Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Dyskusje o artykułach z Portalu wiedzy o zdrowiu => Wątek zaczęty przez: Heniek 23-02-2011, 23:57



Tytuł: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Heniek 23-02-2011, 23:57
W wątku dyskutujemy o artykule o cholesterolu, opublikowanym na Portalu wiedzy o zdrowia.

Link do artykułu:

http://portal.bioslone.pl/zdrowie-a-medycyna/cholesterol


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Iwona 30-03-2011, 20:44
Artykuł ten był dla mnie swoistym objawieniem - to on pokazał mi jak fałszywe było moje dotychczasowe podejście do cholesterolu i odtąd ... zaczęłam znów jeść mięso  :thumbup:
Temat bardzo mnie zainteresował i teraz z niepokojem obserwuję jak bardzo ludziom robi się pranie z mózgu, a większość społeczeństwa na pytanie: "dlaczego?" odpowiada: "bo tak powiedzieli w telewizji!" i święcie wierzy we wszystko, co im się wciska.
To moja refleksja na temat artykułu, a teraz chciałabym poprosić o wyjaśnienie pewnych pytań, gdyż chciałabym temat jeszcze lepiej zrozumieć.

W Artykule napisane jest:
Po utlenieniu cholesterol LDL uzyskuje zdolność adhezji, czyli przylegania do ścian naczyń krwionośnych, skąd zbiera go specjalny nośnik utlenionego cholesterolu LDL – cholesterol HDL.

W innym miejscu pisze Pan:
Po zbadaniu tłuszczowego składnika płytki miażdżycowej okazało się, że kwasy tłuszczowe w cholesterolu stanowią tylko 26% w porównaniu do nienasyconych kwasów tłuszczowych, które stanowią pozostałe 74%
I dalej:
Cząsteczki tłuszczów nienasyconych [...] posiadają wolne wiązania, w które łatwo wbudowują sie atomy tlenu, tworząc wolne rodniki , które uszkadzają m.in. komórki ścian tętnic oraz uleniają cholesterol LDL.

Czy to oznacza, ze cząsteczki tłuszczów nienasychonych utleniając się niszczą komórki ścian tętnic a cholesterol LDL utleniając się tego nie robi?
Kiedy cholesteror LDL jest zabierany do wątroby przez HDL a kiedy pozostawiany w tętnicach - czy zależne jest to od ilości dostepnego cholesterolu HDL?
Skoro cholestesterol LDL używany jest do łatania dziur w tętnicach, co dzieje się z nim, gdy np. pod wpływem flawonoidów tkanka tętnic zostaje zregenerowana - czy wtedy jako już niepotrzebny zostaje odtransportowany do wątroby?

Z góry dziękuję za odpowiedzi!


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 30-03-2011, 22:48
Cytat
Czy to oznacza, ze cząsteczki tłuszczów nienasychonych utleniając się niszczą komórki ścian tętnic a cholesterol LDL utleniając się tego nie robi?
No tak, ponieważ cząsteczki tłuszczów nie są w stanie trwale związać wysoce reaktywnych wolnych rodników tlenowych, bo to tylko cząsteczki tłuszczu, nic ponadto. Co innego Cholesterol LDL, który jest do tego przystosowany, ponieważ posiada białkową otoczkę, w której niczym w kapsule wolne rodniki tlenowe są po prostu uwięzione.
Cytat

Kiedy cholesterol LDL jest zabierany do wątroby przez HDL a kiedy pozostawiany w tętnicach - czy zależne jest to od ilości dostępnego cholesterolu HDL?
Cholesterol LDL pozostaje na ścianach tętnic wówczas, gdy ma tam do załatania mikrourazy.

Cytat
Skoro cholestesterol LDL używany jest do łatania dziur w tętnicach, co dzieje się z nim, gdy np. pod wpływem flawonoidów tkanka tętnic zostaje zregenerowana - czy wtedy jako już niepotrzebny zostaje odtransportowany do wątroby?
Cholesterol LDL tworząc blaszkę miażdżycową na stałe łączy się z wapniem, toteż w procesie usuwania tej blaszki jest po prostu wydalana jako związek zużyty.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Zbyszeik 01-09-2012, 09:24
"Masz cholesterol? To będziesz zdrowy!"

Zanim dasz zarobić firmie farmaceutycznej, odrzucisz pachnące masło i zaczniesz chleb smarować margaryną, przeczytaj książkę niemieckiego profesora Waltera Hartenbacha. "Mity o cholesterolu.."....

Znalazłem ciekawy opis książki Waltera Hartenbacha który znalazł się w gazecie tzw. "głównego nurtu" konkretnie w sobotniej poczytnej w regionie zielonogórskiej Gazecie Lubuskiej. Książka obala mit wymyślony przez mafię farmaceutyczną jakoby cholesterol miał wpływ na rozwój miażdżycy czy ZAWAŁ SERCA.


Od razu przypomiała mi się propozycja i przestroga jaką kiedyś otrzymał od lekarza pierwszego kontaktu mój ojciec "jak Pan już zacznie brać leki na obniżenie cholesterolu, będzie musiał brać je Pan do końca życia", no co ojciec wtedy odpowiedział "skoro tak to nie będę brał tych leków wogóle"...
Choresterol jest oznaką zdrowia i "normalności" :
Cholesterol nie ma żadnego wpływu na rozwój miażdżycy czy na zawał serca. Wysoki poziom cholesterolu wiąże się z dłuższym życiem i mniejszym ryzykiem raka. A zbijanie cholesterolu może prowadzić do zgonu i nowotworów - twierdzi prof. Walter Hartenbach.
I dodaje: "Obniżanie poziomu cholesterolu we krwi oznacza krociowe zyski dla firm farmaceutycznych, lekarzy i producentów margaryny. "

O kontrowersyjnej książce "Mity o cholesterolu", wydanej przez Oficynę Wydawniczą "Interspar" w 2007 roku, w Polsce coraz głośniej. Kim jest jej autor?
Prof. dr hab. Walter Hartenbach jest specjalistą w dziedzinie chirurgii. Pracował w szpitalu uniwersyteckim w Monachium, był ordynatorem oddziałów chirurgicznych w szpitalach w Wiesbaden. Przez kilkadziesiąt lat badał związki nieprawidłowego odżywiania z nowotworami i chorobami naczyń.
I nie udało mu się stwierdzić zależności między stężeniem cholesterolu we krwi a rozwojem miażdżycy - mówi dr hab. Adam Gąsiorowski, prodziekan Wydziału Fizjoterapii Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej w Lublinie, sam lekkoatleta,
autor podręcznika "Anatomii funkcjonalnej narządu ruchu człowieka" dla studentów medycyny.
Czy istnieje "mafia cholesterolowa"?
Prof. Walter Hartenbach twierdzi, że tak.
Dlaczego?
Dla wielu lekarzy istotne znaczenie ma fakt, że leki obniżające stężenie cholesterolu pozwalają leczonego nimi chorego uczynić "regularnym pacjentem, na długie lata" - twierdzi prof. Hartenbach.
Tymczasem prawda jest taka, że poziomu
cholesterolu we krwi nie da się na dłuższą metę obniżyć!
- Ani przy pomocy odpowiedniej diety, ani leków, gdyż zawsze wraca on do swojej wartości wyjściowej - twierdzi prof. W. Hartenbach.

Według niemieckiego naukowca światowy przemysł farmaceutyczny naciska na naukowców i lekarzy, a ci zaniżają prawidłową normę zawartości cholesterolu we krwi do 200 mg/dl.

- Na całym świecie przyjmuje się, że średnia wartość stężenia cholesterolu dla osoby dorosłej wynosi 250 mg/dl - mówi dr Adam Gąsiorowski. -Stężenie cholesterolu jest zależne od obciążenia organizmu. U niektórych osób może wynosić od 300 mg/dl do 350 mg/dl i jest korzystną oznaką wzmożonej witalności organizmu. A nie znakiem choroby.
"Cholesterol nie jest śmiertelną trucizną, jak wmawiają nam media - uważa profesor Hartenbach. - Jest lipidem niezbędnym do życia. Znajduje się we wszystkich komórkach, wpływa na wiele funkcji życiowych.

Co ma cholesterol do raka?

Według Waltera Hartenbacha cholesterol jest podstawowym składnikiem wszystkich komórek ludzkiego ciała.

Lekarze z kliniki uniwersyteckiej w Monachium ustalili, że wszyscy chorzy z nowotworami mieli bardzo niski poziom cholesterolu we krwi!
- Obniżenie stężenia cholesterolu we krwi zakłóca całą przemianę materii - dodaje prof. W.Hartenbach.
Szkodliwe leki na obniżenie cholesterolu Zdaniem niemieckiego naukowca podawanie chemicznych leków obniżających poziom cholesterolu jest całkowicie bezcelowe, często szkodliwe. W pewnych wypadkach
może stanowić zagrożenie życia.
Tak było w przypadku leku Lipobay, obniżającego poziom cholesterolu we krwi. Wycofano go z obrotu po doniesieniach, że po jego przyjmowaniu zmarło w Stanach Zjednoczonych kilkadziesiąt osób.

Antycholesterolowe szaleństwo
Poziom cholesterolu nie zależy od tego, co i jak jemy. Zależy od wątroby, która produkuje go tyle, ile w danej chwili ( !)organizm potrzebuje. Mało tego. W trakcie obciążenia organizmu , poziom cholesterolu we krwi może wzrosnąć do wartości 400 mg/dl.

"Ustalenie wartości cholesterolu na poziomie 200 mg/dl, - co skutecznie forsuje przemysł farmaceutyczny, oznaczałoby, że wszyscy dorośli na tej ziemi sąchorzy"; - czytamy w książce "Mity o cholesterolu", prof. W. Hartenbacha
Według prof. Waltera Hartenbacha , "antycholesterolowe szaleństwo" jest największą mistyfikacją stulecia.Sprytnie przygotowaną i prowadzoną przez przemysł farmaceutyczny, oraz niektórych lekarzy i producentów margaryny.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Domi5 01-09-2012, 10:25
A co jeśli poziom cholesterolu jest znacznie niższy niż przewidują ogólnie przyjęte normy? W artykule nie ma informacji na ten temat, a problem istnieje, choć jeszcze koncerny farmaceutyczne nie wyprodukowały leku na podwyższenie cholesterolu.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Zbyszeik 01-09-2012, 11:10
Pierwszą rzeczą, którą zrobiłbym, to zastanowiłbym się nad tym jak wygląda moje życie. Czy nie żyję w lęku (bojaźni) przed czymś lub przed kimś, czy nie żyję w stresie, jeśli tak, to próbowałbym sobie to uświadomić i starałbym się przywrócić organizm - ciało, emocje, myśli do równowagi. Jeśli jednak jestem wolny od tego, to pytam siebie, swego ciała i zgodnie z prawem natury, gdy ktoś szuka, to znajduje po dłuższym lub krótszym czasie odpowiedź na swoje pytanie. Na pewno nie poszedłbym z tym od razu do tzw. służby "zdrowia", chyba, że do mądrego, zaufanego przyjaciela, lekarza (w ogólnym tego słowa sensie) i porozmawiałbym z nim o tym. Ale decyzje co dalej, podjąłbym sam.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 01-09-2012, 14:58
A co jeśli poziom cholesterolu jest znacznie niższy niż przewidują ogólnie przyjęte normy? W artykule nie ma informacji na ten temat, a problem istnieje, choć jeszcze koncerny farmaceutyczne nie wyprodukowały leku na podwyższenie cholesterolu.

No tak, wcześniej musieliby wykupić znaczne udziały w firmach produkujących jaja oraz masło :D


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Grześka 19-01-2013, 17:28
No a z tym ostatnim coraz gorzej. Jak to mówi Pani Bosacka same miksy śmiksy.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 01-03-2013, 21:41
"Fred Kummerow, emerytowany profesor z University of Illinois twierdzi, że cholesterol jest korzystny dla serca dopóty, dopóki nie zostanie w nienaturalny sposób utleniony".

" Uczony uważa, że to właśnie nienaturalne utlenienie cholesterolu - poprzez np. smażenie żywności na używanym oleju, jedzenie wielonasyconych kwasów tłuszczowych czy palenie tytoniu - jest główną przyczyną chorób serca".

"Utlenione lipidy przyczyniają się do wystąpienia chorób serca zarówno poprzez odkładanie wapnia na ścianach arterii, co jest ważnym wskaźnikiem arteriosklerozy, jak i poprzez przerywanie przepływu krwi, co z kolei jest główną przyczyną występowania ataków serca i nagłych zgonów - napisał Kummerow w swojej recenzji".

http://kopalniawiedzy.pl/Fred-Kummerow-cholesterol-lipidy,17629






Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Agutkaz 01-03-2013, 22:03
A jak to w końcu jest z tymi lekami na obniżenie cholesterolu, może ktoś wie? Czy jeśli ktoś je brał jakiś czas to musi je przyjmować nadal czy można je wyrzucić w cholerę??? Mój tata po pobieżnej lekturze tej słynnej książki o cholesterolu zrezygnował z dalszego przyjmowania ich...


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 01-03-2013, 22:09
Cytat
zrezygnował z dalszego przyjmowania ich...
Wie co robi.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Whena 01-03-2013, 22:50
Artykuł z Nowej Debaty o statynach i cholesterolu: http://nowadebata.pl/2011/11/08/statyny-medyczna-pomylka/


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Domi5 02-03-2013, 07:28
Ciekawy artykuł - w poniedziałek prześlę go koleżance, która bierze leki i unika jajek jak ognia. Może zmieni zdanie.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Gosia 02-03-2013, 19:18
Moja mama ma cholesterol 140 i teraz po zawale serca przepisano jej lek na jego obniżenie? (chyba na niepodwyższenie) tak na zapas? Na razie go bierze bo czuje się dobrze, ale jak pójdziemy na wizytę kontrolną to zapytam pani dochtór, po co obniżać coś co i tak jest zbyt niskie.  


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Domi5 02-03-2013, 20:07
140 to minimalny poziom, więc nie ma co obniżać i lepiej zmienić kalekarza, bo to jakiś niedouczony skoro wypisuje recepty na zapas.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Basienka 02-03-2013, 23:13
Ja brałam lek na obniżenie, potem przestałam, bo stwierdziła, że to nic nie daje.
Oczywiście, jak się dowiedziała p. doktór to mnie wyzwała, że nie biorę... dalej brałam.
W końcu stwierdziłam dość tego przecież to wcale nie pomaga.
Cholesterol nie malał, tylko portfel robił, się coraz chudszy.



Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Domi5 03-03-2013, 09:13
Jeśli chodzi o cholesterol, to sam się normuje w czasie stosowania ZZO czy DP i trzeba być tylko cierpliwym i nie poddawać się ogólnym trendom. 


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Grawo 03-03-2013, 15:31
Niekoniecznie, ja mam 260, taki sam miałam przed Biosłone, z tą tylko różnicą, że teraz jem tłusto, a wcześniej wg zaleceń lekarzy, czyli płatki, jogurt 0%, chude mięsko itp.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Kamil 03-03-2013, 17:05
Jeśli chodzi o cholesterol, to sam się normuje w czasie stosowania ZZO czy DP i trzeba być tylko cierpliwym i nie poddawać się ogólnym trendom.  
Niekoniecznie, ja mam 260, taki sam miałam przed Biosłone, z tą tylko różnicą, że teraz jem tłusto, a wcześniej wg zaleceń lekarzy, czyli płatki, jogurt 0%, chude mięsko itp.

Unormuje, jednak nie do norm przedstawionych przez medycynę, a do norm ustawionych przez Twój organizm. Każdy z nas pracuje w różnych zawodach, prowadzimy różnorodny tryb życia, jesteśmy w różnym wieku i po różnych przejściach fizycznych i psychicznych, jedni z nas są słabsi drudzy silniejsi, jedni z nas potrzebują zwiększonej produkcji cholesterolu a inni nie, jedni z nas uprawiają ciężki sport a inni siedzą większość czasu w domu, itd. Dość indywidualną sprawą jest "norma cholesterolu" dla każdego organizmu, którego celem jest inteligentne dostosowanie się do aktualnych warunków w jakich przystało mu sobie radzić.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Whena 18-04-2013, 10:33
Statyny – wiara kardiologów a choroby nerek
"Od ponad 20 lat mamy w Polsce rozkwit “wiary” szczególnie wśród lekarzy. Pomimo istniejących do 30 lat tzw. Zasad Pisania Prac Naukowych EBM, wśród kardiologów prym wiedzie wiara.

Przed ponad 50 laty stworzono teorię blaszki miażdżycowej jako przyczyny zawału mięśnia sercowego. Blaszkę miażdżycową powiązano z cholesterolem i powstała cała nauka o konieczności obniżania poziomu tego związku w organizmie człowieka.

To nic, że fizjolodzy twierdzili, iż cholesterol jest niezbędnym budulcem np. mózgu."
Ciąg dalszy w linku: http://wolnemedia.net/zdrowie/statyny-wiara-kardiologow-a-choroby-nerek/


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Karola 18-04-2013, 11:16
Nie wiem, czy ktoś już przypadkiem gdzieś o tym nie pisał, ale nic, najwyżej "zdubluję" newsa. Wczoraj w "Pytaniu na śniadanie" była pogadanka o cholesterolu u dzieci. Mądra pani doktor powiedziała, że trzeba robić pełen lipidogram już kilkuletnim dzieciom. Ani się obejrzymy, a zaczną wciskać statyny przedszkolakom!


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 18-04-2013, 11:40
Cytat
Ani się obejrzymy, a zaczną wciskać statyny przedszkolakom
Na siłę szukają pacjentów.
"O wysokim poziomie cholesterolu i miażdżycy mówi się na ogół tylko w kontekście osób dorosłych. Tymczasem pierwsze blaszki miażdżycowe zaczynają się odkładać już w naczyniach dwuletnich dzieci. Poniżej 10. roku życia rozwija się u nich miażdżyca, która prowadzi do zawałów serca i udarów mózgu oraz znacznie skraca życie – mówili eksperci na konferencji prasowej w Warszawie".
- http://tvp.info/informacje/ludzie/sprawdz-cholesterol-u-dziecka/10711503


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: KasikKa 18-04-2013, 14:32
Ja zwróciłam na to uwagę w tym artykule:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=26782.msg186278#msg186278

Myślałam, że to niewiele znaczący tekst. Okazuje się jednak, że mamy do czynienia z kolejną "akcją" propagandową. Żal mi dzieci tych wszystkich lemingów. Teraz oprócz dziesiątek szczepień, pojenia "mlekiem" w proszku, faszerowania chemią z apteki, będą kłute w celu sprawdzenia czy już podać kolejne "leki" czy za chwilę. Paranoja.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Sasima 20-04-2013, 21:04
Ponieważ od wielu lat miałam i może jeszcze mam cholesterol ok. 330. Wtedy troszkę mnie to zaniepokoiło. Gdy kilka lat temu leżałam w szpitalu, zrobili mi badania, cholesterol był podwyższony. Na wypisie pisało hipercholesterolemia, ale wypisali mnie bez leków. Poszłam wtedy do lekarza rodzinnego. To był taki starszy Pan i powiedział mi tak: "Wiesz dziecko ja ci nic nie przepiszę. Kiedyś te wyniki miałabyś w normie, ale teraz normy pozaniżali, wszystko jest w porządku". Poszłam do innego młodszego lekarza, a ten przepisał statyny i powiedział, że jak zacznę brać to będę musiała je zażywać do końca życia. Ponieważ nie lubię brać leków, postanowiłam to sprawdzić. Poszłam do biblioteki, kupiłam książki w tym "Mity o cholesterolu" i wtedy dotarło do mnie, że ktoś nas oszukuje.
W sumie leków nie zaczęłam nawet brać, ale nie wiedziałam, że dla pieniędzy można doprowadzać ludzi do chorób. Zresztą w tej książce jest napisane też o soli. Jakie zrobili badania na królikach i ustalili, że sól jest niebezpieczna.
Od tamtej pory stałam się jeszcze bardziej ostrożna w sprawach zdrowotnych, choć nigdy za bardzo nie ufałam lekarzom.
Co do dzieci, to przecież już niemowlęta mają wysoki cholesterol i to jest normalne. Teraz zaczęto mówić, że za udary i zawały odpowiada wysoki poziom homocysteiny. Jej poziom jest wysoki, gdy mamy niedobór wit. B12.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 21-04-2013, 14:39
Cytat
Poszłam wtedy do lekarza rodzinnego
Cytat
Poszłam do innego młodszego lekarza
Sasima, pójdziesz do trzeciego, czwartego, każdy powie co innego.
Zapoznaj się z LEP-ami. Co pięć lat inne odpowiedzi na pytania, inne sugerowane leki, inne normy.
Polecam, poczytaj.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Sasima 21-04-2013, 18:31
Kozaczek to było kilka lat temu.
Teraz to ja już tych badań nie robię. To było wtedy, gdy nie wiedziałam.


Tytuł: Odp: Cholesterol - dyskusja o artykule
Wiadomość wysłana przez: Lodziuniag 23-06-2013, 08:57
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090310/ZDROWIE/787015605

Cytat
Masz cholesterol? To będziesz zdrowy!

Zanim dasz zarobić firmie farmaceutycznej, odrzucisz pachnące masło i zaczniesz chleb smarować margaryną, przeczytaj książkę niemieckiego profesora Waltera Hartenbacha