Po co używać wyciskarki do owoców?
Lepiej wycisnąć ręką - szybciej i do tego mniej błonnika wpada do filiżanki.
Mam wrażenie, że cytryny kupione w markecie są mocno posypane chemią, dlatego wolę je umyć inaczej przy wyciskaniu soku i zgniataniu cytryny chemia mogłaby się przedostać do soku. Co do błonnika to właśnie dlatego używam wyciskarki żeby od niego sok. Mam taka z sitkiem i w ogóle... PS. Czy ktoś wie jak jest z tym sokiem? Czy traci właściwości po kilku dniach od wyciśnięcia?