Irek
Offline
Płeć:
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576
|
|
« Odpowiedz #40 : 01-01-2013, 17:34 » |
|
No to ciach w paluch i już wiesz. Po cebuli się rozrzedzi i zjaśnieje. Ja bym się jednak tymi Twoimi sprawami z krwią nie przejmował, ale cebule jedz i tak bo to jest dobre. Kotek, Kotkowi zawsze dobrze poradzi!
|
|
|
Zapisane
|
Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam, zasłużyłem.
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #41 : 01-01-2013, 17:51 » |
|
a bym się jednak tymi Twoimi sprawami z krwią nie przejmował, ale cebule jedz i tak bo to jest dobre Nie chodzi o to, że się przejmuję ale chciałbym wiedzieć, bo przecież lekarz tego nie wziął z sufitu . Czym innym natomiast jest mój stosunek do jego wiedzy, czy raczej niewiedzy . Co do kotków, w naturze różnie bywa . Jeżeli obecnie mam duży poziom cholesterolu (co jest wskazane-wolne rodniki) i jeszcze gęstą krew to faktycznie jej przepływ jest utrudniony...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #42 : 01-01-2013, 19:38 » |
|
Po tylu latach na tłustej diecie cholesterolu mam pewnie ponad 1000, ale nie chce mi się robić badania. Jak znajdę ostatnie przed Biosłone to napiszę ile miałem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sasima
Offline
Płeć:
MO: 08.01.2012
Skąd: Katowice
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #43 : 01-01-2013, 20:04 » |
|
Co innego jednak mnie zastanawia, na podstawie wyników lekarz stwierdził, ze mam za gęstą krew,
Andrus. Wystarczy, że Ci zrobili trombocyty i wyszło ich sporo i już widać, że krew jest dość lepka. Jeść czosnek, cebule itd. Twój cholesterol nie jest wysoki. Normy od lat są stale zaniżane. Kiedyś norma była do 330. Noworodki rodzą się z takim samym poziomem cholesterolu. Jednak zbyt wysoki cholesterol może świadczyć o stresie. Omdlenie to wynik spadku ciśnienia np. z powodu anemii lub jakiegokolwiek innego, jaki zdarza się ludziom np. z powodu niedocukrzenia. Bardziej należy się martwić jeśli boisz się miażdżycy poziomem homocysteiny, zwapnieniami tętnic niż cholesterolem. Lekarze też już, co światlejsi nawet tego poziomu nie badają. Nie jesteś na czasie. Ja miałam dobrze ponad 300, nic nie brałam. Po ustabilizowaniu życia sam się ustabilizował. Teraz nie mierzę.
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-01-2013, 20:06 wysłane przez Sasima »
|
Zapisane
|
|
|
|
Irek
Offline
Płeć:
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576
|
|
« Odpowiedz #44 : 01-01-2013, 20:08 » |
|
Tak myślałem, ze tez jesteś Scorupion twardy. U mnie bywało zawsze 290-360 przy niekorzystnym stosunku złego do dobrego itd. z punktu widzenia lekarza. Za każdym razem po badaniu dostawałem tabletki za darmo, których jednak szczęśliwie nigdy nie brałem, co mi teraz najwyraźniej na zdrowie wyszło, bo czuje się db. w porywach do bdb. przy czym db. mi wystarcza. Andrus pomyśl trochę inaczej, np. ze gęsta krew ma tez zalety, bo podobno wampiry takich nie łapią bo się strasznie przy ssaniu męczą! W takiej sytuacji pożyjesz dłużej niż ci z lura.
|
|
|
Zapisane
|
Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam, zasłużyłem.
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #45 : 01-01-2013, 20:21 » |
|
Co innego jednak mnie zastanawia, na podstawie wyników lekarz stwierdził, ze mam za gęstą krew,
Chodzi zapewne o wskaźnik INR. Tutaj zapewne najskuteczniejsze są czosnek i cebula, w tej właśnie kolejności.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #46 : 01-01-2013, 20:30 » |
|
Mam, fleja jestem, a znalazłem szybko. Przed dietą 180, po dwóch latach 370, po prawie sześciu 580. To ostanie jakie zrobiłem. Jeszcze hdl 67, trójglicerydy 104.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Irek
Offline
Płeć:
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576
|
|
« Odpowiedz #47 : 01-01-2013, 20:47 » |
|
Co innego jednak mnie zastanawia, na podstawie wyników lekarz stwierdził, ze mam za gęstą krew,
Chodzi zapewne o wskaźnik INR. Tutaj zapewne najskuteczniejsze są czosnek i cebula, w tej właśnie kolejności. Z czosnkiem to chyba nie za bardzo, jeśli by stosować systematycznie i w dużych ilościach? Wykończy trzustkę? Chociaż jeśli chodzi o poprawę tylko wskaźnika to nich tam biorą co popadnie.
|
|
|
Zapisane
|
Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam, zasłużyłem.
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #48 : 02-01-2013, 07:12 » |
|
Wystarczy, że Ci zrobili trombocyty i wyszło ich sporo i już widać, że krew jest dość lepka. PLT=252 ("norma" 150-450) Omdlenie to wynik spadku ciśnienia Nie w tej kolejności. Najpierw straciłem przytomność (nie omdlenie) a potem po "ocuceniu" miałem tak niskie ciśnienie. Wydaje mi się że spadek ciśnienia był następstwem. Kilka razy w życiu doznałem omdlenia, ale jeszcze nigdy nie urwal mi sie film . Rodzina doszła do wniosku, że to wylew i wezwali pogotowie. W szpitalu po sprawdzeniu serducha (holter)+usg+krew itd. poszli w kierunku padaczki, po badaniu EEG wykluczyli ją, kardiolog sugerował, że przy tak wysokim cholesterolu mogło dojść do zatoru, ogólny zaś, że się zatrułem (co fachman to inna diagnoza ) Bardziej należy się martwić jeśli boisz się miażdżycy poziomem homocysteiny, zwapnieniami tętnic niż cholesterolem. HCY- tego badania nie miałem. Miażdżycę ma moja mama w takim stanie, że naczyniowcy rozkładają ręce, nic nie daje się już udrożnić (opisywałem na forum), ojciec także u schyłku życia przez miażdżycę nie mógł chodzić. Niewykluczone, że ten rodzinny "bagaż" działa u mnie bardziej na psychikę . Andrus pomyśl trochę inaczej, np. ze gęsta krew ma tez zalety, bo podobno wampiry takich nie łapią No i jeszcze przy skaleczeniu szybko się "załata dziura" - hehehhe. Chodzi zapewne o wskaźnik INR. Tutaj zapewne najskuteczniejsze są czosnek i cebula Na początku pisałem, że tego właśnie badania nie było i dlatego zastanawia mnie interpretacja lekarza?. Od kiedy skarcił mnie Pan za używanie czosnku (naturalny antybiotyk) porzuciłem jego używanie w przekonaniu, że organizm nie nauczy sie sam walczyć z patologią. Przed dietą 180, po dwóch latach 370, po prawie sześciu 580 No to jeszcze mi trochę brakuje do Ciebie . Z czosnkiem to chyba nie za bardzo, jeśli by stosować systematycznie i w dużych ilościach? Wykończy trzustkę? W temacie o róży (wyropienie) pisałem, że podczas jej trwania zjadłem ok. 600 ząbków jeśli dobrze pamiętam, to było w 2000 roku na długo przed Biosłone, wtedy wywalałem śmieci czosnkiem, cytryną, lnem i nalewką z nagietka oraz liśćmi babki szerokolistnej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-01-2013, 07:35 wysłane przez Andrus »
|
Zapisane
|
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #49 : 02-01-2013, 18:31 » |
|
Dzisiaj uzyskałem potwierdzenie u lekarza interpretującego moje wyniki, tak więc jego zdaniem o dużej gęstości gęstości krwi w moim przypadku stanowi wynik HGB- 16,1 g/dl., -jakakolwiek polemika z tym stanowiskiem odrzucona , a chciałem tylko ustalić korelacje poziomu hemoglobiny ze współczynnikiem gęstości krwi INR?. (poza tym "normy" dla mężczyzn ustalają wartość HGB w granicach 14-18 g/dl.)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sasima
Offline
Płeć:
MO: 08.01.2012
Skąd: Katowice
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #50 : 02-01-2013, 22:02 » |
|
Dzisiaj uzyskałem potwierdzenie u lekarza interpretującego moje wyniki, tak więc jego zdaniem o dużej gęstości gęstości krwi w moim przypadku stanowi wynik HGB- 16,1 g/dl Zaspokoiłeś ciekawość. Hb dobra. czemu tak lekarz powiedział, trudno stwierdzić. Może dlatego, że większość mężczyzn ma na poziome 14 g. Ciekawe jednak czemu mnie nigdy lekarz nie mówi, że mam za rzadką skoro mam poniżej 12 g? Stwierdza tylko, że mało żelaza. Płytki masz w normie, więc się nie zlepiają. Można rzec, że masz dobrą krew. Może skoro się boisz miażdżycy, to stosuj dużo warzyw, kasz, itd. Przyczyn omdlenia jest wiele. Moja córka omdlała, potem miała drgawki w nie była to ,ani padaczka, ani niski cukier. Nie wie nikt co to było, a przez 5 dni nie miała sił chodzić. Przyszło i poszło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Irek
Offline
Płeć:
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576
|
|
« Odpowiedz #51 : 02-01-2013, 22:36 » |
|
Jedna moja znajoma ma to. http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Brugad%C3%B3wMoże i u Was coś w ten kierunek.
|
|
|
Zapisane
|
Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam, zasłużyłem.
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #52 : 03-01-2013, 06:04 » |
|
Moja córka omdlała, potem miała drgawki w nie była to, ani padaczka, ani niski cukier. Nie wie nikt co to było, a przez 5 dni nie miała sił chodzić. Przyszło i poszło. Ale zapewne jest to trochę irytujące? Irek nie strasz , nigdy nie słyszałem o tym. Holter wykazał, że mam serducho jak dzwon, po badaniu EKG kardiolog zapytał, czy w młodości uprawiałem coś wyczynowo? Potwierdziłem, a to z kolei może sugerować jakieś przeciążenie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-01-2013, 09:05 wysłane przez Agnieszka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Sasima
Offline
Płeć:
MO: 08.01.2012
Skąd: Katowice
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #53 : 03-01-2013, 08:33 » |
|
Andrus, Nie tylko irytujące, ponieważ bałam się o jej życie. Co mogłam więcej zrobić? Leżała tydzień w szpitalu, bo przy omdleniu miała ciśnienie graniczne, jak i Ty. Dostała 2 razy relanium, bo myśleli, że padaczka. Nie pomogło, więc czekali aż przejdzie. Jak widać nie umieją zawsze pomóc, bo nie wiedzieli co robić. Ledwo żyła, ale żyła. Podłączyli monitory i czekali. Drgawki po 3 godzinach ustąpiły, ale w ciągu 3 dni się wiele razy pojawiały. Trudno to wytłumaczyć, ale drgały jej poszczególne grupy mięśni. Na początku drżała jakby jej było zimno, ale zimno nie było. Potem jednak wyglądało na drgania mięśni. Tężyczka też nie była. Do toalety nie umiała dość, bo była słaba. Nawet kartka papieru była za ciężka. Gdybym nie widziała nie uwierzyłabym. Potem jak szła uginały jej się nogi, były jak z waty. Przeskakiwały jej kolana.
Były jednak zwiastuny. Kilka dni wcześniej mówiła, że plecak szkolny jest bardzo ciężki, że nie umie tego czy tego podnieść. Nie bagatelizowałam tego, ale nie bardzo wiedziałam co mam myśleć.
Potem omdlała w szkole. Mądra nauczycielka zamiast ją położyć, aby doszła do siebie, podnosiła ją do góry, po czym córka straciła przytomność. Potem było lepiej. Omdlała na drugi dzień w toalecie, było duszno, podobnie jak dzień wcześniej. Wydaje mi się, że przez te dwa dni mózg był tak nie dotleniony, że zareagował mięśniami, aby przeżyć. Zwłaszcza, że w tym okresie jej żelazo było 29 przy normie od 49, co świadczy o tym, że już sama w sobie była niedotleniona a do tego jeszcze omdlenia. Nauczyciele niewyedukowani jak postępować przy omdleniu. Lekarze w szpitalu, nie wiedzieli co robić. Dobrze, że organizm sam sobie poradził.
Irek, Gdyby to było to co piszesz, to wyszłoby w zwykłym EKG, no chyba, że ktoś nie umie odczytać, a to jest możliwe. Jednak zajrzałam w opisy i faktycznie jest coś nie tak. Pisze "Niepełny blok prawej odnogi pęczka Hiissa", oraz "okresowo w zapisie niemiarowość zatokowa". W innym opisie stoi "zaburzenie przewodnictwa śródkomorowego nad prawą komorą (rSr')". Pytałam kiedyś i dowiedziałam się, że to norma.
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-01-2013, 09:08 wysłane przez Agnieszka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #54 : 03-01-2013, 15:06 » |
|
Wydaje mi się, że przez te dwa dni mózg był tak nie dotleniony, że zareagował mięśniami, aby przeżyć. Sasimo, na czym polegała ta reakcja? Na tych drgawkach?
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Sasima
Offline
Płeć:
MO: 08.01.2012
Skąd: Katowice
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #55 : 03-01-2013, 16:09 » |
|
Cytat Wydaje mi się, że przez te dwa dni mózg był tak nie dotleniony, że zareagował mięśniami, aby przeżyć. Sasimo, na czym polegała ta reakcja? Na tych drgawkach Nie wiem, czy zrozumiałam pytanie właściwie. Córka na początku miała, takie jakby to nazwać, drgania różnych części ciała, nogi, brzuch, jakby jej było zimno, tak mniej więcej to wyglądało. Potem dołączyły się drgania poszczególnych mięśni. Leżała i bez jej udziału mocno drgał jej mięsień piersiowy, nie sama pierś, ale zaraz nad nią. Drgał jej brzuch, nie cały, ale fragment. To samo z mięśniami na rękach. trudno to wytłumaczyć. Może tak jak czasem mamy jakieś tiki np. skurcz powieki, itd. Czasem kulturyści tak pokazują swoje mięsnie i nimi ruszają. Tak mniej więcej to wyglądało. Dla mnie laika to wyglądało, jakby tam w organach (tkankach) brakowało tlenu. Organizm się ratował łapiąc je. Nie wiem, to takie moje przypuszczenia. Generalnie to rozwijało się kilka dni wcześniej, potem samo omdlenie i dodatkowe niedotlenienie. Zrobili jej próbę ortostatyczną i wyszła dodatnia. Ja też takie omdlenia w dusznych pomieszczeniach miewałam, a do tego ma kiepską morfologię. Jednak z takimi drganiami mięśni się nigdy nie spotkałam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|