Niemedyczne forum zdrowia

U mnie po pół roku od odstawienia glutenu nie zmieniło się nic. MO i KB podziałały dosyć szybko, miałem objawy oczyszczania, niby krótko i delikatnie ale efekty zauważalne. Natomiast od maja kiedy wdrożyłem DP panuje status quo.

A co ma się zmienić? Może opisz swój przypadek to coś pogłówkujemy? :)

U mnie też panuje Status Quo. Fajna muza!  :D

Czekam aż opadnie mgła mózgowa.

Oj, poczekasz, u mnie trwała ok. 10 miesięcy i nie jestem pewna czy do końca odpuściła :D

Czyli oczyszczanie trwa. A Ty narzekasz, że nic się nie dzieje. Ja wdrażając MO i KB od razu zastosowałam DP. Miałam mgłę mózgową. Nie wiem nawet kiedy mi przeszła. Najważniejsze, że przeszła.

Nie narzekam, beznamiętnie informuje, że odstawienie glutenu póki co nic nie zmieniło. Mgłę mózgową zaś posiadam od okresu przedbiosłonejskiego i o ile wydolność i sprawnośc fizyczna mi się poprawiła  to umysłowa wprost przeciwnie.

Nie zmieniło się, bo na ŻO nie jadłeś tego glutenu zbyt wiele.

  

No nie wiem. ŻO musiałem zmodyfikować, bo dłużej  nie dało wytrzymać i wtedy gluten pojawił się w wiekszych ilościach, przy MO i KB również. Dopiero od maja całkowite wykluczenie. Wyglada na to, że dla mnie jest obojętny, poczekam jeszcze z pół roku.

Życzę Ci Scorupionie, aby ta mgła opadła  :). U mnie mgła mózgowa (obniżona sprawność intelektualna) pojawiła się w chyba drugim miesiącu MO i DP. Pierwszy miesiąc był cudny - pamiętam, że czułam się jak na jakichś dopalaczach. O ile się nie mylę mgła ustąpiła chyba po roku. Żałuję, że nie prowadzę dzienniczka obserwacji ale tak kojarzę, że chyba od kwietnia tego roku wszystko jest OK. Tyle, że u mnie mgła wystąpiła jako "efekt uboczny" stosowania zasad Biosłone.