W tym wątku piszemy o działaniach wspomagających metodę NIA dra Ashkara, każdy niech dzieli się własnymi doświadczeniami, oczywiście każdy musi wszystko dostosować do siebie, jak reaguje na poszczególne rzeczy, musi też zwrócić uwagę na swój stan zdrowia, z jaką chorobą walczy, itp.
Wątroba jest naszym „głównym filtrem” i to w dużej mierze zależy od jej stanu nasze zdrowie, przy metodzie NIA mamy jak gdyby dodatkową szansę odciążenia naszego organizmu od toksyn również tych znajdujących się we wątrobie, uwolnione do krwi i limfy toksyny zostaną wydalone przez ranę. Jest jeden warunek muszą być udrożnione drogi żółciowe, jeśli są można zmielić razem dwie łyżeczki ostropestu plamistego i łyżeczkę ziela karczocha, następnie zalać wrzątkiem, po ostygnięciu wypić, można tak dwa, trzy razy dziennie, każdy musi dostosować do siebie. Można też 2 – 3 łyżeczki ziarna niezmielonego ostropestu plamistego zjadać uprzednio dobrze go pogryźć, w takiej formie ostropest też dobrze działa i dodatkowo oczyszcza jelita.
Jeżeli ktoś nie może stosować ostropestu i ziela karczocha może spróbować mniszka lekarskiego, cykorię podróżnik, dymnicę pospolitą, bądź boldoę aromatyczną.
Na drogi moczowe można skorzystać z tej mieszanki:
http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/oczyszczanie-drog-moczowychNa drogi oddechowe:
http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/oczyszczanie-drog-oddechowychGluten osłabia działanie metody NIA, a wręcz przeszkadza organizmowi w normalnym funkcjonowaniu, organizm zamiast się skupić na korzystaniu z dobrodziejstwa metody NIA musi zmagać się z glutenem nieustannie go atakującym.
Wypijanie odpowiedniej ilości płynów jest bardzo ważne przy metodzie NIA, oczywiście nie chodzi tutaj o „picie siłowe” tylko wsłuchanie się w organizm, można pić wodę przegotowaną, herbatki z pokrzywy, skrzypu, bardzo dobrze współdziała z metodą NIA woda kokosowa bogata w potas.
Można również wypijać soki oczywiście nie te ze sklepu, ale wyciśnięte w wyciskarkach, jeśli ktoś takią posiada, nie chodzi tutaj od razu żeby przeprowadzać Terapię Gersona, ale wypicie takich soków dobrze współdziała z metodą NIA.
Dobrze współdziała z metodą NIA wprowadzenie do żywienia większej ilości produktów alkalizujących mogą one być w postaci surówek, bądź startych warzyw takich jak burak, boćwina, marchew, kalarepa, kapusta, koperek, czy modny ostatnio szczaw. Można też zjadać suszone morele które też bardzo alkalizują.
Dobrze współdziała z metodą NIA chlorella, to alga słodkowodna, bardzo dobrze wiąże i usuwa toksyny i ciężkie metale z organizmu, ona działa tak jakby absorbowała te toksyny niczym gąbka i są one usuwane z kałem, moczem, ale część także z limfą czyli czynnikiem bezpośrednio związanym z NIA, zawiera również antyoksydant. Substancje w aldze chlorelin i CFG regenerują błonę śluzową w tym ścianki jelit, sami wiemy jak to jest bardzo ważne. Algi bardzo szybko się rozmnażają, po czym są suszone do postaci proszku, a następnie prasowane do formy tabletki bez żadnych dodatków. Radziłbym zwrócić uwagę na pochodzenie chlorelli i zachować ostrożność szczególnie jeśli idzie o kraj pochodzenia z Japonii, wiadomo dwa lata temu było u nich tsunami i sporo radioaktywnych substancji wyciekło do ich wód.
Można również w dalszej części prowadzenia metody NIA rozważyć wprowadzenie vilcacory czyli detoxu+, o którym już sporo napisano na forum więc nie będę tego powielał.
Bardzo ważnym elementem jest krążenie limfy i wykonywanie pewnych rzeczy poprawiających jej krążenie. Generalnie ruch stymuluje lepsze krążenie limfy, jak i również zmiana temperatur oddziaływania na nasz organizm. Jeśli ktoś ma problemy z poruszaniem się może wykonywać ćwiczenia polegające na ściskaniu w dłoniach bardzo miękkich gumowych piłeczek, stymuluje to pracę mięśni i poprawia krążenie limfy, można również pomyśleć o chińskich bańkach kilka osób przy metodzie NIA bardzo je chwali.
Można korzystać również z poduszki elektrycznej, włączyć ją położyć się plecami na 10 minut, po czym wstać i pochodzić po domu i tak kilka razy, można ją przykładać do pleców, ud, nóg.
Sposób na lepsze krążenie limfy, stosowany przez znajomego stosującego metodę NIA, on to nazywa moczenie nóg wg. Kneipa: wodę nalać do miski, do kostek najpierw ciepłą, a potem wymienia/miesza z coraz chłodniejszą wodą do lodowatej, i tak 30 –45 sekund brodzi w niej. Dzisiaj dostałem od znajomego miaia w którym pisze:
„Jeśli mnie trochę jeszcze pobolewa głowa lub nie mogę spać, to też moczę nogi: jedna miska z gorącą wodą (ok. 40 stop.) druga z chłodną (ok. 15-18 stop.) 3 minuty w ciepłej i 15 - 30 sekund w zimnej, i tak kilka powtórzeń, ale zawsze kończąc w zimnej. Potem susze i smaruje balsamem rozgrzewającym Ghwol. I limfa zasuwa.”