michael27
|
|
« : 03-03-2010, 08:10 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szpilka
Offline
Płeć:
MO: 6.06.2007
Wiadomości: 171
|
|
« Odpowiedz #1 : 03-03-2010, 08:19 » |
|
Czas na super szczepionkę! Hi-Men!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #2 : 03-03-2010, 09:45 » |
|
No, a ja muszę wybrać się na rozmowę do szkoły, gdzie chodzi mój syn, żeby powiedzieć panu od informatyki, bojącemu dudkowi, że syn jest alergikiem. Muszę mu to wcisnąć, bo ostatnio zwrócił Damianowi uwagę na lekcji, że chrząka. Pan od informatyki pewnie sterylny facet. Co za czasy.
|
|
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Szpilka
Offline
Płeć:
MO: 6.06.2007
Wiadomości: 171
|
|
« Odpowiedz #3 : 03-03-2010, 09:51 » |
|
No, a ja muszę wybrać się na rozmowę do szkoły, gdzie chodzi mój syn, żeby powiedzieć panu od informatyki, bojącemu dudkowi, że syn jest alergikiem. Muszę mu to wcisnąć, bo ostatnio zwrócił Damianowi uwagę na lekcji, że chrząka. Pan od informatyki pewnie sterylny facet. Co za czasy.
Na lekcji. Co za buc. Wygarnij mu nieco i zaproponuj zapoznanie się z wyrazami "takt" i "empatia" w słowniku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #4 : 03-03-2010, 10:03 » |
|
No, a ja muszę wybrać się na rozmowę do szkoły, gdzie chodzi mój syn, żeby powiedzieć panu od informatyki, bojącemu dudkowi, że syn jest alergikiem. Muszę mu to wcisnąć, bo ostatnio zwrócił Damianowi uwagę na lekcji, że chrząka. Pan od informatyki pewnie sterylny facet. Co za czasy.
Na lekcji. Co za buc. Wygarnij mu nieco i zaproponuj zapoznanie się z wyrazami "takt" i "empatia" w słowniku. I lenistwo intelektualne w poszukiwaniu prawdziwej wiedzy o zdrowiu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810
|
|
« Odpowiedz #5 : 03-03-2010, 10:32 » |
|
No, a ja muszę wybrać się na rozmowę do szkoły, gdzie chodzi mój syn, żeby powiedzieć panu od informatyki, bojącemu dudkowi, że syn jest alergikiem. Muszę mu to wcisnąć, bo ostatnio zwrócił Damianowi uwagę na lekcji, że chrząka. Pan od informatyki pewnie sterylny facet. Co za czasy.
Na lekcji. Co za buc. Wygarnij mu nieco i zaproponuj zapoznanie się z wyrazami "takt" i "empatia" w słowniku. I lenistwo intelektualne w poszukiwaniu prawdziwej wiedzy o zdrowiu. I sprezentuj mu całą paczkę maseczek, żeby czuł się bezpiecznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #6 : 03-03-2010, 10:51 » |
|
No, a ja muszę wybrać się na rozmowę do szkoły, gdzie chodzi mój syn, żeby powiedzieć panu od informatyki, bojącemu dudkowi, że syn jest alergikiem. Muszę mu to wcisnąć, bo ostatnio zwrócił Damianowi uwagę na lekcji, że chrząka. Pan od informatyki pewnie sterylny facet. Co za czasy.
Na lekcji. Co za buc. Wygarnij mu nieco i zaproponuj zapoznanie się z wyrazami "takt" i "empatia" w słowniku. I lenistwo intelektualne w poszukiwaniu prawdziwej wiedzy o zdrowiu. I sprezentuj mu całą paczkę maseczek, żeby czuł się bezpiecznie. I niech ćwiczy techniki wstrzymywania oddechu, zaczynając od 1 minuty. Im dłużej nauczy się wstrzymywać oddech, tym dłużej będzie żył (eh te przeklęte zarazki, fruwające w powietrzu!). Informacja dla świeżych użytkowników Forum: piszemy sarkastycznie, aby prześmiać głupotę Homo patiens (np. niedouczonych nauczycieli)!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Slawekgo
Offline
Płeć:
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349
|
|
« Odpowiedz #7 : 03-03-2010, 11:03 » |
|
Muszę mu to wcisnąć, bo ostatnio zwrócił Damianowi uwagę na lekcji, że chrząka. Pan od informatyki pewnie sterylny facet. Jak przystało na rasowego informatyka unika wirusów. Jak się okazuje nie tylko tych komputerowych. Może poprostu facet jest nie tyle sterylny co znerwicowany. I otoczenie mu przeszkadza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #8 : 03-03-2010, 17:33 » |
|
A mnie takie chrząkanie na lekcji jednak by drażniło. Nie dlatego, że bałbym się zaraźliwości, ale tak zwyczajnie - estetycznie.
Taki esteta jestem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fasolek
Offline
Płeć:
Wiek: 50
MO: 01-12-2008
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 54
|
|
« Odpowiedz #9 : 04-03-2010, 00:25 » |
|
Ten cytat mnie po prostu rozwala: W tym zalewie fanów opychania się antybiotykami istnieją jednak ludzie, którym zależy na ograniczeniu stosowania antybiotyków. To duży ruch? Na razie to zaledwie garstka szaleńców, którzy patrząc przez pryzmat probówek, mikroskopów i genów próbują ostrzec społeczeństwo, że za kilkanaście lat wyczerpią się możliwości dostępnych leków przeciwbakteryjnych i staniemy w obliczu nowej pandemii – oporności bakterii na antybiotyki.
po prostu jestem szalony.... miłe nie>?
|
|
|
Zapisane
|
Fasolek
|
|
|
Sektos
Początkujący
Offline
Płeć:
Wiek: 52
MO: 05-10-2009
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 24
|
|
« Odpowiedz #10 : 04-03-2010, 02:06 » |
|
Wiesz, już wiele osób pisało, że znajomi czy rodzina patrzą na nich jak na szaleńców. Mnie to nie przeszkadza, odpowiada mi branie spraw we własne ręce, to i zdrowie chętnie poniosę. W wywiadzie z panem doktorem uderzyło mnie następujące stwierdzenie: Czy pan osobiście spotykał się z przypadkami, w których ludzie wykazywali odporność na leczenie antybiotykami? Oprócz pracy naukowej w instytucie, jestem cały czas aktywnie pracującym lekarzem, konsultuję pacjentów w różnych szpitalach i niemal codziennie mam pytania o leczenie pacjentów zakażonych opornymi bakteriami. To bardzo trudne decyzje, czasami trzeba stosować niestandardowe terapie, sięgać po leki już dawno zapomniane, a bywa i tak, że pacjenta nie ma czym leczyć, bo bakteria oporna jest na wszystkie dostępne antybiotyki. Wtedy jedyna nadzieja w układzie odporności, wspomaganym przez nasze leczenie. Niesamowite, czyli w beznadziejnych (dla medycyny) przypadkach cała nadzieja w układzie odpornościowym. Co za odkrycie. Jestem w szoku...
|
|
|
Zapisane
|
// Energia podąża za uwagą.
|
|
|
Fasolek
Offline
Płeć:
Wiek: 50
MO: 01-12-2008
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 54
|
|
« Odpowiedz #11 : 04-03-2010, 08:24 » |
|
Jeszcze chwila i "lekarze" powolutku dojdą do naszego sposobu postrzegania Świata i co wtedy będzie?
|
|
|
Zapisane
|
Fasolek
|
|
|
Slawekgo
Offline
Płeć:
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349
|
|
« Odpowiedz #12 : 04-03-2010, 08:56 » |
|
Jeszcze chwila i "lekarze" powolutku dojdą do naszego sposobu postrzegania Świata i co wtedy będzie? Wtedy na pewno będą zagrożone ich interesy a do tego raczej nie dopuszczą. Lekarze są szkoleni do walki z objawami i będą to robić choćby za cenę przepisywania nieskutecznych leków. Oni mają zapewnić ich sprzedaż oraz spowodować, że jednostka chorobowa nie ustąpi na długo. Takie postępowanie zapewnia ciągłość w zbycie leków i utrzymuje pacjenta w gotowości do ich konsumpcji. I o to w tym biznesie głównie chodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #13 : 04-03-2010, 10:32 » |
|
Jeszcze chwila i "lekarze" powolutku dojdą do naszego sposobu postrzegania Świata i co wtedy będzie?
Wielu z nich ma taki sposób plus praktykę która daje im duże możliwości i wiedzę nt. stosowanych środków. Poza tym w dużej mierze lekarze mają rację bytu jak długo są pacjenci. Paradoks, że człowiek potrzebuje lekarza, szuka pomocy i nie potrafi sam zadbać o swoje zdrowie. Jednak tak to wygląda, że wątpliwym jest czy kiedykolwiek medycyna akademicka przestanie istnieć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|