Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Diety i kuracje wg Biosłone => Wątek zaczęty przez: Przemoo 23-01-2016, 19:20



Tytuł: Alternatywa ZZO
Wiadomość wysłana przez: Przemoo 23-01-2016, 19:20
Chciałem zapytać czy istnieje jakaś rozsądna alternatywa dla ZZO, dla osoby nie do końca zdrowej?

Przez 2 tygodnie próbowałem się żywić wg tych zasad i niestety, nie czuję się najlepiej. Źle mi służą produkty smażone, masło, śmietana, o boczku nie wspominając. Kolokwialnie mówiąc, sram tłuszczem!

Nie wiem, gdzie leży przyczyna. MO z oliwą wdrożone, także może stopniowo coś się polepszy, ale coś jeść trzeba. Najlepiej się czuję, jedząc jałowo, tj. ryż, chude mięso, gotowane warzywo, odrobina oliwy, jajka gotowane na twardo (tak, jaja na twardo mi lepiej służą, niż na miękko, które przeze mnie przelatują).

Wiem, że menu, które wyżej przedstawiłem, jest generalnie przeciwieństwem ZZO, ale jak napisałem, coś jeść trzeba, żeby móc funkcjonować.


Tytuł: Odp: Alternatywa ZZO.
Wiadomość wysłana przez: Brer 23-01-2016, 19:51
Jeśli smażone Ci nie służy, nie jedz smażonego, ZZO nie nakazują nic takiego.
Szukasz alternatywy dla zdrowego odżywiania?


Tytuł: Odp: Alternatywa ZZO.
Wiadomość wysłana przez: Przemoo 23-01-2016, 20:04
Może źle to ubrałem w słowa. Chodzi mi o to, czy menu pokroju tego, które napisałem, będzie w porządku na czas choroby. Typowe ZZO mi niestety nie służą (miejmy nadzieje, że póki co), a głodnym przecież nie będę chodził. Bardzo bym chciał się odżywiać wg ZZO, ale mimo szczerych chęci, nie dam rady, bo organizm odrzuca tłuste mięsa i ogólnie, dużą ilość tłuszczu.


Tytuł: Odp: Alternatywa ZZO.
Wiadomość wysłana przez: Savage7 23-01-2016, 23:16
Powiało dietą Kwaśniewskiego. Mam wrażenie, że przy czytaniu portalu i forum pominąłeś co nieco. Nie rzucaj się na tłuste skoro ci szkodzi. W wielu miejscach pisze, że pokarmy, które nam nie służą, odstawiamy czasowo.


Tytuł: Odp: Alternatywa ZZO.
Wiadomość wysłana przez: Kalina 24-01-2016, 15:04
Cytat
MO z oliwą wdrożone
Zmień profil.

Podstawowa zasada Biosłone to, nie jemy tego co nam szkodzi.

Możesz spróbować lekko udusić polędwiczkę wieprzową lub kotlety mielone z karkówki na maśle klarowanym lub oleju kokosowym, są lepiej przyswajalne.



Tytuł: Odp: Alternatywa ZZO.
Wiadomość wysłana przez: Przemoo 24-01-2016, 23:43
Fakt, może nieco się pogubiłem z tym tłuszczem. Chyba za bardzo sobie wkręciłem, że ma być jakoś przesadnie tłusto. Generalnie, od dziecka za dużą ilością tłuszczu nie przepadałem i teraz ciężko to będzie zmienić, czy przekonać doń organizm.

Chcę jednak zmuszać ten woreczek żółciowy do jakiejś pracy, bo analizując artykuły na portalu, myślę, że tutaj jest pies pogrzebany.

Mielone to dobra opcja, kompletnie o nich zapomniałem, a właśnie mielone od zawsze bardzo lubiłem. Dzięki.


Tytuł: Odp: Alternatywa ZZO
Wiadomość wysłana przez: Udana 25-01-2016, 12:33
Przemo, a gdzie Ty wyczytałeś na Biosłone, że masz jeść dużo tłuszczu? ZZO (http://portal.bioslone.pl/zzo) są naprawdę proste. Jak jeść? Im prościej tym lepiej.
-jajka+surówka;
-mięso+surówka;
-zupy jakie lubisz;
-trochę sera dobrej jakości, podrobów, kiełbasy z dobrego miejsca;
-czasem trochę kaszy jaglanej i gryczanej lub ziemniak.
Jak Ci się znudzi sięgasz do Działu Kulinarnego i tam coś znajdziesz innego...a potem znów wracasz do standardu.
Przyrządzasz normalnie używając tłuszczów zwierzęcych czyli smalcu, masła klarowanego. Mięso  możesz dusić, gotować, smażyć jak lubisz i jak Ci smakuje.
Jak coś szkodzi...odstawiasz i już.