Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Inne diety i kuracje => Wątek zaczęty przez: elea 04-01-2010, 22:03



Tytuł: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: elea 04-01-2010, 22:03
Niedawno znalazłam stronę "Domowe zastosowania wody utlenionej - sekrety zdrowia" (wpisałam w Googlach). Jest tam bardzo dużo informacji na temat uzdrawiającej (i nie tylko) mocy tej wody. Co sądzicie na ten temat, może swoje zdanie przedstawią też eksperci. Szczerze mówiąc, jestem z lekka oszołomiona po tej lekturze, czy stosowanie wody utlenionej w innym celu niż do przemywania ran jest bezpieczne?


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Antonio 04-01-2010, 22:58
Niektórzy podobno wlewają w siebie jakieś jeszcze bardziej specjalne (amerykańskie) preparaty tlenowe... zamiast poradzić sobie z infekcjami. Też coś na ten temat czytałem, o terapii antynowotworowej chyba.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 04-01-2010, 23:01
Elea, no i co z tego, że są uzdrawiające jak nie likwidujesz nimi przyczyn chorób. To tak samo dobre jak homeopatia, bioenergoterapia, suplementy, itd.
Jak to Mistrz mówi - ze zdrowiem nic wspólnego to nie ma.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 05-01-2010, 00:35
No tak, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że woda utleniona ma wpływ na organizm i że działa. Nie ma w tym znowu nic takiego dziwnego. Dosyć dobrze znanym sposobem na nadkwaśność jest picie wody z sodą oczyszczoną. Także na kaca. Pytanie tylko, czy zdrowie jest brakiem wody utlenionej, czy soda oczyszczona rzeczywiście przywraca zdrowie, czy jest to może działanie doraźne. A jako takie również mogące wprowadzać w błąd poprzez wyrobienie przekonania, że nadkwaśność to norma i na nadkwaśność jest soda. Elea, chyba słabo obeznana jesteś z wiedzą Biosłone. Gdybyś rozumiała, tobyś takich pytań nie zadawała.

Jeżeli chcesz stosować wodę utlenioną, to stosuj, tylko po co wtedy MO i reszta działań prozdrowotnych.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 05-01-2010, 08:05
Było o tym tutaj (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2466.0).


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Nikena 05-01-2010, 10:48
Czytałam o wodzie utlenionej jakiś czas temu. Są książki na ten temat. Opinie oczywiście różne, jednym pomaga i ratuje zdrowie, inni mówią, że może wywołać raka. Przed piciem warto się dobrze zapoznać z tematem. Ja stosuje na pleśniawki, bo mam do nich wielką skłonność od dziecka. Dla mnie płukanie jamy ustnej, to dobry sposób na pozbycie się aft.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Stańczyk 05-01-2010, 11:26
jednym pomaga i ratuje zdrowie,
Nikeno, na tym forum słowo zdrowie traktujemy dosłownie. Jeśli piszesz, że picie wody utlenionej ratuje zdrowie, to wniosek jaki się nasuwa po takim poście jest jeden: tracimy zdrowie, bo nie pijemy wody utlenionej. Czy takie przesłanie chcesz nam przekazać?


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 05-01-2010, 11:52
Czytałam o wodzie utlenionej jakiś czas temu. Są książki na ten temat. Opinie oczywiście różne jednym pomaga i ratuje zdrowie, inni mówią, że może wywołać raka. Przed piciem warto się dobrze zapoznać z tematem. Ja stosuje na pleśniawki, bo mam do nich wielką skłonność od dziecka. Dla mnie płukanie jamy ustnej, to dobry sposób na pozbycie się aft.

Ale czym są afty, skąd one się biorą? To dlatego że nie piłaś wody utlenionej?

Może i woda ma działanie agresywne i możliwe, że jest w stanie pomóc w trudnych sytuacjach, ale ty raczej nie rozumiesz czym jest zdrowie i popełniasz typowy błąd. Z pewnością jesteś w potrzebie, ale zamiast skupiać się na cudownych środkach raczej przyłóż wagę do tego, aby dobrze się odżywiać i być  w tym systematycznym. Według mnie, więcej zdrowia doda ci systematyczne i stopniowe dochodzenie do zdrowia niż wszelkie cudowne wynalazki.

MO pijesz, więc nie ma chyba co tutaj dodawać. Pytanie, czy odstawiłaś gluten?


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 05-01-2010, 12:04
MO pijesz, więc nie ma chyba co tutaj dodawać. Pytanie, czy odstawiłaś gluten?
Nie popadajmy znowu w skrajność. Pleśniawki, jak i wszelkie owrzodzenia jamy ustnej, nie należą do przyjemności, bo zwyczajnie bolą. W tym wypadku można wspomóc się doraźnie, nie zapominając jednak o Miksturze i odpowiednim odżywianiu - znając prawdziwą przyczynę powstania tych pleśniawek.

Nikeno, widzisz różnicę między leczeniem pleśniawek, a skupieniu się na odzyskaniu zdrowia według Biosłone?


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 05-01-2010, 19:21
Jak sama nazwa wskazuje, pomaganie doraźne na wiele się nie zda. Jeżeli już mówimy o różnego rodzaju ulżeniu w problemie, to zamiast picia perhydrolu proponuję zainteresować się płukaniem jamy ustnej alocitem, kąpiele w ziołach i polewania zimną wodą. To jest z pewnością mniej doraźne i bardziej trwałe działanie.

Ogólnie, wraz z poprawą zdrowia i z lepszym stanem organizmu pleśniawki zaczną znikać, dlatego należy robić wszystko, żeby wzmocnić organizm, co oczywiście może być trudne - w zależności od stanu, w jakim się on znajduje. W działaniu wody utlenionej doszukiwałbym się fałszu, który może nas przekonać o tym, że możemy nie dbać o zdrowie, a tylko stosować wodę utlenioną. Pozornie ta woda może dawać bardzo dobre efekty, jednak jeżeli problem jest głębszy, to zamiast nas wyprowadzić na prostą, może zaprowadzić na manowce. Oczywiście jeżeli ktoś solidnie dba o zdrowie, to może się wspomóc nawet wodą - tylko czy rzeczywiście trzeba się uciekać do takich dziwnych metod?


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 05-01-2010, 19:47
Oczywiście jeżeli ktoś solidnie dba o zdrowie, to może się wspomóc nawet wodą - tylko czy rzeczywiście trzeba się uciekać do takich dziwnych metod?
Pewnie, im łagodniejszy środek tym lepiej, ale chyba nie polewasz się wodą, gdy np. rozsadza Ci czaszkę?


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 05-01-2010, 19:47
Pewnie, im łagodniejszy środek tym lepiej, ale chyba nie polewasz się wodą, gdy np. rozsadza Ci czaszkę?

W tym rzecz. Chociaż jest też inna szkoła która właśnie mówi o tym żeby wtedy polewać kiedy rozsadza. Tyle że należy to robić sensownie.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: elea 05-01-2010, 20:35
Witam. Jakoś nie mogę zrozumieć, dlaczego niektórzy napisali, "jak chcesz stosować..."  - ja tylko chciałam poznać Wasze zdanie na temat wody utlenionej, co wcale nie znaczy, że ją stosuję. A jeśli chodzi o obeznanie z ideą Biosłone, to książki mam przeczytane i bardzo często do nich wracam, a przeczytanie całego forum tak szybko nie wchodzi w rachubę ze względu na moją głowę, pisałam o tym w innym wątku. Niemniej dziękuję za zainteresowanie tematem i pozdrawiam wszystkich.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 05-01-2010, 23:21
Zasadniczo idea Biosłone, co powinnaś wiedzieć, nie uznaje żadnych sztucznych dróg na skróty do zdrowia. Jeżeli ktoś chce coś stosować, to dlaczego nie, w końcu każdy sam odpowiada za siebie i tak czy inaczej, musi zrozumieć, na czym polega zdrowie.

Ja osobiście na eksperymenty z wodą utlenioną bym się nie zdecydował i nie potrzebuję wiedzieć, jak działa. Jeżeli już w jakiś sposób mam się "dopingować" i pospieszać organizm, to wybieram dosyć skuteczne (ale nie o tak agresywnym działaniu) zabiegi wodne.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 05-01-2010, 23:29
Ja osobiścsie na eksperymenty z wodą utlenioną bym się nie zdecydowała i nie potrzebuję wiedzieć jak działa. Jeżeli już w jakiś sposób mam się "dopingować" i pospieszać organizm to wybieram zabiegi wodne.
Coś takiego  :eek:


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 05-01-2010, 23:43
Uwaga! Po kontakcie bezpłciowcami de Bart często występują problemy z płcią własną.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Nikena 06-01-2010, 11:11
Napisałam tylko, że ja stosuję na pleśniawki, a dostałam zaraz burę jakbym uznawała, że picie wody to jedyny i skuteczny sposób. Zresztą napisałam o płukaniu. Jakby ktoś miał problem z otwarciem ust i zjedzeniem czegokolwiek, to nie wiem, czy by czekał aż minie. Mam pleśniawki 2 tygodnie, kiedy problemem jest otwarcie ust, tak mi się czasem zdarza. Muszę sobie pomóc, bo wiem, jak to się u mnie kończy. Nikomu nie doradzam i nie odradzam, bo nie mam doświadczenia w piciu wody.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 06-01-2010, 11:30
Pewnie, że tak. Przecież nie pijesz wody utlenionej, tylko łagodzisz nią pleśniawki - prawidłowo. Stosujesz metody prozdrowotne, mam nadzieję, miksturę, dietę i koktajl, i niedługo nam napiszesz, że pleśniawki przestały Cię męczyć. Ale trochę to jeszcze potrwa, po 3 miesiącach rzadko komu ustępują różne dolegliwości wywołane złym odżywianiem i błędnym leczeniem w przeszłości. Jeszcze bardzo ważne jest odżywianie. Im lepiej będziesz jadła, tym szybciej pleśniawki przeminą.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: elea 06-01-2010, 17:39
Ależ zrobiliście problem, żałuję, że napisałam o tej wodzie. Niemniej jednak różnych informacji jest w necie multum i czasami każdy się skusi, żeby przeczytać, a skoro wyczytałam, że woda utleniona ma tyle zalet prozdrowotnych i nie wiedziałam, czy wierzyć, więc napisałam ten post, żeby poznać Wasze zdanie i nic więcej.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Antonio 06-01-2010, 17:46
Chyba nie był to wielki problem i nie było jakiejś strasznej wrzawy... ;)


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 06-01-2010, 17:47
Ależ zrobiliście problem, żałuję, że napisałam o tej wodzie.
Eeee tam.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Jerzy 06-01-2010, 21:00
Laokoon, MO lub PMO to też dla większości eksperyment.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 17-01-2010, 17:44
Laokoon, MO lub PMO to też dla większości eksperyment.

To jest zasadanicza różnica. MO a PMO. Aczkolwiek to są różne sprawy, woda utleniona to jest wymysł typowo chemiczny.


Tytuł: Odp: Woda utleniona
Wiadomość wysłana przez: Euroscan 07-06-2011, 08:01
- i sprawa ucichla.
- mam tylko nadzieję że to nie była woda utleniona tylko perhydrol 3%.