Ossa98
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję
Skąd: Katowice
Wiadomości: 135
|
|
« Odpowiedz #180 : 14-06-2012, 12:47 » |
|
Tak, mam wstępną diagnozę - zwyrodnienia w odcinku szyjnym kręgosłupa. Będę tez robiła rtg kręgosłupa. To mnie jednak, aż tak bardzo nie martwi, jak te przeklęte bolące już od ponad miesiąca kolana. Jedne przewlekłe schorzenia przechodzą w drugie. Przez ostatnie dwa tygodnie byłam mocno przerażona. Nastraszono mnie chorobami autoagresywnymi. Miałam już wizję kalectwa, a w dalszej (ale jednak bliższej niż oczekiwana) perspektywie śmierci.
Postanowiłam wprowadzić jeszcze bardziej restrykcyjną dietę - bez mięsa, przynajmniej na jakiś czas, aż objawy ze strony kolan się zminimalizują. Widzę już pierwsze efekty - ból zmienił swój charakter, już nie piekący i ciągły. Są momenty, że w ogóle nie czuję bólu. Z sercem raczej ok. W ostatnich dniach miewam tachykardię wieczorem, bez objawów towarzyszących.
Biorąc pod uwagę to co się ze mną dzieje dochodzę do wniosku, że moje nadżerki w jelitach chyba nie są już mikro, a makro:-(.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Terenia12
|
|
« Odpowiedz #181 : 17-06-2012, 18:00 » |
|
Eliminowanie to z pewnością dobry krok. Ja czuję się dużo lepiej po wyeliminowaniu z diety trzy miesiące temu mięsa i zminimalizowaniu nabiału i produktów zawierających gluten. Na moim stole produkt odzwierzęcy pojawia się teraz tylko 1-2 razy w tygodniu, np. domowy nabiał na wiejskim mleku (które nie było pasteryzowane lub homogenizowane) - domowy twarożek, świeże masło albo własnej roboty jogurt. Nie kupuję w tej chwili nabiału produkowanego przemysłowo (przez korporacje) i generalnie czegokolwiek przetworzonego przemysłowo unikam. Pieczywo czy inne zbożowe produkty jadam teraz raczej rzadko, czasem kromkę chleba (lubię orkiszowy) lub ryż naturalny. Nie jadam też słodyczy (czasem trochę dobrej gorzkiej czekolady). Jeśli miałam jakiekolwiek "niedobory" to się ich na pewno pozbyłam i mój organizm jest teraz zdrowszy, oczyszcza się, jest silniejszy, poprawę czuję z każdym mijającym tygodniem. Co rusz moje ciało mnie czymś teraz mile zaskakuje, otrzymując to, co lubi i co jest mu potrzebne, abym była silna i zdrowa. Czego i Tobie serdecznie życzę, po prostu wsłuchaj się w swój organizm, zaufaj mu, współpracuj z nim, a wszystko będzie dobrze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Melinda
Offline
Płeć:
Wiek: 76
MO: 16.11.2008 zakończyłam 12.2012
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 376
|
|
« Odpowiedz #182 : 17-06-2012, 20:11 » |
|
Dlaczego nie pijesz mikstury?
|
|
|
Zapisane
|
Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #183 : 17-06-2012, 20:47 » |
|
To czym Terenia się żywisz? Mięsa nie, nabiał raz w tygodniu, cokolwiek przetworzone przemysłowo nie, produkty zbożowe raczej rzadko, słodyczy wcale, zminimalizowanie produktów zawierających gluten (a to dopiero ciekawe). Też bym chciał tak: Co rusz moje ciało mnie czymś teraz mile zaskakuje, otrzymując to, co lubi i co jest mu potrzebne, abym była silna i zdrowa.
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-06-2012, 20:52 wysłane przez Scorupion »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ossa98
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję
Skąd: Katowice
Wiadomości: 135
|
|
« Odpowiedz #184 : 16-07-2012, 13:51 » |
|
A u mnie, po euforii związanej z chwilowym lepszym samopoczuciem, pogorszenie i spadek automotywacji. Kolana - boli jedno - lewe. Ból ma zmienny charakter. Robiłam usg tego kolana - nic nie wyszło. Serce - różnie - miewam nocne tachykardie, niestety w upały zaliczyłam dwa zasłabnięcia w supermarketach pozbawionych tlenu - okropne uczucie - nikomu nie życzę. Brzuch - wróciły bóle z września - z przerwami - czasami piekące w okolicy żołądka, czasami ucisk w okolicy dwunastnicy.
Moja dieta aktualnie pozostawia wiele do życzenia:-(. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale: - od miesiąca żyję na walizkach, kupiłam mieszkanie, potem był remont (istna droga przez mękę) i konieczność egzystowania w dwóch lokalizacjach - wszystko to spowodowało, że jadłam co mi wpadło pod rękę - byleby się czymś zapchać. - dodatkowo zintensyfikowały się moje wyjazdy służbowe - znowu szłam na skróty i na szybko jadłam "byle co" - mam tu na myśli chleb przede wszystkim i inne glutenowe wytwory, w tym również te słodkie (pierogi, naleśniki, drożdżówki, ciastka etc.) - buuuuu.
Omijałam szerokim łukiem bary szybkiej obsługi i inne jadłodajnie. Ale co z tego... Pierogi niby ze sklepu ze zdrową żywnością, chleb na zakwasie, ze sprawdzonej piekarni - ale gluten to gluten.
Więcej grzechów nie pamiętam.
Przeprowadzka za tydzień. Moje życie się ustabilizuje i będę mogła zacząć walkę o zdrowie od początku. Oby nie było za późno.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #185 : 16-07-2012, 14:45 » |
|
Omijałam szerokim łukiem bary szybkiej obsługi i inne jadłodajnie. Ale co z tego... To nie lepiej zjeść schabowego w jakiejś jadłodajni zamiast drożdzówek czy ciastek?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pjack
|
|
« Odpowiedz #186 : 16-07-2012, 15:20 » |
|
Trochę przesadzasz, poza domem spokojnie można znaleźć coś dużo zdrowszego niż glutenowe kluchy. Jedzenie nie musi być "wściekle" zdrowe ale zapychanie się drożdżówkami to już przesada w drugą stronę.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-07-2012, 15:59 wysłane przez Pjack »
|
Zapisane
|
Jacek
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #187 : 16-07-2012, 15:27 » |
|
Ona ogólnie gada od rzeczy. Najpierw się skarży, że nia ma na nic czasu, bo kupno mieszkania, przeprowadzka, a w chwilę potem potem żałuje, że przegapiła zlot, bo by na niego pojechała.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Travis
|
|
« Odpowiedz #188 : 16-07-2012, 16:02 » |
|
Jeżeli ktoś przy takich problemach zdrowotnych wraca do zapychania się glutenem jakby nigdy nic, i "omija szerokim łukiem" jadłodajnie, gdzie można chociaż zamówić mięso z warzywami, to ja to marnie widzę. To wskazuję na zupełny brak zrozumienia sytuacji, pomimo wiedzy dostępnej tutaj na wyciągnięcie ręki. Są pewne granice w dochodzeniu do zdrowia, których świadomy człowiek by nie przekroczył, w normalnych warunkach. A przeprowadzka czy remont to na pewno nie są warunki polowe. Czasami trzeba po prostu zwolnić, ale żeby zmieniać kierunek na przeciwny?! Ossa, wóz albo przewóz, zdrowie potrzebuje konsekwencji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Irek
Offline
Płeć:
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576
|
|
« Odpowiedz #189 : 17-07-2012, 21:03 » |
|
O, i jest, Ossa98 jest wystarczająco głupia, żeby się dłużej utrzymać na Forum.
|
|
|
Zapisane
|
Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam, zasłużyłem.
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #190 : 17-07-2012, 21:41 » |
|
Irek - Ty szukasz dziury w całym. Sam widzisz, że Ossa98 jest osobą niekonsekwentną i mówi raz tak, raz siak. Nie trzeba podpuszczać, wystarczy czytać ze zrozumieniem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
xxlilithxx
|
|
« Odpowiedz #191 : 18-07-2012, 13:13 » |
|
Irek, jeśli chodzi o głupotę, to Ty też się wyjątkowo rzucałeś w oczy swoimi postami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baird
Offline
Płeć:
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459
|
|
« Odpowiedz #192 : 18-07-2012, 16:30 » |
|
Chyba każdy przechodził okres kiedy nie wszystko rozumiał i wypisywał głupoty. Forum jest po to żebyśmy sobie pomagali. Zrozumieć także. Mnie też się zdarzało pisać rzeczy o których dziś myślę wyjątkowo krytycznie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 18-07-2012, 16:36 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
Prawda czyni wolnym
|
|
|
Ossa98
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję
Skąd: Katowice
Wiadomości: 135
|
|
« Odpowiedz #193 : 19-07-2012, 10:54 » |
|
Rozumiem wszystko doskonale. Jestem przekonana, że każdy z Was, na początku swojej "przygody" z Biosłone, miał pewne potknięcia i nie zawsze był konsekwentny w swoich postanowieniach. Sam Mistrz mówi, że i jemu zdarzają się czasami drobne grzeszki żywieniowe.
Sprowokować się nie dam.
Wspierającym mnie i wskazującym właściwy kierunek - dziękuję. Reszcie proponuję znaleźć sobie innego kozła ofiarnego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #194 : 19-07-2012, 10:59 » |
|
Wspierającym mnie i wskazującym właściwy kierunek - dziękuję. Mnie nie musisz dziękować, nie piszę dla poklasku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ossa98
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję
Skąd: Katowice
Wiadomości: 135
|
|
« Odpowiedz #195 : 19-07-2012, 12:52 » |
|
Scorupion, naprawdę lubię Twoje specyficzne, sarkastyczne poczucie humoru, ale na co poniektórych, bardziej wrażliwych, może działać naprawdę destrukcyjnie. Choć i w tym może być metoda - taka swoista terapia wstrząsowa.
Napisałeś, że " ogólnie gadam od rzeczy", ale wybaczam Ci. Każdy może się przecież pomylić. :-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #196 : 19-07-2012, 14:27 » |
|
Ossa, "pacjent" to jest stan umysłu, przede wszystkim nad tym popracuj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Travis
|
|
« Odpowiedz #197 : 19-07-2012, 17:33 » |
|
Jestem przekonana, że każdy z Was, na początku swojej "przygody" z Biosłone Ja jestem na początku swojej przygody z Biosłone. miał pewne potknięcia i nie zawsze był konsekwentny w swoich postanowieniach. Owszem, mówiąc za siebie, ale przez myśl mi nie przeszło by zjeść coś glutenowego, a co dopiero kilka dni czy tygodni jeść w ten sposób, odstawiając tym samym mięsno-warzywny fundament. Sam Mistrz mówi, że i jemu zdarzają się czasami drobne grzeszki żywieniowe. Mistrz jest zdrowy, pije MO 12 lat, co to za porównanie? Sprowokować się nie dam. Słusznie, masz wiedzę na wyciągnięcie ręki, bierz się za swoje zdrowie. Wspierającym mnie i wskazującym właściwy kierunek - dziękuję. Reszcie proponuję znaleźć sobie innego kozła ofiarnego. Wolałbym być słusznie krytykowany niż lizany po tyłku bez powodu. Najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa, a to forum gloryfikuje właśnie PRAWDĘ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baird
Offline
Płeć:
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459
|
|
« Odpowiedz #198 : 20-07-2012, 08:33 » |
|
Mnie nie musisz dziękować Ale może?
|
|
|
Zapisane
|
Prawda czyni wolnym
|
|
|
Ossa98
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję
Skąd: Katowice
Wiadomości: 135
|
|
« Odpowiedz #199 : 30-07-2012, 10:27 » |
|
Prawdę cenię ponad wszystko. Jeśli błądzę, owszem, proszę o weryfikację i wskazanie prawidłowego kierunku. Ale od "głupich" i "gadających od rzeczy" wyzywać się nie pozwolę. A poza tym - "mowa jest źródłem nieporozumień" - co widać na tym forum doskonale. Gdybyśmy mieli okazję porozmawiać, wnioski byłyby inne, a nieporozumienia prawdopodobnie nie pojawiłyby się.
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-07-2012, 10:51 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
|