Niemedyczne forum zdrowia
21-05-2024, 05:12 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jestem uzależniony od picia herbat, to źle?  (Przeczytany 10536 razy)
Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« : 21-04-2013, 08:07 »

Bardzo dużo piję różnych herbat, zielonej, miętowej, z pokrzywy.
Ok 20 szklanek dziennie niezależnie od pory roku. Czyli gdzieś z 5 litrów.
Ale przeczytałem że picie dużej ilości nie jest ok.
Co mi grozi? Co mogę zrobić żeby nie rezygnować z tego, bo piję nawet jak nie muszę, jak nie czuję pragnienia ale po prostu lubię.
Zapisane
Bob
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.12.2012
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 59

Miłość jak ziewanie, kończy się spaniem.

« Odpowiedz #1 : 21-04-2013, 08:40 »

Bardzo dużo piję różnych herbat, zielonej, miętowej, z pokrzywy.
Ok 20 szklanek dziennie niezależnie od pory roku. Czyli gdzieś z 5 litrów.
Ale przeczytałem że picie dużej ilości nie jest ok.
Co mi grozi? Co mogę zrobić żeby nie rezygnować z tego, bo piję nawet jak nie muszę, jak nie czuję pragnienia ale po prostu lubię.
Cytat
Analiza stanu zdrowia ponad sześciu tysięcy ochotników wykazała, że picie herbaty wiąże się z ryzykiem zachorowania na raka.
http://zdrowie.dziennik.pl/nowotwory/artykuly/395089,mezczyzna-ktory-pije-kilka-filizanek-herbaty-dziennie-zagrozony-rakiem-prostaty.html
Zapisane

Nawet głupiec ma mądry organizm.
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.280

« Odpowiedz #2 : 21-04-2013, 08:45 »

Radzę ograniczyć się z wklejaniem jakichkolwiek linków z takich źródeł, tym bardziej sprowadzających wszystko do nowotworów. Powstawanie komórek nowotworowych, z którymi organizm nie jest sobie w stanie poradzić, jest znacznie bardziej skomplikowane.

Duża ilość herbaty = duża ilość spożywanej wody, którą organizm musi zakwasić, czyli wiąże się to z utratą ogromnej ilości elektrolitów. Traci się sód i potas, a jak ich braknie to i magnez. Na pewno doprowadzi to do różnych patologii. http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/substancje-odzywcze/mineraly

Ponieważ w wypijanej wodzie nie dostarczamy dostatecznej ilości elektrolitów, organizm jest zmuszony pobierać je z zapasów tkankowych, które w połączeniu z równie idiotycznym zakazem używania soli kuchennej (głównego źródła sodu) kurczą się bardzo szybko. Tym sposobem wypłukujemy ze swojego ciała istotne dla utrzymania homeostazy elektrolity, głównie sód i potas, a gdy ich braknie, także magnez. Toteż nie ma co się dziwić, że po pewnym czasie tej medycznej "kuracji" odczuwamy objawy niedoboru elektrolitów - arytmię serca, skoki ciśnienia, wahania nastroju, obrzęki limfatyczne, spadek ogólnej kondycji organizmu. Medycyna oczywiście dysponuje stosownymi lekami usuwającymi te nieprzyjemne objawy, a o to wszak w tym wszystkim chodzi, bowiem jest to ważny element utrzymania dostatecznej ilości populacji Homo patiens.

Druga sprawa, że w tym momencie herbata jest dla Ciebie toksyną.
« Ostatnia zmiana: 05-02-2021, 20:28 wysłane przez Kamil » Zapisane

Margoled
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 66
MO: 01.01.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 170

« Odpowiedz #3 : 21-04-2013, 09:23 »

Podobno herbata zawiera dużo fluoru, więc lepiej nie przesadzać z jej piciem (jak zresztą ze wszystkim).
Zapisane
Rif
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 1/12/2010
Wiedza:
Wiadomości: 500

« Odpowiedz #4 : 21-04-2013, 10:56 »

Ok 20 szklanek dziennie niezależnie od pory roku. Czyli gdzieś z 5 litrów.

Bardzo dużo.
Zapisane
Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« Odpowiedz #5 : 21-04-2013, 11:26 »

To co mam zrobić?
Piję tak, średnio 10-15 szklanek dziennie już od ok. 10 lat i do tej pory nie miałem żadnych z wymienionych objawów, a badania krwi z medycyny pracy zawsze były super.
Od ostatniego roku piję nawet ok. 20 szklanek i dalej nie mam tych objawów.
Nie mogę po prostu jeść więcej rzeczy które zawierają minerały które są wypłukiwane?
Czy organizm bardzo się zużywa jak zakwasza tą wodę? Zepsują się nerki?
Nawet jakbym dostarczał więcej sodu potasu i magnezu?

W moim regionie dzwoniłem do wodociągów i powiedzieli że fluoru nie ma u nas tylko chlor.
Co to znaczy że w tym momencie herbata jest dla mnie toksyną?

Powstawanie komórek nowotworowych, z którymi organizm nie jest sobie w stanie poradzić, jest znacznie bardziej skomplikowane.

Napisz o tym więcej jak możesz.
« Ostatnia zmiana: 05-02-2021, 20:28 wysłane przez Kamil » Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #6 : 21-04-2013, 11:41 »

W moim regionie dzwoniłem do wodociągów i powiedzieli że fluoru nie ma u nas tylko chlor.

Liście herbaty zawierają dość dużo fluoru.
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.280

« Odpowiedz #7 : 21-04-2013, 12:45 »

To co mam zrobić?
1. http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=8153.msg75617#msg75617
  • Tutaj Zibi bardzo ładnie wyjaśnia dlaczego w ogóle się od czegoś uzależniamy i setki innych rzeczy. Nie ma tutaj znaczenia, że temat trzyma się alkoholu i papierosów. Uzależnienie to uzależnienie. Łatwo idzie wyciągnąć wnioski, co powinniśmy zrobić, żeby nie uzależniać się od czegokolwiek.

2. http://portal.bioslone.pl/grzybica-jamy-nosowej (Od 3/4 strony - nagłówek Endorfiny – hormony szczęścia)
  • Znowóż tutaj Mistrz idealnie obrazuje to od strony endorfin.

Piję tak, średnio 10-15 szklanek dziennie już od ok. 10 lat i do tej pory nie miałem żadnych z wymienionych objawów, a badania krwi z medycyny pracy zawsze były super.
Od ostatniego roku piję nawet ok. 20 szklanek i dalej nie mam tych objawów.
Brak objawów oraz pozytywne badania krwi uważasz za wiarygodny dowód na brak jakiejś patologii w Twoim organizmie? Ja bym tego tak nie odbierał. Niejednokrotnie objawy pojawiają się kiedy jest już naprawdę źle.

Nie mogę po prostu jeść więcej rzeczy które zawierają minerały które są wypłukiwane?
Czy organizm bardzo się zużywa jak zakwasza tą wodę? Zepsują się nerki?
Nawet jakbym dostarczał więcej sodu potasu i magnezu?
Tak samo jak było z tym Knorrem? Spożywać truciznę i dawać organizmowi materiały do jej neutralizacji... hmmm... ciekawy sposób rozumowania.

Co to znaczy że w tym momencie herbata jest dla mnie toksyną?
Ponieważ w przeważającej większości to dawka czyni z produktu toksynę. W tym przypadku to jest stanowczo za dużo. Zmuszasz organizm do nadmiernej eksploatacji, co na pewno w końcu negatywnie się odbije.

Napisz o tym więcej jak możesz.
Nie ma tu co za dużo wyjaśniać, gdyż odpowiedź jest w książkach Mistrza oraz na portalu. Komórek nowotworowych w organizmie człowieka każdej doby tworzy się około tysiąca i przy sprawnie prosperującym organizmie oraz przy braku toksemii jest on w stanie wszystkie je odnaleźć i unicestwić - jak każde ciało obce, z obcym kodem genetycznym. Potem taką dziurę, po usuniętej zmutowanej komórce trzeba załatać nową komórką. Jeżeli organizm ma na to możliwości, to do raka nie dojdzie. Jeżeli jednak organizm będzie ciągle zawalany toksynami, komórki nie będą miały między sobą odpowiedniego kontaktu, a dojście do tych uszkodzonych i nowotworowych będzie utrudnione to zmutowane komórki będą dalej się mnożyć i mnożyć.
Zapisane

Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #8 : 21-04-2013, 13:12 »

Herbaty i "herbaty" to są używki, bardzo często używane w roli leków. Łatanie zdrowia przy pomocy dopalaczy i leków to tymczasowa atrapa. Pacjenci lubią się jednak łudzić, że ta atrapa będzie wieczna.

Leki mają bardzo rozmaite skutki uboczne, powstawanie komórek nowotworowych to jeden z wielu skutków ubocznych. Jeśli jakaś herbata swoim działaniem lecznicznym ocali od apoptozy lub innej formy śmierci jakieś zdefektowane komórki to istnieje szansa, że te komórki zrakowacieją.

Codzienne picie herbaty litrami to poważne zagrożenie dla zdrowia.  
« Ostatnia zmiana: 21-04-2013, 13:21 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #9 : 21-04-2013, 14:20 »

Cytat
Ok 20 szklanek dziennie niezależnie od pory roku. Czyli gdzieś z 5 litrów.

Inni napisali Ci już, że to dużo i źle. Zastanawiam się jednak jak ty sobie radzisz ze swoim uzależnieniem od picia herbaty gdy jesteś poza domem lub poza pracą i nie możesz sobie zrobić herbaty. Przecież 20 szklanek to szklanka co pół godziny! Licząc, że wstajesz o 7 rano i idziesz spać około 23.
Zapisane
Lavenda22
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375

« Odpowiedz #10 : 21-04-2013, 18:56 »

Też piłam bardzo dużo herbaty. Pewnie (będąc w domu) do kilkunastu szklanek dziennie. Po prostu lubię ciepłe napoje. Jednak podczas DP z herbaty przerzuciłam się na przegotowaną, gorącą wodę i nie narzekam.
Zaczęła mi nawet smakować. Teraz piję maksymalnie trzy herbaty dziennie, ale to raczej jak jestem poza domem. Wcześniej również uważałam, że jestem od herbaty uzależniona i nie wyobrażałam sobie dnia bez ciepłej herbatki z miodem. Ale jak widać - chcieć, to móc. smile
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!