marcez
|
|
« : 13-02-2010, 19:45 » |
|
Mamy problem z anginą, która od tygodnia dręczy 7 letnią dziewczynkę. Z niedzieli na poniedziałek miała 38,2 stopni gorączki. Raz wymiotowała - gardło jest bardzo brzydkie i we wtorek lekarz stwierdził anginę. Oczywiście przepisał antybiotyk Ospen. Mama nie daje antybiotyku - daje marcurius syllabilis (może coś przekręciłam, ale chodzi o lek homełopatyczny). Gorączka w zasadzie od poniedziałku więcej się nie pojawiła, a mała wciąż ma brzydkie gardło. Możecie coś doradzić, co w takim przypadku podawać?
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 12:42 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
mariolka
|
|
« Odpowiedz #1 : 13-02-2010, 20:11 » |
|
Ja mojemu synkowi na anginę podawałam gorącą herbatę z miodem i robiłam okłady z gorącej soli, mały chodził w szaliku. Ustąpiło po dwóch dniach. Jeszcze na noc smarowałam szyję gęsim smalcem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marcez
|
|
« Odpowiedz #2 : 13-02-2010, 20:28 » |
|
Właśnie robimy tą herbatkę. Martwi mnie to, że nie ma wysokiej gorączki - pewnie szybciej by było po wszystkim. Moje chłopaki zawsze przy anginie wysoko gorączkowali i mijało im po ok.2 dniach. Mam nadzieję, że to nic złego, że nie ma gorączki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 12:44 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
mariolka
|
|
« Odpowiedz #3 : 13-02-2010, 20:58 » |
|
Mój synek miał gorączkę jeden dzień a potem po czterech dniach dopiero wyszła angina i też nie gorączkował.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 12:44 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
marcez
|
|
« Odpowiedz #4 : 15-02-2010, 19:30 » |
|
Proszę jeszcze raz o wsparcie/radę. Podajemy małej herbatkę z miodem ale gardło wyglądają coraz gorzej. To w sumie 9 dzień anginy. Czy to nie za długo? Trochę obawiam się o zdrowie dziewczynki i możliwości jej układu odpornościowego. Do niedawna w jej diecie przeważały słodycze i nie piła jeszcze MO. Może w jej przypadku należałoby włączyć jakieś leki homeopatyczne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #5 : 15-02-2010, 20:18 » |
|
To, że zmiany wyglądają coraz gorzej, znaczy że przełom blisko, a trwa dłużej z braku gorączki, bo być może współistnieją zmiany ropne i grzybicze.
Lekarz powiedział co wiedział. W medycynie oficjalnie angina nie występuje nawet jako jednostka chorobowa, to takie ogólne określenie. Może to tylko przeziębienie, którego elementem jest zapalenie gardła, może ono trwać około 10 dni. Podstawą opieki jest stałe nawilżanie powietrza, podawanie często płynów i również częściej, ale małych ilości pożywienia w postaci płynnej lub półpłynnej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 12:46 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
marcez
|
|
« Odpowiedz #6 : 15-02-2010, 20:31 » |
|
Nie jestem w stanie tak szczegółowo opisać gardziołka Moje obawy biorą się głównie stąd, że kiedyś gdzieś przeczytałam, że angina może spowodować poważne powikłania (np.chorobę serca, nerek itp.). Myślisz Grażynko, że mała ma szansę sobie poradzić? Czy może postarać się o dokładną diagnozę i włączyć leki? Gardło wygląda gorzęj bo zwiększył się obrzęk.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #7 : 15-02-2010, 20:39 » |
|
To matka dziecka nie obserwuje codziennie zmian w gardle, nie ogląda go? W ogóle nie wiadomo, czy są ropnie - takie wypukłe, biało-kremowe? A może płaskie, szarawe? Nie dotyka szyi dziecka, nie rozmawia z nim o jego odczuciach? Przecież chodzi o siedmioletnią dziewczynkę, która mówi i sygnalizuje. Czy były robione okłady z ogrzanej soli (szukaj na Portalu)? Dziecko w tym wieku umie też samo płukać gardło. To lepiej daj sobie spokój z doradzaniem, bo obojętnie co będzie, narazisz się na pretensje. Jeśli obrzęk zagraża możliwości swobodnego oddychanie, to trzeba wezwać lekarza. Ropień okołomigdałkowy wymaga usunięcia. Powikłania są rzadkością, gdy chodzi o dziecko ogólnie zdrowe.
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-02-2010, 20:43 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
marcez
|
|
« Odpowiedz #8 : 15-02-2010, 21:34 » |
|
Mama jest w porządku. Tylko mieszkamy w takim miejscu gdzie ciężko o dobre połączenie z internetem. W tej chwili mama nie może się zalogować. Telefonicznie uzyskałam takie informacje: Julcia mówi, że czuje się lepiej. Nie boli ją przy przełykaniu. Obrzęk jest większy po lewej stronie. Powiększone są migdały i węzły chłonne. Na migdałach są małe jakby grudki. Wyraźnych, białych zmian ropnych nie ma. Od soboty wieczór robimy okłady z soli. Od piątku jest też dość obfity katar. Czym moża płukać gardło przy anginie?
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-02-2010, 21:54 wysłane przez Marcez »
|
Zapisane
|
|
|
|
mariolka
|
|
« Odpowiedz #9 : 16-02-2010, 20:08 » |
|
Może woda z solą lub szałwia. Po moim synku widzę też, że pomaga mu solidne wypocenie się - herbata z kwiatostanu lipy, czarnego bzu, czasem dodaje też owoc maliny.
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-02-2010, 07:38 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Monique
|
|
« Odpowiedz #10 : 29-12-2010, 15:21 » |
|
Widzę, że parę osób zmagało się z problemem anginy u dziecka. może ktoś doradzi, skoryguje to, co ja robię u synka. Wczoraj gorączka (37,5-38,5), syn narzekał na ucho, podawaliśmy tylko krople do ucha, po zakropieniu ból ustąpił. w nocy spokój, jedynie syn się pocił i miał koszmary. wybudzał się z płaczem przestraszony. Dzisiaj bez gorączki. byliśmy u lekarza - angina, a nie zapalenie ucha. Ma powiększone węzły chłonne + białe wypryski w buzi - podniebienie boczne. Boli go to i ma problem z jedzeniem. Gardło go nie boli, pomimo, że lekarka stwierdziła, że gardło jest też zainfekowane Co stosuję - okłady z soli na policzki i ucho, krople z alocitu do uszu (stosuję zgodnie z harmonogramem jak zakrapianie nosa - czyli raz dziennie, rano jedno ucho, wieczorem drugie), szałwia do płukania jamy ustnej. Czy mogę wdrożyć picie gorącej herbaty z miodem ? Co oznacza brak gorączki ?
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 12:47 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Monique
|
|
« Odpowiedz #11 : 29-12-2010, 20:09 » |
|
Jeszcze chciałam dodać, że te wypryski są czerwone z białą kropeczką w środku. Jest ich mnóstwo na bocznym podniebieniu. Syn cały czas domaga się płukania buzi szałwią - to jemu przynosi ulgę. Ucho już nie boli. Zakrapiam przepisowo kroplami z alocitu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monira
|
|
« Odpowiedz #12 : 30-12-2010, 10:18 » |
|
Ja na różne takie krostki, czy ranki w jamie ustnej stosuję alocit. Może niech syn płucze buzię szałwią na przemian z alocitem. A herbatę z miodem jak najbardziej; przy anginie pojawia się kaszel i herbatka pozwoli aby lepiej się wykrztuszało; w każdym razie nie zaszkodzi. Odnośnie gorączki, mój syn też jej nie ma od paru lat i sama nie wiem dla czego. W tym wypadku ja stosuję na noc wygrzewanie solą (sól zagrzaną kładę na klatkę piersiową jak syn śpi) i pilnuję aby się wypocił (śpię z nim w nocy i przykrywam jak się odkopuje). Takie wygrzewanie pozwala też na lepsze odkrztuszanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monique
|
|
« Odpowiedz #13 : 30-12-2010, 12:40 » |
|
W takim razie zastosuję szałwię na zmianę z alocitem. Dzisiaj te krostki w buzi zrobiły się bardziej plackowate i większe (wczoraj było ich dużo i były drobne) - czerwony placek z białym plackiem w środku. Syn dalej narzeka na ból policzków, jednak je chętnie (wszystko miękkie i półpłynne) i ucho już go nie boli; zero gorączki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monique
|
|
« Odpowiedz #14 : 03-01-2011, 21:15 » |
|
Tydzień po wystąpieniu gorączki wszystko przeszło. Już widziałam poprawę w momencie kiedy syn przestał się domagać szałwii oraz ustał ból ucha. Czopów już nie ma. Po tej anginie syn czuje się dobrze, jest pełen energii. Mam też wrażenie, że trochę ustąpiły sińce pod oczami.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 12:47 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
|