Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: lacky27 18-11-2007, 22:59



Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 18-11-2007, 22:59
Dużo się pisze o tym że srebro koloidalne szkodzi a czy był analizowany wariant srebra koloidalnego - niejonowego? trochę opinii z stron zachodnich i polskich.

Metaliczne srebro koloidalne - niejonowe, nie ulega kumulowaniu w ciele człowieka, w konsekwencji czego, nie może wystąpić tutaj zatrucie zwane potocznie srebrzycą.

Na powierzchniach biologicznie aktywnych człowieka i zwierząt, takie srebro nie jest redukowane do form nierozpuszczalnych, nierozpuszczalnych więc biologicznie nieaktywnych. Przykładowo więc, metaliczne srebro koloidalne (zakroplone do oka, lub wprost na ranę ), nie reaguje chemicznie z solami zawartymi w organicznych płynach tkankowych takich jak: krew, płyny komórkowe, czy też z sekrecjami takimi jak krew, łzy, pot, mocz, płyny żołądkowe, płyny i śluzy przewodowe, etc. Stosowane dawniej w farmacji: azotan, octan, benzoesan, czy też laktan srebra zmieniają się na powierzchni, czy wewnątrz ciała ludzkiego, niekorzystnie przechodząc w nierozpuszczalne chlorki srebrowe. W takich więc reakcjach chemicznych, dawne jonowe środki srebrowe ulegają neutralizacji, tracąc przy tym całą pierwotną moc odkażającą. Przeciwnie jednak temu, srebro nanocząsteczkowe zachowuje swoje niezwykłe własności bakteriobójcze po zmieszaniu z łzami, moczem, osoczem krwi czy też innymi płynami organicznymi.

Srebro jonowe reaguje z kwasem żołądkowym (kwas solny) i powstaje chlorek
srebra. Jest to związek, który pod wpływem sił Van der Walsa tworzy duże
skupiska cząstek. Cząstki te gromadzą w skórze a pod wpływem światła chlorek
srebra rozkłada się z wydzieleniem metalicznego srebra. Jednak srebro to ma
strukturę sporych i niejednorodnych cząstek a takie niestety pozostaje w
skórze - i tak powstaje srebrzyca ang argyria.
Niestety srebro dostępne w sprzedaży w Polsce to srebro jonowe ... (często
sprzedawane w opakowaniach ciemnych, chroniacych przed światłem ).
Jest test przy pomocy, którego można wykryć srebro jonowe - należy do szklanki
z rozpuszczoną solą kuchenną dodać kilka kropli badanego srebra
koloidalnego ... jeśli powstaną charakterystyczne smugi z chlorkiem srebra
(nie rozposzczelne w wodzie) to znaczy że mamy do czynienia ze srebrem
koloidalnym jonowym.

Dodatkowo polecam forum osób pijących metale koloidalne

http://www.colloidforum.com/phpBB/index.php


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Roman 06-12-2007, 22:19
Prawie wszystkie metale mają działanie toksyczne.Nie są one naturalną biologiczną częścią organizmu.Nawet koloidalne.Szczególy jak metale szkodzą organizmowi opisane są w książce uczonej z Kanady dr Clark.
Tam podano też jak skonstruować czuły układ elektroniczny do samodzielnego wykrywania różnych toksyn w organiżmie (w tym metali).


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 07-12-2007, 13:47
Nie czytałem tej książki dlatego nie mogę się odnieść do jej treści.

Prawdopodobnie jest tak, że srebro koloidalne staje się toksyczne w przypadku gdy odkłada się w organizmie i organizm nie może go wydalić.   W przypadku gdy srebro jest nie jonowe ( nie mówimy tutaj o wodzie dejonizowanej do produkcji preparatu srebra koloidalnego) to nie występuje tutaj taki przypadek jak kumulacja w organizmie zgodnie z tym co pisałem wcześniej w tym temacie. (nie wiem czy istniało już pojęcie srebra niejonowego w momencie gdy została wydana ta książka. Srebro jest wydalane. Jeżeli tak to czy można mówić o toksyczności srebra?
Mam duże jakieś tam doświadczenie w leczeniu  rożnych schorzeń srebrem koloidalnym i nie chodzi tu o profilaktyczne przyjmowanie srebra tylko o wyleczenie konkretnego przypadku np.
są to przypadki leczone przez znajomych, którym poleciłem srebro koloidalne
operacje
Przypadek I
operacja kości stopy po złamaniu kości  - po takim zabiegu noga jest opuchnięta, bardzo boli przy chodzeniu, zażywa się dużo tabletek + rehabilitacja laserami i polem magnetycznym itd.
Po półrocznej kuracji brak poprawy.
Zastosowanie srebra koloidalnego – tydzień okładów – noga przestała boleć, opuchlizna znikła, chodzenie bez żadnego bólu

Przypadek II
Zabieg usuwania narostu na palcach u stóp – tutaj od razu okłady z srebra koloidalnego po 2 dniach przywróciły nogę do pełnej sprawności

Przypadek III
Usunięcie macicy z powodu raka trzonu macicy – po takiej operacji stosuje się naświetlanie lampami, które niszczą wszystko w okolicy narządów płciowych. Po takim naświetlaniu pojawiają się bakterie, grzyby, zapalenia pęcherza itd. Standardowo zgodnie z procedurą lekarską przywrócenie do znośnego stanu organizmu zajmuje około 6 miesięcy za pomocą faszerowania lekami.
Zamiast tego zastosowane zostały okłady z srebra koloidalnego – przywrócenie pełnej sprawności pęcherza i wyrównanie środowiska po naświetlaniu zajęło 5 dni. Lekarz onkolog był bardo zdziwiony że organizm tak szybko odzyskał sprawność.

Przypadek IV
Zapalenie nerki powodujące zatruwanie organizmu – diagnoza lekarza to nerka do usunięcia. Po 15 dniach picia srebra koloidalnego zapalenie ustąpiło i nerka zaczęła prawidłowo pracować.
Przypadek V
Zgorzel zęba (bakterie wytwarzające gazy w korzeniu zęba powodujące bardzo duży ból i niszczenie zęba). Po tygodniowej kuracji antybiotykiem wkładanym do korzenia zęba nie było żadnych efektów. Ząb kwalifikował się do wyrwania (a była to jedynka). Poprosiliśmy dentystę aby wyczyścił z zęba antybiotyk i zostawił otwarty kanał. Po przyjściu do domu wlaliśmy do kanału zęba trochę srebra koloidalnego. Po 15 minutach ból minął a po trzech dniach nadawał się do zaplanowania. Minęło już 6 miesięcy i ząb nie stwarza problemów.
Przypadek VI
Zapalenie kaletki maziowej (bardzo silny i uciążliwy ból kolan)  - to się leczy parę miesięcy
Srebrem wyleczyłem to (akurat u siebie) okładami w tydzień.
Przypadek VII
Osoba mająca problemy z próchnicą zębów, kamieniem i osadem (osoba dbająca o zęby) myje zęby srebrem koloidalnym raz na dwa tygodnie. Po roku wizyta u dentysty, który stwierdza że stan uzębienia jest bardzo dobry nie ma nowej próchnicy, nie ma kamienia ani osadu, dziąsła wyleczone, szyjki zębów zdrowe.
Inne to wszelkiego rodzaju zapalenia z którymi ludzie męczyli się przez klika lat a srebro likwidowało od 1 godziny do kilku dni.

Srebra koloidalnego używa się niedługo a działanie jest oszałamiające dlatego toksyczność jaka może wystąpić jest niewielka w stosunku do tego co się dzieje z organizmem po zażywaniu tych wszystkich lekarstw przepisywany przez lekarzy.
Prawdopodobnie jest tak że nadmiar szkodzi, ale tak jest ze wszystkim.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 07-12-2007, 17:45
Witaj !Bardzo ciekawe efekty, warto spróbować. Dzięki za informację .


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 07-12-2007, 19:37
A tu  strona w tym temacie http://www.nano-tech.pl/pl/warto_wiedziec/


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 09-02-2008, 17:50
Lacky27, zwracam się do Ciebie, gdyż interesujesz się leczeniem srebrem. Mam rozwiercony ząb i od wczoraj płuczę go srebrem Laboratoria Natury - prawdopodobnie jonowe, a tylko woda jest dejonizowana - jak pisałeś. W korzeniu jest stan zapalny, ale ropy nie ma. Stomatolog nie może się dostać do korzenia, będą ponawiane próby w przyszłym tygodniu. Na antybiotyk nie zdecydowałam się. Łatwo się mówi, że
Cytat
W leczeniu kanałowym ważne jest aby kanał został dobrze zaplombowany. Czyli stomatolog musi wypełnić kanał tak aby nie została nawet minimalna luka (i tu jest problem bo dużo stomatologów robi to źle).
Moje kanały są tak cieniutkie, że trudno je znaleźć, a łatwo złamać narzędzie w takim kanale.

Ze względu na ostrą krawędź zęba wkładam do niego watkę nasączoną srebrem.
Czy tak długie oddziaływanie srebra nie okaże się szkodliwe?

I drugie pytanie - czy przechowywany w lodówce, dawniej używany preparat (mam tego prawie pełną butelkę) może być stosowany zewnętrznie na skórze mimo, że dawno upłynął jego termin ważności?


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 09-02-2008, 21:51
Witam
Aby srebro koloidalne zadziałało na stan zapalny musi mieć kontakt z tym miejscem. Jeżeli kanał nie został rozwiercony to srebro może nie zadziałać.
Z srebrem jest tak, że jak ma zadziałać na stan zapalny to zadziała od razu - jeden dwa dni góra trzy dni (szybki efekt). Jak nie działa to dalsze okładanie srebrem danego miejsca nie ma sensu bo i tak nic się nie zmieni. Dłuższe oddziaływanie srebrem stosuje się na różne schorzenia, które wymagają długiego leczenia ale na stany zapalne to musi działać szybko.

Zamiast wkładać go do zęba spróbuj palcem wyczuć miejsce które najbardziej boli przy korzeniu (naciskaj na korzeń i ustal miejsce i musi to być pod wargą) i w to miejsce przyłóż srebro koloidalne na noc. Namocz wacik i przyłóż pod wargą do miejsca które najbardziej boli.

Dodatkowo do zęba możesz równiec wlać wode utlenioną ona również zabija bakterie beztlenowce.


Co do szkodliwości srebra koloidalnego (laboratorium natury) to jeżeli nie pije sie go w dużych ilościach to nie powoduje zakłócenia pracy organizmu a wspomaga organizm przy przywracaniu naturalnego środowiska w danym miejscu.  


Jeżeli to nie pomaga - bo srebro może nie zadziałać jak nie ma kontaktu z chorym miejscem to ja stosuje nalewkę z kitu pszczelego.

Nalewka z kitu pszczelego rewelacyjnie działa na miejsca chore pod skórą z którymi nie ma bezpośredniego kontaktu.

Wyciąga przez skórę wszystkie stany zapalne i ropne.

Niestety tego sie nie sprzedaje a robi się to samemu. Kit trzeba kupić od pszczelarza (najlepiej sprawdzonego bo musi być dobrej jakości i z miejsca mało uprzemysłowionego - czystego). Rozrabia się go w 70% spirytusie i obkłada. Działa rewelacyjnie.
Niestety nie każdy kit ma właściwości lecznicze to zależy od tego kiedy został zebrany (jakie drzewa wtedy kwitły) i w jakich okolicach były umieszczone ule.
Przed użyciem kitu pszczelego należy sprawdzić na skórze czy nie jest się na niego uczulony.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 10-02-2008, 09:22
Dziękuje za wyjaśnienia i rady.  :)  Wacik nasączony srebrem wywaliłam po pewnym czasie - obawiałam się, że go połknę. Jest nieźle, ale nie wystarczająco dobrze, żeby to zaplombować.
W dalszym ciągu zastanawiam się, co takiego jest w srebrze koloidalnym, co mogłoby się psuć, skoro niszczy ono bakterie.
Kusi mnie, żeby przeterminowany płyn użyć do okładów.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Lucy 10-02-2008, 21:47
Lacky, przeprowadziłam test, który zaproponowałeś. Żadnych smug w wodzie nie było. To znaczy, że srebro koloidalne które mam jest OK ?


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 10-02-2008, 22:04
Co oznacza gdy minie termin ważności srebra koloidalnego?

Oznacza to że pod wpływem działania środowiska oraz światła utlenia sie i srebro przestaje być srebrem koloidalnym i zmienia się w jakiś związek srebra.Takie srebro już nie ma właściwości leczniczych i pijąc go możemy pić wodę z srebrem który może być dla organizmu tylko toksyczny.

Srebra sprzedawane w Polsce są jonowe i się utleniają. Srebra nie jonowe podobno sie nie utleniają.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 10-02-2008, 22:19
Każde srebro koloidalne na którym pisze nie wystawiać do światła to srebro jonowe. To że nie ma smug pokazuje że srebro koloidalne nie zawiera dodatków typu zanieczyszczenia chemiczne (mających inny ładunek) i dlatego jest bezpieczniejsze przy stosowaniu. Test o którym pisałem wcześniej pozwala stwierdzić jakość srebra ale nie daje pewności 100%.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Magda.M 11-02-2008, 17:31
czyli to srebro z Laboratorium Natury jest dobre czy złe?


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 11-02-2008, 21:30
Srebro z laboratorium natury ma stężenie Ag 10 ppm – 10 mg/l jest to stężenie normalne. Natomiast przykładowo srebro z Alchemia ma stężenie Ag 24 ppm – 24 mg/l - czyli stężenie silne.

Dla standardowego leczenia chorób bezpieczniejsze jest przyjmowanie srebra o mniejszym stężeniu w odstępach czasu czyli laboratorium natury. Dodatkowo srebro laboratorium natury jest jako jedyne dopuszczone do sprzedaży w aptekach (uzyskał pozytywną opinię Instytutu Żywności i Żywienia).


Pozostałe srebra koloidalne sprzedawane w Polsce nie zostały przez nikogo zweryfikowane i nie ma pewności co do ich jakości.

Czyli srebro laboratorium natury jest dobre (bezpieczne w stosowaniu nie ciągłym tylko wtedy gdy chcemy coś wyleczyć) ale nie jest idealne bo jonowe.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Magda.M 11-02-2008, 21:37
bardzo dziękuję za odpowiedź


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 12-02-2008, 07:48
Lacky, jakiś czas temu w wątku o bolącym zębie pisałeś, że można myć zęby srebrem koloidalnym. Jak się przyrządza taki roztwór do mycia zębów i czy nie powstaną przebarwienia? Jak długo i z jaką częstotliwością można myć nim zęby?


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Magda.M 12-02-2008, 16:55
i jeszcze ja mam pytanie, czy mogę przyjmować 20 ml dziennie, po 10 rano i wieczorem, przez okres 2-3 tygodni?


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 12-02-2008, 23:22
Co do mycia zębów to polewa się szczoteczkę srebrem i masuje się zęby i dziąsła (masuje nie za mocno). Robi się to raz na tydzień lub rzadziej w zależności od stanu uzębienia. Przy takiej częstotliwości nie powstaną żadne przebarwienia. Takie działanie wyrównuje  florę bakteryjną dziąseł i uzębienia co w dużym stopniu wpływa pozytywnie na zęby.
do Magda.M a w jakim celu ma być przyjmowane srebro przez taki okres?


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 13-02-2008, 07:59
Dziękuję, Lacky!
Twoja wiedza w tym zakresie jest imponująca  :) .


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Lucy 13-02-2008, 20:12
Lacky, a co powiesz na temat innych preparatów koloidalnych np. złota ?


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 13-02-2008, 21:55
W lecznictwie na świecie stosuje się głównie 4 koloidy

miedź koloidalną
srebro koloidalne
złoto koloidalne
platynę koloidalną

Działanie jakie mają powodować te koloidy są następujące:

miedź koloidalna (dostępna również w Polsce ale przez nikogo nie zweryfikowana) - jej działanie jest ukierunkowane na zabicie grzybów słabiej działa na bakterie. W przypadku koloidu miedzi nie ma czegoś takiego że niszczy tylko negatywne grzyby w organizmie a niszczy również drożdżaki co może powodować do zachwiania równowagi. Dodatkowo jest to tylko czasowe niszczenie grzyba, który i tak później powróci z powodu słabej odporności organizmu. Dlatego nie polecam używania - nie ma tutaj efektu przebarwienia skóry ale może spowodować duże zaburzenia w organizmie.

srebro koloidalne - to już było omówione

platyna koloidalna - ma zastosowanie do wspomagania procesów niszczenia komórek rakowych ( i wspomagania regeneracji komórek chorych lub zdeformowanych - czy to działa nie wiem. Nie spotkałem się z platyną koloidalną w Polsce

złoto koloidalne - (to jest ciekawy temat) - działanie złota koloidalnego polega na wnikaniu do wnętrza komórek w organizmie człowieka w celu pobudzenia i wspomagania ich w procesie regeneracji. Złoto słabo działa jako niszczyciel bakterii. Z mojego doświadczenia z złotem koloidalnym to stosowanie go ma sens dla chorób związanych z nerwami i mózgiem typu zanik sygnałów wysyłanych z mózgu powodujących drżenie rąk ( nie musi to być to parkinson), depresja, stany lękowe.

Ale niestety złoto aby zadziałało trzeba go długo przyjmować i nie daje gwarancji że w 100% pomoże.(oczywiście trzeba robić przerwy w przyjmowaniu). Organizmy rożnie reagują.
Ja próbowałem leczyć u znajomego problemy z drżeniem części ciała. Poprawa była dopiero po długim czasie stosowania - 3 miesiące. (ale nie był to efekt trwały).

Aby dobrze zastosować złoto trzeba go jakoś specjalnie podawać. Ale tego jeszcze nie wiem jak, dopiero szukam sposobu. W złocie nie ma efektu zmiany koloru skóry więc tutaj nie ma dużego ryzyka przy stosowaniu. Złoto koloidalne jest drogie i to zniechęca do jego długiego stosowania.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 16-02-2008, 00:03
Z doświadczenia wiem że srebro słabo działa na grzyby gdy się go pije. Aby zadziałać srebrem koloidalnym na grzyby trzeba zadziałać na miejsce, w którym się znajdują (a i tak nie daje to gwarancji ich zabicia). Jeżeli w jelitach mamy grzyba to lepiej zrobić sobie lewatywę srebrem rozcieńczonym 1 jednostka srebra do 10 jednostek wody. Raz na jakiś czas. Ciągłe stosowanie bez stanów zapalnych, które chcemy zlikwidować w organizmie, powoduje że organizm przez czas picia traci kontakt z bakteriami z którymi sam powinien walczyć. Po skończeniu picia srebra działanie organizmu na bakterie nie jest takie skuteczne jak powinno być.

Najlepiej srebro współpracuje z organizmem wtedy gdy działamy na chore miejsce, z którym organizm nie daje sobie rady i jak widzimy poprawę to pozwalamy aby organizm sam wyregulował stan danego miejsca.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Lucy 16-02-2008, 22:17
Lacky, dziękuję za odpowiedź. Twoja opinia potwierdza tezę Mistrza, że należy dążyć za wszelką cenę. do uzyskania odporności.
To jak przewrotnie stwierdził Goethe: "Choroba nie powinna obchodzić człowieka, należy ją ignorować, tylko zdrowie zasługuje na uwagę".


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 29-02-2008, 00:38
Mój ząb, który 3 tygodnie temu potraktowałam po raz pierwszy srebrem koloidalnym Laboratoria Natury, ma się dobrze. Kanały zostały wyczyszczone i ponownie zakroplone srebrem przez moją osobistą dentystkę. W ostatni piątek zostały zastosowane lekarstwa, jakie zwykle zakłada się przed zaplombowaniem - na okres około miesiąca. Okropnie mnie męczy smak tych lekarstw, czuję je nawet przez sen, choć to już tydzień. Najważniejsze jednak, że ząb uratowany.
Lacky, sukces ten jest także Twoją zasługą. Dzięki za informację. Mam jeszcze prośbę, czy znasz może źródło, z którego można by zamówić srebro do celów dentystycznych? Podobno jest w buteleczce z kroplomierzem - chyba ma trochę inną konsystencję, produkcja brytyjska, jeśli coś wiesz, to proszę o kontakt  :prosi:


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: lacky27 05-03-2008, 22:54
Produkt o jaki Ci chodzi nazywa się "Dental LED Curing Light with Nano-Silver coating"

Więcej znajdziesz na stronie
http://www.nanoshop.com/listing/174/Dental_LED_Curing_Light_with_NanoSilver_coating.html

Dodatkowo pasty z srebrem koloidalnym
http://www.nanoshop.com/listing/282/Nanoseal_tooth_paste_with_nanosilver.html
http://nanover.en.ecplaza.net/3.asp

Te produkty są produkcji południowo koreańskiej.
Z tymi produktami nie spotkałem się w Polsce.
Pasty są dostępne w Anglii w aptekach a co do kroplomierza to nie wiem.
Wszystko można zamówić przez internet (tak mi się wydaje) z strony gdzie jest podany link do kroplomierza.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: maczek 19-04-2009, 23:06
Witam,

chcialabym odswiezyc watek. chcialabym kupic srebro niejonowe, ale Lacky, tak jak pisales, w Polsce nie mozna go dostac. mozesz polecic jakies zagraniczne strony, ktore je spredaja?


Na tym forum piszemy poprawnym językiem. Zdania zaczynamy wielką literą i używamy polskich liter (z ogonkami). Ponadto, uzupełnij płeć w profilu. //Rysiek


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: book 20-04-2009, 07:07
Lacky, a nie zrobię sobie krzywdy jeżeli zastosuję srebro do tamponowania?, nie mogę zwalczyć przewlekłego stanu zapalnego.


Tytuł: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 20-04-2009, 10:08
Mojemu mężowi krwawią dziąsła i wg mnie ma paradontozę bo mu się obnażają szyjki zębów. Czy może stosować (zewnętrznie oczywiście) srebro z tej strony?
http://www.kosmetyki.istore.pl/sklep,937,,,03,,pl-pln,229207,0.html


Tytuł: Odp: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: maczek 28-04-2009, 17:37
Nie mam niestety polskiej czcionki. Czy to oznacza, ze nie moge brac udzialu w forum i nie dostane odpowiedzi na moje pytanie??  :(
Jesli tak, zycze milego forumowania.
pozdrawiam ;)


Tytuł: Odp: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 28-04-2009, 18:50
Lacky, a nie zrobię sobie krzywdy jeżeli zastosuję srebro do tamponowania?, nie mogę zwalczyć przewlekłego stanu zapalnego.
To fatalny pomysł.


Tytuł: Odp: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 28-04-2009, 18:53
Nie mam niestety polskiej czcionki. Czy to oznacza, ze nie moge brac udzialu w forum i nie dostane odpowiedzi na moje pytanie??  :(
Jesli tak, zycze milego forumowania.
pozdrawiam ;)
Nie ma sensu marnować czasu na kogoś, kto wpada i szuka super leku, nie argumentując nawet po co mu to, zwłaszcza gdy nie pije MO. Lepiej poświęcić cenny czas na bardziej zaagażowane w dochodzeniu do zdrowia osoby.


Tytuł: Odp: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 28-04-2009, 19:34
Mojemu mężowi krwawią dziąsła i wg mnie ma paradontozę bo mu się obnażają szyjki zębów. Czy może stosować (zewnętrznie oczywiście) srebro z tej strony?
http://www.kosmetyki.istore.pl/sklep,937,,,03,,pl-pln,229207,0.html
Radziłbym, aby Mąż zdjął płytkę nazębną, następnie wypiaskował zęby i przez pewien czas używał szczoteczki elektrycznej, a po wyczyszczeniu zębów, do czasu zagojenia się dziąseł - stosował w płynie Listerine, Septosan, Eludril. Chodzi o niebanie się dostatecznego szczotkowania zębów, aby bakterie, które bytują w kieszeniach zębowych nie zamykały się w kamieniach, czyli, żeby nie narastała płytka nazębna, podzębna - w dziąsłach.

Na ten czas płukanek, nie bójmy się fluoru zawartego w niektórych z tych płynów. Nie bójmy się szorowania (co najmniej raz w tygodniu z dodatkiem sodki) zębów i dziąseł. Zdrowe dziąsła, bez kamienia, mimo szorowania - nie będę krwawić. Należy usunąć przyczynę u źródła, a nie kombinować, co by tu jeszcze na paradontozę zastosować. Ktoś, kiedyś doradził, aby opuszkami palców myć zęby. Chyba nie był to pomysł trafiony... To jedna z metod medycyny "analnej", zapożyczona niby z medycyny chińskiej (no i z tego, gdyby nawet - skoro nie z nurtu profilaktycznego, lecz terapeutycznego, i w dodatku - ery współczesnej).


Tytuł: Odp: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: maczek 28-04-2009, 19:53

[/quote]
Nie ma sensu marnować czasu na kogoś, kto wpada i szuka super leku, nie argumentując nawet po co mu to, zwłaszcza gdy nie pije MO. Lepiej poświęcić cenny czas na bardziej zaagażowane w dochodzeniu do zdrowia osoby.
[/quote]

Przykro mi, ze oceniacie negatywnie kogos tylko dlatego, ze jest nowy na forum. A kto Ci powiedzial, ze szukam super leku? Srebra koloidalnego za super lek nie uwazam, nie wierze, ze cos takiego w ogole istnieje. Droga do zdrowia to raczej oczyszcanie organizmu z toksyn i regularne dbanie o to co jemy, jak oddychamy itd. Pilam srebro przez pewien okres czasu (ok. 4 mies.), ale po tym jak dowiedzialam sie, ze nalezy zwracac uwage na jego wlasciwosci, zaglebilam sie w temat gleboko i dowiedzialam sie, ze nalezy spozywac tylko srebro niejonowe. Pozniej trafilam na to forum, poczytalam o MO (ktora zaplanowalam stosowac, ale kiedy, to juz tylko moja decyzja), cala strona i forum wydaly mi sie bardzo ciekawe... i zadalam to pierwsze niefortunne pytanie, ktore dyskwalifikuje mnie zupelnie, jak rozumiem..
A chcialam tylko zapytac kogos, kto temat zna bardzo doglebnie, a mianowicie Lacky, czy moglby polecic konkretna firme lub strone internetowa sprzedajaca dobrej jakosci srebro koloidalne.




Tytuł: Odp: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 28-04-2009, 20:14
Odpowiedziałem za niego i to w miarę szczerze. A zasady na tym forum są takie, by najpierw czytać i uczyć się, a potem coś rozważać. Za picie jakiegokolwiek srebra każdy Cię stąd pogoni, bo nikt tu nigdy nie polecał jego picia, jedynie do zastosowań zewnętrznych i płukania w wyjątkowych sytuacjach ust/sębów, zakrapiania nosa.


Tytuł: Odp: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: maczek 28-04-2009, 20:38
Tak, rozumiem to teraz, ze srebra lepiej nie pic, dlatego tez przestalam, ale nadal uwazam, ze jest pomocne w zwalczaniu stanow zapalnych i jego zewnetrzne stosowanie moze byc pomocne,stad moje pytanie. Ale dziekuje za wyjasnienie.

Nie chce juz polemizowac i udowadniac, ze czytam i ucze sie, nie wiedzialam tylko, ze pytanie, ktore zadalam spotka sie z negatywna reakcja.


Tytuł: Odp: Srebro koloidalne - niejonowe inne spojrzenie
Wiadomość wysłana przez: Heniek 27-08-2009, 20:43
Dwa tygodnie temu zaczął niezbyt mocno boleć mnie ząb (dolna 6-ka), który nadawal się do ekstrakcji tzn. był nadpsuty, dziurawy zawierał amalgamat i bolał od czasu do czasu. Ze względu na to, że musiałem skoncentrować się na pracy i nie chciałem rozpraszać się bólem, ani wizytą u dentysty więc zadziałałem alopatycznie. Z bólem trudno dyskutować więc zastosowałem to co miałem pod ręką tj. srebro koloidalne, ktorym przepłukałem przez kilka minut jamę ustną. Roztwór potem wyplułem. Starałem się płukać okolice chorego i bolącego zęba, ale silą rzeczy roztwór srebra miał kontakt z całą jamą ustną. Dość szybko ząb mnie przestal boleć. Dodatkowo płukałem usta aloCITem po każdym myciu zębów oraz olejem rzepakowym rafinowanym, takze po każdym myciu zębów (a nawet częściej). Skończyłem pracę, którą miałem skończyć i ponieważ nic mnie nie bolalo odechciało mi się odwiedzin u stomatologa.

Kilka dni temu ból lżejszy niż za pierwszym razem ponownie zaatakował omawiany ząbek. Ponownie przepłukałem usta roztworem srebra koloidalnego i znów na kilka dni miałem spokój. Umówiłem się z chirurgiem stomatologiem, który dziś na spokojnie i całkowicie bezboleśnie usunął mi trefny ząb. Chirurg stomatolog stwierdził, że mam za dużo flory bakteryjnej i po ekstrakcji polecił mi wykupić eludril i płukać wodnym roztworem tego leku jamę ustnę 4 razy dziennie (od 20 godziny po ekstrakcji aż do zużycia buteleczki). Powstałą po usunięciu zęba dziurę zamierzam w przyszłości wypełnić tytanowym implantem.

Miałem wątlipwości czy zastosować srebro koloidalne, gdyż było to działanie wyłącznie objawowe. Wybrałem jednak w mojej opinii mniejsze zło, tymczasowe rozwiazanie, które oszczędziło mi bólu i pozwoliło skupić się na pracy, a także wyborze fachowego i bezbolesnego lekarza stomatologa. Przyczyna choroby tj. zepsuty ząb została dziś fizycznie i w przenośni usunięta.