Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Prozdrowotna rola chorób wieku dziecięcego => Wątek zaczęty przez: Mistrz 24-04-2008, 10:41



Tytuł: Witaminy i minerały u niemowlęcia
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-04-2008, 10:41
Cytat od: "Marysiak"
zapytam jeszcze o jedno: a co z wit. C? przeciez ludzki organizm nie potrafi jej wytworzyć i trezba ej dostraczac,więc chyba dziecko też jej potrzebuje?
A kto mówi, że nie potrzebuje... Ale czy to znaczy, że Stwórca coś przegapił i teraz fabryki farmaceutyczne nadrabiają ten błąd? Na tym forum proszę nie powielać naukowych mitów, fałszywych danych i zwyczajnych bzdetów!

Cytat od: "Marysiak"
przykro mi trochę, patrząc na odpowiedż Mistrza.

Dlaczego? Czy uważa Pani, że zamiana nowoczesnych karabinów maszynowych na archaiczne maczugi to działania pokojowe? Zdrowie nie jest procesem permanentnej walki z naturą. Jeśli organizm nie jest w stanie funkcjonować bez leków to znak, że od środka zżera go jakaś choroba, a maskowanie jej objawów nie wróży niczego dobrego. Wciąż powtarzam, że zamienienie antybiotyków na czosnek czy homeopatię jest tym samym - leczeniem. A ze zdrowiem ma to tyle wspólnego, że jest jego zaprzeczeniem. Czy to tak trudno zrozumieć, że leki stosujemy wyłącznie w chorobie? Ale przecież nie poprzestajemy na tym i zmierzamy do wyzdrowienia, tj. usunięcia przyczyny choroby. Jeśli w przypadku dziecka ktoś zadowala się pozorami będącymi następstwem tłumienia sygnałów płynących z jego organizmu przy pomocy leków, to robi to wyłącznie dla własnej wygody; by mógł spać spokojnie, bowiem nie chodzi o to, by brać choroby we własne ręce, ale zdrowie. Czemu upieracie się, że to to samo?


Tytuł: Witaminy i minerały u niemowlęcia
Wiadomość wysłana przez: Marysiak 24-04-2008, 11:18
Cytat od: Mistrz
A kto mówi, że nie potrzebuje... Ale czy to znaczy, że Stwórca coś przegapił i teraz fabryki farmaceutyczne nadrabiają ten błąd? Na tym forum proszę nie powielać naukowych mitów, fałszywych danych i zwyczajnych bzdetów!

Mistrzu! Czy to znaczy, że ludzki organizm potrafi wytworzyć wit.C? Czy raczej ma Pan na myśli jej zawartość w pożywieniu?


Tytuł: Witaminy i minerały u niemowlęcia
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-04-2008, 11:28
Mam na myśli to, że gdy organizm nie jest zmuszony zużywać witaminy C jako przeciwutleniacza, to jego zapotrzebowanie na tę witaminę wynosi kilkanaście miligramów. W pożywieniu wg zasad zdrowego odżywiania z pewnością witamina C znajduje się w o wiele większych ilościach, niż organizm jest w stanie przyswoić. Stosowanie antyoksydantów zamiast usunięcia przyczyny ich wnikania do organizmu to nie tylko nieporozumienie, ale wręcz celowe wprowadzanie w błąd w celu osiągnięcia zysków przez wiadome lobby.

A teraz Pytanie do Pani. Czy wie Pani, ile błędów popełniła Pani w tym jednym zdaniu, które Pani napisała?


Tytuł: Witaminy i minerały u niemowlęcia
Wiadomość wysłana przez: Amdea 24-04-2008, 12:08
"Spośród 4000 gatunków ssaków nasz jest jednym z nielicznych, których zdrowie uzależnione jest od przyjmowania wraz z pożywieniem kwasu askorbinowego, czyli witaminy C. Podobny los dzielą z nami takie gatunki, jak większość naczelnych, świnki morskie oraz niektóre gatunki nietoperzy. Okazuje się jednak, że w toku ewolucji nasze gatunki wypracowały zadziwiająco wydajny mechanizm kompensujący tę niedogodność." Więcej można doczytać tu - http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_6549.html

A jak wpiszecie w wyszukiwarce słowo witamina to można dowiedzieć się jeszcze paru ciekawych rzeczy, m.in. : Suplementy mogą być szkodliwe dla zdrowia, Dzieci z zespołem Downa nie reagują na suplementację, Suplementy wapnia nie zapobiegają złamaniom, Witamina B zawiodła naukowców, Kwasy omega-3 nie pomagają chorym z depresją... itp.


Tytuł: Witaminy i minerały u niemowlęcia
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-04-2008, 14:55
Dobry artykuł, Admea! Szczególnie polecany tym, którzy zadziwiająco łatwo łapią się na szczerość poprawiaczy rzekomej nieudolności natury. Na naszym forum takie postawy powinny być bezwzględnie piętnowane!


Tytuł: Witaminy i minerały u niemowlęcia
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-04-2008, 16:06
Cytat od: "Marysiak"
Przepraszam za literówki, zwykle bardzo szybko piszę na klawiaturze i stąd te błędy.
A co to za argument? Mówi Pani też szybko i bełkotliwie, że nikt nie może zrozumieć, o co Pani chodzi? Pani po prostu nie szanuje tych, do których się zwraca!


Tytuł: Witaminy i minerały u niemowlęcia
Wiadomość wysłana przez: Marysiak 28-04-2008, 10:50
Cytat od: Mistrz
Cytat od: "Marysiak"
Przepraszam za literówki, zwykle bardzo szybko piszę na klawiaturze i stąd te błędy.
A co to za argument? Mówi Pani też szybko i bełkotliwie, że nikt nie może zrozumieć, o co Pani chodzi? Pani po prostu nie szanuje tych, do których się zwraca!

Za błędy przeprosiłam.
Nie miałam na uwadze, aby kogokolwiek nie uszanować. Nie rozumiem Pańskiego tonu.


Tytuł: Witaminy i minerały u niemowlęcia
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 28-04-2008, 17:31
Chodzi mi o to, że szybkie pisanie nie jest usprawiedliwieniem łamania zasad pisowni. A Pani zdaniem jest? To inny napisze, że pisze z błędami, bo nie patrzy na klawiaturę. I to też jest usprawiedliwienie...