krzysiek
|
|
« : 09-05-2010, 16:50 » |
|
Witam, Od 1 maja zacząłem stosować MO. W tym wątku chcę opisywać (obiektywnie) efekty działania mikstury (co może być wskazówką dla innych) jak i mam nadzieje ze skorzystam z wiedzy ekspertów. Trochę danych: - wiek 30-35 - wzrost ok 170 - waga ok 90kg problemy: prawie żadnych... oprócz otyłości (otyłość brzuszna) i problemów z jelitami... czasem hemoroidy. cel: schudnąć i poprawić prace jelit. Pierwszy tydzień stosowania MO (olej z oliwek, cytryny, aloes): - po wypiciu mikstury odczuwałem wydzielinę w gardle. Po śniadaniu składającym się z jajek powtórne oczyszczanie. Z czasem coraz mniejszy efekt. Dzisiaj prawie nie czułem efektu mikstury. Aha, od paru dni próbuje oczyścić zatoki wg przepisu z książki... efekt nieznaczny.
Co polecacie? Zmienić na olej kukurydziany czy jeszcze poczekać na efekt?
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-05-2010, 21:04 wysłane przez Rysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tarik
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163
|
|
« Odpowiedz #1 : 09-05-2010, 17:06 » |
|
Polecamy więcej czytać, jak każdy tutaj. Niektórzy odczuwają jakikolwiek efekt MO po paru miesiącach, inni po paru latach a jeszcze inni nigdy. Wobec czego, opisz co i jak za rok o tej samej porze .
|
|
|
Zapisane
|
Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #2 : 09-05-2010, 17:23 » |
|
Przeczytałem z grubsza forum, dlatego zacząłem stosować MO. Książkę przeczytałem dopiero w trakcie kuracji. Moim zdaniem, otyłość brzuszna idealnie pasuje do objawu kandydozy jelita, dlatego zacząłem MO i czekam na efekty.
|
|
« Ostatnia zmiana: 10-05-2010, 18:55 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #3 : 11-05-2010, 09:56 » |
|
Dziennika ciąg dalszy... Od wczoraj ilość śluzu, który mi spływa do gardła przeszkadza mi. Jest go na tyle dużo, że muszę odchrząkiwać. Być może ma to związek z tym, że wczoraj piłem sok z grapefruitów. W nocy bolały mnie mięśnie, zupełnie jak przy grypie... no, ale nie zapowiada się na chorobę.
Odstawiłem picie kawy aż będę musiał do niej wrócić ze względu na pracę. Zamówiłem tez kelp z Now Foods. Jak dojdzie, to zacznę suplementację. Moja siedząca praca i położenie (południe Polski) przemawiają za tym, żeby brać kelp.
Czekam na następne efekty...
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-05-2010, 10:16 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #4 : 16-05-2010, 18:01 » |
|
Dawno tu nie zaglądałem, więc mam trochę do opisania. Przyszedł kelp. Zatem od ostatniego wpisu suplementuje się kelpem codziennie. Ogólnie nie było żadnych nowych objawów aż do piątku kiedy musiałem wyjechać. Od piątku do dzisiaj miałem przerwę w MO. Co ciekawe już w sobotę zacząłem odczuwać ból brzucha (z przodu z lewej strony, szerokość dłoni poniżej żeber). Zakładam, że coś oczyszczało się w jelicie cienkim bo trzustki nie podejrzewam. Natomiast później wieczorem i dzisiaj przez cały dzień miałem obolałą prawą stronę szyji. (od za uchem do migdałka). Co ciekawe żadnych oznak oczyszczania. Czyżby organizm zaczął walkę po odstawieniu MO? A może organizm wzmocnił się po obiedzie (wątróbka) i od razu przystąpił do walki? Nie wiem, czas pokaże.
Jutro wracam do MO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #5 : 20-05-2010, 18:20 » |
|
Pogorszyła mi się odporność. Złapałem przeziębienie bez powodu. Ja rozumiem, że z jednej strony powódź powoduje stres... ale bez przesady. Zakraplam nos wg przepisu z książki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emisia
Offline
Płeć:
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612
|
|
« Odpowiedz #6 : 20-05-2010, 19:14 » |
|
Pogorszyła mi się odporność. A mnie sie wydaje, ze raczej polepszyla. Złapałem przeziębienie bez powodu. A jakie musza byc powody? Mysle ze zlapiesz jeszcze nie jedno i wazne abys nie przeszkadzal organizmowi w sprzataniu. Pijesz MO od niedawna wiec bardzo mozliwe ze to reakcja i oczyszczanie organizmu. Zreszta kazda choroba to oczyszczanie, wiec nie ma powodu do zmartwien.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #7 : 20-05-2010, 19:52 » |
|
Emisia: wg mojej subiektywnej oceny to zaraziłem się od córki. Po czym poznać zdrowe choroby (te oczyszczające) od tych które załapaliśmy z braku odporności? W poprzednim roku brałem C-1000 i nic mnie nie łapało, a teraz trochę stresu, jakaś osoba chora obok i od razu choroba.
Kiedyś w tv był wywiad z jakimś staruszkiem, który opowiadał jak dożył tego wieku... i to co nie pasuję do teorii o oczyszczaniu... ten człowiek prawie się nie przeziębiał (dbał o siebie, żeby się nie przeziębiać). Więc jak on się oczyszczał?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emisia
Offline
Płeć:
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612
|
|
« Odpowiedz #8 : 20-05-2010, 20:13 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #9 : 21-05-2010, 11:15 » |
|
Pewnie staruszek ów niewiele miał do oczyszczania...
|
|
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #10 : 23-05-2010, 20:18 » |
|
Od piątku biorę slow - mag. Skurcze w łydce wskazują na brak magnezu. Za tydzień skończy mi się opakowanie. Wtedy podejmę decyzję czy kupić drugie.
Moje przeziębienie skończyło się... wiec pewnie się odtrułem choć trochę. Może powinienem zrobić coś głupiego, żeby przeziębić się znowu? Wywoływanie chorób żeby przyspieszyć oczyszczanie chyba nie jest dobrym pomysłem ;-D
Żadnych innych efektów oczyszczania nie mam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #11 : 26-05-2010, 08:18 » |
|
Muszę się przyznać do błędu. Do wczoraj przygotowywałem miksturę przed wypiciem. Nie zwróciłem uwagi, że to takie ważne, żeby MO się 'przegryzła'. Już 2 dni piję MO przygotowywaną wieczorem. IMHO trochę bardziej drapie po gardle, ale więcej różnic nie czuję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Amelia
|
|
« Odpowiedz #12 : 29-05-2010, 21:25 » |
|
Może dolegliwości są uzależnione od stopnia zanieczyszczenia organizmu. Sama toksemia daje przykre objawy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #13 : 30-05-2010, 18:06 » |
|
Może dolegliwości są uzależnione od stopnia zanieczyszczenia organizmu. Sama toksemia daje przykre objawy.
Na pewno masz rację. Mi po prostu nie chce się wierzyć, że jestem taki zdrowy, choć przyznam że ominęło mnie wiele toksycznego jedzenia. Skoro to ma być obiektywny dziennik, to muszę się przyznać ze wydaje mi się ze przez to obniżyło mi się libido. Romantyczny wieczór, fajny film, kobieta obok i nic. Co prawda stanąłem na wysokości zadania i statystycznie rzecz biorąc to można by powiedzieć, że zwiększyłem libido. Jednak prawdopodobnie w momencie gdy toksyny krążą po organizmie, to męski wskaźnik zdrowia nie działa jak należy. (Zupełnie jak podczas choroby, tylko że choroba trwa kilka dni... a efekty oczyszczania MO pewnie znikną za parę miesięcy, chyba że uda mi się je zintensyfikować). Chyba zmienię olej, w końcu ten etap był tylko profilaktycznie. http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5280.0 - nie zaczyna się zdania od "mi".
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-05-2010, 22:17 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Amelia
|
|
« Odpowiedz #14 : 30-05-2010, 21:13 » |
|
W takim razie zazdroszczę zdrowia i życzę... pozytywnych myśli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #15 : 01-06-2010, 10:22 » |
|
Nowy miesiąc - nowy olej. Od dzisiaj jestem na oleju kukurydzianym. Przy okazji... ten olej ma coś napisane, że jest wolny od GMO ;-). Na razie wszystko wróciło do normy, więc czekam na objawy oczyszczania następnej części jelit.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mrówka
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227
|
|
« Odpowiedz #16 : 01-06-2010, 13:06 » |
|
A jak waga? Coś drgnęło? Moje doświadczenie jest takie: MO+DP->spadek wagi=>wyższa samoocena=>podwyższone libido.
|
|
|
Zapisane
|
Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #17 : 01-06-2010, 14:08 » |
|
A jak waga? Coś drgnęło? Moje doświadczenie jest takie: MO+DP->spadek wagi=>wyższa samoocena=>podwyższone libido.
Dzięki za wskazówkę. Nie mam wagi, ale wrażenie mam takie, że jednak przytyłem. Już przygotowuję się mentalnie do DP, ale właśnie zaczął się sezon truskawkowy, a one nie są wskazane w I etapie... dlatego poczekam z tym. Z tym libido to było tylko takie mentalne, nic więcej... pewnie akurat organizm wyrzucił do krwiobiegu trochę toksyn. Duży i szybki miałeś spadek wagi? Czy to raczej powoli szło?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mrówka
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227
|
|
« Odpowiedz #18 : 02-06-2010, 11:05 » |
|
Spadło ok.5,5 kg w ciągu miesiąca. A potem waga się ustabilizowała i zdrowe 71kg/170cm jest od 2 m-cy. Niby niedużo ale jaka ulga dla organizmu.
|
|
|
Zapisane
|
Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
|
|
|
krzysiek
|
|
« Odpowiedz #19 : 02-06-2010, 18:23 » |
|
Kurcze Mrówka, właśnie tyle chciałbym ważyć. Zazdroszczę ci tego ;-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|