elementy diety, w jakiej formie i ilości ...
Spisujesz jadłospis dokładnie? Tak z 3 kolejnych dni, rzuciłby nieco światła, co w nim występuje z rzeczy znanych z możliwości blokowania gojenia jelit.
Spisywanie jest niesamowite. Niesamowite jest to co sam spisujący może dostrzec patrząc na zapis, a nie posiłkując się tylko pamięcią, że przecież wszystko jest OK. Aby się wygoić może warto zidentyfikować produkty, które się powtarzają w jadłospisie i których będziemy bronić jak niepodległości, a czasami się potem okazuje, że kawa bez mleka/śmietanki wchodzi jak woda, a z mlekiem podtrzymuje stan zapalny, ot taki przykład.
Wyrzeczenia nie są na zawsze tylko na czas gojenia, a potem różnie, czasami okazuje się, że smaki się zmieniły i pomimo, że już trochę można to nie ma ochoty.
Zachęcam jeszcze raz do spisywania jadłospisu w formacie data, godzina, gramów(może być na oko),
nie pomijając żadnych troszeczek czegoś tam, zwłaszcza jeśli te troszeczki występują prawie codziennie.
Uważam się za zdrowego, ale podam przykład, koncentrat soku z buraków w płynie bardzo mi służy, a barszcz w proszku już absolutnie nie, generalnie i szczególnie, chemia spożywcza do niedoceniane świństwo jest, a pułapek jest bez liku.
Może Pan Józef przymknie oko na
badanie przez spisywanie, to tylko po to by samemu zobaczyć co się naprawdę zjada i pija, założenie, że coś nie szkodzi bo przecież nie może musi być w jakimś punkcie błędne, bo przecież coś to "choróbsko" podtrzymuje.