|
Tytuł: Ksylitol Wiadomość wysłana przez: Effectus 11-03-2010, 20:10 Czy wiecie że, Xylitol to cukier brzozowy, zwany również cukrem drzewnym, jest węglowodanem naturalnie występującym w częściach roślin. Można go wyprodukować ze ścian komórkowych większości roślin lądowych. Ksylitol jest dużo słodszy od np. sorbitolu. Jeżeli chodzi o kalorie, jego moc słodząca jest zbliżona do sacharozy. Jest również zbliżony do sacharozy pod względem własności technicznych i odżywczych. Zalecany jest jako słodzik dla diabetyków oraz ludzi cierpiących na hipoglikemię, ponieważ ma mały wpływ na poziom cukru we krwi. Pochodzenie Finlandia. Produkt higroskopijny.
Tytuł: Ksylitol Wiadomość wysłana przez: Grazyna 11-03-2010, 21:48 Cytat Czy wiecie że, Xylitol to cukier brzozowy Wiemy, przerabialiśmy to, ale nie zamierzamy korzystać, a na pewno - nadużywać. Jest to dziwny związek chemiczny. Jak sama nazwa wskazuje jest to alkohol (-ol) słodki w smaku, cukrol, podobnie jak... sorbitol. Ksylitol jest reklamowany jako cukier brzozowy, ale dawno już nikt nie pozyskuje go jak dawniej, działając wodą na drewno brzozowe - obecnie przez redukcję substancji pochodzącej z cukru drzewnego zawartego w ścianach komórek różnych roślin. Wszystkie słodziki sztucznie dodawane do żywności, jak fruktoza i ksylitol (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5443.msg55199#msg55199) mają niekorzystny wpływ na zdrowie. Fruktoza (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2340.0) też miała być taka zdrowa - dla cukrzyków, a okazało się, że choć nie powoduje pompowania insuliny do krwi tak jak zwykły cukier, ale część i tak przekształca się w glukozę i podnosi poziom glukozy we krwi, ma też inne wady. Mimo to jest bez umiaru ładowana do wielu produktów przetworzonych, nawet do wędlin. Zdrowa jest więc tylko wtedy, gdy występuje w naturze (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5453.msg55267#msg55267). W reklamach pełno jest chrzanienia o tym, jak to ksylitol pięknie chroni dzieci przed próchnicą lub obniża ryzyko zapalenia ucha środkowego, oczywiście w ... gumie do żucia i słodyczach. Czyli znów mamy coś na czym można zwiększyć sprzedaż, pod warunkiem, że się odpowiednio rozreklamuje i znajdzie jeleni. Do czego bowiem mielibyśmy dodawać ten ksylitol, skoro nie jadamy (większość z nas) wypieków - do mięsa, do warzyw, kasz, jajek, zup na kościach, słodkich napojów? Znacznie zdrowszy jest styl życia polegający na nieprzyzwyczajeniu się do łakoci. Bez ciasteczek, cukierków i gumy do żucia można żyć, a skoro można, to warto. Tytuł: Ksylitol Wiadomość wysłana przez: Effectus 12-03-2010, 00:18 Temat brzozy uważam za wyczerpany, a chodziło mi o cukrzyków.
|