Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: Helusia 05-11-2007, 16:37



Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Helusia 05-11-2007, 16:37
Mistrzu - czy mieszanka ziołowa oczyszczająca drogi oddechowe może wywołać jakieś objawy? Już drugi raz po tej mieszance mam nieprzyjemne objawy palenia w gardle , suchy męczący kaszel aż do łez, najgorzej w nocy, przy tym silne pocenie i osłabienie.
Wiem że nie miałam sposobności zaziębić się. Za pierwszym razem zaprzestałam jej picia, pomyślałam sobie może faktycznie się przeziębiłam. Kiedy byłam już zdrowa wróciłam do picia tej mieszanki i za dwa dni znowósz z niczego te objawy.
Dodam że piję MO od ponad roku i nigdy nie miałam takich objawów,dopiero teraz przy jednoczesnym stosowaniu tej mieszanki ziołowej na drogi oddechowe.
Zaznaczam że pomimo tak suchego, męczącego kaszlu nie czuję się przeziębiona. :(


Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Zibi 05-11-2007, 19:11
Ja miałem takie same objawy. Większość tych ziół ma działanie napotne.
    W moim przypadku,  mieszanka ta pomagała mi na co innego. Z wypowiedzi Mistrza w tym temacie wynikało, że zioła czasami działają inaczej niż w zamierzonym celu.
   Ja też posiłkowałem się wodnym maceratem korzenia prawoślazu, jeśli mi wysychało w gardle.
   Zamierzam wrócić do picia tych ziół, ale na razie jeszcze nie przyszedł czas na nie.


Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Maldona 05-11-2007, 19:40
Helusiu, skoro chcesz oczyścić drogi oddechowe i pijesz w tym celu mieszankę ziołową polecaną przez Mistrza to trzeba się liczyć z takim procesem oczyszczania, jak najbardziej właściwym -organizm podjął walkę i usuwa to co obce i martwe poprzez kaszel , a gdy odrywasz przy tym to co tam siedziało to musi palić  , a osłabienie wynika z tej ciężkiej pracy i podtrucia toksynami ale to już wiesz. Pocenie może wynikać z osłabienia ale również z oczyszczania przez skórę. To bardzo dobry znak , że twój organizm podjął walkę . Może spytać Mistrza , czy można CHWILOWO zmniejszyć ilość szklanek wypijanych ziółek , by nadmiernie nie osłabnąć - nic ponad siły moim skromnym zdaniem  i ciesz się dziewczyno  :ok:


Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Helusia 05-11-2007, 19:50
Dzięki Wam - ja też tak właśnie myślę. na razie przestałam już po raz drugi pić tę mieszankę, bo naprawdę czuję się osłabiona, ale jestem uparta jak będzie mnie lepiej to zacznę ją pić po raz trzeci i zobaczę co będzie


Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 06-11-2007, 10:42
Całe szczęście, że to nie był Citrosept, po którym także pojawiają się objawy oczyszczania organizmu z toksyn, bo znów mielibyśmy niekończącą się dyskusję: czy to flawonoidy, czy konserwanty, a jeśli tak, to jakie.
Jeśli chodzi o mieszankę ziołową, to istotnie ma ona właściwości oczyszczające i pojawienie sie objawów oczyszczania nie powinno dziwić. Nie ma potrzeby robić niczego na siłę, ale sprawę do końca doprowadzić warto. Po co na starość mieć np. astmę oskrzelową i dać sobie wmówić, że z wiekiem takie choroby przychodzą - to normalne. A to nieprawda. Z wiekiem wychodzą wszelkie zaniedbania oraz maskowanie objawów oczyszczania organizmu - że to niby leczymy choroby, bo ustępuje kaszel, katar, albo niestrawności.
No cóż. Dalej wszystko stoi na głowie. Na szczęście są pierwsze jaskółki, ale czy to zwiastuje wiosnę?


Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 06-11-2007, 11:47
Helusiu, kiedys Mistrz pisal, ze mial koszmarny kaszel ze 2 tyg.- wiec pomalu sie o
czyszczasz- a to najwazniejsze. Swoim rytmem- az do skutku :).
Frytka- u mnie pierwszy raz w zyciu pojawily sie te paskudy po 2 l picia MO ! ? - nie mam z czym konkretnie skojarzyc. Pilam 2 m- ce MO z citroseptem , a 1 m- c olej lniany. Po prostu przyszla na nie pora, tak mysle.
Trzymajcie sie dziewczyny  


Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 06-11-2007, 11:53
Cytat od: "evaa8"
u mnie pierwszy raz w zyciu pojawily sie te paskudy po 2 l picia MO ! ?


super, wobec tego przyjdzie mi pic melise lub inne ziolo antydepresyjne. Skoro Tobie po 2 lata picia MO takie cos wylazlo to ja nie wiem co mi wyjdzie skoro juz teraz mam z tym problem... od tylu lat!


Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 06-11-2007, 12:47
Spokojnie Frytko, u mnie wszystko idzie oporniej ze wzgledu na wiek ( mam corke w Twoim wieku ). Mlody organizm radzi sobie szybciej. Nie ma tylu zadawnionych problemow, wiec glowa do gory   :D


Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Helusia 06-11-2007, 13:49
Cytat od: Mistrz
Nie ma potrzeby robić niczego na siłę, ale sprawę do końca doprowadzić warto


i jeśli tak być powinno to oczywiście od dzisiaj dalej zaczynam pić tę mieszankę  (doprowadzę do końca)  
Nie chcę oczywiście na starość astmy (moja babcia tzn.mojego taty mama na nią umarła i mogłabym mieć genetyczne  :tak: predyspozycje)


Tytuł: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Zibi 06-11-2007, 13:56
Weź poprawkę na przejęcie przepisów kulinarnych po mamie, która z kolei przejęła je po swojej mamie ( jeśli babcia - to mama - mamy) :P.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: zuzanka 02-04-2009, 14:32
Proszę  o  informację  jakiego  siemienia  lnianego, zmielonego czy nie, używamy w mieszance oczyszczającej i kisielku.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 02-04-2009, 14:38
Niezmielonego


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: kaktus 04-08-2009, 15:52
Żeby nie tworzyć nowego wątku podpinam się pod ten już rozpoczęty.

MO piję 2 lata, przez ten czas wdrożyłam też kilka innych sposobów oczyszczania, mianowicie ssanie oleju, macerat czosnkowy, melisę z citroseptem i zakraplanie nosa, koktail błonnikowy. Robiłam to roztropnie, czekając aż kolejne etapy oczyszczania miną, nie miałam nigdy problemów.

Organizm na MO zareagował przewidywalnie, czyli katarem, przeziębieniem, gorączką, której wcześniej raczej nie miewałam. Inne metody oczyszczania przeszły bez echa, czułam się dobrze.
Ponieważ moim odwiecznym problemem są migdały i ogólnie gardło, postanowiłam zastosować również mieszankę na drogi oddechowe. Dwa miesiące temu zaparzyłam pierwszy raz ziólka, przy tym piłam tylko MO i koktail, i zakraplałam nos.

Efekt był prawie natychmiastowy. Po pierwszej szklance poczułam w gardle jakąś przeszkodę, a później było już tylko "gorzej" albo lepiej, zależy jak na to spojrzeć. Zaczęła mi się zbierać wydzielina w przełyku i jakby ponad podniebieniem. Nie mogłam się tego pozbyć. Codziennie było tego więcej, bardzo mi to przeszkadzało, miałam wrażenie, że się duszę, bądź dławię.

Mimo to piłam zioła nadal.

Wytrzymałam 2 tygodnie i musiałam się poddać,ponieważ uczucie przeszkody w gardle było okropne.
Wybrałam się do laryngologa,który wprawdzie stwierdził stan zapalny,ale na moje próby opowiedzenia o tym co czuję w gardle zareagował lekceważąco,twierdząc,że on niczego nie widzi,zasugerował również,że może to być na tle nerwowym,bądź od żołądka,czyli refluks.

Minęło półtora miesiąca od tej wizyty,stan gardła poprawił się,ale nadal czuję przeszkodę i zbieranie tej wydzieliny,której nie mogę odkrztusić ni przełknąć.Zaczęłam pić MO z oliwą z oliwek ze względu na żołądek,zmieniłam trochę dietę,na bardziej lekkostrawną.Zaniechałam natomiast zakraplania nosa.Nie miałam do tej pory problemów z żołądkiem,nie wiem też czy mam refluks,ponieważ się nie zbadałam.

Narzuca mi się takie pytanie - bo ewidentnie zioła podziałały na mnie - czy mieszanka mogła spowodować objawy również ze strony żołądka, wywołać refluks? I jak mogę sobie pomóc?

Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź lub naprowadzenie.
Dziękuję.

Część akapitów poprawiłam, a jeden - dla porównania - zostawiłam, zaznaczając miejsca braku spacji na czerwono. Zajęło mi to poprawianie parę minut. Musisz, Kaktusie, nauczyć się pisać poprawnie.  
(http://bioslone.pl/forum2/Themes/default/images/warnpmod.gif) Powód: Nieumieszczanie spacji po kropkach, przecinkach, pytajnikach, słowem - po znakach przestankowych. Nie jest to kara dla Kaktusa, tylko kłopot dla moderatorów, ale cóż robić. Poza tym Kaktus pisze dobrze, ale na tę manierę nie możemy się godzić. Zasady pisowni obowiązują wszystkich jednakowo.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: kaktus 04-08-2009, 16:51
Przepraszam za kłopot, ja również jestem za propagowaniem poprawnego pisania.
Zwrócę na to większą uwagę.
Dziękuję. :)


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: am_magister 24-11-2009, 18:59
Witam, mam pytanie odnośnie objawu po wypiciu mieszanki na drogi oddechowe. Dzisiaj po skompletowaniu ziół i termosu, wypiłam swoje pierwsze 3 szklanki. Pierwszą wypiłam jeszcze przed śniadaniem i po około 4 godzinach po tym zorientowałam się, że prawa strona ciała spuchła i dodatkowo prawe ucho robi wrażenie przytkanego. Dodam, ze rano zakropliłam jeszcze krople alocitu do właśnie prawej dziurki. Oczywiście znowu pojawiło się oczyszczanie zatok z wydzielin. Ale zastanawia mnie fakt napuchnięcia prawej części ciała. Do tej pory efekty oczyszczania organizmu były subtelne. Czy może to być zatem początek własciwego oczyszczania?


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: fiona50 24-11-2009, 19:30
A nie uważasz, że za wcześnie się wzięłaś za takie podwójne oczyszczanie?
Od sierpnia pijesz MO, zakraplasz nos alocitem i już tak szybko wdrożyłaś mieszankę na drogi oddechowe? Trzeba z tym poczekać aż organizm się trochę wyciszy i pooczyszcza z toksyn i wyrzuci je na zewnątrz bądż to przez wątrobę, bądż poprzez układ wydalniczy. Organizmu nie można poganiać. Sam będzie sygnalizował dodatkową potrzebę oczyszczania.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: am_magister 24-11-2009, 22:00
Szanowna Fiono, ja poczytałam trochę forum i odnalazłam posty, gdy sama Grażynka zalecała picie tej mieszanki osobom ze zbliżonym stażem picia MO. Nie jest to dla mnie jakimś mega obciążeniem ale objaw ciekawy, stąd moje pytanie.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: fiona50 24-11-2009, 23:33
W takim razie możesz poeksperymentować z siemieniem lnianym. Ja proponowałabym zwiększyć do dwóch a nawet trzech łyżek, wytworzy się wtedy gęstsza galaretka, która chronić będzie krtań jak również przełyk.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Aggula 25-11-2009, 07:26
Piłam mieszankę na drogi odeechowe, w moim przypadku pomogła usunąć, bądź zmniejszyć dyskomfort odczuwany przez twz. kluchę w gardle, w zasadzie ulgę przyniosła bardzo szybko. I choć przy pierwszym łyku wydała mi się okrutnie gorzka,  tak bardzo mnie wciągnął ten smak, że szczerze go polubiłam. :)


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: am_magister 25-11-2009, 09:10
Dziękuję Fiono za podpowiedź, akurat na tym by mi zależało. Bo zawsze z krtanią miałam problem (narzędzie mojej pracy w stanie nieczynnym), wieczna klucha w gardle, chrypa. Ogólnie głos starego faceta. Odkąd piję MO to widzę poprawę. A co do kropli z alocitu, to za pierwszym podejściem ładnie wszystko się oczyszczało, ale mi się popsuły. W tej przerwie wydzielina zrobiła się biała. Dlatego chciałam zaczęłam znowu ją stosować. Jeśli się objaw powtórzy to odstawie alocit. Tam wiem złota zasada - nic na siłę.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Angelikaa84 06-10-2011, 10:08
Skład mieszanki na oczyszczanie dróg oddechowych to dwie czy trzy łyżki siemienia lnianego? Na portalu bioslone.pl pisze 2, a  jednym z wątków założonych przez Pana Słoneckiego na forum - 3. Niby się czepiam tej jednej łyżki, ale to z czystej ciekawości. Czy nasiona lnu powinno się zalać wrzątkiem bez ich mielenia czy świeżo zmielone?


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 06-10-2011, 10:32
Na portalu bioslone.pl pisze 2, a  jednym z wątków założonych przez Pana Słoneckiego na forum - 3.
Nie pisze się "w jednym z wątków", tylko podaje ten wątek, chyba że chce się koniecznie wypisywać durnoty.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Angelikaa84 08-10-2011, 23:06
Naprawdę nie ma tych wątków na temat w/w mieszanki aż tyle Panie Słonecki, a ten sam Pan stworzył, więc powinien kojarzyć, ale OK, rozumiem, że nie piszę na tym forum tylko dla siebie. Zatem mam na myśli ten link:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=21.0
Nie mam czasu na durnoty, chciałam porady co do składu mieszanki.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 09-10-2011, 00:12
Nie ma to istotnego znaczenia, czy łyżek siemienia lnianego będzie 2 czy 3. Siemię lniane nie jest aktywnym składnikiem mieszanki, więc dozwolona jest pewna dowolność. We wcześniejszych wersjach było 2-3 łyżki siemienia lnianego.

Naprawdę nie ma tych wątków na temat w/w mieszanki aż tyle Panie Słonecki, a ten sam Pan stworzył, więc powinien kojarzyć,
Nie kojarzę wątków sprzed czterech miesięcy, a co dopiero czterech lat...


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Euroscan 09-10-2011, 12:17
Nie związane z tematem, jak się powinno pisać w/w czy raczej ww, w/g czy wg.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Solan 09-10-2011, 13:23
"Wg" (bez kropki na końcu) i "ww." (z kropką) :).


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Sting 22-10-2011, 23:16
Pije 2 dzieñ mieszanké na wĺasne žyczenie. I nie mam typowych problemöw z géstà wydzielinà. Za to pojawiĺ mi sié tràdzik na klatce piersiowej. Pierwszy w życiu. I to bolący. :@




Jezus Maria. Trądzik to ma ten post : O // Solan


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Whena 06-11-2011, 22:16
Mam pytanie do tych, którzy przeprowadzili już kurację ziołami na drogi oddechowe. Czy komuś z was zdarzyło się, że nie mieliście żadnych objawów po zastosowaniu tej mieszanki, pomimo, że ewidentnie macie problemy z drogami oddechowymi?
Ja mam już 2,5 roku zatkany nos i jak na razie po 1,5 tygodnia picia mieszanki zupełnie nic się nie dzieje. Czy to za krótko na jakąkolwiek reakcję?
Jedyne co się dzieje to oczywiście częściej chodzę do toalety. No i ponieważ mieszankę zastosowałam po przeziębieniu gdzie bolała mnie głowa i czułam, że mam zapchane zatoki, to liczyłam, iż coś mi z nich spłynie - a tu nic. Co gorsza już 3 tydzień boli mnie gardło (od czasu przeziębienia).


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: K'lara 07-11-2011, 08:28
Wheno, mieszanka ziołowa na drogi oddechowe działa w obrębie dolnych dróg oddechowych (chrypka, odchrząkiwanie, pokasływanie - co świadczy o grzybicy dróg oddechowych).
Ty, moim zdaniem, masz infekcję w obrębie twarzoczaszki (górne drogi oddechowe).
Cytat
Kaszel i katar nie są chorobami dróg oddechowych. W ogóle nie są one chorobami, lecz objawami oczyszczania organizmu z toksyn, konkretnie ropy będącej objawem ważnego procesu samooczyszczania organizmu z toksyn powstających w wyniku oczyszczającej roli wirusów i bakterii w utrzymaniu organizmu w należytej czystości, od której zależy jego ogólna kondycja, a więc odporność na choroby.
http://www.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/kaszel-i-katar

Jedyne, co możesz zrobić to spróbować przyspieszyć ewakuację ropy z tego obszary (zatoki, nos, gardło) poprzez: zakraplanie nosa alocitem, ssanie oleju, płukanie jamy ustnej alocitem, ciepłe okłady na obszar zatok.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Whena 07-11-2011, 13:14
Dzięki Klaro za odpowiedź. Muszę jednak wrócić do ssania oleju, bo dawno tego nie robiłam. Najgorsze jest to, że jak masz tak zapchany nos, że nie jesteś w stanie nic wcale oddychać to nie da rady ani jeść normalnie ani ssać olej, bo do tego trzeba zamykać usta.
Robię też parówki na głowę i na razie niestety również zero efektu. Identycznie z kroplami z alocitem - albo wypływają albo gdzieś docierają ale widocznie jeszcze nie tam gdzie trzeba.
Nie robiłam jeszcze okładów na obszar zatok. Masz na myśli okłady z soli?

Mieszankę chyba jednak będę dalej stosować, bo z moim gardłem i chrypkami też czasem bywa nie tak jak powinno być.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: K'lara 07-11-2011, 14:23
Czyli najpierw powinnaś chociaż trochę udrożnić nos abyś mogła zacząć ssać olej. Dlatego dalej, mimo wszystko zakraplaj nos alocitem.
Jak długo robisz parówki i z czego? Jeśli dość długo to zamień je na ciepłe okłady z soli (na okolice zatok nosowych i czołowych).
Jak wygląda u Ciebie 'zatkany nos? Opisz to (czy jest to uczucie pełnego nosa, czy masz katar, jaki? itp.).


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Whena 07-11-2011, 23:48
Powiem tak. W przypadkach zdrowotnych jest mój wielki wątek i duża część o moim zatkanym nosie. W skrócie - nos zatkał się w 2009 po przeziębieniu, gdy miałam mocno zatkany noc zaczęłam używać kropli z Xylometazilinem no i przeziębienie się skończyło a nos został zatkany. To był marzec. Od października 2009 zaczęłam pic MO i wtedy zakraplałam od grudnia nos alocitem, ale nos był zapchany i niewiele docierało do środka.
Ciężko opisać jak wygląda u mnie ten zapchany nos, bo nie zawsze jest tak samo. Zauważyłam już w ciągu tych ponad 2 lat, że gdy jest ciepło na dworze to jakimś cudem mam na tyle odetkany nos, że mogę w miarę normalnie funkcjonować. W tym roku w lipcu było kiepsko bo było zimno i deszczowo ale od sierpnia do przeziębienia, które złapałam ok. 20 października. Jak mam przeziębienie to kicham i coś tam troszkę jestem w stanie wysmarkać. Czasem nawet kapie mi z nosa jak z kranu, ale tylko jak jestem przeziębiona. Na co dzień nos jest wilgotny od środka i jest przezroczysta wydzielina ale nie dużo. Nos jest zapchany i nie jestem w stanie niczego wysmarkać. Czuje się jakbym miała spuchnięta śluzówkę nosa. Gdy się kładę jest jeszcze gorzej. Czasem udaje mi się położyć na 1 boku i wtedy jakimś cudem zatyka się jedna dziurka i mam uczucie, że jest ona zapchana jakimś śluzem i jest to bardzo nieprzyjemne uczucie, za to 2 dziurka robi się drożna i mogę jakoś spać. Niestety taki trik udaje się rzadko.
W tej chwili bardzo siłowo przepycham powietrze nosem przez taką jakby maleńką szczelinę w prawej dziurce, lewa zatkana całkowicie - tak to czuję. Jestem bardzo zmęczona tym - bo tak jest prawie cały czas. Teraz gdy włożę palec do nosa jest on całkowicie suchy. Do tego boli mnie często głowa od przeziębienia czyli już 3 tygodnie.

Robiłam ostatnio 5 parówek na głowę z szałwii tak jak opisał Mistrz. W czasie parówek na samym początku jakby ciut jest lepiej, bo jest gorąco i coś dzieje się ze śluzówką. Nic mi nie spływa, a jeśli już to bardzo mało i jest to przezroczyste. Po parówce nos wraca do swojego zatkanego stanu.

Jestem tak wykończona, że poszłam do laryngologa. Dostałam zwolnienie. Pani mi powiedziała, że mam polekowy nieżyt nosa (albo naczynioruchowy nieżyt nosa) i przerośniętą śluzówkę i nic mi już nie pomoże poza wycięciem małżowin nosowych. Uznała też, że da mi zwolnienie jeśli zrobię tomografię zatok. No to zrobiłam - czekam na wynik.

No ale skoro mam przerośniętą śluzówkę, to jakim cudem byłam w stanie oddychać bez żadnej chemii aż 3 miesiące w tym roku? Czyli jak jest ciepło to ona się niby kurczy? Czy jednak mam zatoki zawalone jakimś syfem i on się nasila jak jest zimno. :(


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 08-11-2011, 00:07
Skoro wcześniej mogłaś normalnie oddychać, to na pewno jeszcze będziesz mogła.
Pytanie tylko kiedy. Domyślam się, że strasznie się musisz męczyć.
Też mi się czasem nos zatyka, ale tylko jedna dziurka i na krótki czas.
Zanim zaczęłam ssać olej i pić MO też miałam tak, że nie mogłam się wysmarkać.
Z tym,  że nie miałam zatkanego nosa, tzn oddychałam normalnie, ale czułam potrzebę wysmarkania, bo coś zalegało w zatokach. Ciężko to wytłumaczyć.
I coś mi się teraz przypomniało, co Tobie by może, Whena pomogło.
Otóż zanim trafiłam na Biosłone, a już dawno zwątpiłam w lekarzy, byłam na kilku zabiegach świecowania uszu. Nie wiem, czy to zgodne z nurtem Biosłone, ale zabieg nie jest inwazyjny
i myślę , że w taki sposób mogłabyś oczyszczanie zatok nieco przyspieszyć.
Pamiętam, że kobieta, która mi te zabiegi wykonywała, nie mogła wyjść z 'podziwu'
ile tego syfu w głowie miałam. Oczywiście nadal mam problem z zatokami, bolą mnie, smarkam
itp itd., ale przynajmniej wszystko się ruszyło. Mogę się porządnie wysmarkać.
:)


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Whena 08-11-2011, 00:55
Słyszałam o świecowaniu uszu ale nigdy mi nie przyszło do głowy aby to zrobić.

Teraz godzinę od napisania posta sytuacja jest taka, że prawa dziurka odetkana i jakoś mogę oddychać a lewa zawalona i co jakiś czas coś z niej kapnie. Wysmarkać tego nie mogę choć wysilam się bardzo. No i mam uczucie jakbym sobie tam wsadziła bita śmietanę i aż rozpiera mi ta lewa dziurkę. jestem przekonana, ze w tej chwili jeśli się położę na prawym boku to dziurki zamienia się "rolami".

Dodam, że siedziałam właśnie 20 minut w nagrzanej łazience.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Timajos 08-11-2011, 05:43
A nie masz przypadkiem polipów w nosie??


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: K'lara 08-11-2011, 08:02
Uważam, że powinnaś dalej (systematycznie i długo) zakraplać nos alocitem i koniecznie ssać olej.
Świecowanie uszu możesz wykonać. Działa tak jak stawianie baniek. Może akurat pomoże Ci choć trochę udrożnić nos.
Mojej koleżance, w podobnym przypadku, pomogła wizyta w saunie. Pół godziny od wyjścia z sauny, zeszła jej z nosa ogromna ilość ropy i śluzu.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 08-11-2011, 09:12
Whena, widzę, że jesteś z Łodzi. Ja świecowanie uszu robiłam na Kościuszki, nr 123 zdaje się.
Spróbuj. Myślę, że może Ci pomóc.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Monira 08-11-2011, 15:57
Po doświadczeniach z synem, musisz zakraplać alocitem. Nic tak nie działa jak skutecznie zastosowany alocit. Czyli jedna dziurka rano, jedna na noc. No i najważniejsze, stosować do uzyskania poprawy. Syn nie oddychał w nocy przez nos, a przez dzień tylko sporadycznie. Przez pierwsze 3 miesiące tylko oczyszczał się nos (katar ciągły o różnym zabarwieniu), mimo to nos był zatkany, do czasu aż się oczyścił. Ja jestem gorącym zwolennikiem alocitu.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Whena 08-11-2011, 17:08
Timajos nie ma polipów na bank. Już pani laryngolog nawet to oglądała. Jedyne co stwierdziła to zdecydowany przerost śluzówki. Poza tym, tak jak pisałam, w sierpniu i wrześniu nos był na tyle drożny, że nie potrzebowałam 1 raz od ponad 2 lat żadnych chemicznych wspomagaczy typu Otrivin. Tak więc nie wiem jak przy krzywej przegrodzie, polipach lub przerośniętej śluzówce (małżowinach nosowych) nagle nos może się sam udrożnić. Chyba więc tego nie mam.

Lavenda22 dzięki za namiary - bo właśnie się zastanawiałam gdzie ja pójdę - w Łodzi mieszkam dopiero od roku.

Monira, Klara27 no wiem zakraplać alocitem i ssać olej. Robiłam to na początku 2010 ale poddałam się pewnie za szybko bo nic się nie działo pozytywnego, a nos był wręcz bardziej zatkany. Brak wytrwałości... Tyle dobrego, że pozbyłam się z biosłone innych problemów.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 08-11-2011, 22:10
Whena, jak już się na to świecowanie wybierzesz, opisz , jak wrażenia. Ciekawa jestem.
Może pobijesz mój rekord ;)
Pani jest bardzo miła, a zabieg kosztuje 50 zł, przynajmniej tyle kosztował jakiś rok temu.
Przed świecowaniem wykonywany jest masaż karku i twarzy - bardzo zresztą przyjemny .


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Monira 09-11-2011, 18:06
Monira, Klara27 no wiem zakraplać alocitem i ssać olej. Robiłam to na początku 2010 ale poddałam się pewnie za szybko bo nic się nie działo pozytywnego, a nos był wręcz bardziej zatkany. Brak wytrwałości... Tyle dobrego, że pozbyłam się z biosłone innych problemów.

Tutaj bardzo ważna jest systematyczność, u mojego syna poprawy nie było, a wręcz pogorszenie, zużywał tony chusteczek, ale ja wiedziałam, że to dobrze, bo pozbywa się wszelkiego świństwa z nosa. Najpierw był kolor żółto- zielony, gęsty, aż doszło do wydzielin koloru bezbarwnego, jak był już bezbarwny, to wtedy dopiero syn zaczął odczuwać pieczenie w głowie, więc dopiero po trzech miesiącach dotarły krople do nadżerek. To są moje kultowe krople, jak tylko pojawia się katar u dzieci, to je robię i stosuję, u męża też. Ale od czasu zastosowania kropli nikt z nas nie miał kataru, który by tak zatykał, że aż głowa puchła (a wcześniej zdarzały się u mnie i męża). Polecam, a co najlepsze w nich to żadnych skutków przedawkowania, żadnej chemii i stosować do konkretnej poprawy. A katar zasadniczo trwa dzień, maksimum trzy dni (u starszego syna, tego leczonego). Dzięki nim osiągnęłam cel: syn oddycha w nocy pięknie przez nos, nie dusi się i się wysypia.

Świecowanie również stosowałam u syna i nic to nie dało, tylko ja kupowałam świece i robiłam to w domu. Ale można spróbować, ja też wszystkiego próbowałam, aż dotarłam do tych kropli..

Możesz jednorazowo zastosować te krople z dodatkiem srebra koloidalnego(chyba 1 ml). Ale tylko jednorazowo (czyli raz robisz kropelki wg przepisu i potem kontynuujesz bez srebra). Z tego co wiem to srebro załatwia gronkowca (ale jak ktoś wie lepiej to proszę o poprawę), a w nosie możesz go mieć.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Whena 09-11-2011, 23:12
Monira ja jeszcze w ciągu tych 2,5 roku zatkanego nosa nigdy nie miałam innej wydzieliny niż przezroczysta i nie bardzo chcąca schodzić z nosa. Nawet gdy zakraplałam 2 miesiące pod rząd i ssałam olej to nic się nie działo. Tak było na początku 2010 roku. Dlatego teraz zaczęłam znów to robić, bo widocznie wtedy było to zdecydowanie za krótko, no chyba, że ja nie mam nic w tych moich zatokach...


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 09-11-2011, 23:25
Na pewno coś tam masz, tylko to uparte jest i nie chce wyjść ;)


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Monira 10-11-2011, 17:47
Monira ja jeszcze w ciągu tych 2,5 roku zatkanego nosa nigdy nie miałam innej wydzieliny niż przezroczysta i nie bardzo chcąca schodzić z nosa. Nawet gdy zakraplałam 2 miesiące pod rząd i ssałam olej to nic się nie działo. Tak było na początku 2010 roku. Dlatego teraz zaczęłam znów to robić, bo widocznie wtedy było to zdecydowanie za krótko, no chyba, że ja nie mam nic w tych moich zatokach...

To spróbuj partię ze srebrem koloidalnym. Tego jeszcze nie próbowałaś :)


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Whena 10-11-2011, 20:50
Odebrałam tomografię komputerową zatok. Tak jest napisane na wyniku:
"CT zatok obocznych nosa - zatoki oboczne rozwinięte, powietrzne. W obu zatokach szczękowych stwierdza się przyścienne zgrubienia błony śluzowej. Również część komórek sitowych wykazuje podobne zmiany. Po stronie prawej kompleks ujściowo-przewodowy jest drożny, po lewej przymknięty przez obrzękniętą błonę śluzową. Lewostronne skrzywienie przegrody nosa. Przerost/obrzęk małżowin nosowych (środkowej i dolnej) po stronie prawej."

Ciekawe, że nikt wcześniej nie zauważył, ze mam skrzywiona przegrodę nosowa a tyle razy w życiu byłam u laryngologa. Czy na RTG tego nie widać?
Czyli nie mam tam ropy - mam obrzęk lub przerost. No i co teraz z tym? Jednak nie ma chyba co mi złazić z zatok. Myślę, że obrzęk jest polekowy po tych kroplach, tylko czy to jest odwracalne?



Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Agusia 06-01-2012, 11:45
Czy muszę do mieszanki na drogi oddechowe dodawać melisę?
Czuję się po niej cały dzień senna.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Lenka 06-01-2012, 12:54
Jeśli jesteś po melisie senna, to może większą porcję pij pod wieczór i przed snem, choć polecane jest picie też rano. Ja już skończyłam właśnie pić. Nie odczuwałam tak bardzo senności w ciągu dnia, ale piłam własnie z reguły w drugiej części dnia, gdy przyszłam z pracy. Myślę, że jeśli Mistrz nakazał taki skład mieszanki, każdy składnik ma swoje znaczenie.
 Może przyczyną senności nie jest melisa tylko mała ilość mikroelementów w organizmie, może pora roku ma znaczenie (krótki dzień). Taka mieszanka nieźle wypłukuje magnez z organizmu. Ja dziś zaczęłam właśnie z tego powodu zaczęłam zażywać slowmag.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Wera 07-02-2012, 19:19
Czy ktoś z was miał podczas picia mieszanki objawy związane z bólem całych pleców, promieniujacego na przód (splot słoneczny)?


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Gosia 08-01-2013, 17:26
Chciałabym tylko przekazać informację, że jestem teraz w trakcie przeziębienia (9 dzień), dużo smarkam w dzień i bardzo kaszlę w nocy, a wtedy oblewam się potem. Pomyślałam, że pomogę sobie mieszanką na drogi oddechowe. Zaparzyłam wczoraj zioła i od dzisiaj piję, ale zastanawiam się teraz czy dobrze robię nakładając na siebie metody oczyszczania. Czy nie jest to w tym momencie sytuacja zbyt ostra na dodanie dodatkowego oczyszczania. Wcześniej myślałam, że ta mieszanka ulży mi trochę w tym nocnym kaszlu. No ale cóż powiedziało się "a" trzeba też powiedzieć "b", zobaczę jak minie dzisiejsza noc. Ciekawa jestem czy rozwinie się zapalenie oskrzeli czy to przeziębienie, które teraz przechodzę zrobiło już co było do zrobienia.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 08-01-2013, 17:39
Obawiam się, że ulżyć to może dopiero, jak skończy się kaszel, który sama wzmoże :). Dlatego radziłbym raczej przeczekać to przeziębienie i potem wdrożyć zioła, bo skoro teraz już się męczysz, to bardzo możliwe, że tylko pogorszysz sprawę.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Bunia 08-01-2013, 18:22
Mój mąż w trakcie infekcji zaczął pić mieszankę na drogi oddechowe i zdecydowanie nie był to dobry pomysł. Kaszel się wzmógł, odstawiliśmy mieszankę, włączyliśmy prawoślaz i uciążliwy kaszel po długim czasie się uspokoił. Jak pisała K'lara, działanie mieszanki objawia się wzmożeniem dolegliwości, lecz lepiej wtedy zacząć, gdy jest się zdrowym.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: K'lara 08-01-2013, 19:46
W trakcie infekcji, która ma działanie prozdrowotne, należy dać organizmowi szansę na takie działanie. Kaszel jest tutaj jak najbardziej wskazany, bo jak inaczej organizm mógłby pozbyć się ropy, flegmy z dróg oddechowych. Gdy kaszel jest suchy i nadmiernie męczący to wystarczy zastosować macerat z korzenia prawoślazu.

Przypominam, że macerat robimy przez zalanie ciepłą wodą zioła i odstawiamy do zmacerowania na minimum 6 godzin (najlepiej na noc i od rana mamy gotowy specyfik). Macerat należy podgrzewać przed piciem aby był ciepły.
Częstym błędem jest zalanie go wrzątkiem, który powoduje, że zioło nie spełnia swego zadania.
Wiem co mówię, bo sama popijałam ostatnio tak niewłaściwie przyrządzony korzeń prawoślazu i dziwiłam się bardzo, że na mnie nie działa. :)

Mieszankę na oczyszczanie dróg oddechowych stosujemy w przypadku zastarzałych, przewlekłych dolegliwości układu oddechowego.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 08-01-2013, 20:56
Dodam może, iż te sześć godzin, jakie dajemy prawoślazowi na zmacerowanie to czas optymalny, choć mniej też nie powinno zaszkodzić. Natomiast po siedmiu i więcej godzinach macerat robi się nieznośnie gorzki.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: K'lara 09-01-2013, 09:43
Dodam może, iż te sześć godzin, jakie dajemy prawoślazowi na zmacerowanie to czas optymalny, choć mniej też nie powinno zaszkodzić. Natomiast po siedmiu i więcej godzinach macerat robi się nieznośnie gorzki.

Nie mogę w to uwierzyć... Kiedy robię macerat to nastawiam go wieczorem więc do rana maceruje się dłużej niż 6 godzin. Ponadto często  nie odcedzam płynu. Robiąc tak nigdy nie miałam gorzkiego smaku. Może zioło jest stare? Z jakiej jest firmy?


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Gosia 09-01-2013, 18:07
Po rozpoczęciu kuracji mieszanką na drogi oddechowe noc minęła dosyć spokojnie. Do 3.45 nie kasłałam, potem kaszel pojawiał się przy zmianie pozycji, a później do rana było go coraz więcej z bardzo dużą ilością ropy. Dzisiaj w ciągu dnia trochę kataru i kaszel sucho-mokry. Obawiając się nasilonych objawów trochę się asekurowałam i zastosowałam zmniejszoną dawkę ziół tzn. zamiast łyżki wzięłam łyżeczki. Czyli objawy na razie się nie nasiliły więc kontynuuję kurację MDO.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Wera 16-12-2016, 23:50
Zastanawiam się czy jeśli doczekałam się objawów oczyszczających już po 2 tygodniach stosowania mieszanki, to czy w takim momencie należy zioła odstawić czy trzeba je kontynuować aż do osiągnięcia 6 tygodnia? Przy założeniu że objawy są w miarę do wytrzymania.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Wera 19-12-2016, 20:43
Ze względu na mało dokuczliwe objawy a przede wszystkim uczucie zatkanego nosa, zdecydowałam się na kontynuowanie mieszanki podczas grypy/przeziębienia. Jak na razie objawy przystopowały, pozostała jedynie nadwrażliwość na światło, która jest dość nieprzyjemna. Najwyraźniej tym razem organizm nie podjął większej próby oczyszczania. Spodziewałam się większego kataru, ale większość leciała oczami...i pewnie stąd ten światłowstręt.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Gałązka 07-02-2017, 14:33
Mieszankę na drogi oddechowe zdecydowałam się pić z powodu wiecznie zatkanego nosa zwłaszcza rano. Dziś mija już 5 tygodni i chciałam podzielić się swoimi objawami oczyszczania.
Po okresie 2,5 tygodnia od rozpoczęcia kuracji obudziłam się z uczuciem jakiejś przeszkody w gardle, mój język był nabrzmiały i bardzo wrażliwy. Dziąsła również stały się bardzo wrażliwe i jedzenie twardych pokarmów jak orzechy powodowało ból języka. Kolejnego dnia język zrobił się "geograficzny", a w następnych dniach intensywnie czerwony i widać było bardzo wyraźnie wszystkie brodawki jakie pokrywają język, i których normalnie nie widać. Język jakby nie mieści się w buzi, jest duży z odznaczeniem śladów zębów po bokach. Ogólnie cała jama ustna jest bardzo wrażliwa i jakby nabrzmiała, nawet usta od strony wewnętrznej. Chciałam zapytać czy ktoś miał podobne objawy i czy (jak myślę) są to objawy oczyszczania?
Dodam, że MO jeszcze nie stosowałam.


Tytuł: Odp: Mieszanka ziołowa na drogi oddechowe - czy to objawy?
Wiadomość wysłana przez: Oliwka 18-02-2017, 13:41
Mój dorosły syn alergik zapewne ma grzybicę gardła. Spływa mu wydzielina po gardle, gardło zaczerwienione, podrażnione, czasami białe czopy. Ciągle wydaje denerwujące odgłosy-charczenie, chrząkanie itp. Kiedyś pił miksturę, obecnie bardzo rzadko. Zaczęłam parzyć mu mieszankę ziołową i ku naszemu zdziwieniu już po czterech dniach te dziwne odgłosy ustały. Aż mi się wierzyć nie chciało, że takie szybkie działanie. Zrobiłam mu przerwę, w międzyczasie zachorował i problemy wróciły. Powróciliśmy do mieszanki i znowu natychmiastowa poprawa. Syn sam zobaczył, że to działa, że to nie moje wymysły. Z kolei mąż, który w ogóle nie pił mikstury, bardzo chwali picie prawoślazu (działanie wykrztuśne).