|
Tytuł: Bolące kolana Wiadomość wysłana przez: Mistrz 27-05-2008, 14:04 Bóle nóg u dzieci, najczęściej nocne, występują często jako efekt szybszego wzrostu kości długich od szybkości wzrostu nerwów obwodowych. By to stwierdzić, należy podać dziecku 1/2 tabletki polopiryny S. Jeśli w ciągu kilkunastu minut ból ustąpi, to mamy do czynienia właśnie z tym przypadkiem.
Tytuł: Bolące kolana Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 27-05-2008, 17:41 Mistrzu, a jeżeli to jest to, co Pan pisze, to można jakoś małemu pomóc, czy po prostu tak co noc tą polopirynkę?
Dodano Mistrzu jeszcze jedna rzecz, bo mnie żona oświeciła, mały od wczoraj jak robi kupkę, to razem z kupką wychodzi taka jakby pleśń czy coś w tym rodzaju, takie zielone placki pływają we wodzie. Czym to może być spowodowane? Bo tak analizując tę sprawę z bólami nóg to raczej to nie jest spowodowane wzrostem, ponieważ w nocy jak się wypróżni, to ból mu mija, także myślę, że jest to bezpośrednio powiązane z problemami gastrycznymi, tylko kompletnie nie rozumiem, co ma tyłek wspólnego z nogami. Tytuł: Bolące kolana Wiadomość wysłana przez: Mistrz 27-05-2008, 18:36 Cytat od: "piotrb111" co ma tyłek wspólnego z nogami. Natura jest niezbadana.Tytuł: Bolące kolana Wiadomość wysłana przez: Zibi 27-05-2008, 18:40 Cytat od: Mistrz Cytat od: piotrb111 co ma tyłek wspólnego z nogami. Natura jest niezbadana.Tytuł: Bolące kolana Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 28-05-2008, 23:06 Dobra więc sytuacja się unormowała, dzisiaj w nocy spał już lepiej, nie bolały go kolana tylko lekko brzuszek, wypił za to 3 razy po 250 mleka koziego. W dzień jadł bardzo ładnie, jeszcze czasami skarżył sie na bóle brzuszka, ale tylko sporadycznie i lekko. Także chyba potocznie zwana "sraczka" już za nami. Dzięki wszystkim za pomoc.
Tytuł: Bolące kolana Wiadomość wysłana przez: iwona 77 29-05-2008, 16:46 U mojego syna (7 lat) wystąpił ból nóg podczas bardzo silnej grypy i to taki, który powalił go na kolana (chodził na czworakach, bo mówił, że nogi tak bolą). Trochę panikowałam, ale po jednym dniu przeszło. Nie wiem, co to było - nie bolały go kolana, ale łydki. Syn bardzo mało pił i nieopatrznie dałam mu witaminy, też herbatę z pokrzywy. Sądzę, że to połączenie nie było dobre... W ogóle na przyszłość postanowiłam tylko poić, jak poleca Mistrz, wodą.
A w wymiotach, biegunce woda, ew. elektrolity. Zresztą ostatnio przechodziliśmy grypę żołądkowo-jelitową 1 dniową - bez jedzenia. Środkowemu synowi podałam elektrolity, bo zaczynał mieć sińce pod oczami. W zasadzie 1 dzień trwały wymioty, noc dobra i następnego dnia lekkie jedzenie (u każdego tak samo). Ten sposób zawsze u nas działa. Dodano A starszego syna podczas grypy żołądkowej też bolały nogi (lekko, chodził normalnie) - mam wrażenie, że on podczas choroby/oczyszczania zawsze skarży się na ból nóg. |