Zulejka
|
|
« : 15-05-2008, 12:12 » |
|
Mam problem z grochem... Co i rusz go nie kupie, to z robakami. Nie wiem, co robić. Obrzydza mi to ten groch strasznie. Z jednej strony niby się cieszę, ze ten groch taki zdrowy, ale przeciez nie będę go jadła z tymi robakami?
Na razie pakuję to do słoika, ale co dalej? Ostatnio wyrzucałam 0,5 kg grochu. Tym razem trochę mi szkoda. Please, poradźcie...
Chodzi mi o to, co dalej z tym grochem robić? Przecież nie ugotuję go z robakami?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Editho
Offline
Płeć:
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454
|
|
« Odpowiedz #1 : 16-05-2008, 08:55 » |
|
Zulejko to gdzie Ty ten groch kupujesz? U nas dużo grochu się używa i nigdy z robakami nie kupiłam.A jest dobry bo kiełkuje.
|
|
|
Zapisane
|
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #2 : 16-05-2008, 09:30 » |
|
Takie białko jest zdrowe Powiem Ci tak. Gdybym ja miała taką sytuację, to poszłabym do pani od straganu, powiedziałabym co się dzieje i spytała o radę. Albo się oburzy "nie, wcale tam robaków nie ma!" albo Ci powie co zrobić. DodanoI proponuję zmienić temat na np " robaki w grochu" albo coś
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Editho
Offline
Płeć:
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454
|
|
« Odpowiedz #3 : 16-05-2008, 09:57 » |
|
Jakoś robaki nie tykaja niezdrowej żywności...chyba wiedzą co dobre.
|
|
|
Zapisane
|
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #4 : 16-05-2008, 10:23 » |
|
Pamiętam, że moja babcia zawsze przebierała groch, a mama dalej tak robi, gdy ogląda seriale.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #5 : 17-05-2008, 20:25 » |
|
babcia zawsze przebierała groch czyli Mistrzu, niczym "Kopciuszki", - całe szczęście, że ziarnka grochu są większe od makowych, - a bajka dobrze się kończy Pozdrawianki,
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #6 : 19-05-2008, 07:22 » |
|
Mnie mama z kolei zawsze zatrudniała do przebierania kaszy gryczanej Aha, i za karę też kilka razy mnie na niej stawiała na kolankach :beczy: . Tak w moich czasach dzieci wychowywano, choć nie są to czasy zamierzchłe . Nigdy nie przyszło by mi do głowy zrobić coś takiego swojemu dziecku, bolesne to jak cholerka .
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Zulejka
|
|
« Odpowiedz #7 : 19-05-2008, 11:37 » |
|
Może to marnotrawstwo z mojej strony i "pójście na łatwiznę", ale ostatecznie mój groch "poszedł w kanał" Jakoś nie bardzo lubię, jak mi obiad się rusza na talerzu i ucieka na własnych nogach... Następnym razem, jak będę kupować groch, to dowiem się, co robić z niepożądanymi lokatorami...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #8 : 19-05-2008, 11:41 » |
|
Jakoś nie bardzo lubię, jak mi obiad się rusza na talerzu i ucieka na własnych nogach... To może ugotować?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #9 : 26-05-2008, 14:24 » |
|
Dziś, zupełnie dla siebie niespodziewanie, odkryłam w sobie inne podejście do tej kwestii. Ja do pani na targu : - o, ma pani groch! - tak - a ma robaczki? - nie! - pani na to dumnie,ja : - a to szkoda... heh obie byłyśmy w szoku
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #10 : 26-05-2008, 15:00 » |
|
Wniosek: wszelkie pytania dotyczące gruch należy kierować do Biedronki, bowiem jako żywo wybiła się na niekwestionowanego eksperta w tej dziedzinie!
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Sting
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617
|
|
« Odpowiedz #11 : 10-10-2010, 14:57 » |
|
A jak te robaki wyglądają? Wychodzą ze środka grochu czy pełzają na zewnątrz? Nie mam wyobraźni do tego a kupuję często i mam nadzieję, że białka tego pochodzenia nie zjadłem extra.
|
|
|
Zapisane
|
Pragmatism
|
|
|
Megi
Offline
Płeć:
Wiek: 59
MO: 15.08.2006
Skąd: Podlaskie
Wiadomości: 44
|
|
« Odpowiedz #12 : 11-10-2010, 17:31 » |
|
Też trafił mi się groch z lokatorami ale biedne były wysuszone. Przebrałam groch, te widoczne „zwierzaki” poszły do wyrzucenia. Resztę ugotowałam i zrobiłam pasztet. Chyba za bardzo nie ma co się nad tym zastanawiać bo niechcący można oszaleć i … osiwieć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rademenes
|
|
« Odpowiedz #13 : 11-02-2011, 21:07 » |
|
Mam problem z grochem... Co i rusz go nie kupie, to z robakami. Nie wiem, co robić. Obrzydza mi to ten groch strasznie. Czy groch kupujesz już z robakami czy pojawiają się po jakimś czasie? Nie polecam trzymania grochu fasoli w szczelnym pojemniku wtedy z reguły pojawiają się robaki. Ewentualnie radziłbym potrzymać groch w lodówce, lub w chłodnym pomieszczeniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|