Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Dział kulinarny => Wątek zaczęty przez: kowalka7 16-12-2008, 12:06



Tytuł: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: kowalka7 16-12-2008, 12:06
Cytat
Ponad rok temu zakupiłam filtr
Zazula, jaki filtr kupiłaś? Ja stosuję filtry britta i niestety kamień mam okazały a czajnik musze często odkamieniać.


Posty wydzielone z wątku "Gotowanie wody w garnku "


Tytuł: Odp: Gotowanie wody w garnku
Wiadomość wysłana przez: hajdi 16-12-2008, 12:59
Ja stosuję filtry britta...
Nie rozśmieszajcie mnie, bo mam zajady  :lol:
Nazywanie Brity czy Anny fltrem to grube nieporozumienie. To są zwykłe dzbanki na wodę a nie filtry. Lepiej pić wodę bezpośrednio z kranu zamiast z tego...(nie będę kończył)
Kupcie sobie filtr osmotyczny i zobaczycie, co to znaczy pić czystą wodę, jak smakuje herbata, jak wyglądają paznokcie, włosy. Ja mam filtr osmotyczny 6 m-cy i za żadne skarby bym go mnie oddał, no chyba, żeby wymienić na lepszy model.


Tytuł: Odp: Gotowanie wody w garnku
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 16-12-2008, 13:31
Właśnie noszę się z zakupem filtra do wody. Może zdradzisz mi hajdi nazwę Twojego.


Tytuł: Odp: Gotowanie wody w garnku
Wiadomość wysłana przez: hajdi 16-12-2008, 13:43
Właśnie noszę się z zakupem filtra do wody. Może zdradzisz mi hajdi nazwę Twojego.
Oto on:
http://www.zest.bz/aquaviva/


Tytuł: Odp: Gotowanie wody w garnku
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 16-12-2008, 13:48
A w jakiej on jest cenie? Pytam, bo znajomi mieszkający w Katowicach polecają ten filtr za 3 tys. zł: http://sklep.osmoza.pl/ekskluzywny-system-osmozy-royal-water-p-435.html


Tytuł: Odp: Gotowanie wody w garnku
Wiadomość wysłana przez: hajdi 16-12-2008, 13:52
Mój kosztuje 1880, a jeżeli kupuje się z innymi produktami firmy to 1650.
Po pół roku serwis: 170 zł, a po roku 210 i tak co pół roku.


Tytuł: Odp: Gotowanie wody w garnku
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 16-12-2008, 14:07
No, to rozważyłbym wydanie kasy na ten droższy, bo nie ma jakichkolwiek dodatkowych obciążeń przez dziesięć lat - wszystko gratis, począwszy od montażu.


Tytuł: Odp: Gotowanie wody w garnku
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 16-12-2008, 14:13
To wszystko strasznie drogie. Ja gdzieś zapisałam nazwę dobrego filtra, polecanego przez doktora Janusa i kosztował coś ok. 700 zł. Serwis to była jakaś groszowa sprawa. Muszę poszperać w notatkach. I jeszcze- nie byłoby potrzeby stawiać takiego wielkiego pudła na blacie, tylko całe urządzenie montowane było pod zlewem, a na zlewie dodatkowa wylewka. Może ktoś coś wie na temat tego rodzaju filtrów?


Tytuł: Odp: Gotowanie wody w garnku
Wiadomość wysłana przez: hajdi 16-12-2008, 14:20
Na dłuższą metę ten droższy jest tańszy. Ale w moim jest coś, czego w tym droższym nie ma (przynajmniej ja się nie doczytałem). Chodzi o ADR-4. ( http://www.adr.com.pl/content/view/2/14/lang,polish/)
Dzięki temu wynalazkowi piję wodę strukturyzowaną, przez co mój organizm nie traci energii na przerobienie zwykłej wody na strukturyzowaną, bo tylko taką jest w stanie przyswoić.


Tytuł: xxx
Wiadomość wysłana przez: hajdi 16-12-2008, 14:26
To wszystko strasznie drogie. Ja gdzieś zapisałam nazwę dobrego filtra, polecanego przez doktora Janusa i kosztował coś ok. 700 zł. Serwis to była jakaś groszowa sprawa. Muszę poszperać w notatkach. I jeszcze- nie byłoby potrzeby stawiać takiego wielkiego pudła na blacie, tylko całe urządzenie montowane było pod zlewem, a na zlewie dodatkowa wylewka. Może ktoś coś wie na temat tego rodzaju filtrów?
Wrzuć w google hasło "filtr osmotyczny" i wyskoczy Ci mnóstwo informacji.

Sercem takiego filtra jest membrana osmotyczna, która przepuszcza tylko cząsteczki wody (i rozpuszczony tlen, dwutlenek wegla + jony magnezu, wapnia, sodu i potasu), dlatego czyszczenie ta metodą jest takie skuteczne. W zasadzie wszystkie filtry osmotyczne są w skuteczności takie same, różnią się tylko wydajnoscią i sposobem magazynowania oczyszczonej wody a także sposobem podłączenia do instalacji.
Jeżeli kupujesz filtr osmotyczny, to ważne jest, aby przed membraną był filtr z wegla aktywowanego, ponieważ chlor zawarty w wodzie jest tak żrący, że "spali" membranę w ciągu roku. Normalnie jej trwałość jest 4-ro letnia.
Reszta to kwestia gustu.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 16-12-2008, 14:36
Cytat
Dzięki temu wynalazkowi piję wodę strukturyzowaną, przez co mój organizm nie traci energii na przerobienie zwykłej wody na strukturyzowaną, bo tylko taką jest w stanie przyswoić.
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Tyle energii tracimy po próżnicy, choćby na ćwiczenia fizyczne, pracę dla relaksu czy zabawę, więc ta odrobina energii traconej przyswojenie wody - jakie ma znaczenie? Marketingowe? A co jeśli zadziała mechanizm uzależnień, i organizm oduczy się sam przerabiać ową wodę, gdy przez dłuższy okres czasu będzie miał już gotową, podaną na tacy?

Dodano
Cytat
To wszystko strasznie drogie.
Pozornie, bo te tanie albo są do niczego, albo serwis jest bardzo drogi. Jeśli ktoś nie ma pieniędzy, to znaczy, że nie stać go na rzeczy tanie, bo to kosztuje najdrożej. Niech lepiej kupuje wodę mineralną. Jest najtańsza i nie ma ukrytych dodatkowych opłat, no i jest najzdrowsza. Osobiście nie zainstalowałbym żadnego filtra, chyba że do gotowania. Przerażają mnie te kombinacje w składzie strukturalnym wody. To chyba coś, jak permanentne poddawanie organizmu dzianiu leków homeopatycznych. Normalnie w wodzie zawsze były minerały, które odkładały się w garnku jako kamień. To co - woda bez kamienia ma być bardziej naturalna? Do mnie to nie trafia. Kiedyś czytałem opracowanie o Łemkach, którzy swoją karłowatą, przysadzistą budowę ciała zawdzięczali temu, że pili wodę ze strumieni górskich - czystą, bo ubogą w minerały. Po przeprowadzeniu się na tereny nizinny - kolejne pokolenie zaczynały się "wydłużać" dorównując wzrostem sąsiadom.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 16-12-2008, 15:24
Ale przecież woda na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu czy nawet kilkunastu lat zdecydowanie się pogorszyła i to co płynie w naszych kranach raczej nie wpłynie pozytywnie na nasze "wydłużanie". Nasze organizmy przez tysiące lat były przyzwyczajone do wody rzecznej czy strumykowej ale nie aż tak skażonej chemikaliami czy fekaliami jak dziś, a przez te kilkadziesiąt lat organizm na pewno nie przystosował się do nowej mieszanki mineralnej w wodzie.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 16-12-2008, 15:27
Czymś innym jest woda zanieczyszczona zanieczyszczeniami, a czymś innym zanieczyszczona zmianami strukturalnymi. Tę drugą na przykład wykonuje się na aparacie Mora, i tego typu, i każe pić po kilka kropli przy usuwaniu pasożytów czy innych patogenów.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Zazula 16-12-2008, 15:36
Do mnie te super filtry też nie przemawiają. Od wieków człowiek pił wodę z rzek i jezior i nie musiał zmieniać jej struktury, czyli tak jest normalnie, bo do tego zostaliśmy stworzeni.
Sama używam filtrów Anna, bo nie lubię jak w szklance pływają mi farfocle i naczynia mam obrośnięte kamieniem. To moja jedyna motywacja, bo chloru i innych świństw dodawanych do wody i tak nie jesteśmy w stanie usunąć. Aby się z nimi uporać, mamy MO.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: hajdi 16-12-2008, 15:48
Picie wody mineralnej też można uznać za permanentne leczenie, nieprawdaż? Czyż nie podaje sie takich wód w uzdrowiskach? I czyż nie zaleca się przerw w piciu takich wód?
Ponieważ normy dotyczące wód mineralnych zostały drastycznie zaniżone, więc teraz praktycznie każda woda spełnia te wymagania - nawet ta z kałuży.
W czystość wód mineralnych też nie wierzę. Mając filtr osmotyczny nie dbam w ogóle jaka woda jest w instalacji wodociągowej - u mnie w szklance jest zawsze czysta.

Z drugiej strony, jaka wodę można uznać za najbardziej naturalną dla człowieka? Nisko- czy wosokozmineralizowaną? Ludzie na całym swiecie piją i taką, i taką.
Po co nam minerały w wodzie? Przecież tych nieorganicznych organizm nie przyswaja. Gdyby tak było, czyż nie pozbylibyśmy się plagi osteoporozy lub krzywicy? I dlaczego ludziom, którzy pija wodę osmotyczną rozpuszczają się kamienie w nerkach i oczyszczają żyły?
Z pod moich paznokci poznikały białe plamki, paznokcie stały się mocniejsze i błyszczące.

 


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Zazula 16-12-2008, 15:53
A taka zupełnie czysta woda, to przecież wielka trucizna!
Z Twojego filtra Hajdi to pewnie jest dobra, ale mojemu mężczyźnie też poznikały plamki z pod paznokci po samej tylko MO.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: hajdi 16-12-2008, 16:00
...bo chloru i innych świństw dodawanych do wody i tak nie jesteśmy w stanie usunąć. Aby się z nimi uporać, mamy MO.
No właśnie, że jesteśmy. Na tym polega dokładność filtrowania przez membranę osmotyczną. Zadaniem chloru jest zabić drobnoustroje - i zadanie to spełnia dobrze, zabija zarówno te w wodzie, jak i te w naszym przewodzie pokarmowym.

Sam chlor jest łatwy do usuniecia. Wystarczy, że woda postoi trochę i chlor sam odparuje. A po gotowaniu nie ma go w ogóle. Ale chlor tworzy w wodzie tzw. trójhalometany, które są bardzo kancerogenne i niestety nie do usunięcia inaczej, jak tylko za pomocą osmozy.

Dodano
A taka zupełnie czysta woda, to przecież wielka trucizna!
No to jakim cudem jeszcze zyję? I jakim cudem żyją ci ludzie, którzy piją taką wodę 8-10 lat? Zuzulo, powtarzasz zwykłe bzdury. Nie mylmy wody osmotycznej z destylowaną. To są dwa różne rodzaje wody!

Z Twojego filtra Hajdi to pewnie jest dobra, ale mojemu mężczyźnie też poznikały plamki z pod paznokci po samej tylko MO.
I tu jest problem, bo teraz nie wiadomo do końca skąd u mnie taka poprawa.
Ja myślę, że picie czystej wody przyspieszyło u mnie to, co zaczęła MO.
Natomiast takie objawy jak moje mają też ludzie, którzy MO nie stosują. Myślę, że coś w tym jest.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 16-12-2008, 17:10
Cytat
mojemu mężczyźnie też poznikały plamki z pod paznokci po samej tylko MO.
Mnie też.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: taszczyk 17-12-2008, 10:06
Kiedyś byłam jeden krok od zainstalowania takiego filtra. Przyszła jakaś pani, wsadziła coś do szklanki z kranówką i szklanki z oligocenką, woda zrobiła się czarna i to miał być dowód że jest niedobra. Jej woda filtrowana po eksperymencie była brązowa, czyli dobra. Mieszkam w mieście, piję oligocenkę i kranówkę i jestem zadowolona. Kamień na czajniku w normie, czyszczę go raz na 2 miesiące. Ostatnio piję kranówkę i naprawdę bardzo się poprawiła, nie to co kiedyś, smakuje dobrze. Dla mnie te filtry to zwykłe wyciąganie pieniędzy, ale oczywiśnie ludzie kupują różne rzeczy, każdy ma do tego prawo. Plamek na paznokciach ani zajadów nie mam. Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: hajdi 17-12-2008, 13:12
Cytat
Ostatnio piję kranówkę i naprawdę bardzo się poprawiła, nie to co kiedyś, smakuje dobrze.
Gratuluję!
W Warszawie do "uzdatniania" bierze się wodę prosto w Wisły. Jest to niezgodne nawet z polskimi normami, które nie pozwalają nawet na podlewanie ogródków wodami pozaklasowymi ( a Wisła, to woda pozaklasowa).


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 17-12-2008, 18:09
Ja korzystam kilkanaście lat z odwróconej osmozy i jakoś żyję. Mieszkam w 400 000 mieście, które nie ma nawet oczyszczalni ścieków (dopiero w budowie), ale...
Istnieje podobno plan uzdatniania wody w Polsce - do roku 2013 w każdym kranie ma być woda zdatna do picia bez gotowania. Tylko jakimi metodami będzie uzdatniana? Chlorem, fluorem, srebrem, ozonowaniem, ultrafioletem, może wszystkim na raz? Tego już nie wiem.
Jedno wiem, woda z kranu smakuje mi metalem, czuć to po przegotowaniu, a woda z filtra i większość sklepowych nie - więc takiej kranówy pić nie będę. A jeśli ktoś uważa, że koszt kupowanej wody jest mniejszy (choćby dla 2 osób) od filtrowanej, to niech raz jeszcze przeliczy.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-12-2008, 12:20
Cytat
Ja korzystam kilkanaście lat z odwróconej osmozy i jakoś żyję.
Można i tak... jeśli komuś chodzi wyłącznie o utrzymanie się przy życiu...
Cytat
A jeśli ktoś uważa, że koszt kupowanej wody jest mniejszy (choćby dla 2 osób) od filtrowanej, to niech raz jeszcze przeliczy.
Wątpię, by przeliczanie zdrowia na pieniądze było celem samym w sobie. A zresztą. Człowiek odżywiający się wg zasad zdrowego odżywiania nie pije wcale tak dużo wody, wręcz minimalne ilości. Chyba że daje posłuch tym bałamutnym teoriom o konieczności picia wody na umór; bez potrzeby; "przepisowo" - dwa i pół, trzy, a nawet trzy i pół litra dziennie...


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 18-12-2008, 16:12
Jakoś żyję w sensie "nie widzę różnicy", bo w tym okresie miałem roczną przerwę, gdzie stosowałem wodę butelkowaną niskomineralizowaną i nie było wtedy żadnej różnicy w zdrowiu. A piję tej wody ledwie 3 szklanki dziennie, do tego 2 szklanki soków warzywnoowocowych (bo lubię, a nie nie żeby się nawciągać witamin). Nie opijam się na zabój :)

A jeśli chodzi o kamień w czajniku, to przy butelkowanej też go w nim nie miałem. Różnica w smaku jest tylko między wodą z kranu, która smakuje żelazem przynajmniej w moim mieście (butelkowanej i osmotycznej nie rozpoznam smakiem).


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: carola 18-12-2008, 16:36
To jaką wodę powinien pić ktoś kto ma candidę, bakterie i bóg wie co jeszcze? Ja mam filtr osmotyczny, bez mineralizatora, ale już sama nie wiem czy dobrze..:(((((


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: hajdi 18-12-2008, 16:49
To jaką wodę powinien pić ktoś kto ma candidę, bakterie i bóg wie co jeszcze?
No cóż, bakterie ma każdy. Spróbuj się pozbyć bakterii, to długo nie pożyjesz.
Ja uważam, ze picie czystej wody jest zawsze dobre - w końcu 70% naszego organizmu to woda, więc wydaje mi się, że ma znaczenie jaką wodę w siebie wlewam. W wodzie kranowej jest chlor, który ma za zadanie wytłuc drobnoustroje (m.in. bakterie) i niestety niszczy naszą flore bakteryjną i uszkadza delikatny nabłonek jelitowy.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: carola 18-12-2008, 19:44
hmmm..brzmi logicznie, to dlaczego niektórzy uważają że najzdrowiej nie korzystać z żadnych filtrów i pić tylko kranówe?


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: taszczyk 19-12-2008, 14:10
Ja osobiście, ale mówię tylko za siebie, piję kranówkę lub oligocen ale tylko w formie herbatki, po przegotowaniu. Wody jako takiej surowej już nie piję. Nie mam takiej potrzeby.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: carola 19-12-2008, 15:09
a towarzyszy Ci  candida?


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Lysybolek 06-01-2010, 21:15
Czy to prawda, że filtry oczyszczają wodę z dobrych minerałów?

Od 3 lat piję tylko wodę mineralną, ale pomyślałem o filtrze, choć skoro Mistrz odradza to nie jestem do niego przekonany. Wobec tego jaka woda mineralna jest godna polecenia?


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 06-01-2010, 23:13
Wrzuciłam do wyszukiwarki i zaraz pierwszy wątek, jaki mi się pojawił, to Woda mineralna i kranowa (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=72.msg328#msg328). Następnie Woda z filtra i destylowana (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=51.0).


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Mr. R 06-01-2010, 23:39
Cytat
jaka woda mineralna jest godna polecenia

Na dłuższą metę (do picia) sprawdza się chyba tylko i wyłącznie Jurajska . Innych niedrogich wód w szklanych butelkach raczej nie uświadczysz. Kupuję całą skrzynkę "delikatnie nasyconej" w hurtowni za 11 zł i na bieżąca sobie odgazowuję bo po bąbelkach mnie gardło boli.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Leniuch 07-01-2010, 00:08
@Lysybolek Żeby zainstalowanie filtra miało jakikolwiek sens, poza marketingowym, musisz wiedzieć co chcesz odfiltrować. Najprostszą metodą jest oddanie próbki wody do zbadania na zgodność z normą do np. Sanepidu. Po analizie wyników możesz się wtedy zgłosić do jednej z niewielu profesjonalnych firm i tam zaproponują Ci rozwiązanie. Dla sprawdzenia analizujesz próbkę wody po instalacji urządzenia i wtedy jesteś pewien, że nie padłeś ofiarą naciągaczy, których ostatnio bez liku.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Lysybolek 07-01-2010, 06:40
Leniuch: ile kosztuje takie badanie wody w sanepidzie? Jakie firmy możesz polecić?
Riddick: czyli wszystkie wody w plastikowych butelkach nie są zalecane? Lepsza jest przegotowana kranówa czy z plastiku?


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 07-01-2010, 08:06
Riddick: czyli wszystkie wody w plastikowych butelkach nie są zalecane? Lepsza jest przegotowana kranówa czy z plastiku?

O tym też możesz poszukać na forum:
Woda mineralna i kranowa (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=72.0)
Kranówka czy butelkowana (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=9479.0)
Do wyszukiwania tematów służy wyszukiwarka, której instrukcja użycia jest banalnie prosta.


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Lysybolek 07-01-2010, 08:10
Ok, dzięki, przeczytam. Następnym razem, zanim zadam pytanie, postaram się poszukać na nie odpowiedzi na forum.

 Super :thumbsup: //Szpilka


Tytuł: Odp: Filtr osmotyczny
Wiadomość wysłana przez: Leniuch 07-01-2010, 12:56
Ja płaciłem za badanie ok. 100 PLZ.