Niemedyczne forum zdrowia

BLOK INFORMACYJNY => Zloty i spotkania czytelników Wydawnictwa Biosłone => Wątek zaczęty przez: Marcin 25-08-2010, 08:26



Tytuł: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Marcin 25-08-2010, 08:26
Prosimy o pierwsze relacje ze zlotu - zdjęcia mile widziane ;)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: fiona50 25-08-2010, 17:50
Serdecznie witam Wszystkich Zlotowiczów i żałuję, że tym razem nie mogę brać udziału. Zdecydowały względy finansowe, ale i przypadek. Otóż córka z zięciem wyjechali do pracy na tydzień, a ja jestem bezpłatną nianią, więc i tak, i tak by mnie nie było, ewentualnie musiałabym ciągnąć się z dwójką, a to nie było ujęte w budżecie domowym.
Zrządził przypadek.

Cytat od: Grażyna
Joker z kolegą Mirkiem, Meagi z córką Natalką, Marlenka, Marianna, Balbina z mężem, JoZ51 z żoną, Margoled, Sonata z mężem i synkiem Piotrkiem, Solan z mamą, Machos z synkiem Damianem, Samcia z córką Zosią, Łukasz z siostrą, Pollo, Adam, Mistrz, Rysiek i Grażyna.

A Szpilka z osobą towarzyszącą to przybyli incognito?   :P


Osób przybywa i zdjęć przybywa. Podany stan dotyczył dnia wczorajszego do dzisiejszego uroczystego obiadu włącznie. Szpilka et consortes przybyli po obiedzie. //Grażyna


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Melinda 25-08-2010, 18:30
O o o piękni jesteście wszyscy, że już poznać nie mogę!
Mistrz z rozwianym włosiem, jak żywy, bez zmian!
Ale co to?  
Cytat
Mistrz zapalił pstryknięciem palców...

Czary jakieś, czy taki Mistrz naelektryzowany?
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.

P.S. - ale jedzonko macie mniam...


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: K'lara 25-08-2010, 19:59
Ale co to?  
Cytat
Mistrz zapalił pstryknięciem palców...
Czary jakieś, czy taki Mistrz naelektryzowany?

Wygląda na to, że Mistrz ma Wielką Moc. W takim razie, latarki nie będą potrzebne :D.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Zebbra 26-08-2010, 08:27
A mi się dzisiaj śniło, że jestem na zlocie... Obudziłam się nieco rozczarowana ;)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Lenka 26-08-2010, 17:55
Jejku, mi też się dziś śniło, że jestem z Wami. Obudziłam się w tak dobrym nastroju. :)
 A z reguły w noc przed pierwszą radą śni mi się moja dyrekcja i problemy szkolne.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Solan 26-08-2010, 20:35
No i wróciłyśmy z mamą do domu - niestety przez nauczycielskie życie mej rodzicielki nie mogłyśmy zostać dłużej, nad czym mocno ubolewałyśmy i zapewne będziemy nadal, aż do następnego zlotu (mam nadzieję, że za drugim razem bardziej się nam poszczęści i uda się zostać do końca). Co się tyczy natomiast samego zlotu: wspaniałe towarzystwo, atmosfera świetna (pogawędki do późna i te sprawy), jedzenie (z naciskiem na karczek!) bardzo dobre, koktajl - również, a smaków kociołkowych poznać nie zdążyłyśmy :(. Okolica ładna, spokojna, kierownictwo ośrodka miłe. Jeśli chodzi o pogodę, to najgorsza nie była (aczkolwiek mogło być cieplej), zastanawia mnie tylko, czy dzisiejszy kociołek się udał, jako że w Koluszkach po południu padało. Trzymamy kciuki i pozdrawiamy wszystkich tam obecnych ;)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 27-08-2010, 16:49
Jestem już w domu. Chciałabym jeszcze raz wszystkim serdecznie podziękować za zlot. Szkoda, że nie mogłam zostać do końca. Atmosfera była przesympatyczna :). Tęsknie już za wszystkimi...
Mam nadzieję, że zobaczymy się za rok! Życzę wszystkim udanej końcówki zlotu.

Teraz to powinnam zmienić pseudonim na Apollo :D.

Pozdrowienia.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 27-08-2010, 19:17
My właśnie dotarliśmy do domu. Niestety zdecydowaliśmy się wyjechać już dzisiaj, gdyż przeziębienie, z którym przyjechałam na zlot, nie odpuszczało a przemoczone spodnie i nieustający deszcz nie służyły wyzdrowieniu.  W dniu robienia kociołka lało jak z cebra aż do późnej nocy, to jednak nie przeszkodziło nam w przygotowaniach tej pychoty i ze smakiem skonsumować jej dwie porcje :D.
Szkoda było wyjeżdżać. Jedzenie było smaczne, takie polskie i dostosowane dla każdego. Fajnie było się spotkać. Najmilej wspominam spotkania na holu, przy kawie, pierwsze piętro, pawilon B :D. Podziękowania dla organizatorów.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Margoled 27-08-2010, 22:06
Dzisiaj rano dostałam wiadomość od sąsiadki i od policji, że było u mnie włamanie. Nie zdążyłam się ze wszystkimi pożegnać, musiałam jak najszybciej gnać do Warszawy, bo mieszkanie zostało nie zabezpieczone i pilnowała go od czasu do czasu sąsiadka. Na miejscu okazało się, że ukradziono mi wszystko  to co najcenniejsze, nie bardzo mogę dojść do siebie. Przyjechała jeszcze ekipa "techniczno-dochodzeniowa" , wszystko trwało parę godzin. Pozdrawiam wszystkich i żegnam się z Wami do następnego zlotu.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Emisia 28-08-2010, 06:29
Tak mi przykro, Margoled. Ogromne rozczarowanie.  :(


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Novalijka 28-08-2010, 10:18
Od naszej trójki też przesyłam podziękowania za miłe rozmowy i serdeczność starszych i nowych zlotowiczów :heart:
Byliśmy krótko na zlocie ale dobrze trafiliśmy na wieczór czwartkowy, kiedy to zostało przygotowane danie z kociołka, w tym roku było bardzo smaczne, Grażynko dzięki :)
Dziękujemy Mistrzowi, organizatorom, pani Beatce za udostępnienie kuchni, pozdrawiamy :)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Balbina 28-08-2010, 10:19
My dotarliśmy do domu co prawda wczoraj wieczorem, ale najpierw nie mieliśmy czasu, a później już i siły żeby usiąść przy komputerze. Dzisiaj większość przygotowań przed imprezą weselną już zakończone więc mam krótki oddech na komputer i refleksję po Zlocie bo za chwilkę znowu w drogę. Po pierwsze to obydwojgu nam było bardzo smutno opuszczać miłe i zaprzyjaźnione grono zlotowiczów i przeciągaliśmy w nieskończoność moment wyjazdu :(  Dlatego po powrocie mieliśmy taką gonitwę. Dziękujemy wszystkim stałym zlotowiczom za kolejne wspaniałe spotkanie i wszystkim tym, którzy byli po raz pierwszy, że mogliśmy się poznać poza forum. Trudno opisać słowami atmosferę Zlotu, ale jest w niej coś niepowtarzalnego, miłego i ciepłego dlatego tak chętnie bierzemy w nich udział. To chyba Mistrz rozsiewa taką aurę wokół siebie :D  Nawet ulewny deszcz nie przeszkadzał w długich rozmowach w większych lub mniejszych grupkach. To jeden z atutów Zlotu, że możemy się dzielić swoimi doświadczeniami, a nie tłumaczyć niedowiarkom rzeczy oczywistych. Jedzenie było bardzo dobre, a Pani Beatka dołożyła dużo starań, aby sprostać żywieniowym instrukcjom Grażynki. Rysiek uwieczniał nasze poczynania robiąc sesje fotograficzne. Ja też robiłam jakieś fotki i jak tylko wrócimy do domu i "dogadam" się oczywiście z programem Picasa to zamieszczę swoją część jeżeli nikt nie ma nic przeciwko. W Krakowie leje dzisiaj od rana, ale wszystkim, którzy zostali w Rochnie życzymy słoneczka. Pozdrawiamy jeszcze raz serdecznie i na następny Zlot też na pewno przyjedziemy.
Ps. My nadal mamy wspomnienie ogniska bo właśnie nastawiałam "kociołkowe" ubrania do prania i cały zapach "wisi" w łazience :D


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Machos 28-08-2010, 10:22
Widzę, że konsekwencje po czwartym zlocie Biosłonejczyków dla mnie oznaczają bardzo dużo zmian, co widać na pagonie po lewej stronie u góry - z szeregowca na kaprala. Powiem tak, dla mnie to najwyższe odznaczenie, jakie mogłem osiągnąć w życiu i jestem z tego bardzo dumny. Swoją wiedzą będę służył najlepiej, jak umiem, choć wiem, że nic nie wiem. Ponieważ znam swój upór i ogrom pracy jaki wkładam w uświadamianie ludzi oszukiwanych, na co dzień będę to robił dalej, co nie znaczy, że będę odpowiadał na każde zadane pytanie, na które jest oczywista odpowiedź w portalu wiedzy o zdrowiu.

Niektórzy stali bywalcy doskonale orientują się już, co robić w zdrowiu, starają się, pomagają tak jak ja osobom, które pomocy, uświadomienia potrzebują. Robią to tutaj na forum i wśród swoich znajomych, rodziny itd. Warto jednak zwrócić uwagę, że posiadanie ogromu wiedzy pracę tę ułatwia, dlatego często wiedza medyczna jakże dla nas wkurzająca, jest potrzebna, ale tylko w przypadku, kiedy pacjent próbujący zrozumieć, czym jest zdrowie, cały czas operuje pojęciami medycznymi, natomiast funkcjonariusz Biosłone ma na co dzień z tym dziadostwem do czynienia i tylko w wiadomy sobie sposób musi pacjentowi odkręcić tę spiralę kłamstwa, by wreszcie móc już tylko przekazać wiedzę o zdrowiu. Niewątpliwie biologia, chemia, fizyka, jakże potężny kawał wiedzy, ułatwią pracę potencjalnemu nauczycielowi Biosłone.

Co zatem? Moja praca tutaj, to moja pasja, tak więc Szanowna Kapituło, za tak ogromne wyróżnienie jestem naprawdę bardzo wdzięczny i będę się starał temu wyróżnieniu podołać. Dziękuję bardzo. Opuszczam rękę. Koniec przysięgi.

Wczoraj kilka razy usiadłem do komputera, by przeczytać Wasze wypowiedzi odnośnie Zlotu, ale nie mogłem nic napisać, ponieważ miałem tak zwany syndrom odstawienia po powrocie do domu. Raptem cztery dni wspólnego biesiadowania, a nałóg że ho ho. Zastanawiam się nad moją obecnością na kolejnym zlocie, chyba że po kolejnym powrocie do domu będę miał gotowe antidotum.

Nie sposób Was wszystkich wymienić, ale aż ciśnie mi się na napisanie o tym. Grażyna, weź wreszcie zbierz się i napisz, że nawet po problemach z tarczycą, kłopotami z hormonami, po całej bogatej, wieloletniej historii chorób odmedycznych można schudnąć prawie dziesięć kilogramów! To widać!

Mirek, nie odstawiaj tak gwałtownie czekolady!

Balbino, koniecznie napisz o amalgamatowaniu, o usuwaniu tego dziadostwa, bo to naprawdę przyniesie pożytek kolejnym niewiedzącym, a przy okazji dowiedzą się, jak niewyposażeni są w wiedzę i w narzędzia stomatolodzy.

JoZ51, jak znajdę chwilę, to przeczytam o fotografii kirlianowskiej. Zgłębię też temat radiestezji, o której rozmawialiśmy z Mistrzem, z pewnością poszperam też o kamieniach granitowych pod budowę domu. W końcu w takim domu mieszkacie.

Meagi pozdrów Natalkę i Lublin.

Margoled, życzę samego, pozytywnego myślenia.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Emisia 28-08-2010, 10:33
Gratulacje Machos. Bardzo zasluzony jest Twoj awans.  :clap:


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Heniek 28-08-2010, 10:46
Nie byłem na zlocie z powodu nadmiaru pracy. Na zlocie na mocy decyzji kadry zostałem awansowany i otrzymałem nowy kolor nicka. Jestem tą decyzję zupełnie zaskoczony. Mogę tylko podziękować za tak duże zaufanie dla mojej skromnej osoby. Dziękuję.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Machos 28-08-2010, 11:00
Heniek, gratuluję! Ja będę udzielał porad na forum w weekendy, a Ty od poniedziałku do piątku  :lol:


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 28-08-2010, 11:03
Cytat
Ja będę udzielał porad na forum w weekendy, a Ty od poniedziałku do piątku  lol
A co z nocnymi dyżurami? :P


Solan również awansowała, co zbiegło się z jej świętem, jak się później dowiedziałam. Gratulacje! Szkoda tylko, że tak szybko wyfrunęła ze zlotu. Może następnym razem będzie okazja bliżej się zapoznać :)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Emisia 28-08-2010, 11:04
Cytat
Ja będę udzielał porad na forum w weekendy, a Ty od poniedziałku do piątku  
I to się nazywa męska solidarność!
Gratulacje, Heńku. Jak miło widzieć rosnące grono ekspertów. Jeszcze niedawno był nim tylko Mistrz. To jest dopiero wspaniała "wirtualna" szkoła, Mistrzu.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Stańczyk 28-08-2010, 12:42
Solan, Machosie i Heńku, gratulacje z powodu awansów.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Zofia 28-08-2010, 13:19
Ja również, składam serdeczne gratulacje.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Solan 28-08-2010, 13:35
Na zielono wszystkim dziękuję :heart:. Szpilko, również żałuję tego szybkiego wyfrunięcia, bo chętnie bym jeszcze z Wami pobyła. Oby następnym razem udało mi się zostać na cały zlot.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Patronix 28-08-2010, 14:41
Bardzo wszystkich przepraszam za nieobecność, niestety od kilku dni czułem się kiepsko : stan podgorączkowy i skoczyło ciśnienie, na szczęście znalazło się w domu intractum crategi.
Wiem że to głupie tłumaczenie, ale trochę mnie ten stan wystraszył.  


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: K'lara 28-08-2010, 15:40
Wiedza, mądrość, życzliwość, kultura - to cenię w naszych nowych Ekspertach - Machosie i Heńku. Gratulacje dla wybranych i dla wybierających :thumbup:.
Solan, brawo mądra, młoda osóbka  :thumbsup:.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Zofia 29-08-2010, 07:06
Zaraz wsiadam w "dryndę" i mam nadzieję, że jeszcze Was zastanę. Do zobaczenia.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Melinda 29-08-2010, 11:42
Halo! :D
Piękne zdjęcia - dziękuję Ryśkowi!
Ryśku, Ciebie nigdzie na zdjęciu nie ma. Mam nadzieję, że nadrobisz to, skoro dojechał Franky?
Bardzo proszę sympatyczny kolego, pozdrawiam serdecznie!
 :heart:


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 29-08-2010, 20:52
Jestem już w domu. Wszystko co dobre, szybko się kończy. Dziękuję wszystkim za miło spędzone chwile. Bardzo wiele dla mnie znaczy wymiana wspólnych doswiadczeń. Pobyt był bardzo owocny. Już czekam z niecierpliwością na kolejny zlot.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 29-08-2010, 21:09
Jestem już w domu.

Szybko, spodziewałem się, że z naszą koleją to dotrzesz najwcześniej jutro... :)

Cytat
Pobyt był bardzo owocny.

Papryczki to owoce? ;)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Joker 30-08-2010, 10:32
Skoro pomidory to owoce to papryczki pewnie też.
Jajeczka z solą i papryczkami :mrgreen:

Gratuluję awansu nowym ekspertom i nowej moderatorce :thumbup:


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Meagi 30-08-2010, 13:23
Wszystko co dobre, szybko się kończy. Dziękuję wszystkim za miło spędzone chwile. Bardzo wiele dla mnie znaczy wymiana wspólnych doswiadczeń. Pobyt był bardzo owocny. Już czekam z niecierpliwością na kolejny zlot.

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Prawą i lewą. Fajnie było :)
Ja w każdym razie bardzo dużo skorzystałam. Przede wszystkim wzrosła moja motywacja do poszerzania wiedzy o zdrowiu. Wzrosło również poczucie, że to co robię jest słuszne. Wyszło również parę rzeczy, które robiłam źle. Poznałam świetnych ludzi. Niby każdy inny, a tak naprawdę często okazywało się, że wszyscy mamy podobne lęki, nadzieje, problemy. Myślę, że sporo się od siebie wzajemnie nauczyliśmy.
Polecam zlot, zwłaszcza osobom, które piją MO tak jak ja - dość krótko. Takie spotkanie w "realu" to zupełnie co innego niż czytanie forum. Super sprawa! I naprawdę warto być od początku do końca. Pogoda w niczym nie przeszkadzała :)
Piszę to bardzo w skrócie, bo jestem dość mocno zmęczona. Chyba jeszcze w nocy "przeżywałam" zlot, bo nie mogłam spać:)
No i oczywiście gratuluję awansów !!! :)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Zofia 30-08-2010, 14:07
Gorąco dziękujemy za życzliwe przyjęcie i poczęstunek. Nasza wizyta, na pewno nie była w porę. Koniecznie chciałam zobaczyć chociaż ślady po Zlocie. Udało się. Potrawka z kociołka, smakowita. Przepis zapisany w pamięci, przyda się na święto pieczonego ziemniaka. Został żal po tym, że nie mogliśmy sobie z Wami pogadać i pobiesiadować. Dziękujemy i pozdrawiamy. Zofia i Fred


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Emma 30-08-2010, 14:23
Ja także dziękuję wszystkim, których miałam okazję poznać, za wspólnie spędzony czas. Zlot był bardzo udany. Bardzo mile wspominam każdą rozmowę i wszyskie spotkania przy ognisku i nie tylko. Czekam do kolejnego zlotu i serdecznie wszystkich pozdrawiam.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Margoled 30-08-2010, 14:47
Poczułam się "wywołana do odpowiedzi"  w sprawie zapłaty za pobyt. Uspokajam, że byłam w kontakcie telefonicznym z ośrodkiem i została wysłana do mnie faktura ile muszę dopłacić.
W mojej sytuacji, kiedy zostałam okradziona ze wszystkiego co ma jakąś wartość i zajmuję się teraz rozmowami z policją, ekipą "techniczną" itp., i weszłam na moment na forum , żeby się oderwać od przykrej rzeczywistości, czytam ,że nie zapłaciłam...Przelew idzie jeden dzień,naprawdę to akurat nic nie zmieni dla ośrodka w Rochnie, a mnie się zrobiło jeszcze bardziej przykro.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Melinda 30-08-2010, 15:22
Margoled - bardzo Ci współczuję w Twojej sytuacji - z pewnością bardzo Ci wszyscy współczują!
Niech Ci nie będzie przykro, Grażynka wszystko pięknie opisała, całe odjazdy i atmosferę; myślę, że to ma wydźwięk współczujący, że "tak w pośpiechu".
Nie turbuj się dodatkowo.
Dobrze, że masz nas i możesz się podzielić swoją niedolą.
No i dobrze, że masz komputer, nie wiem czy Twój szczęśliwie ocalał, czy korzystasz u kogoś gościnnie, nie zamartwiaj się, bo najważniejsze jest zdrowie.

Grażynko! Pięknie dziękuję Tobie za wspaniałe opisy, dzięki temu mogłam sobie wyobrazić atmosferę Zlotu - o Zlocie, ZŁocie!
Zdjęcia wszystkie chętnie obejrzę, te które będą dodane od Balbiny itp.
A w komputerze już mam Was na tapecie, na tle, taką piękną czwórkę!


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 30-08-2010, 15:30
Cytat
Przede wszystkim wzrosła moja motywacja do poszerzania wiedzy o zdrowiu.

I ja się pod tym podpisuję. Wczoraj wysłuchałam wszystkich audycji z Mistrzem w radio :D. Tak poza tym to zmieniłam nieco nastawienie. Wiem już, że droga do zdrowia nie będzie łatwa, jednak dla takiego celu jakim jest zdrowie, warto trochę pocierpieć.



Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: JoZ51 30-08-2010, 15:32
Serdecznie dziękujemy wszystkim, których mieliśmy okazję poznać, posłuchać i porozmawiać, za wspólnie spędzone kilka dni.

Zlot bardzo nam się podobał. Mile wspominamy rozmowy, spotkania przy ognisku i w jadalni.
Dużo z nich skorzystaliśmy. Poznaliśmy świetnych ludzi. Jak zwykle okazuje się, że przy bezpośrednim poznaniu ludzie wiele zyskują.

Szczególnie dziękujemy Mistrzowi - bo to dzięki Niemu zaczęła się ta cała "zabawa" oraz Grażynce - bo to na jej głowie wisiały sprawy organizacyjne, w które włożyła całe swoje serce.

Zdjęcia oczywiście oddają całą atmosferę Zlotu.

No i oczywiście gratulacje dla nowych ekspertów i moderatora !!!

Dziękujemy i pozdrawiamy. Danuta i Józef


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 30-08-2010, 18:41
Margoled bardzo Ci wszyscy współczujemy, że musiałaś nas opuścić w tak nieprzyjemnej sytuacji. Grażynka nie miała nic złego na myśli, chciała tylko pokazać jak ciężkie to było dla Ciebie przeżycie, że nie myślałaś o tak przyziemnych sprawach jak zapłata.
Ja rozumiem Cię doskonale, do mnie włamano się już wielokrotnie, raz nawet gdy dzieci spaly, a mnie i męża nie było w domu.
Głowa do góry, to tylko rzeczy, ważne, że Tobie nic się nie stało.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Balbina 30-08-2010, 21:55
Cytat
Jednak największym doświadczeniem w postępowaniu z kociołkiem wykazał się wcześniej Paweł, mąż Balbiny, zarówno w ubiegłym, jak i w tym roku. Tosiu, musicie być z nami na wszystkich zlotach od początku do końca

Grażynko właśnie przekazałam telefonicznie "starszemu kociołkowemu", że kociołek się przypalił i jest bardzo tym faktem zasmucony, ale coś się wymyśli na kolejny Zlot. Mimo, że impreza weselna była udana to i tak cały czas byliśmy myślami z Wami w Rochnie. Mam nadzieję, że kolejny Zlot nie zbiegnie się już nam z żadną imprezą rodzinną i bedziemy od początku do końca.

Gratulacje dla wszystkich "awansowanych" w pełni zasłużonych.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 31-08-2010, 16:48
Super fotki! Panie Lucjanie jeszcze raz dziękuję za kurtkę! Widać, że nosimy ten sam rozmiar ;).


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Novalijka 31-08-2010, 17:48
Panie Lucjanie, bardzo fajne fotki, super  :thumbsup:

Cytat od: Grażyna
Jak widać na dalszych zdjęciach, jednym z głównych bohaterów tego albumu jest Kacperek - warto porównać jego zdjęcia z poprzedniego zlotu i z obecnego. Dzisiaj jest to zdrowe, pełne energii dziecko z gładką skórą, które już nie cierpi z powodu ciągłych alergii. Brawo Novalijko, nie ma to jak wiedza matki.

Zgadza się Grażynko, Kacperek jest o niebo w lepszej formie niż przed rokiem ale muszę napisać sprostowanie do Twojej wypowiedzi, otóż nadal ma alergię na wiele pokarmów, duszności przy dużym wysiłku a MO nie pije bo po niej jest duże pogorszenie.
W zeszłym roku męczyliśmy się z ciągłym drapaniem (kto był na zlocie widział jaka to udręka), szukaliśmy jakiejś ulgi  i spróbowaliśmy zabiegów akupunktury, te zabiegi spowodowały, że Kacper zaczął reagować na leki przeciwhistaminowe. Od początku roku podajemy Kacprowi Fenistil - lek przeciwświądowy, dzięki temu udaje nam się w znacznej części opanować świąd a skóra jest w dużo lepszej formie, latem zwiększyliśmy dawkę leku bo alergie pyłkowe dawały popalić.
Tak się złożyło, że na zlot przyjechaliśmy prosto z wakacji z nad morza, kąpiele  w wodzie morskiej spowodowały bardzo dużą poprawę na skórze, klimat morski zawsze powoduje u Kacpra lepszą formę, niestety w Rochnie w nocy i na drugi dzień już było ostrzejsze drapanie.
Jak widać Kacper jest teraz pogodnym  dzieckiem a nie udręczonym i rozdrażnionym przez ciągłe drapanie jednak do zdrowia jeszcze  daleka droga, Mistrz mówił nam, że objawy alergii mogą jeszcze występować 3-4 lata.
Chipsy z kapusty były pyszne :)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 31-08-2010, 18:35
Rysiu jak szczerzy zęby :D


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Machos 31-08-2010, 19:25
Fajny ośrodek, ochrona cały czas czuwała
http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511626355525366946
Pracował u prezydenta, a teraz robi u nas. Nie wiem, jak Mistrz takiego gościa skombinował?

Ciekawe co to za gwiazda? Edyta Bartosiewicz? http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511626489566804738

Zaraz będzie zadyma http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511626307317422610  :lol:

Będziemy mieli dzidziusia małego Biosłonejczyka, jak jeszcze nie wiecie http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627263685426834  :lol: :lol: :lol:

Hunzowie też przylecieli http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627485621363634

A tu po porannym kielichu http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511626033020193330  :lol:

Były też zalotne spojrzenia http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511626990319885410 :lol:


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 31-08-2010, 19:52
Cytat
A tu po porannym kielichu http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511626033020193330 

Tu po wieczornym http://picasaweb.google.com/rysiek.bioslone/Rochna2010#5509759897816409970 :)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Machos 31-08-2010, 19:55
Cytat
A tu po porannym kielichu http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511626033020193330  

Tu po wieczornym http://picasaweb.google.com/rysiek.bioslone/Rochna2010#5509759897816409970 :)
Nie pamiętam go dobrze, ale musieliśmy się namęczyć, żeby go wynieść do jego pokoju.

Tu znalazłem Ojca JoZ w cywilu, ale i tak miał sporo chętnych do spowiedzi http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511624053619839042


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 31-08-2010, 20:27
Zibi do Machosa:"Przestań się tak wdzięczyć, bo Ci maskę obiję"
http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627820151809554

Machos: "Bo co?"
http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627801881142354

Machos: " No, no!! Gdzie z tymi łapami?!"
http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627753780905490

Zibi: " Który Ci jeszcze wziął parówkę z obiadu?"
http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627675271675490

"Uśmiechaj sie, że niby jest fajnie"
http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627585341421154

OK.
http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627604035098770




Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Novalijka 31-08-2010, 20:34
Machos, Szpilka super komentarze, ale się uśmiałam  :thumbsup:


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Machos 31-08-2010, 20:38
Zibi: " Który Ci jeszcze wziął parówkę z obiadu?"
http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627675271675490
Tak, ten początkujacy co przyjechał na zlot ciągle coś miał zabierane z talerza przez stałych bywalców.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 31-08-2010, 20:38
:D :D :D świetne dialogi! :lol:


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Machos 31-08-2010, 20:48
Łoj płynie energia oczkami, łoj płynie..... http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511627542934577346

No cóż, nie każdy jest Hunzem i ma taki amerykański kapelusz.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 31-08-2010, 21:00
Cytat
No cóż, nie każdy jest Hunzem i ma taki amerykański kapelusz.

Kapelusz każdy ma http://picasaweb.google.com/rysiek.bioslone/Rochna2010#5510484900980366290


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 01-09-2010, 09:38
Fajny ośrodek, ochrona cały czas czuwała
http://picasaweb.google.pl/117951668072502154517/20100831?authkey=Gv1sRgCLSvs6rpyaCpcg#5511626355525366946
Pracował u prezydenta, a teraz robi u nas. Nie wiem, jak Mistrz takiego gościa skombinował?
...że chodzi o tego Godzillę Gorillę? Z tego, co wiem, to nie odżywiał się on po wegetariańsku, a jego ewolucja poszła w kierunku nabrania cech zwierząt raczej roślinożernych... już nic z tego nie rozumiem   :/.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Meagi 01-09-2010, 10:37
http://picasaweb.google.com/104974363359203055560/ZdjeciaOznaczoneGwiazdka?feat=directlink

Kilka zdjęć dzieci...
Mam nadzieję, że link zadziała.
Jak to jest, że dzieci zawsze dobrze wychodzą na zdjęciach. :)
Mam jeszcze jedno zdjęcie nad którym się zastanawiam ze względu na bałagan w pokoju... Ale niech tam!
To jest zdjęcie mojej córki, zrobione w środę po 14-tej. Poprzedniego wieczoru zaczęła się u niej chyba "jelitówka". Wieczorem gorączka. W nocy wymioty i biegunka nad ranem. Biegunka jeszcze cały ranek, ale po południu już nie dała się utrzymać w łóżku. 
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/Zz46iLGRl77ZxBTF0FiiZw?feat=directlink
Jak prosiłam rano pana z obsługi o gorącą wodę i dowiedział się, że dlaczego - zrobił przerażone oczy i wyrwało mu się:"Ale chyba dała Pani jakieś lekarstwo !?". Ale zaraz potem ugryzł się w język :)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Zuza 01-09-2010, 14:22
Mam jeszcze jedno zdjęcie nad którym się zastanawiam ze względu na bałagan w pokoju... Ale niech tam!
To jest bałagan w pokoju? Nie żartuj  :P


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Balbina 01-09-2010, 15:17
Machos, widzę, że odzyskałeś już w pełni kondycję po "rozstaniu zlotowym" i tryskasz ze Szpilką świetnym poczuciem humoru w opisach zdjęć. Bardzo fajne i trafne dialogi :P  Dobrze, że jest tak dużo zdjęć to można lepiej zwizualizować wspomnienia z tych kilku miłych dni :) 


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Machos 01-09-2010, 20:43
Machos, widzę, że odzyskałeś już w pełni kondycję po "rozstaniu zlotowym" i tryskasz ze Szpilką świetnym poczuciem humoru w opisach zdjęć. Bardzo fajne i trafne dialogi :P  Dobrze, że jest tak dużo zdjęć to można lepiej zwizualizować wspomnienia z tych kilku miłych dni :) 
Dzięki Tobie między innymi mam ubaw po pachy, jak zaglądam w te fotki.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: KaZof 01-09-2010, 20:47
Jeśli te zdjęcia nie przeszły przez Adobe Photoshop 7, to naprawdę WSZYSCY, których poznałam w zeszłym roku ODMŁODNIELI co najmniej o rok!  :) BEZ PICU!
Nie przybyliśmy, chociaż zapowiedzieliśmy się, z "wizytacją" na IV Zlot - gdyż deszczowa pogoda okazała się bardzo bólową dla biodra mojego "kapiatana"  :/.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Meagi 02-09-2010, 06:41
Mam jeszcze jedno zdjęcie nad którym się zastanawiam ze względu na bałagan w pokoju... Ale niech tam!
To jest bałagan w pokoju? Nie żartuj  :P
To jest bałagan kontrolowany. :) Jeszcze...


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: tomurbanowicz 02-09-2010, 06:44
Czy jakiś filmik z pobytu został nakręcony? :)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Balbina 02-09-2010, 09:38
Filmików chyba nikt nie kręcił, a przynajmniej do czasu naszego wyjazdu nie zauważyłam. Chyba, że ktoś później dojechał z kamerą np. Franky? Tomasz, może Ty jako profesjonalista przyjedziesz kiedyś na Zlot i zrobisz fachową sesję :P


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: tomurbanowicz 02-09-2010, 10:01
Tomasz, może Ty jako profesjonalista przyjedziesz kiedyś na Zlot i zrobisz fachową sesję :P
Chciałem przyjechać, ale niestety terminy zlotów pokrywają się z terminami moich zleceń...


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Samcia 02-09-2010, 22:59
No to jak na mnie przystało, odzywam się ostatnia..

Jako ostatnia też wyjechałam z Rochny bo odwiedziła mnie jeszcze znajoma z Łodzi a nikt nas nie wyrzucał ( wiadomo Relaks ).

Coś czuję Grażynko, że masz rację z tą Rochną dla przypieczętowania sprawy zostawiłam tam ten mój niekompletowy za to b.ostry i przydatny nóż. Myślę, że za rok przejdzie Marlence i się tam stawi z rodziną i rowerami  :P.

Rysiek po Tleniu myślałam, że jesteś niedościgniony w fotografowaniu a tu wyrosła Ci konkurencja i to jaka! Dzięki niej mogę na siebie popatrzeć. No i na Ciebie. Zdecydowanie, uśmiech Ci służy..

Po przyjeździe dopadło mnie życie i dopiero nadrabiam zaległości. Teraz już nie wiem co bardziej mnie boli tyłek czy policzki od śmiechu.

Kochani, dzięki Wam za Wszystko. Za wspólnotę, rady, za koktajle, które wreszcie przypasowały Zosi i możliwość poobserwowania i doświadczenie seansu Mistrza. Spełniło się moje marzenie! Zosia zaczęła myśleć o oddychaniu a ja muszę jej w tym pomóc! Dzięki  :heart:.Dzięki za pamięć i prezent w imieniu Zosi.

Ps. Nie wiem jak u Was?  Ja schudłam :thumbup: !


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 03-09-2010, 16:46
Przepraszam, że zamieszczam tutaj niniejszy post, ale nie mam innej możliwości skontaktowania się z Jokerem.

Joker, nie mogę Ci odpisać! Prawdopodobnie masz zawaloną skrzynkę ;).

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Machos 03-09-2010, 19:44
mistrzostwo w dobrym apetycie zdobył Damianek.
Mistrzostwo to jest teraz w opróżnianiu zapasów z lodówki i poza lodówką.

Ostatnio z żoną staliśmy i pytaliśmy się go przy jedzeniu, że może już starczy? A on kazał sobie przynieść kolejną dokładkę. Oboje mieliśmy miny "idiotów", a jemu nic nie było, choć ''wciągnął" ze trzy michy różności. Kolejny raz potwierdza się, że jak dziecko chce, to mu daj, a jak nie, to go nie męcz.

Od powrotu z Rochny, kiedy się budzę każdego poranka, wiem jakie będą jego pierwsze słowa: "Tato, jestem głodny".

Przepraszam, że zamieszczam tutaj niniejszy post, ale nie mam innej możliwości skontaktowania się z Jokerem.

Joker, nie mogę Ci odpisać! Prawdopodobnie masz zawaloną skrzynkę ;).

Pozdrawiam
Joker, dżentelmenie! Kobieta czeka   ;)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Joker 04-09-2010, 04:48

Przepraszam, że zamieszczam tutaj niniejszy post, ale nie mam innej możliwości skontaktowania się z Jokerem.

Joker, nie mogę Ci odpisać! Prawdopodobnie masz zawaloną skrzynkę ;).

Pozdrawiam
Joker, dżentelmenie! Kobieta czeka   ;)
Jak kocha to poczeka :lol:
Żartowałem :mrgreen:

Skrzynka przewietrzona.



Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 04-09-2010, 20:28
Za każdym razem jak tu wchodzę to muszę na nowo pooglądać zdjęcia. Miło się wspomina...


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Joker 04-09-2010, 20:54
Tylu pozytywnie zakręconych ludków w jednym miejscu - czyżby skutek uboczy MO, KB i DP :mrgreen:


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Joker 05-09-2010, 01:05
Coś zawisło w powietrzu (http://picasaweb.google.com/rysiek.bioslone/Rochna2010#5509758920790990626) - czyżby matrix.



Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 05-09-2010, 01:16
Coś zawisło w powietrzu (http://picasaweb.google.com/rysiek.bioslone/Rochna2010#5509758920790990626) - czyżby matrix.
A co tam robi Maryla Rodowicz  :eek:


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 05-09-2010, 06:05
http://picasaweb.google.com/rysiek.bioslone/Rochna2010#5510484406640296322

Ta fotografia najlepiej oddaje zalety stosowania metod Biosłone. Po kilku latach picia mikstury, można spokojnie zjeść garść cukierków i popić je żołądkową :D.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Joker 05-09-2010, 06:46
http://picasaweb.google.com/rysiek.bioslone/Rochna2010#5510484406640296322

Po kilku latach picia mikstury, można spokojnie zjeść garść cukierków i popić je żołądkową :D.
Głodny zawsze o chlebie :P


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 05-09-2010, 06:56
Oczywiście może sobie pozwolić na takie coś okazjonalnie ;).


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 05-09-2010, 09:16
Tzn miałam na myśli, że jak już wyzdrowieje to będę mogła sobie pozwolić na takie coś okazjonalnie ;).


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Sonata 11-09-2010, 22:20
Wróciliśmy tydzień temu do Rybnika, po Rochnie skoczyliśmy jeszcze na tydzień nad morze do Ostrowa. Na zlocie było bardzo fajnie, miła atmosfera sprawiła, że bardzo nam się podobało, miejsce super, te stare dęby i sowy latające po nocy po drzewach, targ w Brzezinach i pasieka z miodem.
Z Rochny odjechaliśmy jako przedostatni. Kasiu, dzięki za poradę o zaporze we Włocławku, za kierunek trasy nad morze, trasa była super! A gąsienice zamieniły się w kokony i tak tkwią już w pudełku tydzień, jakoś nie wylatują z nich jeszcze motyle. Dziękujemy Wam za mile spędzone chwile, za rozmowy, za ogniska, za wszystko i za te pyszne obiady :).
Teraz wiem, że to nie był sen.

Z kamery nic nie widać tylko głosy, i długo nie kręciłam, nie było sensu, lepsze są fotki.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Meagi 12-09-2010, 09:53
A ja chciałam podziękować Tobie Sonato i Twojemu mężowi za to, że zostaliście z nami do końca, aż samochód w końcu ruszył. Jesteście naprawdę świetnymi ludźmi.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Sonata 13-09-2010, 21:27
Meagi, staramy się pomagać na ile możemy, gdybyśmy byli moim małym autem, to sama bym Was poholowała, bez proszenia się innych. Ale i tak dobrze się skończyło, że zajechaliście do domu.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Joker 16-09-2010, 18:27
Zlot ma jeszcze jeden skutek uboczny - poznaje się wielu niesamowicie sympatycznych ludków :P , a obecna długość zlotu temu zdecydowanie sprzyjała.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: pollo 16-09-2010, 18:32
Cytat
Zlot ma jeszcze jeden skutek uboczny - poznaje się wielu niesamowicie sympatycznych ludków, a obecna długość zlotu temu zdecydowanie sprzyjała.

To prawda. Jak dożyje przyszłego roku to przyjadę na V zlot. Jak przeżyje następne 5 lat i będę w dobrej kondycji, to zapoluję na dzika, zrobię go na ruszcie i przywiozę na ranczo do Mistrza.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Joker 16-09-2010, 20:42
Że są jeszcze tacy fajni ludzie - już zaczynałem wątpić.


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: paulinek85 01-10-2010, 22:11
Oglądnęłam wasze zdjęcia ze zlotu, widać, że spotkanie udane, ale co ja widzę oprócz żołądkowej?! Chmiel!! To on działa leczniczo?? Chyba że to MO (zbiorcze) dla wszystkich. no no no :)


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Machos 01-10-2010, 22:44
To piwo chmielołopatyczne!


Tytuł: Odp: IV ZLOT - ROCHNA 24-29.08.2010 - Relacja
Wiadomość wysłana przez: Ossa98 21-03-2012, 10:43
Poczytałam, zdjęcia obejrzałam i tak się zastanawiam: czy są szanse na kolejny zlot?