Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Dział zdrowego rozsądku => Wątek zaczęty przez: Emisia 03-11-2010, 22:05



Tytuł: Medycyna ratunkowa
Wiadomość wysłana przez: Emisia 03-11-2010, 22:05
Zacznę ten wątek, gdyż myślę, że pomoże rozwiązać nam wiele wątpliwości. Chodzi mi głownie, kiedy musimy, możemy, czy mamy liczyć na wariant pierwszej pomocy. Piszę, gdyż mam z życia wzięte. Szwagier 3 lata temu odrąbał sobie rękę podczas pracy (dosłownie). Po 8 godzinach operacji ręka została przyszyta. Sukces dla lekarzy i brawa od rodziny. Od tego czasu szwagier jeździ po terapeutach na gimnastykę, ręka co prawda się rusza, ale jest zawsze zimna. Parę miesięcy temu przeszedł nową operację na ścięgna i lekarze mówią, że trzeba powtarzać co jakiś czas. Piszę tu o człowieku pracoholiku, który nie chce się poddać faktowi, że ta ręka jest niesprawna. W międzyczasie przeszedł już druga transfuzję krwi. Nie mogę zrozumieć, dlaczego. O co mi chodzi? Czy taka medycyna jest konieczna? Rozumiem ratowanie życia, ale rzesza? Proszę Was o opinie. Moja jest taka, że to bezsens, ale nie jestem w tym twarda jak w innych kwestiach.