eljot
|
|
« Odpowiedz #20 : 20-03-2011, 18:48 » |
|
Młynek do maku? Hmm, ciekawe rozwiązanie. Kupuję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #21 : 22-03-2011, 08:47 » |
|
Ja nie wiem, co się ze mną dzieje, ale potrafię zjeść 200g sezamu dziennie! Co ma w sobie ta roślina poza magnezem? Jej, mam nadzieję, że sobie tym nie zaszkodzę..
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-03-2011, 10:03 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #22 : 22-03-2011, 09:41 » |
|
Ja nie wiem, co się ze mną dzieje, ale potrafię zjeść 200g sezamu dziennie! Co ma w sobie ta roślina poza magnezem? Jej, mam nadzieję że sobie tym nie zaszkodzę..
Nasiona sezamu są bogate w białko, żelazo, cynk, magnez, wapń, kwas fitynowy, zawierają niewielką ilość węglowodanów. Sezam jest jednym z najbogatszych produktów zawierających wapń. I tak oto 100g sezamu zawiera 1160mg wapnia. Dla porównania: mleko krowie 118 mg, jajo kurze 65 mg, a różne sery od 250-850 mg. Mistrz napisał: Zobojętnienie aktywnych toksyn następuje w wyniku połączenia ich z substancjami zobojętniającymi, zwykle wapniem, magnezem oraz witaminą B9. Powstałe w ten sposób obojętne związki chemiczne trzeba jeszcze wydalić, do czego niezbędne są inne substancje, głównie witaminy C i E. W naturze wszystkie substancje odżywcze występują niejako w komplecie, czyli że dostarczając organizmowi substancje energetyczne, dostarczamy także substancje niezbędne do unieszkodliwienia i wydalenia produktów przemiany materii.
Nie przesadzaj z ilością. Sezam jest wysokokaloryczny (ok. 630 kcal/100g) więc jeśli podwoisz dawkę to masz ponad 1200 kcal. W dłuższej perspektywie to może skutkować niepotrzebnym przybraniem na wadze.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-03-2011, 09:54 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #23 : 22-03-2011, 11:46 » |
|
Dziękuję, Klaro, za wyczerpującą odpowiedź. Myślę, że w moim przypadku chodzi o ten magnez. A kalorycznością się nie martwię.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-03-2011, 18:30 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #24 : 22-03-2011, 14:11 » |
|
Sezam jest wysokokaloryczny (ok. 630 kcal/100g) więc jeśli podwoisz dawkę to masz ponad 1200 kcal. W dłuższej perspektywie to może skutkować niepotrzebnym przybraniem na wadze.
W czasie, gdy w Stanach zapanowała moda na liczenie kalorii, otyłość w tym kraju wzrosła o osiemdziesiąt procent, i na dzień dzisiejszy jest to najbardziej otyłe i schorowane społeczeństwo świata. Kalorie nie mają tutaj żadnego znaczenia, no bo jak porównać kaloryczność sezamu i boczku? Paranoja.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-03-2011, 14:13 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Myrna
Początkujący
Offline
Płeć:
Wiek: 52
MO: 02-02-2011, DP, KB
Wiadomości: 45
"W zdrowym ciele zdrowy duch"
|
|
« Odpowiedz #25 : 22-03-2011, 17:05 » |
|
Przyznaje, to paranoja, najbardziej szkoda mi dzieci
|
|
|
Zapisane
|
Przepraszam nie mam polskich znakow.
|
|
|
Timbuktu
Offline
Płeć:
MO: 12.02.2010
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 225
Oddajcie mi moje włosy wy złodzieje w fartuszkach!
|
|
« Odpowiedz #26 : 09-06-2011, 14:56 » |
|
Co z świeżym makiem można zrobić oprócz zjedzenia go na surowo, dawania do KB i makowca ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eso75
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678
|
|
« Odpowiedz #27 : 10-06-2011, 07:20 » |
|
Dodać go do miodu, albo miód do niego raczej . I jeszcze trochę sezamu . Ale to nadal jedzenie na surowo .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wira
Offline
Płeć:
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114
|
|
« Odpowiedz #28 : 10-06-2011, 09:41 » |
|
W wątkach przewinęło się kilka wzmianek o tym, że mak można wsuwać na surowo - chcę tylko to potwierdzić - czy dobrze zrozumiałam? I jedno małe pytanko - czy bardzo traci mak po ugotowaniu? - chodzi właśnie o tak bardzo potrzebny naszym zatrutym organizmom wapń.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #29 : 10-06-2011, 13:56 » |
|
Kurcze, też nie dowierzam. Nie próbowalam jeść na surowo, ale spróbuję dodać do KB z bananem. Myślę, że też fajnie może smakować z naleśnikami! Oczywiście będzie on już trochę ugotowany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kalina
Offline
Płeć:
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992
|
|
« Odpowiedz #30 : 10-06-2011, 17:43 » |
|
Nie próbowalam jeść na surowo,
Kiedy babcie uprawiały mak, wszystkie dzieci wiedziały, że mak jest wspaniałym przysmakiem, szczególnie bezpośrednio z główki . I komu to przeszkadzało .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #31 : 10-06-2011, 17:51 » |
|
Kiedy babcie uprawiały mak, wszystkie dzieci wiedziały, że mak jest wspaniałym przysmakiem, szczególnie bezpośrednio z główki . I komu to przeszkadzało . Dilerom narkotyków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Timbuktu
Offline
Płeć:
MO: 12.02.2010
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 225
Oddajcie mi moje włosy wy złodzieje w fartuszkach!
|
|
« Odpowiedz #32 : 10-06-2011, 21:41 » |
|
Mak na surowo naprawdę rewelacja, polecam!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #33 : 11-06-2011, 19:30 » |
|
Mak na surowo naprawdę rewelacja, polecam! Przepraszam, że tak dopytuję - czy trzeba go najpierw sparzyć wrzątkiem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grawo
Offline
Płeć:
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526
|
|
« Odpowiedz #34 : 11-06-2011, 19:51 » |
|
Nie trzeba, daję surowy do KB.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #35 : 12-06-2011, 21:07 » |
|
Mak na surowo jest naprawdę pyszny i stanowi dobry naturalny suplement. Może jednak uczulać osoby z nadżerkami w układzie pokarmowym, gdyż zawiera amigdalinę. Warto o tym pamiętać. Nadmierny apetyt na mak, może być sygnałem ze strony organizmu, że potrzebuje właśnie amigdaliny do pozbycia się niepotrzebnych sprzątaczy.
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-06-2011, 21:13 wysłane przez KaZof »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #36 : 14-06-2011, 19:05 » |
|
Myślę, że też fajnie może smakować z naleśnikami! Przetestowałam i nie jestem zachwycona. Naleśnik traci wtedy swój smaczek, ale może komuś wyjdzie lepszy niż mnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #37 : 27-03-2012, 21:19 » |
|
Ostatnio przyrządziłam "makowiec" wg poniższej receptury:- Kaszę jaglaną ugotować ze śmietaną i wodą- mak sparzyć i przemielić 2x razem z żółtkami (5sztuk) i 5 łyżkami cukru trzcinowego- następnie dodać do kaszy i wymieszać razem z ubitymi białkami i 100g masła Wera, zrobiłam makowiec z Twojego przepisu i naprawdę godny ;-) Dałam trochę cukru trzcinowego oraz miodu i rewelacja!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #38 : 12-07-2012, 19:55 » |
|
Wera, zrobiłam makowiec z Twojego przepisu i naprawdę godny ;-) Dałam trochę cukru trzcinowego oraz miodu i rewelacja! Cieszę się Domi (przepraszam, że dopiero teraz zobaczyłam Twój post). Obecnie eksperymentuję ze sposobem przyrządzania naleśników w ogóle i odkryłam patent, naprawę godny uwagi! Otóż, wszystko przygotowuję tak, jakby naleśnik miał być smażony na patelni ale wylewam ciasto do naczynia ceramicznego i wstawiam na 20-30min.do piekarnika. Nie smaruję formy masłem. Efekt: puszysty, pyszny naleśnik przypominający trochę biszkopt. Obecnie wykorzystuję rabarbar i mąkę kukurydzianą, ale myślę że z makiem jest równie dobry.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #39 : 21-10-2012, 17:47 » |
|
1. Czy mak powinien mieć lekko gorzki smak? To samo pytanie dotyczy sezamu. Kupiłem niestety nie "od chłopa", a jakieś zapakowane w foliowe torebki, niby to polskie, ale kraje pochodzenia oscylują wokół Indii, Australii i Czech 2. Czy można jeść surowy? Słyszałem, że należy moczyć itp., tylko zastanawiam się co to daje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|