Niemedyczne forum zdrowia

Niedawno zaobserwowałem u niepijącego alkoholika, wyraźnie większą dolną częścią klatki piersiowej. Od swojego stylu życia, "dorobił się" on zwapnionej trzustki w jednej trzeciej.
Podobną budowę mam i ja. Dodam, że nie piję alkoholu i nigdy go nie nadużywałem. Nie cierpię też na inne poważniejsze schorzenia.
Proszę powiedzieć jakie objawy daje nieprawidłowo funkcjonująca trzustka. Czy może konowalskim stylem "taka moja uroda"?

PS. Wydaje mi się, że ten post powinien znaleźć się w dziale "W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości", o co proszę.

Trzustka produkuje enzymy do trawienia pożywienia/ rozkładu
odpowiedź nasuwa się sama, skoro organizm nie jest w stanie przyswajać pożywienia, witamin, minerałów...

Objawy?
nawracający, uporczywy ból o zróżnicowanym nasileniu występujący głównie po jedzeniu i zlokalizowany w nadbrzuszu (chorzy opisują ból jako piekący, przeszywający, ostry lub ściskający, często promieniujący do pleców; ból może trwać kilka dni lub nawet tygodni, rzadko mija po mniej niż 24 godzinach);
postępująca utrata masy ciała;
podwyższony poziom cukru we krwi - nieprawidłowa tolerancja glukozy i stopniowo rozwijająca się cukrzyca;
uporczywa biegunka zwykle o charakterze tłuszczowym, będąca wynikiem niepełnego trawienia pokarmów wskutek niedoboru enzymów trzustkowych;
niewielkiego stopnia żółtaczka;
świąd skóry.


Kopiując z Wikipedii lub jakiejkolwiek strony w internecie, podajemy źródło. Tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Przewlek%C5%82e_zapalenie_trzustki

 Opisane przez Ciebie objawy i mniejsza dysproporcja w mojej budowie, wskazują na to, że to nie trzustka.

Dziękuję ponownie Mariuszu!

Tak na oko podejrzewam że to nie trzustka a specyficzna konstytucja, ale to pewno Grażyna więcej coś powie :)

Ja stawiam na jelito grube tak na oko. Ma powiązanie z płucami. I może się uwidaczniać w taki sposób. Ale nie jesteśmy jasnowidzami. Trzeba się zbadać, wtedy można to stwierdzić na pewniaka.

Najgorsze jest szukanie sobie chorób i nieprawidłowości. Żeby cokolwiek doradzić trzeba naprawdę dużo więcej wiedzieć o człowieku, jego trybie życia, przyzwyczajeniach, konstytucji. Najlepiej po prostu skupić się na codziennym dbaniu o swój organizm, a my przecież metody tego dbania mamy dobrze opanowane.

Jest dokładnie tak jak mówisz Grażyno!
 Zaniepokoiło mnie po prostu pewne podobieństwo. Skoro nie dzieje się nic krytycznego, a wiem już, że zdrowie to nie poszczególne organy, koncentruję się więc dalej na drodze wg Mistrza.