Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: Kasia P 19-11-2007, 21:13



Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Kasia P 19-11-2007, 21:13
Panie Józefie,
Chciałabym dowiedzieć się co Pan sądzi na temat migren. Czy wie Pan skąd biorą się? Mam migreny od 3 roku życia, często biorę imigran albo zomig (sumatriptan). Kiedy byłam dzieckiem mama woziła mnie często do bioenergoterapeutów na jakieś akupunktury i tym podobne rzeczy. Wszyscy mówili, że migreny to nic wielkiego do wyleczenia i że je likwidują jednym seansem. Ale nikt nie wie skąd biorą się. Więc chciałam Pana zapytać jako energoterapeutę, bo z pewnością miał Pan pacjentów skarżących się na migreny. Co Pan leczył u pacjenta bez ataku? Jak to jest z tymi migrenami? Nikt mi nie potrafi odpowiedzieć.


Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 20-11-2007, 12:34
Kiedyś sam siebie nazywałem "najlepszym w Polsce, a może i na świecie specjalistą od migren", tak trochę na żarty, a trochę nie. Niemniej jednak opanowałem tę chorobę w bardzo znacznym stopniu. Przyczyn migreny może być kilka - od "klasycznej", tj. stanu zapalnego w obrębie głowy, po zapalenie splotów nerwów przywspółczulnych poniżej łopatek. Z mojej praktyki wynika, że najczęściej przyczyną migreny jest istnienie stanu zapalnego lub zmiany zwyrodnieniowe (złogi) w pobliżu nerwów w rejonie kręgów szyjnych, ramion, łopatek, a także bicepsów. Wystarczy te miejsca odnaleźć i wymasować. Tu jest mały problem, ponieważ nie potrafię wyjaśnić, jak dłonią wyczuć stany zapalne. Ze zmianami zwyrodnieniowymi jest o wiele prościej - są po prostu twarde.


Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Marcin 20-11-2007, 13:34
Mistrzu, a jest szansa na to opracowanie dotyczące masażu uciskowego? Wykrywaniu zmian zwyrodnieniowych i tych trudnych do opisania stanów zapalnych? Od czasu wizyty u Pana stosuję te masaże z bardzo dobrym skutkiem, ale czuję, że stoję w miejscu i nie do końca masuję świadomie. A może zna Pan dotyczące tego tematu opracowania, strony www bądź chętnych nauczycieli tego fachu? Z góry dziękuję za informacje.



Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Jurek56 20-11-2007, 16:46
Też jestem zainteresowany masażem uciskowym. Czy planuje Pan wydać jakieś opracowanie na ten temat?


Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Kasia P 20-11-2007, 20:47
Czy mówi Pan o masowaniu tych miejsc w czasie ataku? Czy tez masowanie przez jakiś czas powoduje ustąpienie ataków?
A co Pan sądzi na temat tego, ze przyczyna migren mogą być pasożyty? Ciekawa jestem jak to by było, gdyby mnie Pan wymasował. Na mnie to chyba nic nie działa. Po zakraplaniu nosa mnie nie szczypie, nie mam żadnych objawów oczyszczania po MO, ja to chyba jestem jakaś nieuleczalna.


Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 21-11-2007, 10:58
Cytat od: Kasia P
Ciekawa jestem jak to by było, gdyby mnie Pan wymasował.
Można spróbować.


Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Janus 22-11-2007, 19:07
Przez wiele lat moją żonę trapiły migreny. Migrena zaczynała się regularnie w piątek po przyjściu z pracy i kończyła w niedzielę wieczorem. Przez te 3 dni żona nie była w stanie wstawać z łóżka. Co tydzień musiała wydać 200 zł na 3 tabletki Imigranu. W końcu zadzwoniłem do mojej znajomej bioenergoterapeutki - urodzony i naturalny talent. Pomachała ona nad moją żona rękoma, coś pomasowała i napad migreny ustapił. Powiedziała mi nie przeglądając żadnych wyników, że naczynie limfatyczne wkleszczyło się pomiędzy dwa kręgi szyjne utrudniając odpływ limfy z czaszki, doprowadzając do wzrostu ciśnienia śródczaszkowego. Skąd zdobyła taką wiedzę - nie była w stanie odpowiedzieć. Na pojawienie się migreny, żona i ja czekaliśmy 2 tygodnie, a ta nie pojawiła się. Zaniepokojony zadzwoniłem do Zosi. Przyjechała znów, zrobiła czary mary i migrena ponownie już nie pojawiła się.
I co wy na to?


Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: cru 22-11-2007, 19:36
Byłam u pani Zofii tak jak Pan dochtór radził. Z tym, że jeden masaż to za mało żeby usunąć całkowicie przyczynę migren, ale po tym jednym masażu migrena była dużo lżejsza. Tak więc teraz czekam, aż pani Zofia wróci, żebym mogła kontynuować "naprawianie" przepływu płynów w czaszce, bo to było u mnie przyczyną cierpień.

Dziękuję Panu, dochtórze za skierowanie mnie do tej pani, ona na prawdę działa cuda. :)


Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: wemix 22-11-2007, 19:42
Moja mamusia miała takie migreny, że aż wymiotowała, nie mogła wstać w ogóle z łóżka. Dni w miesiącu bez bólu głowy mogła policzyć na placach jednej ręki i to trwało od kilku ładnych lat aż do czasu kiedy zrobiłem jej reiki, chwyciłem ją za głowę potrzymałem 5 minut zrobiło się jej gorąco i migrena ustąpiła, miała spokój przez miesiąc do czasu jak migrena wróciła o wiele słabsza i krótsza, ale też ją pogniłem za pomocą reiki i jest dobrze. ;p Od tego czasu moją mamę boli głowa tylko od czasu do czasu i w miarę szybko przechodzi.


Tytuł: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Kasia P 22-11-2007, 20:50
Cytat od: Mistrz
Można spróbować.

O tak? Czyżby Mistrz składał mi propozycje masażu?
Odkąd jestem w Warszawie biorę imigran codziennie, dziś jest wyjątkowy dzień, bo nie brałam. A z reguły biorę jakieś trzy albo dwa razy w tygodniu. Ciekawa jestem tylko co ten imigran mi knoci w organizmie.
Pan dochtór mówi, że już jego żona nie ma migren. Hmm, no to chyba muszę wziąć namiary na tę Panią Zosię.
Jeszcze jedno pytanie, w ciąży (dwa razy) przez ciągłe migreny leżałam w łóżku do końca 4-go miesiąca. Było bardzo ciężko, dawano mi morfinę , lekarze zalecali aborcje. A od 5 miesiąca żadnego ataku aż do końca ciąży. I jak to wytłumaczyć?


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Urbanowicz 03-01-2011, 09:13
Ja może odświeżę wątek. Męczy mnie od 5 dni ból głowy, z małymi przerwami. Występują wymioty, na kawę i tabletki też mam odruch wymiotny. Żeby nie dublować:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=9481.msg124843#msg124843


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Mniszka 25-12-2012, 12:59
Moja mama od kilku lat cierpi na bardzo silne, 2-3- dniowe migreny połączone z wymiotami. Ostatnio zaczęła brać leki, które trochę pomagają, niestety nie do końca. Czy jest jakiś sposób na zmniejszenie dolegliwości w trakcie ataku migreny? Moja mama MO nie pije, nie da się jej do tego namówić, gdy raz wypiła MO od razu dostała ataku migreny (po kilku minutach, więc nie wiem czy to od MO czy tego dnia i tak migrena by wystąpiła).

Najczęściej stymulatorem do wystąpienia migreny jest zanieczyszczone powietrze (mieszkamy w Krakowie, w dzielnicy, gdzie zanieczyszczenie spowodowane dymami z kominów jest największe, czasem po prostu nie da się oddychać, tak powietrze śmierdzi, najgorzej jest wieczorami), gdy wyjdzie wieczorem na chwilę z domu, po powrocie od razu dostaje migreny.

Jej migreny często są połączone z wysokim ciśnieniem. Wiem też, że stan jej kręgosłupa nie jest najlepszy (jeśli nie opłakany, co uwidocznił rezonans magnetyczny). Chciałabym się dowiedzieć na czym polega ów masaż Mistrza, który pomaga zlikwidować zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kręgosłupa.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Asia61 25-12-2012, 18:21
Mniszka, powiedz mamie, że ja (i wiele innych osób) miałam bóle migrenowe, ale już nie mam. Minęły bezpowrotnie (mam nadzieję) po kilku miesiącach picia MO.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Zuza 25-12-2012, 18:34
U mnie bezpowrotnie nie minęły, ale są zdecydowanie rzadsze i słabsze.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Kasial_70 25-12-2012, 21:20
Potwierdzam - u mnie bóle migrenowe są zdecydowanie rzadsze i mniej intensywne.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Mniszka 26-12-2012, 15:20
A czy nie było u was tak, że po rozpoczęciu stosowania MO migreny najpierw się nasiliły, a dopiero później ustąpiły? Moja mama właśnie tego się obawia, że po MO może być tylko gorzej (nawet jeśli później miałoby się poprawić).
I czy przy rozpoczęciu picia MO powinna koniecznie odstawić swoje leki (nie wiem czy uda się ją na to namówić), czy mogłaby je stosować razem z MO?


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Zuza 26-12-2012, 15:48
U mnie z migrenami nie było najpierw gorzej.
I czy przy rozpoczęciu picia MO powinna koniecznie odstawić swoje leki (nie wiem czy uda się ją na to namówić), czy mogłaby je stosować razem z MO?

Nie wyobrażam sobie natychmiastowego odstawienia leków przy tak silnych migrenach. Jeśli chodzi o leki (różne), to odstawia się je stopniowo i z użyciem zdrowego rozsądku, czyli obserwując reakcje swojego organizmu. Zaczyna się zawsze od zmniejszania dawki i obserwacji reakcji, jeśli organizm sobie nie radzi, to trzeba poczekać z tym na poprawę swojej kondycji.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 26-12-2012, 17:09
Przede wszystkim, moim zdaniem, powinna najpierw wyeliminować gluten.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 26-12-2012, 20:48
Cytat
I czy przy rozpoczęciu picia MO powinna koniecznie odstawić swoje leki (nie wiem czy uda się ją na to namówić), czy mogłaby je stosować razem z MO?
Na nic mamy nie namawiaj. Mama musi zrozumieć co jest co.
Kup mamie na początek książki oraz niezbędnik. Poczyta, zaakceptuje, sama poprosi. Nic nie rób na siłę.
Zachęć mamę, by poczytała portal. Wybór należy do niej.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Selone 17-06-2014, 22:25
Postanowiłam odświeżyć wątek.
Odkąd żyję mam migreny, w lecie z aurą, która pojawia się rzadko w innych porach roku.
Te migreny są straszne. Odchodzę od zmysłów. Leczę się tutaj we Włoszech w specjalistycznym centrum migren, ludzie opowiadali cuda, że leczą.
Po pierwszej kuracji trzymiesięcznej i dokładnym notowaniu kiedy mam bóle, moje młode lekarki nie wiedziały co z tym zrobić i przepisały mi inne leki. Obserwując te dwie "małolaty" uznałam, że nie mają pojęcia o niczym i po wykupieniu kolejnej porcji leków, zażyłam dwa razy i odstawiłam zupełnie.
Wydaje mi się, że 7 czerwca wypiłam pierwszy koktail błonnikowy, odstawiłam zupełnie mąkę i jej przetwory, chleb, przeszłam na dietę prozdrowotną i od tego dnia dziś pierwszy raz mam migrenę i zaczynam wariować bo do tej pory natychmiast brałam leki. W Polsce zażywałam Ketonal, tutaj jeszcze gorsze świństwo i nie zawsze pomagało.

Teraz moje pytanie jest takie: Skoro już wytrzymałam cały dzień to powinnam wytrzymać jeszcze te dwa albo trzy dni - bo zazwyczaj tyle trwa u mnie migrena, czy lepiej, żebym nie cierpiała i coś wzięła.

Ja Wy walczyliście z bólem? Tak bardzo boję się teraz brać cokolwiek innego, mimo, że to zaledwie dziesięć dni, zniknęło wieczne zmęczenie, energia mnie rozpiera, łazienkę zaliczam regularnie, to jakieś cuda, no i 10 dni bez bólu głowy, ale dziś mnie dopadło i wciąż mam nudności. Poradźcie mi jak zniwelować ból.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 17-06-2014, 22:35
Gdy tylko pojawią się pierwsze symptomu migreny, nie należy czekać aż przejdzie, bo wiadomo, że nie przejdzie i się rozwinie, tylko wziąć dawkę uderzeniową niesterydowego leku przeciwzapalnego, np 400 mg ibuprofenu. Sztuka polega na tym, żeby ta jedna dawka powstrzymała rozwinięcie się bólu.

Przy okazji pobytu w Polsce, warto wpaść do mnie na zabieg, żeby trwale pozbyć się migreny.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 18-06-2014, 10:02
Tak jak Mistrz napisał, tabletkę należy wziąć jak najszybciej. Migreny masz długo i jeśli masz aurę, to potrafisz już rozpoznać, że się zaczyna. Weź tabletkę nawet jeśli jeszcze nie ma bólu, a tylko te sygnały, bo ból i tak przyjdzie. Najdłuższą migrenę miałam 2 tygodnie, a jedyne tabletki, które na mnie działają to SUMMAMIGREN. Wypróbuj, to lek na receptę. Zwracałaś uwagę na to, czy zjedzenie określonych pokarmów poprzedza wystąpienie migreny?


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 18-06-2014, 10:18
Czym jest aura w migrenie?


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 18-06-2014, 10:25
Aura to jest zaspół symptomów zwiastujących nadejście migreny. Oczywiście nie u każdego są wszystkie i takie same, ale mogą to być: mrowienie twarzy, głowy, przelatujące smugi światła w polu widzenia, ciemne plamki w polu widzenia, gorsza ostrość wzroku, mrowienie oczu, senność. Ja mam tak, że przed migreną też sikam jak opętana.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-06-2014, 10:28
Cytat
Ja mam tak, że przed migreną sikam jak opętana.
To masz urynoaurę...


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 18-06-2014, 10:55
Ja w ogóle mam urynożycie.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Antaress 18-06-2014, 22:33
Od czasu jak zastosowałam DPZ, MO, KB (około czerwca 2013), przestałam brać jakiekolwiek leki czy suplementy i ograniczyłam spożycie pszenicy, migrena dopadła mnie tylko trzy razy w ciągu pierwszego półrocza. Za każdym razem słabszy atak, a trzeci już bez aury. Starałam się szybko wziąć Ibuprom 400 mg, aby ból się nie rozhulał. Od tego czasu migrena już u mnie się nie pojawiła. Nie miewam też żadnych bólów głowy, które wcześniej towarzyszyły mi prawie codziennie (koszmar). Inna jakość życia po prostu!


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: G4H 23-06-2014, 11:05
Czy usunięcie złogów przez np. koktajle cytrynowe przyniesie podobny efekt?


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Antaress 23-06-2014, 21:41
Myślę, że tak. A na pewno pomoże zdrowe odżywianie, w biosłonejskim tego słowa znaczeniu, oczywiście.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: scorupion 25-06-2014, 12:03
I seria masaży i dobrego masażysty.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: G4H 01-07-2014, 15:33
A kto taki masaż może wykonać i jaki miałby to być typ masażu? Głęboki masaż oczyszczający, o którym mówi Mistrz? I czy masażysta musi być bioenergoterapeutą? Chętnie bym się dał wymasować - mój kark mnie zabija :/


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Selone 02-07-2014, 20:22
U mnie aura objawia się utratą wzroku w połowie, to znaczy: w pionie lub poziomie czyli widzę połowę psa, głowę i przednie łapy i nic więcej, żadnego ogona jeśli w pionie.

W poziomie - pół człowieka, głowa i tułów bez całej reszty.
To tylko przykłady. Zazwyczaj zaczyna się to w taki sposób jakbym miała szklane oczy i to szkło było popękane na tysiące kawałeczków. Tak widzę świat, przez popękane szkło. To trudno wytłumaczyć.

Co do pokarmów, nie przyszło mi do głowy by obserwować reakcje wcześniej. W tej chwili jest inaczej.
od 7 czerwca zero mąki, glutenu i od 10 dni zero cukru. Piję koktajle warzywne z siemieniem lnianym tylko, bo nie mam innych ziaren, zamówiłam już produkty w sklepie Biosłone, ale czekam na przesyłkę więc jak tylko dotrze, zaczynam pić MO i prawdziwe KB.

Od kilku dni stosuję ssanie oliwy z oliwek i pierwszy raz w życiu mam chyba zapalenie ucha. Ból straszliwy, ale nie tak przejmujący jak migreny więc nie biorę żadnych środków przeciwbólowych, nie czuję potrzeby.

Jutro wizyta u lekarza przymusowa ponieważ mój partner mnie goni. I tak nie będę brała leków a dla świętego spokoju idę.

Ostatnia migrena była 16 i 17 czerwca czyli praktycznie dwa tygodnie temu. To cud.
Nie wiem czy to pobożne życzenia, ale zauważyłam, że przez te trzy tygodnie, prawie już cztery odstawienia glutenu poprawiła mi się odporność na stres, jestem o wiele bardziej spokojniejsza.

Co do masażu, bardzo chętnie, ale już ponad pięć lat nie byłam w Polsce i nie wiem kiedy się wybiorę, ale jeśli miałoby się to zdarzyć, nie omieszkam się pojawić.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 03-07-2014, 11:36
Co do pokarmów, nie przyszło mi do głowy by obserwować reakcje wcześniej.

Nie chodziło mi o obserwowanie reakcji wcześniej, tylko później, to znaczy czy migrena następuje po wcześniejszym zjedzeniu okreslonego pokarmu. U mnie tak. Wykluczenie glutenu wiele znaczy w opanowaniu migren.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Greyhound 03-07-2014, 11:47
Co do pokarmów, nie przyszło mi do głowy by obserwować reakcje wcześniej.

Nie chodziło mi o obserwowanie reakcji wcześniej, tylko później, to znaczy czy migrena następuje po wcześniejszym zjedzeniu okreslonego pokarmu. U mnie tak. Wykluczenie glutenu wiele znaczy w opanowaniu migren.

W przypadku migreny trzeba na dłuższy czas wywalić z diety czekoladę, czerwone wino, ciemne piwo. Z białkowych bezwzględnie zrezygnować z żółtego sera. To tylko kilka rzeczy o których z całą pewnością wiadomo że wywołują ataki migreny nie tylko u osób na nią podatnych.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: scorupion 03-07-2014, 11:49
A kto taki masaż może wykonać i jaki miałby to być typ masażu? Głęboki masaż oczyszczający, o którym mówi Mistrz? I czy masażysta musi być bioenergoterapeutą? Chętnie bym się dał wymasować - mój kark mnie zabija :/
Nie musi być bioenergoterapeuta, natomiast masaż musi być głęboki i nie jeden, a cała seria z coraz większymi przerwami pomiędzy zabiegami.
Tego typu masaże są niedoceniane, a potrafią zdziałać cuda nie tylko z migrenami.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Selone 03-07-2014, 13:28
Nie chodziło mi o obserwowanie reakcji wcześniej, tylko później, to znaczy czy migrena następuje po wcześniejszym zjedzeniu okreslonego pokarmu. U mnie tak. Wykluczenie glutenu wiele znaczy w opanowaniu migren.

Miałam na myśli okres, zanim zaczęłam stosować się do rad Biosłone.

W przypadku migreny trzeba na dłuższy czas wywalić z diety czekoladę, czerwone wino, ciemne piwo. Z białkowych bezwzględnie zrezygnować z żółtego sera. To tylko kilka rzeczy o których z całą pewnością wiadomo że wywołują ataki migreny nie tylko u osób na nią podatnych.

Z wymienionych produktów tylko żółty ser pojawia się w moim menu czasami.

Jeśli chodzi o wspomniane przeze mnie wczoraj dolegliwości ucha, był to fałszywy alarm. Rano poszłam do lekarza i okazało się, że szczęka wypadła mi z zawiasu :D Juz nastawiona, przez tydzień przymusowe miksowanie jedzenia co już zaowocowało dzisiejszym obiadem, super koktailem warzywnym :)


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 03-07-2014, 13:45
Rano poszłam do lekarza i okazało się, że szczęka wypadła mi z zawiasu :D
Mężczyzna skomentował to w sposób właściwy mężczyznom :)?


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Greyhound 01-08-2014, 08:12
Cytat od: Kasia P
Ciekawa jestem jak to by było, gdyby mnie Pan wymasował.
Można spróbować.

Temat masażu pół żartem pół serio.
Jeśli ktoś jest ciekaw mogę wyjaśnić na czym polega różnica pomiędzy automasażem a masażem wykonywanym przez drugą osobę.
Jesteśmy stworzeniami stadnymi. Mózg rozpoznaje czy jest to dotyk własny czy drugiej osoby. W tym pierwszym przypadku efekt będzie dużo słabszy. Jest to tylko mechaniczne oddziaływanie na zakończenia nerwowe w skórze. Dotyk drugiej osoby oprócz oddziaływania mechanicznego, powoduje także wydzielanie dużej ilości endorfin, których działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne jest skuteczniejsze nawet od morfiny.
Tak więc gdyby Kasia P zrobiła sobie sama taki masaż to miałby on znikome działanie w porównaniu z tym gdyby zrobił ten masaż Pan Józef Słonecki.
Taki jest przemyślny plan natury.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: scorupion 01-08-2014, 08:27
To może dlatego Boni zadowolony był, gdy oberwał z liścia od Korwina.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Greyhound 01-08-2014, 08:35
To może dlatego Boni zadowolony był, gdy oberwał z liścia od Korwina.

Być może to był rodzaj gry wstępnej.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: scorupion 01-08-2014, 08:42
A jak tam Greju z wagą na LCHF? Spada czy nadal stoi?


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Greyhound 01-08-2014, 08:50
A jak tam Greju z wagą na LCHF? Spada czy nadal stoi?

Kiedy wychodziłem z domu to waga jeszcze stała. Czy na LCHF to nie wiem bo ja się na młodzieżowym slangu nie znam. Za moich czasów to się nazywało po prostu podłoga.


Tytuł: Odp: Migreny - przyczyny i leczenie.
Wiadomość wysłana przez: Greyhound 01-08-2014, 09:05
Spłycamy nieco temat masażu a to błąd.
Jakiś czas temu jeszcze w czasie kiedy stał Mur Berliński, w RFN zlikwidowano masaż jako zabieg refundowany. Skuteczność rehabilitacji w skali kraju spadła o 60%. Bardzo szybko przywrócono masaż bo straty dla gospodarki były dużo większe niż zyski z oszczędności.
Jest to najskuteczniejszy zabieg w fizjoterapii.