiście sugestia ważna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dandi
|
|
« Odpowiedz #33 : 17-01-2013, 23:06 » |
|
A macie jakieś objawy ze strony psychiki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #34 : 17-01-2013, 23:26 » |
|
A macie jakieś objawy ze strony psychiki? Owszem zdarzają się. W zeszłym tygodniu przy okazji bólu głowy, miałam też lekkie duszności, którym towarzyszył niepokój, lęk - bardzo nieprzyjemne uczucie, którego w sumie dawno nie doświadczałam. Poza tym mgła umysłowa mnie nie opuszcza - no może czasem. Ale generalnie przez większość czasu czuję się tak, jakbym stała gdzieś obok i tylko patrzyła na to, co się dzieje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dandi
|
|
« Odpowiedz #35 : 17-01-2013, 23:30 » |
|
Tak; mam bardzo podobnie. Tak jak piszesz, duszczności. Są tak silne że nie mogę złapać oddechu, wręcz się dusze. Dochodzi niepokój, strach, lęk, znerwicowanie.
Ustaliłaś już jakieś konkretne pokarmy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #36 : 17-01-2013, 23:47 » |
|
Zwróćcie uwagę na stres. W zdenerwowaniu jelita zupełnie inaczej pracują, niż w spokoju.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #37 : 18-01-2013, 00:27 » |
|
Zwróćcie uwagę na stres. W zdenerwowaniu jelita zupełnie inaczej pracują, niż w spokoju.
Zwracam na to uwagę, bo nie sposób nie zwrócić, gdy jelita w stresie szaleją. Tylko co z tym faktem zrobić? Staram się nie denerwować, ale jak mam stresującą sytuację, to moje starania szlag trafia, bo to się dzieje niezależnie ode mnie. Ustaliłaś już jakieś konkretne pokarmy?
No właśnie nie. Tak jak pisałam, mimo notatek, trudno do tego dojść.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #38 : 18-01-2013, 07:16 » |
|
Ja również miałam kiedyś silne wzdęcia, ale na DP I/II i KB +MO mi przeszło. Na pewno unikałabym wszelkich brukselek i kalafiorów, tym bardziej w połączeniu. Druga zasada, to małe ilości.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Loret
|
|
« Odpowiedz #39 : 18-01-2013, 07:41 » |
|
Można w pewien sposób ograniczyć gazy i wzdęcia dodając do potraw świeżo zmielony kminek. Trochę jest z tym zabawy, ale warto wypróbować.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
|
|
|
|