Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: shpeelka 06-10-2008, 17:59
Pomyślałam,że skoro przyczyną chorób jest toksemia i chcemy się jej pozbyć za pomocą MO to "antytoksykant" pasuje. Detox byłby, gdyby nazwać MO "Detoksykant". Oczywiście to tylko jedna z propozycji
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Phantom 06-10-2008, 19:04
Moje zdanie jest takie: aloes zawarty w MO jest, z tego co wiem, środkiem gojącym. MO ma za zadanie wygoić nadżerki a więc według mnie leczy (nadżerki). Po wygojeniu staje się środkiem profilaktycznym.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 06-10-2008, 19:33
Jeszcze może taka propozycja:
Skoro MO na początku jest lekiem , bo leczy nadżerki w jelitach a następnie ma działanie profilaktyczne to może zasługuje na miano "PROFILEKU" ?
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Alicja 06-10-2008, 19:50
Moi drodzy, czy zastanawianie się nad kolejną nazwą jest nam potrzebne? MO, czyli Mikstura Oczyszczająca jest to bardzo trafione określenie. A że jest to profilaktyka, to też wydaje się oczywiste. Tak samo jak zdrowe jedzenie, czy spacer na świeżym powietrzu...
Może upraszczam, ale tak to widzę.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Heniek 06-10-2008, 19:52
Czy Mikstura Oczyszczająca jest lekiem? Padały różne odpowiedzi. Ja jestem zdania, że MO bywa lekiem, bywa suplementem, może jeszcze czymś innym (szerokie spektrum działania ze względu na nieodkryte tajemnice natury). Może tez być jednocześnie i tym i tamtym. Wszystko zależy od kontekstu w jakim ta mikstura jest podawana (kiedy, komu, w jakim celu). Jeszcze raz wezmę na warsztat definicję słownikową.
lekarstwo; 1. substancja chemiczna (lub ich zespół) stosowana w lecznictwie jako środek przeciw chorobom, bólom itp.; 2. przen. metoda zaradcza, sposób, pomoc, rada
http://www.sjp.pl/co/lekTym razem podkreśliłem słowa "stosowana w lecznictwie". To sformułowanie podkreśla kontekst.
Podkreśliłem też sformułowanie "przeciw chorobom". Takie przecież stwierdzenie jest zawarte w tytule książki Mistrza. "Mikstura Oczyszczająca przeciwko chorobom XXI wieku".
MO jest jak kameleon, jest inteligentna, zmienia swoje własciwości w zależności od potrzeb organizmu, elastyczna, umie dostosować się do zmieniajacej sytuacji. Jest tym czym chcielibyśmy, żeby była
Podobnie jest z czosnkiem. Częsciej bywa przyprawą, a czasem bywa lakerstwem. Na ogół jednak pierwsze skojarzenie z czosnkiem odnosi się do jego roślinnego charakteru i jego kulinarnego przeznaczenia.
Jeszcze możemy sie zastanowić nad tym co ludzie POTOCZNIE rozumieją przez termin "lek". Jest to jakiś preparat, po który człowiek udaje się zwykle do lekarza, bądź do apteki (choćby internetowej). Mikstury Oczyszczającej w żadnej chyba aptece nie kupimy
A może zna, ktoś taką aptekę ? ;-) Z prawnego punktu widzenia na pewno nie jest lekiem, ze względu na status tj. to że MO nie przeszła specjalnej procedury farmaceutycznej i nie uzyskała odpowiedniego pozwolenia. Takim lekiem (ze względu na prawny status) jest zalecana przez Mistrza maść ochronna z witaminą A (na marginesie dodam, że zastanawiam się, czy zawarta w tej maści wazelina tj. pochodna ropy nie posiada przypadkiem drobnych właściwości toksycznych).
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Heniek 06-10-2008, 20:39
Więc, żeby nie było za prosto to składnikiem MO jest (rotacyjnie) też ekstrakt z grejpfruta (razem z cytryna jest to dawka bioflawonoidów) który ma działanie nie tylko gojacę, ale też przeciwgrzybicze (spektrum działania jest oczywiście szersze).
Lek nie musi być skierowany przeciwko konkretnej chorobie. Może być skierowany przeciwko grupie chorób. Panaceum (wszechlek) to wiadomo leczy wszytko. Ale to inna kategoria, może nawet panaceum jest pojęciem nie tylko medycznym, ale wręcz filozoficznym.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Lena 06-10-2008, 20:50
MO - Możliwośc Oświecenia
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: patrycja 06-10-2008, 22:56
Jesteś lekiem na całe zło....i nadzieją na przyszły rok
) ...nasze kochane MO
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: editho 07-10-2008, 10:06
Nie chcę tu walnąć czegoś głupiego, ale w burzy mózgów nie ma głupich pomysłów.Tak mi mówiono na studiach.
Ja się obudziłam dzisiaj rano i pomyślałam, że MO, które jest już w tabeli obok Małachowa, Siemionowej, itd., jeśli tylko tak będzie postrzegane, to źle. Bo w tym, co robi z organizmem, nijak się ma do tamtych metod.
Dla mnie MO to pewnego rodzaju stymulator dla układu odpornościowego.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Agna 07-10-2008, 10:15
Witajcie.
Dla mnie Miksturka to eliksir młodości - odmładzająca i regenerująca, stare chore komórki na nowe i zdrowe.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: basia 07-10-2008, 10:26
Witam
a może mikstura "Dar Zdrowia"
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Phantom 07-10-2008, 11:04
A może niech po prostu zostanie MO?
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 07-10-2008, 11:05
A może niech po prostu zostanie MO?
Na to wychodzi...
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Iga 07-10-2008, 11:39
W myśl zasady, że "lepsze jest wrogiem dobrego".
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Beata M. 07-10-2008, 14:40
Dla mnie Mo jest po prostu rytuałem, którego pilnuję, który kiedyś pozwolił mi odnaleźć równowagę psychiczną, a dziś stosuję ją z nadzieją i głęboką wiarą, że działa. W pierwszej swojej książce Józef Słonecki napisał, że należy również uwierzyć w jej działanie, żeby mogła spełniać swoją rolę. Pomimo pewnych różnic poglądowych z twórcą MO, to mikstura, jeśli chodzi o mnie, zdziałała cuda. Nieważne, czy dokonało się to za pomocą autosugestii, czy innej rzeczy. Czasem ludziom wystarczy uwierzyć w moc danej rzeczy i to przynosi nieoczekiwane efekty. Jakby na to nie patrzyć, na mnie działa. I to mi wystarcza. Do jakiej grupy zostanie zakwalifikowana, jest mi to zupełnie obojętne.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: tobi 07-10-2008, 20:54
Moim skromnym zdaniem, jeżeli już mamy sklasyfikować MO i odpowiedzieć na pytanie: czym jest mikstura; czy lekiem, czy suplementem - uważam, że jest ona nową kategorią środka, substancją mającą jakościowy wpływ na zdrowie człowieka. Ma ona swój charakter, porządkuje nasze zdrowie i nie wiem, czy jest potrzeba klasyfikacja. Może po prostu pozostańmy przy jej właściwej nazwie, bo przecież koń jaki jest, każdy widzi, i co byśmy nie powiedzieli, zdania uczonych będą zawsze podzielone. To jest po prostu Mikstura Oczyszczająca Józefa Słoneckiego, która przejdzie do historii jednak Nowoczesnej Medycyny Profilaktycznej, która ma swoje źródło w tej tradycyjnej hipokratejskiej medycynie. I tyle.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Zibi 08-10-2008, 08:32
Tak, jest zbyt dużo "patyków", a patyki więcej leczą, niż stymulują do samouzdrawiania. Więc może coś w tym kierunku: medicus curat, natura sanat (lekarz leczy, natura uzdrawia). Pronaturosanatyk" lub "prosantyk", albo "prosanaktyk".
Dla mnie pozostanie na zawsze jako Mo Józefa Słoneckiego, czyli "Moprobioslono"...
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 08-10-2008, 08:34
No to cytując z książki, celem MO jest "systematyczna likwidacja nadżerek" i "oczyszczanie przewodu pokarmowego". Sęk w tym, że uważając, że organizm ludzki nie jest niepełnosprawny i wie, co ma sam robić, to "oczyszczanie przewodu pokarmowego" brzmi, jakby wcale tak nie było...
Chyba że przyjmiemy do wiadomości, iż w naszym środowisku pojawiły się sztuczne substancje chemiczne, których nigdy przedtem w nim nie było...
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Marcin 08-10-2008, 12:15
Jednym słowem MO sprawia aby powróciły do normy prawidłowe funkcje - reakcje organizmu.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Marcia 08-10-2008, 15:06
Nie wyobrażam sobie życia bez MO, ani moja rodzina. Kiedyś miałam straszny sen: cytryny na kartki, aloes na receptę, a na półkach w sklepie tylko ocet.
A tak poważnie, to dla mnie MO jest uzdrawiaczem ciała i ducha. Ale gdy sen się ziści, wyjadę na jakąś wyspę grecką. Tam wszystkie składniki rosną w ogródku.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: żabka 09-10-2008, 11:28
A po co bawić się w jakąś klasyfikację? dla mnie MO zawsze będzie MO. Czy zmiana nazwy coś tu zmieni? Może jedynie wprowadzić lekki chaos, zwłaszcza dla początkujących.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 09-10-2008, 12:32
Zmiana nazwy nic nie zmieni, bo wiemy jaką rolę odgrywa MO. Ktoś jednak usilnie chciał wywołać burzę w szklance wody
, co dało odwrotny skutek.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 09-10-2008, 12:43
Zmiana nazwy nic nie zmieni, bo wiemy jaką rolę odgrywa MO. Ktoś jednak usilnie chciał wywołać burzę w szklance wody
, co dało odwrotny skutek.
Otóż to! A to potwierdza regułę, że prawda obroni się sama... choć czasami bywa wkurzająca.
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Marcin 09-10-2008, 14:41
że prawda obroni się sama
"Najlepszym przyjacielem prawdy jest czas, jej najgorszym wrogiem przesąd, zaś stałym towarzyszem pokora"
"Prawda może być trudna, ale jej skutki bywają chwalebne;
Nieprawda może być miła, ale jej skutki przerażające"
-----------------------------------------------
Tytuł: Odp: Czy MO to lek?
Wiadomość wysłana przez: Heniek 09-10-2008, 15:08
A czymże jest prawda ? Może wyrwę teraz jedno zdanie z kontekstu w jakim powstało, ale uważam, że mimo wszystko wciąż pozstanie ono prawdziwe, także w tym wątku.
"Zdrowie na własne życzenie. 1. Oczyszczenie." (wyd. 5, str. 142).
Nigdy nie jest tak, że jest jedna, jedyna prawda
Uważam, że w sporze o naturę Mikstury Oczyszczającej ma rację zarówno jej Autor, jak też dr Andrzej Janus. Wszystko zalezy od sposobu w jaki traktujemy daną rzecz.