Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: Ezerwuar 04-06-2012, 15:44



Tytuł: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki, itd.
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 04-06-2012, 15:44
W listopadzie zeszłego roku miałem niemiły incydent z marihuaną jak i alkoholem. Wypiłem kilka piw, a następnie zapaliłem trawkę pierwszy raz w życiu i na pewno ostatni. Od tego czasu pozostały mi objawy takie jak nadwrażliwość na światło, śnieg optyczny, powidoki, pływające leukocyty, stopniowo zaczęły się pojawiać męty. Oprócz tego ogólne otępienie, ruchy mam jakbym ze dwa piwa wypił. Na portal ten trafiłem szukając remedium na męty, stosuję MO, KB, ssanie oleju.
Moje pytanie brzmi: czy jest szansa, że te objawy miną? Czy po prostu doszło do niedotlenienia mózgu i mam pozamiatane i żadne MO, KB i inne sprawy już tego nie zmienią.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Baird 04-06-2012, 16:24
Objawy miną na pewno, ale to potrwa. Nie sposób powiedzieć ile, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Było już o tym na forum, poszukaj.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 07-06-2012, 14:14
Zastanawiam się, czy przypadkiem tych mętów nie ma każdy, tylko nie każdy je widzi. I czy ujawniają się, kiedy zmienia się percepcja człowieka, na przykład w nerwicy, kiedy mózg funkcjonuje inaczej, wolniej, i wzrok na dłużej utrzymuje w pamięci te męty, ucząc mózg widzieć je znowu. Czy to ma jakiś sens?


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 28-06-2012, 11:59
Czy ktoś ma może jakąś radę albo cuś, bo zaczynam się zastanawiać, czy dobrze zrobiłem nie biorąc jakichś leków, np. Vicebrol albo Ssri Paxtin. Czy po prostu cierpliwie czekać, jak napisał Baird. Uff, ciężkie to życie jest.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 28-06-2012, 14:44
Baird wie co mówi. Jest tutaj 5 lat. Cierpliwości, a będzie ok.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 30-06-2012, 16:58
Wielkie dzięki za słowa otuchy.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Baird 30-06-2012, 19:22
Bez cierpliwości się nie obędzie. Wiem jak to jest, jak ten czas mija powoli, ale efektów możesz być pewien. A dziś nie tak znów wielu rzeczy można być pewnym.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Earthwindsun 01-07-2012, 10:33
Cytat
stosuje MO, KB, ssanie oleju.
Czy przestrzegasz także ZZO (http://www.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/zasady-zdrowego-odzywiania)?


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 01-07-2012, 10:37
Staram się, prawie nie jem chleba, unikam glutenu, chociaż nie jest to łatwe.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Jack 01-07-2012, 10:40
Cytat od: Ezerwuar
Staram się, prawie nie jem chleba, unikam glutenu chociaż nie jest to łatwe.
To "prawie" robi wielką różnicę.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Earthwindsun 01-07-2012, 13:07
Staram się, prawie nie jem chleba, unikam glutenu chociaż nie jest to łatwe.
MO, KB i ZZO to doskonałe narzędzie w dochodzeniu do zdrowia, ale stosowane razem.
Chleb to nie tylko gluten. To także dodatki innych szkodliwych substancji.
http://www.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 05-07-2012, 10:49
Cały czas się zastanawiam, czy te wszystkie rzeczy, które stosuję, czyli MO, KB, ssanie oleju, czy też ostatnio zakraplanie nosa, pomogą mi na problemy neurologiczne. Bo w to, że męty znikną, jestem w stanie uwierzyć (nie mam wyjścia), ale śnieg optyczny, nadwrażliwość na światło, silne powidoki, gorsza koordynacja ruchowa i ogólne przytępienie to raczej, a nawet na pewno, kwestia OUN.
Przyjęte tu jest, że przyczyna wszystkich chorób jest ta sama - toksemia. W takim razie czy można przyjąć, że mam mózg pełen toksyn i to one są odpowiedzialne za stan, w jakim jestem. Zaczynam już powoli głupieć, no ale nic, wierzę Bairdowi i czekam na lepsze jutro.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: K'lara 05-07-2012, 11:09
Cały czas się zastanawiam, czy te wszystkie rzeczy, które stosuję, czyli MO, KB, ssanie oleju, czy też ostatnio zakraplanie nosa, pomogą mi na problemy neurologiczne. Bo w to, że męty znikną, jestem w stanie uwierzyć (nie mam wyjścia), ale śnieg optyczny, nadwrażliwość na światło, silne powidoki, gorsza koordynacja ruchowa i ogólne przytępienie to raczej, a nawet na pewno, kwestia OUN.
Przyjęte tu jest, że przyczyna wszystkich chorób jest ta sama - toksemia. W takim razie czy można przyjąć, że mam mózg pełen toksyn i to one są odpowiedzialne za stan, w jakim jestem. Zaczynam już powoli głupieć, no ale nic, wierzę Bairdowi i czekam na lepsze jutro.

http://www.bioslone.pl/grzybica-jamy-nosowej
http://www.bioslone.pl/oczyszczanie/oczyszczanie-twarzoczaszki


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Baird 05-07-2012, 13:26
Cytat
Cały czas się zastanawiam czy te wszystkie rzeczy, które stosuje czyli MO, KB, ssanie oleju, czy też ostatnio zakraplanie nosa pomogą mi na problemy neurologiczne.
Pomogą i nawet nie będziesz pierwszy.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 05-07-2012, 14:43
Dzięki Baird, domyślam się, że też musiałeś swoje odcierpieć i odczekać. Ja stosuję się do zasad i czekam na efekty, ale przychodzą takie momenty, że jest potwornie ciężko. Myślę sobie wtedy: "czy nie lepiej było wziąć jakieś leki, czy dobrze zrobiłem''? Z drugiej strony wmawiam sobie, że przez moje problemy trafiłem na tę stronę i to jest jedna z najlepszych rzeczy, jakie mogły mi się przytrafić.

Z innej beczki, ostatnio wprowadziłem KB, ale cytrynowy, i moje pytanie jest takie... bo nie mielę cytryny, tylko wyciskam sok z niej, czy taka wersja też jest dobra, czy musi być cała cytryna zmielona?


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Baird 06-07-2012, 07:31
Cytat
Dzięki Baird, domyślam się, że też musiałeś swoje odcierpieć i odczekać.
Jak każdy, nie jestem wyjątkiem.
Cytat
Ja stosuję się do zasad i czekam na efekty, ale przychodzą takie momenty, że jest potwornie ciężko.
Nikt nie obiecywał, że będzie lekko :).
Cytat
Myślę sobie wtedy: "czy nie lepiej było wziąć jakieś leki, czy dobrze zrobiłem''?
Zawsze możesz sprawdzić. Następny raz będziesz miał to pytanie z głowy.
Cytat
Z drugiej strony wmawiam sobie, że przez moje problemy trafiłem na tę stronę i to jest jedna z najlepszych rzeczy, jakie mogły mi się przytrafić.
To nie jest kwestia wmawiania, tylko zrozumienia. To też przychodzi z czasem.
Cytat
Z innej beczki, ostatnio wprowadziłem KB, ale cytrynowy, i moje pytanie jest takie... bo nie mielę cytryny, tylko wyciskam sok z niej, czy taka wersja też jest dobra, czy musi być cała cytryna zmielona?
Lepsza by była cała cytryna, ale sok też jest dobry. A co stoi na przeszkodzie, żeby wrzucić cały owoc?


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 06-07-2012, 08:00
Raz zmieliłem i pijąc miałem odruchy wymiotne - pewnie przez konsystencję.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Baird 06-07-2012, 19:42
To może trzeba dodać więcej wody, żeby było rzadsze?


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki. itd
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 08-07-2012, 17:49
A czy sam sok bez mielenia miąższu będzie mniej skuteczny, czy tylko jest to kwestia tego, że koktajl będzie miał mniej błonnika?


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki, itd.
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 30-07-2012, 16:58
A powiedzcie mi czy poddenerwowanie, frustracja, wybuchowość, irytacja, gniew to też można zaliczyć jako efekty oczyszczania, bo mam takie objawy coraz częściej - dodam, że jadę teraz na KB cytrynowym.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki, itd.
Wiadomość wysłana przez: Asia61 30-07-2012, 17:45
A powiedzcie mi czy poddenerwowanie, frustracja, wybuchowość, irytacja, gniew to też można zaliczyć jako efekty oczyszczania, bo mam takie objawy coraz częściej - dodam, że jadę teraz na KB cytrynowym.
Oczywiście!

Może troszkę przystopuj z oczyszczaniem, bo narobisz sobie problemów.
Koktajle cytrynowe przewidziane są dla zaawansowanych Biosłonejczyków.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki, itd.
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 14-09-2012, 17:13
Ludziska prosze was o jakieś słowa otuchy bo mi cholernie ciężko. Objawy jak były tak są poprawy 0 ale staram się trzymać i dalej stosuje MO, KB choć nadzieja mnie już odpuszcza i czasami mam ochote tym wszystkim pieprznąć i ....Uff.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki, itd.
Wiadomość wysłana przez: Asia61 14-09-2012, 18:43
Przystopuj z oczyszczaniem. Nic na siłę. Odsapnij kilka dni i ponownie zacznij, od 1/2 dawki. Pij dużo płynów, to szybciej usuniesz z organizmu wypłukane toksyny, które pogarszają Twoje samopoczucie.


Tytuł: Odp: Śnieg optyczny, męty, nadwrażliwość na światło, powidoki, itd.
Wiadomość wysłana przez: Melinda 14-09-2012, 18:46
Jeżeli źle się czujesz, to przestań na jakiś czas pić MO, a potem jak będzie lepiej zaczniesz od zmniejszonej dawki.
Co do KB, to mam nadzieję, że nie pijesz cytrynowych. Może na razie zrób przerwę również z koktajlami.
Duże oczyszczanie organizmu, powoduje przykre zjawiska i złe samopoczucie. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że to sprawa MO, bo to przecież taka drobnostka te 30 ml na czczo.
Cierpliwości - będzie lepiej.
Może pij jakąś herbatkę ziołową /melisa, lipa/ lub trochę waleriany...
To nie żart - picie i wypocenie, to dobry sposób na oczyszczanie.