Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: małgo 13-04-2010, 15:46



Tytuł: Czy to efekty oczyszczania?
Wiadomość wysłana przez: małgo 13-04-2010, 15:46
Witam serdecznie!
Wasze forum poczytuję z zainteresowaniem już od dłuższego czasu, a dziś chiałabym Was prosić o wsparcie i pomoc.
Wczoraj zaczęły się u mnie zawroty głowy, dziwne otępienie, osłabienie - jakbym miała za chwilę upaść, ręce mam jak z waty, a przez to myślę doszło rozbicie i zdenerwowanie, bo nie wiem, co się ze mną dzieje i naprawdę się wystraszyłam. Od wczoraj nie piję na razie MO. Niecały rok temu miałam podobnie - kilka dni zawroty głowy. Badania krwi, moczu oraz enzymów wątrobowych (brałam wtedy antykoncepcję) były w porządku. Neurolog zbadała mnie ogólnie i powiedziała, że wszystko ok. i że to na tle nerwowym - zaleciła Lucetam 2x dziennie + Aspargin 2x2 (miałam napiętą sytuację w domu). Była poprawa po tych lekach i po 2 seriach je odstawiłam. W międzyczasie kilkakakrotnie zdarzyły się niewielkie zawroty głowy, które same przeszły. A teraz jestem przerażona i czuję takie otępienie w głowie, szczególnie jakby po lewej stronie. Proszę Was o rady i pomoc. 


Tytuł: Odp: Czy to efekty oczyszczania?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 13-04-2010, 19:05
Poczytaj dokładnie o reakcji Herxeimera.


Tytuł: Odp: Czy to efekty oczyszczania?
Wiadomość wysłana przez: małgo 15-04-2010, 07:11
Dzięki Zibi za wskazówkę.
Tego samego dnia, kiedy opisywałam mój stan byłam u neurologa, kobieta znowu mnie przebadała ogólnie i nie stwierdziła nic niepokojącego. Znowu przepisała mi Lucetam 2x2, magnez 2x i na noc w razie potrzeby tabletki uspokajające. Objawy powoli powoli ustępowały na zasadzie 2 kroki do przodu, 1 krok do tyłu. W sumie wczoraj czułam się już lepiej, minęło dziwne otępienie i jakby zaćmienie umysłu, wrócił apetyt (dzień wcześniej czułam się strasznie, jakbym odchodziła od zmysłów). Ale są jeszcze zawroty głowy i dziś znowu jestem strasznie słaba, nadal mam lekką biegunkę i nie mam w ogóle siły, jakbym nie wiadomo co robiła.
Zibi czy ty sugerujesz, że to może być efekt wymierania jakiegoś świństwa w moim organizmie?
Co mam w takim razie robić, żeby zmniejszyć te objawy, załagodzić trochę, aby móc normalnie funkcjonować?
Przyznam, że boję się teraz wrócić do MO.Myślałam też, że dziś wrócę do pracy, ale jednak nie dam rady.