U mnie opryszczka występowała mniej więcej co roku (wiosna lub jesień, różnie) o słabym nasileniu 1-2 plamy na górnej wardze. Po Biosone z roku na rok coraz słabiej i od około 3-4 lat nie wiem co to. Myślę, że to poczatek tego gorszego żeby było lepiej.
Jak napisano na poczatku wątku, który polecam cały przeczytać:
System odpornościowy po prostu usuwa wirusa tkwiącego w tkance w formie przetrwalnikowej, zwanej latencją.
Zgadza się z tym co ty napisałaś:
z czasem ustąpiła całkowicie, aż tu nagle taki wysyp jak nigdy dotąd!
Zrób sobie zdjęcie żeby mieć co porównywać za jakiś czas
albo raczej na pamiątkę.