Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Dział zdrowego rozsądku => Wątek zaczęty przez: Mistrz 13-11-2007, 13:30



Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-11-2007, 13:30
http://www.jedzdobrze.pl/

Cytat
Choć polskie dzieci nie są na razie tak otyłe jak amerykańskie, mogą niedługo dorównać rówieśnikom z USA.
Ale ani słowem o tym, że amerykańskie dzieci są takie po tym, jak wprowadzono tam podobny program. Ratujmy polskie dzieci przed takimi wynaturzeniami. Przecież to prowadzi do stworzenia sztucznego społeczeństwa - uzależnionego od tabelek, wytycznych, a w dorosłym życiu od lekarzy i leków.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Pablo 13-11-2007, 13:41
Panie Józefie, podałem ten link w "Popularnych stronach" naszego forum z uwagi na IG produktów. Znam Pana zdanie na temat IG i różnych diet, ale niektórzy z nas zwracają uwagę na wysokość indeksu, kwasowości produktów i "innego" sposobu odżywiania w chorobie.
Chociaż Mistrzostwa Polski w zdrowym odżywianiu brzmią delikatnie mówiąc niecodziennie :przestraszony:


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Zibi 13-11-2007, 19:22
Podobną sztuczką jest to, że przemysł farmaceutyczny, za pomocą mediów jest zainteresowany w szerzeniu różnego rodzaju pogłosek na temat niebezpieczeństwa witamin. Jest to polityka zastraszania, której celem jest odwrócenie uwagi od oczywistych faktów. Dotychczas nie odnotowano przypadków śmiertelnych spowodowanych przedawkowaniem składników odżywczych: witamin, minerałów, aminokwasów, podczas gdy każdego roku setki tysięcy ludzi umiera z powodu następstw stosowania preparatów farmakologicznych.

Przemysł ten dodatkowo zataja informacje o alternatywie - tanich, skutecznych, ogólnodostępnych i pozbawionych skutków ubocznych mikroelementach, które zagrażają rynkowi zysków budowanych na istnieniu chorób. Wymienione informacje podaje dr Rath ze swojego "niezbędnika".

Z innych, wcześniejszych jego informacji wynikało, że UE chciała wprowadzić i chyba nadal chce, aby witaminy i preparaty roślinne wprowadzić na recepty i tym samym wprowadzić zakaz ich wolnej sprzedaży. Tak więc śpieszmy się z leczeniem i szanujmy to co mamy dostępnego z mendycyny natusralnej...


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Elowen 13-11-2007, 20:06
Cytat od: "zibi"
Dotychczas nie odnotowano przypadków śmiertelnych spowodowanych przedawkowaniem składników odżywczych: witamin, minerałów , aminokwasów, podczas gdy każdego roku setki tysięcy ludzi umiera z powodu następstw stosowania preparatów farmakologicznych.


Straszne rzeczy opowiadasz :przestraszony:  A skąd Ty czerpiesz takie rewelacje?


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Zibi 13-11-2007, 22:13
Dr Rath, w Hadze, dnia 14.06.2003 roku, w imieniu narodów świata przedłożył Międzynarodowemu Trybunałowi Sprawiedliwości, do rąk prokuratora - senatora Louisa Moreno-Ocampo - Oskarżenie dotyczące ludobójstwa i innych zbrodni p-ko ludzkości, popełnionych w związku z farmaceutycznym procederem "robienia interesów na chorobach" i niedawną wojną p-ko Irakowi.

Od tylu lat w zasadzie nic się nie dzieje w tej sprawie, a dowody są mocne. Częściowo tylko przykrócili firmom farmaceutycznym "kolędowanie" i pozyskiwanie lekarzy do współpracy w przychodniach, w zamian za wczasy np. na "Kanarach", czy chociażby zasponsorowaniu biletów do jakiegoś kina ekskluzywnego.

Osoby fizyczne w UE wygrały też wiele procesów cywilnych o odszkodowania za zmarnowanie zdrowia poprzez używanie leków "etycznych", które de facto działały jak bomba z opóźnionym zapłonem na organizm człowieka, albo doprowadzały wręcz do zgonów pacjentów (m.in. niektóre leki nowej generacji,  nie były sprawdzone - nawet na zwierzętach).

Z tego co mi wiadomo, to szpitale i oddziały szpitalne są dalej okupowane przez tych pajaców z firm. Obchód, zamiast zacząć się o godz. 9.00, to zaczyna się ok. 11.000, bo do tego czasu siedzą firmy z kateringiem, rozdawają różne reklamówki, i nie wiem - czy szpitale nie zakupują tych leków, po uprzednim przetestowaniu ich gratis na pacjentach, czyli chętnych wolontariuszach... Kiedyś miałem okazję testować taki lek, ale w następnym m-cu już musiałem za niego zapłacić ok. 100 zł. Przecież widzimy jak w aptekach "babcie" wyjmują ostatnie grosze na te leki, bo wcześniej jak "babcia" brała je za darmowo, to "na bank” pomagały. Działanie ich jest takie, że pozornie poprawiają stan zdrowia, a za pół roku się umiera, powiedzmy że na raka… A kto później to sprawdza, od czego owa "babcia" umarła? Od starości, albo że zbyt późno rozpoczęła leczenie - lekami "etycznymi", jak mówią farmaceuci i lekarze (dystrybutorzy tych leków). Analogia jest do chwalenia się przez medycynę - jakie to robią postępy w zwalczaniu raka. Nigdy się nie mówi o tym, że pacjent zmarł na skutek radio, chemioterapii (albo w trakcie, albo po pewnym czasie).

W tym roku była emisja filmu z cyklu "W-11" dotyczącego kradzieży materiałów (dokumentów) biochemicznych całego procesu technologicznego jednego z leków "zabójców", czyli tych tzw. etycznych czy nowej generacji. Ile "posypało" się trupów", podczas szukania sprawcy kradzieży tych dokumentów.

Nie będę przepisywał strony dra Ratha, albo artykułu pt. "Nieżywi lekarze nie kłamią " - dra Joela Wollesa Jedynie zacytuję część tego artykułu. Cytat: - "(...) Około 10 tys. ludzi umiera rocznie na skutek przedawkowania środków nasennych (...) Poprzez system ubezpieczeń medycznych, bardzo dużo agentów ubezpieczeniowych i lekarzy uczyniliśmy bardzo bogatymi. To jest dług, który oni powinni kiedyś nam spłacić. Może powinni to zrobić, co producenci samochodów robią w stosunku do właścicieli samochodów i samych aut. Zdarzało się kilkakrotnie, że firmy samochodowe ściągały z całego kraju sprzedaną partię aut, gdyż odkryto w nich usterkę. Tak było np. z Fordem, który kilka lat temu umożliwił pełną przebudowę, naprawę lub zwrot samochodu Pinto, bowiem wypuszczone je z istotna wadą. Tu zabija się 300 tys. ludzi rocznie i nie słyszymy nawet słowa - przepraszam (...) Wielu lekarzy powinno wezwać swoich pacjentów i naprawić to - co zepsuli (...)".


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Elowen 14-11-2007, 13:27
Dzięki zibi ... ale straszne rzeczy to wszystko... już nie wiadomo co lepsze: umrzeć z powodu choroby czy lekarstwa na nią...  :/


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 14-11-2007, 14:46
Kilka cytatów z książki Iana Sinclair'a "Szczepienia - niebezpieczne, ukrywane fakty", które dają do myślenia.

Zahamowanie choroby oznacza przerwanie naturalnych procesów służących oczyszczaniu i leczeniu organizmu. Może to prowadzić do śmiertelnych komplikacji oraz przeistoczenia konstruktywnych reakcji w przewlekła chorobę. (Dr. Henry Lindlahr)

Powinniśmy cały czas brać pod uwagę, że wszelkie komplikacje często nie wynikają z samej choroby, lecz prób ich leczenia. (Harry Clements)

świnka bardzo często powodowała śmierć i tragedie, głównie w przypadku młodych chłopców, nie dlatego, że była poważną chorobą, lecz dlatego, że cały proces leczenia był nieporozumieniem. (Mira Louise)

Jestem przekonany, że stosowanie leków jest główną, jeśli nie jedyną przyczyną paraliżu. środki przeciwbólowe, środki przeciwgorączkowe oraz przeciwzapalne są środkami hamującymi. Przez hamowanie objawów choroby zapalenie jest gorsze i trwa dłużej, przez co tkanki ulegają zniszczeniu, a paraliż jest prawie nieunikniony. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, by osoba została sparaliżowana, jeśli środki hamujące nie zostały użyte. Jestem przekonany, że medycyna jest bezpośrednio odpowiedzialna za trwały paraliż oraz kalectwo będące następstwem choroby Heinego-Medina. (Herbert Shelton)

Podawanie aspiryny i innych leków jest bardzo niebezpieczne. Paraliżują one zakończenia nerwów, zapewniając fałszywą pewność bezpieczeństwa i doprowadzają do wzrostu substancji toksycznych w wątrobie. Inne leki zatrzymujące katar lub wysypkę skórną powodują dostanie się się toksyn do środka i uszkodzenie narządów. (Dr. Henry Bieler)

Ogólnie wiadomo, że antybiotyki nie są zupełnie bezpieczne. Mimo to traktuje się je jako cud, choć w rzeczywistości skracają one ludzkie życie. (Arthunot Lane)

Leki powszechnie stosowane w leczeniu przeziębienia i grypy są lekami zmniejszającymi przekrwienie, środkami wykrztuśnymi, antybiotykami, uśmierzają ból i hamują kaszel. Mają one kilka cech wspólnych - wszystkie są niepotrzebne, wywołują skutki uboczne, ingerują w system obronne organizmu oraz przynoszą stratę pieniędzy. (Dr, Mendelson)

Jak dotąd, większość przewlekłych chorób jest wywołana lub skomplikowana przez powstrzymanie ostrych chorób, czego przyczyną sa lekarstwa oraz niszczące efekty ich zażywania. (William Osler)

Lekarstwo nie może zostać nazwane uzdrowicielem. Nie ma powodów ani konieczności stosowania leków podczas choroby. Sądzę, że medycyna jest niczym innym, jak błędną zasadą, przeciwieństwem dobra, złem moralnym i krzywda dla organizmu. (Dr. Noyes)

Moi drodzy, medycyna jest wielkim oszustwem. Powiecie, że lekarze leczą ludzi. Przyznaję - ludzie są leczeni, ale jak? Natura robi wiele, wyobraźnie robi wiele, lekarze robią bardzo mało, pod warunkiem, ze nie szkodzą. (Profesor Magendie)

Choroba jest jedynie ostrzeżeniem Natury, że istnieje substancja zanieczyszczająca nasz organizm. Bardzo mądrą czynnością byłoby pozwolenie Naturze usunąć te zanieczyszczenia, zamiast zakrywać je przy pomocy lekarstw. Ci, którzy biorą lekarstwa, utrudniają działanie Natury. (Mahatma Gandhi)

Pacjent ma szczęście, jeżeli lekarz przepisze mu jedynie dietę i zaleci picie czystej wody, a resztę pozostawi dobrej marce naturze. (Immanuel Kant)

Najlepszym lekarzem jest ten, kto wie, że lekarstwa są nic niewarte. (Benjami Franklin)

Sztuka medycyny polega na zabawianiu pacjenta, a Natury - na leczeniu choroby. (Voltaire)

Lekarze w przyszłości nie będą dawać żadnych leków pacjentom, lecz zainteresują się ich opieką, odżywianiem oraz przyczynami chorób i zapobieganiem im. (Thomas Edison)

No cóż... Edison wizjonerem był kiepskim.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Eliza 15-11-2007, 10:20
Tak BTW Ratha-czy ktoś z Was czytał jego książkę "Dlaczego zwierzęta nie dostają zawałów serca ... tylko my ludzie". Podobno b. ciekawa, czytałam o niej w necie.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Zibi 15-11-2007, 13:56
Do Elowen:
Lepiej jest umrzeć na chorobę, bo przynajmniej taniej :).

A jeśli tą chorobą byłaby ogólnie pojęta starość - to najlepiej :).

C.d. nowych starych sztuczek zmowy:
Z treści książki dra Wollesa: - "(...) Obecnie średnia długość życia Amerykanów wynosi 75,5 roku, w tym lekarzy tylko 57 lat. Z tego można wyciągnąć prosty wniosek, że jeżeli ktoś chce żyć przeciętnie 20 lat dłużej, niech daruje sobie studia medyczne i zawód lekarza. Jeżeli chce dożyć 120-140 lat, są tylko dwie podstawowe rzeczy, które musi zrobić:
- po pierwsze musi chronić się przed wypadkiem, nadmiernym piciem i paleniem, przed rosyjską ruletką oraz przed lekarzam(...)”.

To bardzo mocne oświadczenie pragnę poprzeć raportem grupy ludzi ze stycznia 1993r., w którym ogłoszono wyniki specjalnych badań prowadzonych przez 3 lata w szpitalach amerykańskich nad przyczynami zgonów pacjentów. Pozwolę sobie zacytować fragment tego raportu: - "(...) 300 tys. ludzi było rocznie mordowanych w szpitalach amerykańskich, z powodu źle wykonywanej pracy lekarzy(...)". Raport nie twierdzi, że przyczyny zgonu były przypadkowe, że ktoś się gdzieś przewrócił, udusił, itp. Nie twierdzi, że były one wynikiem zaniedbania bezpieczeństwa. Podaje jednocześnie: - "Było mordowanych". Jeśli oni używają słowa mordowani, to rozumieją to dosłownie. W tym są np. te przypadki, kiedy lekarz pomylił przecinki i umieścił niewłaściwą dawkę lekarstwa; postawił złą diagnozę; itd.

"(…) W ciągu 10 lat wojny w Wietnamie zginęło 56 tys.ludzi. I wtedy tysiące ludzi demonstrowało przeciwko wojnie. Dziś 300 tys. jest mordowanych, jak orzeka raport i przyjmujemy to jako normalne. Nikt nie protestuje przeciwko temu. Nikt nie urządza demonstracji. Nikt nie wznosi haseł: - Boże chroń nas przed lekarzami i współczesną medycyną (…)”.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Elowen 16-11-2007, 14:52
Cytat od: Mistrz
Lekarze w przyszłości nie będą dawać żadnych leków pacjentom, lecz zainteresują się ich opieką, odżywianiem oraz przyczynami chorób i zapobieganiem im. (Thomas Edison)

No cóż... Edison wizjonerem był kiepskim.


A ja mam nadzieję, że jednak nie. Może to wizja bardzo, bardzo odległej przyszłości?
Oby tak było.

Cytat od: "zibi"
Lepiej jest umrzeć na chorobę, bo przynajmniej taniej. :)
A jeśli tą chorobą byłaby ogólnie pojęta starość - to  najlepiej. :)


Masz rację. I jeszcze, żeby ta starość nie oznaczała niedołęstwa, a pożegnanie z tym światem było jak zapadnięcie w sen.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Dagles 16-11-2007, 15:30
zibi w szwecji zmarla moja ciocia, ponieważ aptekarka dała za dużą dawkę jakiegoś leku. ona właściwie pokonała raka, a zmarła "przypadkowo"   :( Więc tu jest kolejny dowód (oraz mi bliski), ze mozna zginąć na serio!


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Kawka 16-11-2007, 19:56
Cytat od: "Eliza"
Tak BTW Ratha-czy ktoś z Was czytał jego książkę "Dlaczego zwierzęta nie dostają zawałów serca ... tylko my ludzie". Podobno b. ciekawa, czytałam o niej w necie.


Bardzo ciekawe omówienie wspomnianej przez Elizę książki dr Matthiasa Ratha przeczytałam w najnowszym listopadowym  "Nieznanym Świecie". Autorem artykułu jest wybitny polski lekarz - naturalista  dr Eustachiusz Gadula. Oto jego fragment:

" [..] Dr Rath udowodnił rzecz na pozór szokującą i w pierwszej chwili trudną do przyjęcia, szczególnie przez przedstawicieli świata medycznego: że szkorbut i miażdżycę w pewnym sensie można sprowadzić do wspólnego mianownika. Okazuje sie, że obydwa schorzenia, choć na pozór tak różne mają to samo podłoże, którym jest zaburzenie produkcji kolagenu pod wpływem niedoboru witaminy C.
W przypadku szkorbutu (podobnie jak u marynarzy Krzysztofa Kolumba) chodzi o niemal całkowity brak tej witaminy, natomiast jednym z ważnych czynników powstawania miażdżycy jest przewlekły niedobór witaminy C. Zdaniem Ratha obydwa niedobory prowadzą do zaburzeń w wytwarzaniu kolagenu, który stanowi podstawowy składnik tkanki łącznej i główne lepiszcze odpowiadające za jego kształt, konsystencję i odporność mechaniczną.
W pierwszej sytuacji dochodzi do dramatycznego rozpadu dziąseł i wyniszczających krwawień oraz infekcji - w drugim do naruszenia struktury kolagenowej ścian naczyń krwionośnych, na co organizm reaguje wzmożoną produkcją substancji cholesterolowych i procesem miażdżycowym. [...]"

[...] Rath pisze, że zwierzęta nie chorują na zawały serca tylko dlatego, że same produkują witaminę C. Rozmawiałem na ten temat z wieloma lekarzami weterynarii i moi rozmówcy opinię tę w pełni potwierdzają. [..]

Poprawiłam literówki. Kolagen.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: hajdi 16-11-2007, 23:19
Miazdzycę powoduje ponadto zbyt wysoki poziom insuliny.
Robiono kiedys doswiadczenie na psach (na gorąco nie pamietam kto i gdzie, ale jak chcecie to sprawdzę) polegajace na wstrzykiwaniu im insuliny do zył i stwierdzono uszkodzenia śródbłonka naczyń krwionosnych. A czym organizm zakleja uszkodzenia sródbłonka? No własnie.
Pod tym linkiem jest cały artykuł o tym. Artykuł 38.
http://zywienie.host.sk/articles.php


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 17-11-2007, 00:25
Zwierzęta nie mają zawałów serca? Rekiny nie chorują na raka? Ludzie, czy wszystko wam wmówić można?


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Einstein 17-11-2007, 07:17
Królik podobno ma zawały. Słonie miażdżycę.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Zibi 17-11-2007, 12:57
Sarna łapana we wnyki - również.


Tytuł: Niech kazdy sam poczyta i ocenia.
Wiadomość wysłana przez: kerstink 07-09-2008, 20:48
http://www4.dr-rath-foundation.org/ad_archive/poland.html

A tym co znaja niemiecki:

http://video.google.com/videosearch?q=dr+Rath+Vortrag&emb=0&aq=f#

Mysle, ze zwierzeta tez moga miec niedobory.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Tobi 07-09-2008, 21:13
Kochani, trochę zostałem przez  informacje na linkach , które są tu prezentowane, zdezorientowany, jem wszystko i masło i smalec ale i olej lniany i oliwę z oliwek i ryby i boczek i płatki owsiane i ziemniaki, i zieloną pietruszke i czosnek i kiszone ogórki i kiszoną kapustę itd, wszystko w umiarkowanych ilościach, uprawiam sport, piję MO a cholesterol mam 168 w wieku 56 lat i co, to źle , czy dobrze, zgłupiałem. Mam przejść na dietę optymalną?


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 07-09-2008, 21:21
Cytat
Drugą moją zasługą dla ludzkości było zdemaskowanie przemysłu farmaceutycznego jako największego przemysłu inwestycyjnego na Ziemi, utrzymującego i promującego jeden z najbardziej oszukańczych i szalbierczych układów w historii ludzkości. Podczas gdy reklamy obiecują zdrowie, kwestia istnienia rynku dla tego przemysłu inwestycyjnego w sposób istotny zależy od obecności i ekspansji chorób. Zapobieganie, usuwanie przyczyn i eliminacja chorób zagrażają farmaceutycznemu robieniu interesów na chorobach i są przez to zwalczane przez tak zwany kartel farmaceutyczny. Podczas publicznej prezentacji w czerwcu roku 1997, po raz pierwszy sformułowałem rzeczową analizę, która pokazała, że ten przemysł, który żąda dla siebie globalnego monopolu na opiekę zdrowotną sam jest największą przeszkodą dla wszystkich mieszkańców świata w cieszeniu się zdrowym życiem.

To wszystko prawda, ale co robić? Walczyć z najpotężniejszym kartelem świata, który walkę ma za oręż? Oskarżać? Myślę, że to na nic się zda. Jedyną szansę na wygraną upatruję w walce partyzanckiej; kreciej robocie polegającej po pierwsze na uświadomieniu, a po wtóre, nie mniej ważne, na przykładzie własnym, że da się obejść bez medycyny i żyć. I to o wiele lepiej i zdrowiej! Jest to robota żmudna i niewdzięczna, bo zdrowi jakoś nie chcą interesować się zdrowiem; wolą o tym nie myśleć. Jednak uważam, że nadszedł już czas, by wiedza o profilaktyce zdrowotnej dotarła do większej rzeszy zainteresowanych tematem zdrowia będącym alternatywą dla tego biznesu na krzywdzeniu ludzi, zwanego medycyną. Jestem dobrej myśli. Na spotkaniu w Częstochowie doszliśmy do wniosku z Biosłonikami, że należy podzielić nasze forum na dwie niezależne część - chorobową i zdrowotną, w której będzie jedynie o profilaktyce zdrowotnej. Myślę, że sytuacja dojrzała do tego, i to jest droga w odpowiednim kierunku - do zdrowia.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: fiona50 07-09-2008, 21:24
Drogi Tobi
Mo pijesz zaledwie miesiac i dokad nie wystapia jakies niepokojace oznaki oczyszczania mozesz jesc wszystko, jednakze kiedy zaczna sie reakcje Herxheimera sam odrzucisz czesc produktow,. Sluchaj swojego organizmu i delikatnie poddawaj mu sie a wszystko bedzie OK. Jak pisze Mistrz, wszelkie diety sa dla ludzi chorych, a Ty sie za takiego nie uwazasz wiec jedz na co masz ochote, zachowujac umiar, no i zasade nielaczenia bialek z weglowodanami. Sam Tluszcz czy to olej, smalec czy maslo nie tuczy, tucza weglowodany z tluszczem


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 07-09-2008, 21:28
Cytat od: "tobi"
Kochani, trochę zostałem przez informacje na linkach , które są tu prezentowane, zdezorientowany, jem wszystko i masło i smalec ale i olej lniany i oliwę z oliwek i ryby i boczek i płatki owsiane i ziemniaki, i zieloną pietruszke i czosnek i kiszone ogórki i kiszoną kapustę itd, wszystko w umiarkowanych ilościach, uprawiam sport, piję MO a cholesterol mam 168 w wieku 56 lat i co, to źle , czy dobrze, zgłupiałem. Mam przejść na dietę optymalną?
Lepiej by było, gdyby Pan w ogóle nie wiedział, jaki ma Pan cholesterol. Ja na przykład nie mam o tym zielonego pojęcia. Jest taki, jaki potrzebny jest organizmowi, a normy tzw. naukowców mam gdzieś.

Dodano

Cytat od: "fiona50"
zachowujac umiar, no i zasade nie laczenia bialek z weglowodanami.
Z umiarem się zgodzę, ale co do dziwnej zasady "niełączenia" - to już nie! To kolejny dogmat "naukowy", który ktoś wymyślił, a inni powtarzają jak mantrę. Nasze forum ma za zadanie przekazywania rzetelnych informacji, a nie klepania mantr.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Tobi 07-09-2008, 21:51
Przepraszam  Mistrzu, uważam ,że pomysł aby podzielić Forum na dwie części chorobową i zdrowotna jest z punktu widzenia organizacyjnego słuszny i ja jako zwykły forumowicz, który tu przyszedł dla profilaktyki , popieram i chciałbym takiego rozwiązania, ok! :)


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: kerstink 07-09-2008, 22:07
Cytat od: Mistrz

To wszystko prawda, ale co robić? Walczyć z najpotężniejszym kartelem świata, który walkę ma za oręż? Oskarżać? Myślę, że to na nic się zda. Jedyną szansę na wygraną upatruję w walce partyzanckiej; kreciej robocie polegającej po pierwsze na uświadomieniu, a po wtóre, nie mniej ważne, na przykładzie własnym, że da się obejść bez medycyny i żyć. I to o wiele lepiej i zdrowiej!


Dokladnie o tym rowniez mowi Rath w wywiadzie (2 dokument w powyzszym linku), zeby ludzie zaczeli brac zdrowie we wlasne rece.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 07-09-2008, 22:16
Cytat od: "kerstink"
Dokladnie o tym rowniez mowi Rath w wywiadzie (2 dokument w powyzszym linku), zeby ludzie zaczeli brac zdrowie we wlasne rece.
No jasne. Ale ci ludzie muszą wiedzieć, co to jest owo zdrowie, bo inaczej co wezmą we własne ręce? Choroby, z którymi udadzą się do medycyny naturalnej bardziej od natury, kontrolowanej przez ten sam kartel.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Tobi 07-09-2008, 22:27
Cytat od: Mistrz
Cytat od: "kerstink"
Dokladnie o tym rowniez mowi Rath w wywiadzie (2 dokument w powyzszym linku), zeby ludzie zaczeli brac zdrowie we wlasne rece.
No jasne. Ale ci ludzie muszą wiedzieć, co to jest owo zdrowie, bo inaczej co wezmą we własne ręce? Choroby, z którymi udadzą się do medycyny naturalnej bardziej od natury, kontrolowanej przez ten sam kartel.


I dlatego należy założyć jak najszybciej dział profilaktyczny i wskazywać ludziom tzw.zdrowym jak żyć , jak się odżywiać aby nie chodzić"po lekarzach" to przecież takie proste  Zwykli,  "profilaktyczni" forumowicze już na to czekają, jest nas trochę


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 07-09-2008, 23:07
No to "Profilaktyczni" - do dzieła!


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 08-09-2008, 08:24
A ja uważam, że jest w sam raz. Chyba dopiero teraz sytuacja dojrzała do tego.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: LenaG 09-09-2008, 19:16
ja wiem, że jestem odpowiedzialna za swoje zdrowie, ale również za zdrowie swoich synów (17 i 12lat), których zawsze chroniłam przed antybiotykami, lekarzami, szczepieniami czym niejednokrotnie naraziłam się na wiele nieprzyjemności. Tymczasem zawsze starałam się swoim dzieciom w miarę logicznie, na przez siebie rozumiany sposób, tłumaczyc dlaczego chorują i dlaczego to ma sens. Ja to czułam dawno mimo, że nie znałam ksiązek Mistrza.Pamiętam z dzieciństwa jak mój ojciec nie pozwalał na podawanie mi żadnych antybiotyków, nawet gdy byłam bardzo chora, krzycząc na mamę, że słucha lekarzy, którzy chcą mi gwóźdź do trumny wbic! Tak więc ja się uchowałam i tak też swoich synów  prowadziłam. Teraz mam naprawdę zdrowych, silnych i "uświadomionych" chłopaków i sądzę, że oni w przyszłości tak będą wychowywac moje wnuki  :D  Dzięki temu zapewniam zdrowie sobie, ale i przetrwanie swoim genom! Uczmy nasze dzieci!!! natury!. Jeśli chodzi o mojego małżonka, to on z natury na wszelkie leki warczy i szczeka i chocby nie wiem jak cierpiał to nie weźmie najmniejszej aspirynki! Musiałam się nieźle napracowac , aby nakłonic go na MO (że to nie lek) - ale się udało.
Poza tym w pracy już prawie wszystkie koleżanki zapoznałam z książkami Mistrza i dr Janusa i już wszystkie piją MO i wymieniamy się spostrzeżeniami. Oto taka moja walka, powolna, ale uparta o ludzi "naturalnych-normalnych". Tak wszyscy możemy robic!  :) Poszerzajmy krąg ludzi "doskonałych", bo oddanych naturze i własnemu doskonałemu organizmowi.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 09-09-2008, 22:07
Cytat od: "LenaG"
Tak wszyscy możemy robić! Poszerzajmy krąg ludzi "doskonałych", bo oddanych naturze i własnemu doskonałemu organizmowi.
Nic dodać, nic ująć. To jest właśnie: wziąć swoje zdrowie we własne ręce! A za naszym przykładem niech idą ci, dla których zdrowie przedstawia istotną wartość. A ci którzy nie chcą... No cóż... Nie muszą. Warto jednak, by wiedzieli, że jest coś takiego, jak alternatywa dla medycyny. Dzięki Pani Leno za ten optymistyczny post.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Agna 10-09-2008, 06:05
Cytat od: "LenaG"
Poza tym w pracy już prawie wszystkie koleżanki zapoznałam z książkami Mistrza i dr Janusa i już wszystkie piją MO i wymieniamy się spostrzeżeniami. Oto taka moja walka, powolna, ale uparta o ludzi "naturalnych-normalnych". Tak wszyscy możemy robic!

LenaG  pewnie jesteś otwartą osobą i masz dar przekazywania tych pozytywnych emocji. Bardzo mi się podoba ten Twój post, wyraziłaś w nim to przed czym i ja nie mogę się powstrzymać. Nie zwracam uwagi już na komentarze w pracy i rozmawiam nawet z obcymi ludźmi o książkach p. Józefa Słoneckiego i o wspaniałych efektach działania Mikstury Oczyszczającej. Trzeba wierzyć w ludzi, niejednokrotnie są bardzo zagubieni tak jak ja kiedyś "błądziłam". Myślę, że jak chociaż połowa przeczyta książki i zrozumie ich sens to już duży sukces.


Tytuł: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: kerstink 10-09-2008, 13:56
Tylko jesli to:

http://www.prawda2.info/viewtopic.php?t=3563

nie jest plotka, to nie wiem, skad bierzecie Aloes ...


Tytuł: Odp: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: KaZof 01-01-2009, 18:54
Cytat od: LenaG
Tak wszyscy możemy robić! Poszerzajmy krąg ludzi "doskonałych", bo oddanych naturze i własnemu doskonałemu organizmowi.
Nic dodać, nic ująć. To jest właśnie: wziąć swoje zdrowie we własne ręce! A za naszym przykładem niech idą ci, dla których zdrowie przedstawia istotną wartość. A ci którzy nie chcą... No cóż... Nie muszą. Warto jednak, by wiedzieli, że jest coś takiego, jak alternatywa dla medycyny. Dzięki Pani Leno za ten optymistyczny post.
Czy już wiecie, że:
http://wiadomosci.onet.pl/1889356,11,item.html
całe szczęście: nas to raczej nie dotyczy  :), zdrowiejemy inaczej!


Tytuł: Odp: Nowa sztuczka zmowy farmaceutyczno-medycznej?
Wiadomość wysłana przez: Zbyszeik 28-01-2009, 15:39
Z kraju; 26-01-2009 ["Dziennik Polski"]
Ministerstwo zdrowia chce się rozprawić ze znachorami
Przygotowywane przez Ministerstwo Zdrowia nowe prawo ma wyeliminować z rynku ludzi, którzy działając bez odpowiednich kwalifikacji, narażają życie i zdrowie pacjentów.

Ustawa ma uporządkować sytuację 23 zawodów - m.in. dietetyków, fizjoterapeutów, masażystów, psychoterapeutów. Wymienione w projekcie zawody będzie można uprawiać w ramach samodzielnej działalności gospodarczej, ale organ rejestrujący tę działalność będzie miał prawo zażądać aktualnego zaświadczenia z rejestru. Wpis do rejestru dokonywany będzie natomiast po sprawdzeniu, czy wnioskodawca spełnia wszystkie ustawowe wymagania odnośnie kwalifikacji.

Nowe przepisy mogą także zablokować działalność osób, które dziś twierdzą, że nie leczą, lecz "masują", tych, które cudownie odchudzają, uwalniają od nałogów czy uzdrowicieli o wątpliwych kwalifikacjach, z dyplomami z Chin lub Mongolii.

Zawody objęte regulacją ustawy wykonuje ponad 103 tys. osób. Polska jest jednym z ostatnich krajów Unii Europejskiej, w którym nie uregulowano działalności paramedycznej. Uzdrowicielem może więc zostać każdy. Aby legalnie praktykować, wystarczy jedynie założyć działalność gospodarczą.("Dziennik Polski")

powoli się zaczyna
 bez komentarza